Komfort w domu pasywnym

[zibuch]

Natomiast kominki służą wyłącznie do robienia klimatu. Granica absurdu została przekroczona.

Nie bardzo rozumiem, zabraniasz komuś instalować kominek w domu mocno enegrooszczędnym? Ja chciałem mieć w domu ogień. Żona wymyśliła biokominek. Ale jak pooglądałem to wymiękłem, tak jakby włączył na telewizorze obraz ognia, nawet może strzelać . Koniec końców zrobiłem malutki kominek z podwójną szybą i nie mam w obecnym domu 22kWh/m2 żadnego problemu z przegrzewaniem co było nie do zniesienia w poprzednim 80kWh/m2. A że przy okazji wpadają tanie kWh to trudno

To nie jest sztuka dla sztuki Właśnie chodzi o realność, a nie marzenia. Nie pamiętam dokładnie numeru muratora - gdzie był opis budynku
energooszczędnego, który miał- pompę ciepła, kominek, gaz, reku. Łączny koszt instalacji 110 kzł.. chyba. Później były poprawki i korekty i poszło się kolejne
60 kzł paść.

I właśnie o to chodzi. Ktoś rzucił kiedyś PASYWNY, wszyscy się czepili i powtarzają jak mantrę. 15kWh może i jest prawdziwe, obliczyli to, żeby dom dało się grzać powietrzem-wentylacją. Tylko GŁUPOTĄ jest dążenie do tej wartości za wszelką cenę tak samo jak spełnienie wszystkich wytycznych certyfikowanych domów pasywnych, np podwyższenie parametrów drzwi wejściowych. Mi wyszło w pierwszym przybliżeniu ok 16kWh/m2 ale po modyfikacji projektu, (główne zmiany to powiększenie okien) spadło do ok 21kWh/m2. Zaczęliśmy liczyć z kumplem od OZC co trzeba zmienić, żeby zejść do tych 15kWh i już wcale nie było tak łatwo i tanio. Wyszło na to, że lepiej całą dopłatę wrzucić w panele i mam dodatnioenergetyczny. W sensie, że ma jeszcze zbilansować energię elektryczną na inne potrzeby.

Tak więc Markeva, Twój samogrzejny nie jest wcale tak daleki od rzeczywistości. Ale nie zgadzam się, żeby to okna były najważniejsze. Dlaczego, bo to o czym piszcie pociągnie ogromne koszty.
Granicą enegroszczędności w sensie opłacalności docieplania wg mnie jest wyrzucenie z domu instalacji CO bo to strasznie droga impreza, a wcale nie jest niezbędna. Jakbym mógł wyrzucić z domu dach bez straty funkcjonalności to też bym to zrobił.

[Przemek Kardyś]

Nie zabraniam, instaluj, co mnie to obchodzi? Też będę musiał, bo żona chce, ale to u mnie wyłącznie fanaberia i nie mam zamiaru w tym palić. Chodziło mi o to, że wliczano tutaj ciepło żarówek i lodówek do grzania, a u gaziarzy i pompiarzy metr drzewa w kominku to tylko dla klimatu...

[surgi22]

Kominek w domu w XXI wieku to głupota lub fanaberia.

[kamilb1987b]

Kominek w domu w XXI wieku to głupota lub fanaberia.

Jedno nie wyklucza drugiego ale też wszystko zależy od tego jaki się ma domek. Jeżeli nie mierzy się w dom pasywny i lubi się bawić z kominkiem paląc w nim to nikt nie zabroni budowy kominka. Tyle że w domach pasywnych czy około pasywnych to jest bezsensu, ale bogatemu nikt nie zabroni.

[M.A.G.]

Kominek w domu w XXI wieku to głupota lub fanaberia.

Należałoby dodać: "moim zdaniem" albo "osobiście uważam" i dorzucić informację że chodzi o Twój dom.

