Dzień dobry,

jestem na etapie fundamentów i po ostatniej kontroli przez kierownika okazało się że wykonawca po zalaniu ław fundamentowych nie ustawił prawidłowo prętów zbrojeniowych pod słupy. Jak sprawdzałyśmy z osiami budynku wytyczonymi przez geodetę to praktycznie każde zbrojenie pod słup jest przesunięte o 2-3 cm. Ale niestety 6 z nich jest przesunięte krytycznie od 15-22 cm. Aktualnie kończą murowanie ścian fundamentowych i oczywiście te pręty zbrojeniowe wystają z ław w tych miejscach co nie powinny być… wykonawca mówi że to nie problem i chce powycinać część prętów i zamontować je na kotwy chemiczne. Kierownik mnie uspokaja i mówi że tak się robi:
https://inzynierbudownictwa.pl/wklejanie-pretow-zbrojeniowych-za-pomoca-kotew-chemicznych-polaczenia-w-konstrukcjach-zelbetowych/

Ale moja obawa wynika z faktu że praktycznie każdy z przyszłych 10 słupów (prętów zbrojeniowych) wymaga mniejszej lub mega większej ingerencji. Czy Waszym zdaniem taka poważna ingerencja nie wpłynie na konstrukcję budynku ? Ja będę miał dwa piętra więc budynek wysoki i dwa stropy do wylania..z góry dziękuję za takową podpowiedź.

Pozdrawiam
Grzegorz