Dom na Zakręcie

[Kamila.]

O, widzę że się ściany budują Pilnuj jakości Myjku, bo to co teraz spierdzielą to już będzie pozamiatane na wieki...
A temu koparkowemu co piach zasypowy zmieszał z piachem do cementowania urwałabym jaja albo kazałabym siedzieć i oddzielać ziarnko od ziarnka.
ProStaś dobrze Ci napisał zwolnij jeśli tylko możesz sobie na to pozwolić.

[Myjk]

Zwolnienie mi nic nie da, bo musiałbym studiować każdy element, a potem pilnować -- nie mam aż tyle czasu i często nie wiem nawet co się będzie działo (no bo jakby budowlańcem nie jestem, a żona to już niewiele pamięta ze szkoły). Nawet jak niedawno Kaizen pisał o tym położeniu izolacji poziomej na pionową, to i tak zapomniałem -- i oświeciło mnie dopiero po fakcie jak trzeba było pruć pustaki.

Nadal zastanawiam się co da wysunięcie izolacji przeciwwilgociowej poziomej na pionową termiczną, tj. skąd miałoby podciągać tam w obecnym stanie wodę w porotherm skoro bloczki fundamentowe są pociągnięte w pionie i w poziomie dysperbitem? Z wykraplania wody na "ciepłej" ścianie porothermu? Wody spływającej po elewacji (skoro powstanie kapinos na różnicy grubości ocieplenia pionowego)? Czy nie wystarczy pojechać porothermu dysperbitem dbając o to aby zapaćkać dokładnie miejsce bloczek/papa/porotherm?

[Myjk]

Z wyprzedzeniem zatem, skoro zwolnić nie ma sensu -- już dotarli widzę do otworów okiennych. Czy pod okna pakować druty, czy przy silce można odpuścić? Wychodzi mi póki co 7-8 cm zapasu do podstawy parapetu, pewnie trzeba będzie jeszcze czymś podmurować.

Pozazdrościłem ggdh i zrobiłem model domu w skeczupie z warstwami bloczków...

[Myjk]

Klepią mury dalej. Jakoś takie wielkie to się wydaje. :| Jeszcze chwila i sąsiada zasłoni i obiektywu w kamerze zabraknie aby objąć wizję.

Dzisiaj ma wpaść dekarz celem ustalenia jak przygotować mocowania pod daszki tarasu i pomieszczeń technicznych. Mnie się to widzi tak, aby w wieńcu (albo nadprożach) zakotwiczyć "coś" do zbrojenia i zalać betonem. Później na to pójdzie styro i do kotew (nie wiem, pręty gwintowane dać po prostu?) przymocuje się murłatę (chyba to się tak nazywa, pomimo że na murze leżeć nie będzie) na której oprze się reszta elementów daszków. Taki zabieg chcę zrobić aby zachować ciągłość izolacji.



Dobrze, dobrze?

[annatulipanna]

Wpadłam się w końcu przywitać u Ciebie
Dawno nie zaglądałam do "cudzych" dzienników. A tymczasem zaintrygowałeś mnie wpisem w moim "zacisznym". Myślałeś, że nas dogonisz ze stropem? No halo? To na jakim etapie już jesteś? No nieźle Pędzisz Myjku, pędzisz z budową. Gratuluję postępów i kibicuję cichaczem.
A z oknami to nie kombinuj za bardzo. Widzę jakieś propozycje wysunięcia, przesunięcia, wyjście murem do przodu pod oknem. Zrób ładną opaskę z XPS-a wokół otworu i ciesz się prostotą i niskim kosztem wykonania
Pozdrawiam!

