Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdajcie znac z czego korzystacie i dziala jak trzeba, home.pl widze na forum, nie wiem o co kaman z wspoldzielonym kontem- mam sobie znalezc znajomego...?
Edit- zadzwonilam sobie na infolinie i juz wszystko wiem, dajcie znac czy toto sie sprawdza jak ktos uzytkuje bo niestety po roku dosc słono kosztuje ale z tego co widze w darmowym szybko sie konczy miejsce
Ostatnio edytowane przez Orzech123 ; 30-04-2024 o 11:50
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych23. Jesteśmy Ufoludy
U tutejszego sąsiada robi sie ocieplenie i tynki. Zauważyłam zainteresowanie ekipy nasza familią- sami dorośli, w wieku na oko- produkcyjnym, a z pieskami na spacerek sobie wychodzą w południe jak jaka szlachta Jeszcze baba jakoś ujdzie, ale chłop też? WTF?! Z czego one niby żyjo?
A my po prostu mamy przerwę w robocie i idziemy sie nacieszyć pięknym słoneczkiem (oraz, oczywiście, odcedzić sierściuchy), czuje sie jak bohater Dnia Świra, no ale obcym nie będę sie spowiadać, że nie jestem nierób
W rodzinie też poruszenie, dorosło kolejne pokolenie, niedługo będzie nas więcej o 2 członków, wszyscy (prawie) grzecznie zostają "na miejscu" w taki czy inny sposób, część ma działki położone w okolicy tych, które chcemy sprzedać. Tylko my "wydziwiamy" - po co tak daleko? Na co? A to źle nam? A co nam sie nie podoba? No, daleko bedziecie mieli (200km, 2,5 h na razie, a nowym odcinkiem autostrady będzie szybciej).
Nie powiem- gdybyśmy się zdecydowali na budowę w okolicy- byłoby łatwiej. Działka, która jest najatrakcyjniejsza wśród naszych wystawionych do sprzedaży, jest znacznie (1100 mkw, nasza 720 mkw) większa, ma lepsza orientacje względem stron świata od tej, która kupiliśmy. Jest też płaska i nie ma takiego bogactwa roślin. Jedyne co je łączy to podłoże- glina i 4 klasa
Tylko że ja nie bardzo widzę sens tam sie osiedlać, to już wolę sobie po świecie pojeździć, a co.
Dostałam też- z pewnym opóźnieniem z mojej winy- podatek gruntowy, całe 13 zł na rok, płatne w jednej racie Jestem górskim rolnikiem i mam zniżkę za trudne warunki uprawy. Z rozpędu już wpisałam 130 - miałabym opłacone 10 lat
Niestety z racji nie-bycia-bezrobotnym pracuje w weekend majowy, który w tym roku złośliwie jest piękny, za to kiedy mam wolne- pogoda jest deszczowa albo jest jakas większa impreza, od dawna planowana- no nie mamy kiedy pojechać na ten nasz Kamping na Dzikiej Ziemi. A pobawiłabym się w surviwal , chętnie. Ostatnio pospacerowaliśmy sobie po okolicy i znaleźliśmy fajne połączenie lasem z oznakowanym szlakiem, który jest też niczego sobie- to fajnie, bo naprawdę będzie gdzie pochodzić bez konieczności chodzenia po całej wsi. A tam niestety biegają sobie luzem psy "gospodarskie" a nasze nie koniecznie lubią dodatkowe towarzystwo.
Ostatnio edytowane przez Orzech123 ; 30-04-2024 o 12:14
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych24. 100 metrów i 100 tysięcy do szczęścia. Post smutny
Ad. 100 metrów
W tym roku drogi do nas nie będzie. Wypadliśmy z budżetu- ceny poszły w budownictwie w górę (zero zaskoczenia) oraz wycofano część dofinansowania (zaskoczenie ponoć gminie) . Suma summarum- odnoga prowadząca do naszej działki zeszła z tapety. Pani, co zrobie, jak ni mom za co robić?
Mamy dzwonić i ewentualnie złożyć wniosek zbiorowy. Gmina ponoć nie zaprzestaje starań o środki finansowe.
Droga, która jest aktualna na ten rok powstanie w pobliżu- będzie asfalt, kanalizacja, wodociąg - full wypas. Tylko w naszym pasie dzikie pola .... zabraknie ok 100 metrów. Mamy zamiar namówić Szanownego Koparkowego, żeby przejechał parę razy, żeby chociaż gruntówka powstała. Coś...no, cos przejezdnego, mniej więcej.
Ad. 100 tysięcy
A mówili -i pisali też- znajdź sąsiada i z nim pogadaj zanim wybierzesz działkę. Było tak? Ano było. Posłuchalim? Ano nie, bo my jesteśmy przecie mądrzejsi. Taaaa....
