Witam, mam dość duży problem. Mieszkam w szeregowcu i planuję remont kuchni. Chciałabym pod oknem umieścić ciąg szafek z blatem, natomiast samo okno umieszczone jest dość nisko i blat mógłby mieć wysokość max 84 cm, stąd pojawił się pomysł wymiany okna na mniejsze i podniesienia jego dolnej krawędzi. Tu z kolei widzę mnóstwo problemów związanych np. z ociepleniem, wyglądem elewacji (może są jakieś zaślepki?), kosztami, pozwoleniami i mnóstwem rzeczy, których na pewno nie jestem świadoma jako laik. Czy to w ogóle gra warta świeczki? Kto się zajmuje takimi rzeczami, ekipa budowlana czy montująca okno?