Na rysunku wrysowałam standardową szafkę narożną ikea 120x60 w którą wchodzi wysuwana półka.
Jak widać, szafki wychodzą poza obręb kuchni, przy założeniu, że zmywarka to 60 cm (może starczy 45 cm?) i szafka pod zlew to 60 cm.
Można pomyśleć o szafkach narożnych 90x90 , ale wówczas trzeba "nurkować" do środka po rzeczy, bowiem nie ma do nich systemów półek wysuwanych (jedynie mało praktyczne kosze obrotowe).
Innym rozwiązaniem jest wstawienie zlewu do szafki narożnej (wówczas w zasadzie przestrzeń w szafce jest niewykorzystana), ale wówczas praktycznie nie ma przerwy między zlewem a płytą, co może być niebezpieczne (np. można oparzyć się łokciem podczas pracy przy zlewie).
Można też zrezygnować z piekarnika w słupku, zrobić go pod płytą) i ustawić meble tak: