Nie wiem czy to hobby, ale któż z nas nie lubi sobie pocisnąć na pustej drodze?
Wyciągaliście jakieś rekordy? Np. typu 145 km/h cinquecento 703 ccm rocznik 1992?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa osobiście nie lubię szybko jeździć, muszę mieć pełną kontrolę nad pojazdem. Zdażyło mi się jednak kilka razy "zaszaleć" w bezpiecznych warunkach. CC 900 nie przekroczyłem 140 ale firmowym Seicento 1,1 już 160. Wrażenie było jak bym jechał jeszcze więcej - nie polecam. Albo miałem kiedyś na studiach malucha i nim jak osiągnąłem 120 to na prawdę byłem dumny, że mam taki "szybki" samochód .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAle się porobiło!
Nie miałem zamiaru wywoływać wojny wśród szacownego grona forumowiczów.
Wątek wziął się z podstawowej tematyki rozmów ludzkich: O czym się najczęściej rozmawia:]
1) O pieniądzach
2) O seksie
3) O samochodach
4) O sąsiadach
No i brakowało mi wątku samochodowego. Ale niekoniecznie musimy się chwalić jak kto szybko jechał. Może być jak kto co w aucie usprawnił, albo na co uważać - wszelkie uwagi mile widziane.
Jeszcze raz sorki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[quote]
On 2003-03-28 13:33, kgadzina wrote:
Ale się porobiło!
Wątek wziął się z podstawowej tematyki rozmów ludzkich: O czym się najczęściej rozmawia:]
1) O pieniądzach
2) O seksie
3) O samochodach
4) O sąsiadach
/quote]
W takim razie proponuję wątek z punktu nr 4 wymienionego przez kgadzinę czyli moje hobby sąsiad bo pozostałe już były
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA można o sąsiadce?
Żona do męża (z wyrzutem): "Zobacz Kowalskiego. Jak wychodzi do pracy to zawsze całuje swoją żonę a Ty?" Mąż: "Jeszcze jej tak dobrze nie znam, ale jutro spróbuję"
Według nie kolejność rozmów jest trochę inna: 1. o seksie, a potem cała reszta. To tylko kwestia definicji. Dla mnie taniec to "Light sex". Mowa oczywiście o tańcu towarzyskim (no taki "full contact"), a nie gimnastyce z kontaktem wzrokowym co najwyżej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych