W końcu jesteśmy w "Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali", prawda?
Ok, oto przykładowa umowa, którą podpisałem z hydraulikiem - tzn. sama treść:
§1 Przedmiot umowy i terminy realizacji
Inwestor powierza, a Wykonawca zobowiązuje się do wykonania robót instalacyjnych w budynku przy ………..Termin rozpoczęcia robót instalacyjnych strony ustalają na …………..
Wykonawca wykona we własnym zakresie następujące prace:
Etap I – instalacja wodno – kanalizacyjna, termin wykonania:
Etap II – instalacja centralnego ogrzewania, wykonania przyłącza wodnego, termin wykonania:
Etap III – ułożenie styropianu oraz wykonanie ogrzewania podłogowego, termin rozpoczęcia prac zostanie ustalony w ciągu 2 tygodni od podpisania umowy. Termin wykonania: 7 dni.
Etap IV – wykonanie kotłowni wraz z montażem. Termin wykonania: …..
Zakres prac jest wymieniony w załączonej specyfikacji.
Przedmiot umowy zostanie wykonany w oparciu o fachową wiedzę oraz zgodnie z wymogami prawa budowlanego.
§2 Wynagrodzenie
Ryczałtowa wartość umowy wynosi netto, słownie: płacone po każdym etapie prac:
Etap 1 – …. złotych – zapłacone w dniu ………….. podpis ……………….
Etap 2 – … złotych – zapłacone w dniu ………………………. podpis ……………….
Etap 3 – …. złotych – zapłacone w dniu ………………………. podpis ……………….
Etap 4 – …. złotych – zapłacone w dniu ……………………… podpis ……………….
Płatność zostanie zrealizowana w momencie sporządzenia protokołu odbioru poszczególnych etapów
§3 Odstąpienia od umowy oraz kary umowne
W przypadku awarii wykonanych instalacji spowodowanych np. błędami wykonawczymi, użyciem materiałów nieodpowiedniej jakości, celowym działaniem Wykonawcy, przywrócenie do stanu właściwego zostanie wykonane na koszt Wykonawcy.
W razie zwłoki w wykonaniu umowy Inwestorowi przysługuje kara umowna w wysokości 1% wartości zamówienia za każdy dzień zwłoki.
Inwestorowi przysługuje prawo do dochodzenia odszkodowania przewyższającego karę umowną na zasadach ogólnych.
Inwestorowi przysługuje prawo odstąpienia od umowy w przypadku gdy:
1) Wykonawca bez uzasadnionego powodu przerwie prace.
2) Wykonawca bez zgody Inwestora zatrudni podwykonawców
§4 Gwarancja jakości
1. Wykonawca udziela gwarancji na wykonaną usługę na okres lat
2. W okresie gwarancji Wykonawca zobowiązuje się do usunięcia wad na koszt własny w terminie 7 dni od dnia powiadomienia o ich ujawnieniu.
§5 Odbiór robót
1. Wykonawca odpowiada za dostarczony przedmiot umowy do czasu protokolarnego odbioru całego zamówienia przez Inwestora
2. Przed zgłoszeniem przedmiotu umowy od odbioru, Wykonawca wykona wszystkie niezbędne próby, odbiory i badania z wynikiem pozytywnym
3. Inwestor w terminie 3 dni roboczych od dnia zrealizowania całego zamówienia i zgłoszenia przez Wykonawcą gotowości do odbioru przeprowadzi procedurę odbioru, z której sporządzony zostanie protokół odbioru podpisany przez obydwie strony
§6 Postanowienia końcowe
1. Zmiana umowy wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności
2. Umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron
3. W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego
Taka umowa została podpisana bez zastrzeżeń kilka lat temu. Teraz pewnie kilka zapisów bym uprościł, ale z mojego punktu widzenia taka umowa wystarczająco mnie zabezpiecza. Jestem ciekawy waszej opinii.
W przypadku umowy z elektrykiem miałem dodane następujące zapisy:
"Inwestor zobowiązuje się do zwrotu kosztu użytych materiałów. Warunkiem zwrotu kosztów jest okazanie faktury lub rachunku przez Wykonawcę. Wykonawca zobowiązuje się do użycia kabli elektrycznych o następujących parametrach:" - chodziło o to, że elektryk robił zakupy sam, a ja zwracałem pieniądze na podstawie okazanych rachunków. Uniknąłem dzięki temu sytuacji, że wykonawca mówi mi, ile przeznaczył pieniędzy na materiał, a ja mu muszę wierzyć na słowo.
Przy innej umowie miałem taki zapis:
"W przypadku gdyby dostarczona przez Inwestorów dokumentacja bądź materiały nie nadawały się do prawidłowego wykonania prac, Wykonawca zobowiązuje się niezwłocznie zawiadomić o tym fakcie Inwestorów i kierownika budowy" - a to na wypadek, gdyby materiał kupiony przeze mnie był po prostu niewłaściwy. Jeżeli wykonawca zdaje sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak z materiałem to ma obowiązek mi o tym powiedzieć, a nie go użyć...Niestety kiedyś spotkałem cwaniaków, którzy zawsze zrzucali winę na dostarczony materiał, pomniejszając przy tym swoją winę. W ten sposób przerzucam odpowiedzialność. Oczywiście taki zapis nie ma znaczenia, jeżeli wykonawca nie mógł wiedzieć, że materiał jest złej jakości (np. był źle przechowywany w hurtowni i utracił swoje właściwości)
Umieszczałem także inne zapisy, np.
"Wykonawca zapoznał się z placem budowy, dokumentacją projektową budynku i nie wnosi żadnych uwag."
"Wykonawca, po wykonaniu wszystkich prac, uporządkuje miejsce budowy"
i inne, dostosowane do rodzaju prac.