[surgi22]

Zawsze wyrażam swoje własne zdanie.Nie jestem wybrańcem narodu i nie mam monopolu na prawde, wiedzę i piękno. A forum służy wymianie opini a nie pisaniu prawd objawionych. Podkreślanie moim zdaniem, w mojej opinii itp itd jest śmieszne.

[Przemek Kardyś]

Moim zdaniem nie zawsze.

[surgi22]

To że wyrażam własne zdanie nie oznacza że zawsze mam rację. Bo nikt nie jest nieomylny. A rzeczą ludzką jest błądzić. Ps. dalej uważam że kominek w domu to głupota

[מרכבה]

A ja uważam że ślepa pasywność - jest nie potrzebna. Mnie "wciągnęła" autonomiczność i pewna samowystarczalność budynku.
Niż kierowanie się pewnymi ślepymi zasadami standardu budownictwa pasywnego. To jest standard.. coś jak norma Euro VI czy inne.
Czyżby temat pokory wyszedł? owszem to jest pokora kiedy się obnaża swoje poglądy, i liczy się z tym że nie muszą być do końca słuszne, jako nieomylna prawda.

[Barth3z]

(...) i obsadzić na amen w XPS. O otwieraniu nie ma mowy, o ramach nie ma mowy bo zepsują cały efekt, o oknach w ogóle nie ma mowy, tylko o świetlikach i to dla dziwaków, którzy w razie pęknięcia szyby wolą elewację pruć niż dopłacić parę złotych do ogrzewania.

Dziwakami nazwałbym ludzi, którzy montują otwierane okna z ramami ...

[Przemek Kardyś]

Dziwakami nazwałbym ludzi, którzy montują otwierane okna z ramami ...

I ci, ten, co styropian na zewnątrz przyklejają!

[Barth3z]

I ci, ten, co styropian na zewnątrz przyklejają!

I po co ten sarkazm ? Merytorycznie się nie da ?

[Przemek Kardyś]

Gorszy dzień? Pogadamy kiedy indziej.

[Barth3z]

Nie Przemek, nie gorszy dzień, tylko nie lubię takich płytkich stwierdzeń typu dziwak...

Zatem rozwiń proszę poniższe:

O otwieraniu nie ma mowy,

Po co ?

o ramach nie ma mowy bo zepsują cały efekt

Co w tym dziwnego ? Wg mnie rama to niepotrzebny element okna, który tylko paskudzi efekt wizualny domu.

, o oknach w ogóle nie ma mowy, tylko o świetlikach

Możesz rozwinąć (?) bo nie wiem co masz na myśli.

i to dla dziwaków, którzy w razie pęknięcia szyby wolą elewację pruć niż dopłacić parę złotych do ogrzewania.

Dlaczego mam pruć elewację?

Żeby było jasne, nie chodzi o oszczędność w rachunkach za ogrzewanie, tylko oszczędności na etapie inwestycyjnym. Sam pakiet jest 2-3x tańszy od otwieranego okna o tym samym rozmiarze. Nie mówiąc o jego montażu, który wykonałem samodzielnie, bez żadnych systemowych rozwiązań typu taśmy, kotwy czy MOWO.

[Przemek Kardyś]

Mi osobiście nie przeszkadza że mnie ktoś nazywa dziwakiem, więc nie mam wyczucia. Zrobiłeś sobie fajnie, masz tanio i superowo, to się chłopaku ciesz, a nie ciskaj.

[kamilb1987b]

Nie Przemek, nie gorszy dzień, tylko nie lubię takich płytkich stwierdzeń typu dziwak...

Zatem rozwiń proszę poniższe:


Po co ?



Co w tym dziwnego ? Wg mnie rama to niepotrzebny element okna, który tylko paskudzi efekt wizualny domu.



Możesz rozwinąć (?) bo nie wiem co masz na myśli.



Dlaczego mam pruć elewację?

Żeby było jasne, nie chodzi o oszczędność w rachunkach za ogrzewanie, tylko oszczędności na etapie inwestycyjnym. Sam pakiet jest 2-3x tańszy od otwieranego okna o tym samym rozmiarze. Nie mówiąc o jego montażu, który wykonałem samodzielnie, bez żadnych systemowych rozwiązań typu taśmy, kotwy czy MOWO.

