Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
Już nie przesadzajmy, kolumienka albo wcięcie to jakieś problematyczne i mega drogie rozwiązania?
Nie jest to mało. Taka kolumienka to dodatkowe jakieś 5m2 elewacji (styropian, siatka, klej, tynk). To jest już konkretny pieniądz. Do tego beton, szalunek i ryzyko, że wyjdą raki albo szalunek się rozjedzie.
A czy to ładne? De gustibus non est disputandum. Mi się nie podoba. Ja mam, bo na etapie adaptacji nie widziałem zalet prostowania bryły - teraz widzę. Byłoby taniej, cieplej i więcej m2.
A podejście "dołóżmy te 5K - w skali kosztów domu to drobna kwota" powoduje, po kilku takich sytuacjach powoduje, że przekraczamy budżet nie o typowe 20% - a o 40% czy więcej. I mamy problem, skąd wziąć kasę. IMO należy oszczędzać na każdym kroku, a i tak znacząco przekroczysz budżet. Oczywiście oszczędzać rozsądnie - na tym, co nie pogorszy komfortu i trwałości. A tu nawet idzie to w parze, wyprostowanie ścian może (ale nie musi) mieć wady wyłącznie estetyczne. Podobnie okna narożne.