Nie wypowiem się o Sharpie, bo zaledwie byłem do 4-5 sprzętów. Ale jakość wykonania taka średnia. Fakt, ze zakup i potem części nie są drogie.
Co do Amici to kiedyś to jeszcze indukcje robiła w miarę dobre. Teraz wszystko z Chin leci i jakość mocno spadła.
Co do serwisu Amica, Sharp, to wszystko zależy od od konkretnego punktu serwisu i serwisanta. To, że komuś w jakimś punkcie serwisowym nie naprawili lub coś innego to nie znaczy, że dana marka jest zła. Jak brałbyś Amicę to musisz liczyć się z tym, ze często czas dostawy części jest dość długi (2-3 tygodnie). Widzę, że do płyty Sharpa większość części jest od ręki (np. jeden moduł mocy: Link). Do Amici: Link). Czyli widać, że na zamówienie i cena sporo wyższa, ale tu widzę, to jeszcze na tych dobrych modułach EGO (ale też padają. Sam mam taką płytę, ale o normalnych wymiarach i jedno pole nie działa (zawsze przednie prawe)). Ale jak dla mnie to w niczym nie przeszkadza. Kto gotuje więcej niż na 3. Zazwyczaj 1-2 pola zajęte.
AEG / Electrolux to na modułach serii Tiger. np.: Link. 9 na 20 takich płyt ma banalna usterkę. Ta 1 to wina modułu obsługi (najczęściej te co mają w dolnym prawym rogu sensory). Ale do tej pory miałem 2 lub 3 takie usterki.
Bosch / Siemens ostatnio jakąś wpadkę ma z wypalającym się złączem induktora. W większości droga naprawa (ok. 3/4 nowej płyty). Lub odłączam jedno uszkodzone i klient dalej korzysta na 3 polach.
Beko to ten sam producent co Sharp i tu tez różnie bywa. Niektóre modele płyt nie znoszą zwykłych emaliowanych garnków.
Candy / Hover kiedyś były dobre, teraz porównywalne do Beko.
Whirlpool w starszych modelach zazwyczaj leciał lewy moduł. Ale w miarę tanio chodziły rozbitki to szło w miarę sensownie to naprawić.
Samsung to jedna wielka porażka. Psuje się na potęgę, a cena części powala.
Teka albo ma konstrukcję jak powyższa Amica lub Whirlpool, tylko cena x1.5, za to że napis TEKA, a moduł taki sam. Kiedyś klient zgodził się na naprawę - nowy moduł za ponad 2000zł i wpadłem na tym, bo coś TEKA spier....
Indesit / Ariston - nie wypowiem się, bo może 1-2 miałem i to dawno.
Miele, Smeg - Nie miałem.
Kernau - dziadostwo.
Zelmer - Starszy był na konstrukcji starego Candy, nowsze to już totalna China.