Hej,
Nawozić to czymś czy raczej dać sobie spokój ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRośliny ozdobne w sumie zaczyna się nawozić jak zaczynają wykazywać objawy niedoborów - zahamowanie wzrostu, odbarwienia liści. Chyba, że masz jakąś słabą, piaszczystą glebę, bez próchnicy. Albo laurowiśnia jest już regularnie ciętym żywopłotem (czyli co roku usuwasz sporą ilość materii organicznej, nie dając nic w zamian). Laurowiśnia ma dość głęboki system korzeniowy, więc umie szukać sobie składników pokarmowych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo to dziwne, ze nie rośnie. 2 lata to bardzo mało na wyjałowienie gleby. Chyba, ze masz rzeczywiście kiepską glebę a przed sadzeniem jej nie poprawiałeś pod rośliny.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjakikolwiek wieloskładnikowy nawóz. Na piasku, jak nie ma próchnicy, nie ma kompleksów sorbcyjnych, które zatrzymywałyby składniki pokarmowe w pobliżu korzeni. Więc lepiej nawozić raz w miesiącu mniejszymi dawkami niż raz w roku większą. Do tego spróbować podrzucać kompost, aby jednak te próchnicę wytworzyć.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych