Witam!
Wiem ze na temat dzialek rolnych na forum bylo juz mnostwo powiedziane, niestety nie znalazlem niczego podobnego do mojego problemu. Wyglada on nastepujaco:
Chcialbym zakupic niewielka dzialke polozona w gorach, ma ona 8 arow, w planie zagospodarowania, a jest on aktualny i obowiazujacy, jest oznaczona jako dzialka rolna bez prawa nowej zabudowy. Gmina dopuszcza jednak remont istniejacej zabudowy zagrodowej, a na tej dzialce sa fundamenty po starej chatce, na ktorych chcialbym posadowic swoj przyszly domek. Na starych mapach i w wypisie z rejestru gruntow widnieje ten budynek, niestety w aktualnym nie zostal już ujety, mimo to jak pytalem w starostwie nie będzie problemu, jeśli geodeta naniesie te istniejace fundamenty na mape. I teraz najwazniejsze: czy na podstawie zapisu w planie o remoncie zabudowan mogę starac się o odbudowanie istniejacego kiedys budynku, jakich argumentow uzyc podczas rozmowy w starostwie, czy może lepiej postawic tam domek-altanke? Za wszystkie sugestie z gory dziekuje.