Plan sytuacyjny jest taki- naprzeciwko nas budowa, powyżej, niedaleko- budowa mająca się ku końcowi, kilka domów w okolicy w zasięgu wzroku. Działki gminne jak okiem sięgnąć . Grunt jak suchy to tak twardy, ze złamaliśmy kilof chcąc sie odrobinę wkopać. Kto by się spodziewał kłopotów? A są. Bo grunt na wierzchu jest prawdopodobnie słabonośny i konieczne jest posadowienie na fundamentach pośrednich. Naturalna zwietrzelina. Tak miał sąsiad, z którym udało mi się skontaktować. My jesteśmy w podobnej sytuacji i wyniki pewnie będą podobne. Zleciłam badania geologiczne. Czekamy....
W międzyczasie zadzwoniłam do firmy wykonującej fundamenty na studniach i oszacowałam koszt pi razy oko. Dla projektu, który jest w fazie koncepcji to będzie jakieś 100 kawałków ekstra. A te moje szacunki to mogą być niedorobione, bo bez prawdziwego projektu fundamentów.
Wnioski:
1. Lepiej późno sie dowiedzieć o czymś takim niż później cz.1. Projekt nie wyszedł poza koncepcję, do odkręcenia wszystko (na koniec kuzynce, która te wszystkie moje gryzmoły rysuje i do tego jeszcze mnie musi słuchać muszę fundnąć coś ekstra)
2.Lepiej późno sie dowiedzieć o czymś takim niż później cz.2- sąsiad o rodzaju gruntu dowiedział sie na etapie wykopu, prace zostały wstrzymane przez KB i na szybko robiony projekt zamienny, całość jest naprawdę pancerna i kosztowały miliony monet. My mamy czas i możliwości podejść do tego spokojnie i wybrać optymalne rozwiązanie
3. Trzeba zmniejszyć powierzchnię zabudowy. Projekt do kosza. Pewnie wyleci sypialnia z parteru. W ramach pocieszenia i zbadania na jaki downsize możemy sobie pozwolić (kto ogląda pewien b. popularny kanał o tiny house na YT ten wie o co chodzi) wykupiliśmy weekend w domku 35 mkw i będziemy sie pławić w luksusie. I to mam nadzieję powtórzymy jeszcze Obejrzymy sobie na żywo te całkiem malutkie i podejmiemy decyzję jaki metraż nas faktycznie satysfakcjonuje.
4. Nie, nie sprzedajemy działki. Za bardzo tam nam się podoba, zwłaszcza to, że każda ścieżka prowadzi w fajne miejsca, nawet po deszczu nie tonie się w błocie, planowana, bo planowana, ale jednak infrastruktura również nas nie zniechęca. Najwyżej domek będzie naprawdę nieduży i bardziej letniak niż na jesień życia. potem czas pokaże, czy nam sie nie odwidzi lokalizacja po dłuższym przebywaniu cały czas w tej samej okolicy.
Bonus
Będzie jelektryka i to właściwie zaraz, w te wakacje. Skrzyneczka u nas w rogu. A był stresik, bo już myślałam, że wszystko się wali. Sąsiad nie wyraził zgody na przebieg kabla w jego granicy a ja sie o tym dowiedziałam juz po podpisaniu umowy i przesłaniu jej do Taurona kilka miesięcy temu. No i co? no i ponoć sobie mimo to poradzili i prunt będzie. Uffff chociaż to dobrze....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPiętrowy z dachem dwuspadowym własnego projektu, garaż w bryle budynku. Ławy, EPS100 18cm. Ściany Silka 24cm, styro grafit 20cm. Strop nad poddaszem wełna 20cm, dach wełna 25cm.
Parter 70m2 + garaż z kotłownią 40m. 10cm styro między garażem a mieszkaniem, na garażu dach płaski lany, styro 20cm. Poddasze użytkowe 70m2. Podłogówka wszędzie, rzadziej w garażu. PC DeDietrich Alezio V200 11kW. Reku Aeris Next 350. PV 4,55kWp na dachu, połać S.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpdothash mam wrazenie ze u mnie czasem wyswietlanie jest urozmaicone nie wiem od czego to zalezy, a jak dotad jednak nie zdecydowalam sie skorzystac z platnej opcji, zobaczymy ile fotosik zniesie, aniestety rozpoczecie budowy nam sie przesuwa, to i zdjec bedzie w najblizszym czasie relatywnie nieduzo...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych25. Próba pierwsza...nie ostatnia
Panowie geolodzy pojawili się u nas i wykonali próbny odwiert ręcznie. Rezultat- na głębokości 1m trafili na duży głaz albo twarde podłoże, co:
a) uniemożliwiło przeprowadzenie badania, które byłoby miarodajne- konieczne jest badanie maszynowe, w czym przeszkadza kilka drzew. Mają być zaznaczone sprejem i zgłoszone do wycięcia, ale na wycinkę muszę czekać do jesieni a bez tego ani rusz....czyli PRZESTÓJ
b) z wstępnego wyniku badania i rozmów z sąsiadami wynika, że ten 1 m może być faktycznie gruntem nośnym, skalistym- jeśli badania potwierdzą, to posadowienie mam i tak poniżej, więc ta zwietrzelina na górze będzie i tak zdjęta, więc byłaby niegroźna
czyli czekamy i trzymamy kciuki za ten 1m, żeby sie potwierdził....przymusowy urlop od budowania...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych