Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ lekarzami i prawnikami mam kontakty, ale nie te rozumiane w kontekście ich praktyk zawodowych. I jestem więcej niż pewien, że są tu raczej rzadkimi gośćmi. Większość z tych, którzy się ostatnio pobudowali, ma wypasione instalacje typu PC, solary, klimy i inne. O wyposażeniu wnętrz nawet nie piszę. Jest czego zazdrościć. I to faktycznie można nazwać klasą średnią.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychooopsss.... chyba ktos ma zły dzień..... definicje sa jakie są, nic na to nie poradzę..... nie jest to wątek polityczny, ale o sensie budowy domu za małe pieniądze, a ja probuje uzasadnić taki sens tym, że sa rózne poziomy zamozności ludzi i każdy ma prawo do produktu na poziomie swoich dochodów. Dlaczego zniechęcać do budowy tekstami, że ponizej 100m2 to juz nie dom?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW jaki sposób mocowane były płytki do ścian? Nie widzę kleju do płytek, silikonów itp.. To samo pytanie odnośnie parapetów? Ogólnie to takie zestawienie kosztów nie ma żadnego sensu. Chyba, że chce się kogoś w błąd wprowadzić. Ja mam kilkaset pozycji u siebie. I gdyby nie to, że wiele podobnych grupowałem to byłoby tego kilka tysięcy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCieszę się ,że piszecie tu o małych domach tzn. do 100 m. Do tej pory wydawało mi się,że wszyscy budują wielkie chałupy na które mnie nie stać. Czytam dzienniki budowy, widzę płytki za 150 zł /m, na podłogach drogie drewno, meble za grube tysiące i myślę sobie " z czym do ludzi?"
Ponieważ obecnie mieszkam w domu o powierzchni 120 m , wiem,że nie potrzebuję większego metrażu. Teraz mam małe dzieci, ale przyszło mi do głowy ( jak niektórym z was),że kiedyś zostaniemy z mężem sami i nie będziemy potrzebowali wielkiego domu. Nie zamierzam za kilkanaście lat bawić się w budowanie kolejnego , mniejszego domu- w sam raz dla siebie i męża, ani tez nie zamierzam wracać do bloków. Więc chyba zdecydujemy się na budowę małego domu 100-110 m.
Mam pytanie -pewnie dla wielu z was dziwne,bo macie doświadczenie w budowaniu. Ja go nie mam.
Parterówki są tańsze w budowie??? Można jakoś porównać koszt budowy prostej parterówki powiedzmy 110 m do równie prostego domu o takim samym metrażu, ale z poddaszem?
Problem z parterówka jest taki,że mam za wąską działkę-ma tylko 20 m szerokości. Ponieważ wjazd jest od strony południowej, co utrudnia wybór fajnego projektu, myślę o projekcie indywidualnym. Czy na takiej działce można wybudować sensowna parterówkę?
I co z garażem? Opłaca się dobudowac kiedyś wolnostojący?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo nie jest wąska działka, ja mam 13,5m i zmieściłem dom - prawie taki, jaki chciałem. Duży spadek wymusił podpiwniczenie, ale uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Tak samo, jak poddasze mieszkalne. Pod mniejszym dachem (czytaj tańszym) mieści się więcej pomieszczeń. Ze względów podatkowych mam garaż w bryle budynku, a na nim taras.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno bez przesady.......................
zdenerwować?? czym??
