Witam, jestem w trakcie remontu budynku gospodarczego, którego celem będzie warsztat, stolarnia. Budynek jest jeszcze poniemiecki, na fundamencie z kamieni, zbudowany z jasnej cegły. 3 ściany wraz z fundamentem są ponad poziomem gruntu, jednak z powodu górki, jedna ściana wraz z fundamentem znajduje się około 80 cm w gruncie. Budynek stoi już ładnych parę lat i nie widać, aby cegły były zniszczone, ale gołe cegły mają łatwą wentylację. Biorąc pod uwagę, że chciałbym wykończyć sobie stolarnię płytą OSB na stelażu z łat przymocowanych do muru, pytanie moje brzmi:

Jakie kroki powinienem podjąć, aby płyta na tej ścianie nie zaciągała wilgoci?

Czy odkopywanie fundamentu i izolacja pionowa to jedyne wyjście?

Czy wystarczy zachować dylatacje między płytami?

A może tą jedną ścianę p prostu otynkować tynkiem cementowo-wapiennym?

Planuję pracować tam dorywczo, w zimę ratując się kozą, ale nie zależy mi na super izolacji termicznej, jedynie chciałbym uniknąć problemów z wilgocią, grzybem itp.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.