A wiesz co ??
Ostatnio zrobilam sobie wycieczke do Poconos - jeden z tamtejszych wodospadow jest tak usytuowany ze mozna podejsc pod niego i ...zwyczajnie sie pochlapac...
Wiec dorotka sie dlugo nie zastanawiala ---- poleciala raz dwa (oczywiscie niektrorzy patrzeli co a robie bo przeciez to jest woda a woda jest mokra....)
Za doslownie 10 minut przylecialo Security i kazalo wyjsc z wody - zaznaczam ze weszlam do kolan ---------takie wlasnie momenty mnie rozwalaja............

no i co by sie moglo stac??..........ulozyli sobie tak glupie prawo i teraz wszyscy wszystkich skarza o byle glupote (kiedys w abecadle pisali ze koles skarzy Mc Donalds'a bo przytyl od ich zarcia) no i wlasnie takie prawo jest powalone .....

A kolejne co mnie wrecz dziwi to np: Niagara - niby taki szal ---ok bylam i widzialam i co z wodospadu jak nic poza nim nie ma?? W Polsce nad Soline pojedziesz i do okola przy brzegach pelno stoliczkow...ludzie siedza do rana...pelno sklepikow...muzyczka...zapach smazonej rybki....frytusie....a tu ??? moze 1 tarabajka z hot-dogami i jakas durna kolejka dla dzieciakow i to ma byc ten szok??
Tu jest wszystko takie kontrolowane nie sadzisz?
Jak w kraju Wielkiego Brata - Orwell "1984r" - tak wlasnie pisal - stad pomysl na program, a dla tutejszych chyba sposob na dowodzenie w panstwie.