Całkiem niepotrzebnie mnie obrażasz. Jesteś uprzedzony i nie przeczytałeś dokładnie tego, co napisałem - w cytowanym i w moim następnym wpisie.
Nie napisałem, że żaden radiator nie ma sensu, tylko, że ten ze zdjęcia (ten konkretny - tak skonstruowany) nie ma wpływu na wymianę ciepła. Nie zmienia ilości ciepła w porównaniu do sytuacji gdyby była tam gładka rura.
Pewne podstawy mam. Parę osób mnie tu zna i wie czy zajmuję się zawodowo, a Tobie nie mam zamiaru się tłumaczyć.
O co mi biega
tu jest mniej więcej opisane.
Do Twoich wpisów się nie odnoszę, bo generalnie nie lubię dyskusji ad personam. Proszę więc, abyś także na temat moich się nie wypowiadał. Nie czytaj po prostu.
Pozdrawiam
Dopiszę jeszcze...
Remiks, mi nie tyle chodziło o to, jak te płaskowniki są przyspawane, tylko raczej z której strony.
Znasz takie przemysłowe kaloryfery - rura ze spiralnym radiatorem. Jak myślisz - jakby ten radiator był od strony wody, to równie dobrze by grzał? Nie chodzi mi tu o trudności techniczne. Nie jest wszystko jedno, z której strony jest. Ma być z tej gorszej dla wymiany ciepła, a w tym kominkowym jest odwrotnie.
Dobre jest właśnie porównanie z wanną (w linku).