nie bierz tego tak dosłownie do siebie
ja mam dom - no trochę większy niż te wspomniane 100 mkw ale nikogo nie mam zamiaru zniechęcać do budowy, dlatego też nie wypowiadam się na temat kosztów, chociaż mam swoje zdanie co do wymienianych tu kosztów
pozdr.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDach w parterówce to jej jedyny minus. Przy dachu prostym niezauważalny. A sama parterówka przy systemie gospodarczym, taki prawdziwym, a więc praktycznie włąsnoręcznym, jest idealna do budowania. Nisko, praktycznie bez rusztowań, przy niskim nachyleniu dachu laik nie wali w gatki, do wszystkiego właściwie bezproblemowy dostęp. A po surówce to już plusów mamy sporo. Brak schodów, brak pracochłonnego poddasza, balkonów itp. Z mankamentów słyszę o większej energochłonności i już sam widzę, że ilość światła wpadającego do domu jest ograniczona dość mocno wysuniętym dachem. Garaż w bryle? jak nie ma zbyt dużo kasy to sobie odpuścić. Przy parterze poddasze to sporej wielkości magazyn. Trzeba jednak pamiętać o dobrze zorganizowanym wejściu na górę. ja miałem z jego umiejscowieniem sporo problemów.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychParterówki wychodzą drożej w budowie- dach jest jednym z droższych elementów domu a przy parterówce jest go więcej. Poza tym jest bardziej skomplikowana konstrukcja przy dachu kopertowym niż przy 2-spadowym, więcej cięcia dachówki-blachy, więcej za robociznę... Poza tym więcej trzeba fundamentów, więcej stropu...Więcej miejsca na dziaqłce zajmie...
Parterówki są ładne, ale jeśli ktoś ma ograniczone środki na budowę i niezbyt dużą działkę to lepiej z poddaszem użytkowym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychParterówkę ok. 100m2, salon plus 2/3 sypialnie, spokojnie da się wybudować za ok. 200k pln przy założeniu, że jest działka jako taka przygotowana (tzn. ogrodzona jako tako, nie ma nie wiadomo ile drzew do wycięcia itp., drogi do utwardzenia etc.). Oczywiście piszę, że można, ale trzeba się postarać, tzn. trochę (lub sporo) robić samemu. Fundament można wykopać szpadlem (my kopaliśmy, fajna sprawa gdy ziemia jest czysta, natomiast masakra gdy tak jak u nas w jednym miejscu była ziemia z gruzem dawniej nawieziona z ulicy). Bloczki betonu komórkowego lub w wersji prestige ytonga muruje się jak klocki lego, przyciąć można piłą ręczną bez najmniejszych problemów, klej można mieszać wiertarką. W parterówce strop jest niepotrzebny więc wystarczy na ścianach wylać wieniec i już. Dach jest nisko, można próbować samemu, można tanio znaleźć cieślę. Ocieplić można samemu, łatwa robota, ciut trudniej z położeniem docelowego tynku bo warto mieć wprawę i robić jednym cięgiem. Elektrykę można rozprowadzić samemu, a elektryk tylko spina rozdzielnię itp. Kartony na sufit samemu bez problemu, tynki gipsowe na ścianach niech będą zlecone ekipie (jestem przeciwko suchym tynkom z GK, które samemu b.łatwo się robi), bo szkoda zachodu, rozprowadzenie hydrauliki i centralne ogrzewanie czy to do grzejników czy podłogówka to też nie jest wielka filozofia - kotłownie niech zrobi firma, która dostaczy kocioł - wtedy zyskujemy na Vacie, więc samemu nie warto robić. Podobny manewr można zastosować przy dachu, materiał i tak trzeba kupić, jak weźmie się z robocizną na mniejszy Vat to stosunek kosztu materiału do robocizny powoduje, że zysk na Vacie za materiał rekompensuje sporą część kosztu robocizny. Oczywiście nie jestem za tym, żeby wszędzie tak robić, mówię tylko o tych etapach budowy, gdzie samodzielne wykonanie przysparza zbyt wiele problemów.
Czy parterówki w budowie wychodzą drożej to bym się zastanowił. Może w przeliczeniu na metr tak, ale parterówka bez garażu 100-120 m2 powinna być tańsza niż domek z poddaszem 100-120 plus garaż w bryle, plus kotłownia itp. Jeśli chodzi o skomplikowanie konstrukcji dach kopertowego to po pierwsze cieśle liczą raczej od metra niż od komplikacji, po drugie bez przesady z tą komplikacją, a po trzecie dwuspad parterówce też może ładnie wyglądać.