[Myjk]

Opaska będzie tak jak u Was na 3cm -- ale ciepły parapet będzie już prefabrykowany. Właśnie ekipa trochę zwolniła, bo na początku przyjechali w osiem osób to myślałem że jutro już będą wieniec kręcić. Ale chyba mieli falstart. Zły jestem, bo w składzie mi dali szarą zaprawę i mam obleśne plamy na ścianie. Oj, żeby tylko takie problemy były dalej. :> Póki co mam problem ze stemplami, nigdzie w okolicy nie ma

Spotkałem się z dekarzem, omówiłem ze szwagrem -- jednak belka do trzymania daszków będzie an styk z wieńcem. Na odsunięciu nie ma opcji aby te pręty utrzymały "daszki". Dekarz dostał materiały i zawczasu zacznie kompletować drewno na więźbę...

[annatulipanna]

To Ty na bogato lecisz Parapety też mi się podobały, ale ich cena już nie Ja mam XPS-a jeszcze z płyty fundamentowej, także nie będę dopłacała do interesu. Ale kto bogatemu zabroni
Miałeś 8 osób na budowie? Wow! U mnie odgrażali się, że mają 5 osób, a pracują we dwóch. Ale idzie im naprawdę sprawnie. Co do szarej zaprawy, u mnie podobnie :/ Najpierw dali białą, wszystko elegancko wyglądało, a później dostarczyli szarą i to za większe pieniądze .
Ale przecież to nie ma pięknie wyglądać
A ze stemplami, hmm.... no co ja mogę powiedzieć. U nas tego w bród! Do wyboru do koloru. A jakby zabrakło, to możemy sobie ściąć kolejne. Ekipa zadowolona. Takie budowy lubią. Rzadko mają taki "dobrobyt", jak u nas. Ale Ty za daleko się budujesz...

[Myjk]

Jestem umówiony na kwotę -- ilu ludzi biega po budowie to już nie moja broszka. Z pewnością za dużo ludzi też nie dobrze -- bo majster przestaje ogarniać. Już jedną ściankę rozbierał po tym jak wszystkich ogarniał a u siebie poległ. Na szczęście tylko jedną warstwę -- bo wczas na kamerze zauważyłem...

Walnąłem się w ilości silki, zapominając odjąć na wieniec, nadproża i wrota garażowe, policzyłem o 13 palet za dużo. Mogę z wcześniejszych założeń kosztowych odjąć ze 3 kafle... W końcu jakiś pozytyw.

Zaczynam się gotować do podlewania stropu. Kupiłem akcesoria, w tym polewajkę ogarniającą do 180m2 (gdzie mego stropu jest maks. 120) i już mam pomysł jak to zrobić z automatu aby się tam nie telepać. Eh, lenistwo matką wynalazków...

[Myjk]

09.06.2017 Niech się mury... (#timelapse)

Już się składają nadproża (a także wieniec niecki basenowej) i słupy do zalania, ale póki co film w dwóch częściach (słaby ze mnie jutuber i maksymalnie 15 minut mogę wrzucić per film) z samego stawiania ścian parteru. Zaraz poważnie zacznie mi braknąć kąta w obiektywie -- muszę pomyśleć nad przełożeniem kamery, bo nie chce mi się z aparatem latać.

https://youtu.be/x5wFh1lnQIg

https://youtu.be/4e5HlU7mrtg

[Myjk]

Dzisiaj w końcu zmusiłem się do wizyty na budowie z aparatem. Phuey, ależ to przedpotopowe rozwiązanie. Z zalet tego rozwiązania, więcej szczegółów widać i będzie można się poznęcać nad (znowu?!) niezawibrowanymi słupami i nadprożami. Zapraszając do galerii zacznijmy jednak od przeglądu ogólnego.

17.06.2017 Nadproża i słupy (#foto)

[cob_ra]

A tak niedawno u nas było podobnie.

Na kiedy planujecie przeprowadzkę?

[ggdh]

Odnośnie zdjęcia "Słup w salonie wysadziło, musieli zaniechać zalewania w połowie i szlifować…" z 17.06.2017:

- szpilki gwintowane dawali jakieś podkładki? Bo jak to co widać wystające stalowe to szpilki z nakrętką to wcale się nie dziwię, że wysadziło. U mnie tak właśnie się stało na prętach 8mm z "za małymi" podkładkami. Jak na wieniec dałem największe podkładki M8 jakie znalazłem nie było mowy o odkształceniach i podkładki nawet za bardzo nie wcisnęły się w deski.

[Iscra]

Rety, Myjku. Nie było mnie tu trochę, a Ty pędzisz z robotą!

[Myjk]

Na kiedy planujecie przeprowadzkę?

Realnie, to pewnie za 2 lata najwcześniej... W tym roku chcę SSO, od wiosny 2018 okna, ocieplenie, instalacje, wylewki i tynki, na 2019 CO i wykończenie.

- szpilki gwintowane dawali jakieś podkładki? Bo jak to co widać wystające stalowe to szpilki z nakrętką to wcale się nie dziwię, że wysadziło. U mnie tak właśnie się stało na prętach 8mm z "za małymi" podkładkami. Jak na wieniec dałem największe podkładki M8 jakie znalazłem nie było mowy o odkształceniach i podkładki nawet za bardzo nie wcisnęły się w deski.

Dawali podkładki, ale widocznie puściły. Słup jest do połowy zalany i to najbardziej mnie martwi, bo wg mojej skromnej opinii powinien być zalany z jednego rzutu. Ogólnie dziwne że im to wywaliło, bo są potężniejsze słupy od tego i nic się z tamtymi nie stało. Może faktycznie nie dali podkładek... ale dzisiaj będąc na budowie widziałem podkładki, więc...

Rety, Myjku. Nie było mnie tu trochę, a Ty pędzisz z robotą!

Jak pędzę, zaraz będzie 3 rok budowy...

[Iscra]

Jak pędzę, zaraz będzie 3 rok budowy...

Liczę od wbicia łopaty

[ProStaś]

ale dzisiaj będąc na budowie widziałem podkładki, więc...

Pewnie lali WPROST w słup.

[Myjk]

Pewnie lali WPROST w słup.

No tak, żeby się dobrze uklepało i żeby wibrować nie trzeba było. Ta moja ekipa ma albo lenia albo alergię na wibrowanie.

[ggdh]

Ano właśnie - mimo, że u mnie lali obok, aby beton sam sobie znalazł dziurę i wypełnił słup to i tak wywaliło dół.

[annatulipanna]

No w końcu oprowadziłeś nas po swojej budowie I to rozumiem Ja jestem zwolenniczką przedpotopowych rozwiązań (czyt. aparat). Teraz mamy pogląd na twój dom nie tylko z jednego miejsca. Kawał chałupy macie Musisz częściej wpadać na budowę, bo chłopaki coś się nie przykładają. A wiadomo, "jak kota nie ma... " Pozdrawiam

[Myjk]

Kawał chałupy macie

To było wiadome od początku. Żona lubi duże rzeczy.

Musisz częściej wpadać na budowę, bo chłopaki coś się nie przykładają. A wiadomo, "jak kota nie ma... " Pozdrawiam

Dlatego co chwilę zastanawiam się, gdy tutaj niby pod okiem inwestora, jak się buduje w deweloperce, albo jak budują te setki jak nie tysiące domów gdy inwestor nie ma bladego pojęcia o tym co widzą jego modre oczęta przyjeżdżając na budowę. I w związku z tym dlaczego codziennie jakiś dom się nie wali.

Dzisiaj zamówiłem kolejne 2m3 tarcicy na obijanie podciągów i wieńca, bo pomimo rozszalowania słupów i nadproży nadal braknie. W sumie mam już na budowie 9m3 desek. Już wiem po co ludzie robią kominek. Ja się zastanawiam czy takie zabetonowane dechy można odbić i położyć jako deskowanie na dachy? Nadal brakuje mi także stempli. Jak ostatnio kupiłem 100 szt. 3m, 4m nigdzie nie było, tak teraz nigdzie nie ma nawet 3m.

Dzisiaj przyjechała teriva, w sensie pustaki i belki. Pierwsza cześć znaczy. W piątek chcą zalewać strop, a potem od poniedziałku jechać dalej ze ścianami piętra... Trzy dni na wystygniecie stropu wystarczy?