Przedwczoraj zamontowali u mnie dwoje drzwi.
1. Optimum od ogrodu
2, thermo prestige jako główne wejściowe..
Jak to możliwe ze po ponad miesiącu czekania na zamówione drzwi po zamontowaniu okazuje sie ze drzwi maja błędnie nawiercone otwory. Ja zamówiłem drzwi zamykane na klamki a to co przyjechało to drzwi przygotowane pod montaz pochwytu...
To tak jak by Merceds wypuścił serie samochodów na trzech kołach a nie na czterech..
Okazuje się ze reklamacja nie jest taka łatwa... nie wystarczy potwierdzenie montera ze dostarczono niewłaściwe drzwi... nie wystarcza im zdjęcia tych drzwi... okazuje sie ze muszę czekać na przyjazd jakiegoś "Bolka" z Wikędu który to oficjalnie i uroczyście potwierdzi ze jego pracodawca skichał te skrzydło.
A to wszystko trwa... prace uzaleznione od montazu drzwi się przeciągają lub są odwlekane..
No ale przecież Wikęd ma czas.... Im sie nie spieszy..