Już dawno nie zaglądałem do Twojego dziennika a tu patrzę że już mieszkasz. Swoją drogą wrzuć u siebie więcej zdjęć z wnętrza.
Co do pakietów ja mam największą zagadkę z przestrzenią miedzy szybą a XPSem. W standardowym oknie jak jest rama to jest tak wyprofilowana że zbierające się skropliny mają potem ujście. W przypadku pakietów w XPSie tego nie ma więc tam się będzie zbierać wilgoć. W końcu nie bez powodu jest rama. Też zapewnia stabilność nie na jeden dzień testów ale na cały czas użytkowania okna. U mnie ostatnio strasznie wiało. Następnego dnia było wszędzie pełno powalonych drzew i to nie starych. W czasie wiatrów działają spore siły. Nie wątpię że pakiet to wytrzyma bez problemu ale martwi mnie połączenie pakietu z XPSem. W czasie wiatrów szyba jest wpychana i wypychana i tak w kółko więc pakiet pracuje. Rama z XPSa nie jest tak sztywna jak PVC i się z czasem wyrobi tworząc nieszczelność i tego się najbardziej obawiam. Okna są badane na wytrzymałość w różnych warunkach. Pakiet w XPSie raczej nie został zbadany (bo niby przez kogo?). To jest eksperyment na własnej skórze. Jedynie co za tym przemawia to jest cena. Jak się uda to super a jak nie to nie. Najwyżej za parę lat się je wymieni na typowe FIXy i po sprawie. Może nawet wtedy te okna będą dużo tańsze i w najlepszym wypadku koszty wyjdą podobne jakby się je za pierwszym razem normalnie zrobiło. Ja sam zamierzam spróbować z pakietami tam gdzie się da.

[מרכבה]

Kamil - nie zauważyłeś jeszcze tego ? że mamy mentalność beznadziei? nikomu nic nie może wyjść, tak się nie da itp..
XPS nie wytrzyma.. dobre, naprawdę mocne. Szyba jest trzymana raptem przez 10mm uszczelkę, jak by w widłach z PCV.
płytko osadzona, ile ? 1,5 cm , 2 cm ? Tu masz szybę otuloną pasem przynajmniej 5cm XPS'a.
Zauważyłem, tam gdzie trzeba być ostrożnym- to ładujesz na maksa, a tu gdzie trzeba zachować spokój i nie przejmować się szybami..
które kiedyś na kicie i gwoździkach się mocowało..

[Przemek Kardyś]

To nie chodzi o to, że to się nie może udać, tylko że to nie są okna. Ma takie rozwiązanie mnóstwo wad i tylko jedną zaletę - niską cenę. I się ktoś z tego może śmiać, że przy rarytasach typu automatyka domowa, czy jakieś cudowne drewno egzotyczne, albo inne złote klamki ktoś pożałował pieniądze na okna i wstawił same szyby, których nawet nie da się umyć od zewnątrz bez drabiny. I ja się z tego śmieję i wolno mi i nic wam do tego.

[Barth3z]

Miałem zrezygnować z elewacji drewnianej i automatyki na rzecz ram okiennych ?! Automatyka coś robi, elewacja wygląda, a ramy ? Ani jedno ani drugie - tylko kosztują...

Popatrz na to:


http://nowoczesnastodola.com/summer-cottage-g18-ardess/

[Przemek Kardyś]

Fajne, ale nie w moim stylu. Tylko tutaj jest przemyślana wizja od początku do końca, a tej wielkości okien nawet nie dało by się kupić. I to jest ekstra cacane, ale w zimie ma przynajmniej 5 razy gorszą przenikalność cieplną od ściany, a w lecie robi z domu szklarnię. No i tańsze to od zwykłego okna też nie jest.

Ja się śmieję z wstawiania takich pakietów dla oszczędności.