najlepiej zawyżać koszty nawet więcej niż 10%, a i o 30-50%, ale za to jak najmniej wykazywać pozycji do zrobienia, żadnego malowania, układania płytek zabudów itp. za to wpisywać podwójne koszty np. w ociepleniu, kotłowni, scian nosnych, wylewek, instalacjach itp. Banki wymagają wykonania wskazanej w kosztorysie pozycji, nie rozliczają wydanej kwoty. jak np. ściany działowe wpiszesz 30tys. to maja stać ściany działowe, a to, ze wydasz na nie 7tys, to twoja sprawa. Najlepiej wypisywać pozycje konieczne, bez których dom nie może powstać.