Suma summarum - 200k na domek bez garażu, bez piwnicy, bez ogrodu, może z jakimś podjazdem i ekonomicznym ogrodzeniem działki, mi by spokojnie starczyło - oczywiście, jak pisałem, moja rola nie mogłaby się ograniczyć tylko do siedzenia z telefonem, kupowania i zamawiania ekip. Ale zapewniam, że to co zrobiło się samemu cieszy bardzo i napawa dumą . I wie się przynajmniej co i jak ma się zrobione.
Oj, fajnie się pisze ile to można samemu, a teraz po zamieszkaniu już się człowiek wziąć zebrać nie może żeby jedno gniazdko przykręcić czy listwę
Sprzedam rozdzielacz do podłogówki, 5 obiegów - http://allegro.pl/rozdzielacz-o-podl...758976487.html
212 m2 p.u., podłogi ok. 250 m2, ściana szary BK24 + 16 cm styro, dach deskowany, blachodachówka, 25cm wełny 0,039, podłogówka 100% - ok. 1400 mb pexa, zero grzejników, Junkers Cerapur Smart 3-14 kW, pogodówka FW100, zasobnik cwu 220L bez cyrkulacji, 2 osoby, wentylacja grawitacyjna, brak kominka, zużycie gazu za cały rok ok. 1300 m3, koszt ok. 3000 zł,
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychcos w tym jest bo ja juz dwa lata mobilizuje sie do wykonania kominka
odmalowanie klatki schodowej (po ekipie od schodow) odkladam wciaz i wciaz
a ozdobne kratki wentylacyjne lezaly rok i nabieraly mocy urzedowej do zamontowania
zawsze sie znajdzie wymowka u mnie np dobra, dobra zrobie kominek i rozprowadzenie to i tak trza bedzie malowac to wtedy sie odmaluje klatke itp
i tak wlasnie skupialem sie na relaksie przy pracach zewnetrznych
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUważam, że jak najbardziej. Ilość materiałów wg mnie wcale nie jest większa. Po skończonym dachu(jedynie tutaj większa ilość materiałów )równolegle wykonujesz strop wiązarowy i zapominasz o górze. Jedynie ocieplenie poziome stropu pozostanie do wykonania i zrobisz je samodzielnie. Przy uż.poddaszu czeka Cię mozolne docieplanie połaci, gdzie każda fuszerka, nawet dekarska, mści się i jest kosztowna w usunięciu. A tu masz pełnowartościowe pomieszczenia, bez skosów i bez komplikacji. Schody, jakieby nie były są raczej kosztowną częścią budowy, a tu odpada ten element. Instalacje typu WM, reku możesz puścić górą , nie martwiąc się ich zabudowaniem na dole. Z minusów parteru to mniejsza ilość światła, zależna zazwyczaj od pochylenia dachu. Dłużej siedzi się w pracach ziemnych i tu ważna jest analiza warunków gruntowych. Solidne zaizolowanie fundamentów przy kłopotach z wodą gruntową może podnieść koszt takiej konstrukcji. Z plusów parteru dodam jeszcze łatwość samodzielnego wykonania docieplenia i później ułożenia tynków końcowych.
Ostatnio edytowane przez compi ; 15-01-2011 o 13:08 Powód: błędy stylistyczne i merytoryczne, wstyd!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjak ktos chce to i za 150 tys taki wybuduje ,a jak ktos chce za 250 tys to tez wybuduje
za 50 tys raczej nie wybuduje
Całkowicie nie zgadzam sie ze stereotypem ze jak mały dom to tylko z poddaszem,ja nie wiem skad ten mit sie wziął .cos ktos klepnie na forum a potem ,,profesorowie,, powoielają. Mały dom z poddaszem uzytkowym ZAWSZE! bedzie troche drozej i troche ryzykowniej.Dleczego to opisal radziejs.
pozdrawiam
[b][url=[/b]http://forum.muratordom.pl/showthrea...i-chyba-tanio]
DZIENNIK Z7
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych