Posiadam instalacje ogrzewania podłogowego na parterze (zawór mieszający ) oraz grzejniki na piętrze- całością obecnie steruje kocioł junkers 14kw + (dwa moduły mm100)
Całość obecnie jest na krzywej grzewczej, podłogówka jak i grzejniki spokojnie pracują do -2C na zewnątrz z wodą do 35C (pompa ciepła pracowała by na temperaturze do 35C)
Planuje do kotła gazowego podłączyć pompę ciepła Panasonica. Problem polega na tym ze domyślnie wszystkie zawory i pompy musiałbym przepiać do pompy ciepła i to ona sterowała by całością instalacji i w razie spadku temperatury poniżej zadanej uruchamiała by i sterowała kotłem gazowym sygnałem 0-10V
Jednak boje się przerw w dostawie prądu bo wtedy żaden z systemów nie badzie działał, gdybym chciał awaryjnie opalić kocioł gazowy na zasilaniu awaryjnym będzie to bardzo kłopotliwe z przepinaniem wszystkich przewodów i rozwaleniem wszystkiego.
Myślę nad takim rozwianiu.
Jak temperatury będą do -2C pozostawię prace pompy a jak poniżej, uruchomię kocioł kondensacyjny ręcznie. (przełączę prace z pompy na kocioł )
Jak rozwiązać przepinanie 2 pomp i siłownika zaworu 3d raz do pompy ciepła a raz do kotła ?