Cytat Napisał Ewa_G Zobacz post
Przeczytałam. Proszę o wyjaśnienie, czemu tynki silikonowo-silikatowe są złe? I Czy ktoś robił na Imprefarb?

https://www.imprefarb.pl/tiso/szczegolyproduktu/3/155

Czy ktoś z tego forum współpracował*z kolegą Fighter1983? Czy Tynki Greinplast są takie dobre jak je użytkownik Fighter1983 reklamuje?
dobre...
1 - kolega fighter1983 nic nie reklamuje, bo reklamuje takze konkurencje swoja ale tylko taka ktora rzeczywiscie jest konkurencja.
2 - fajnie by bylo jakby wszyscy sie wpisali, przybyloby pare stron w tym watku
3 - szukasz taniego producenta i taniego tynku u taniego producenta. pomiedzy tym o czym my tu sobie rozmawiamy a tym o co pytasz jest przepasc.
Sisi:
Tynki cienkowarstwowe: Tynk silikatowo-silikonowy (SiSi), no musi być to mistrzostwo świata ! a może to tylko tombak?
Wpis nazwałbym to alarmowy, tworzony trochę na kolanie, na potrzebę chwili, kiedyś trzeba będzie do niego wrócić i go skorygować o detale, albo wykorzystać i ułożyć w sensowną, logiczną całość.
w dużym uproszczeniu w systemach dociepleń jako warstwy wierzchnie generalnie mamy dostępne następujące rozwiązania:
-tynk mineralny + farba
-tynk akrylowy
-tynk silikatowy
-tynk silikonowy
to taka "starego typu" klasyfikacja tego co możemy dostać na rynku, no i coś trzeba wybrać, każdy z nich będzie miał inne właściwości, wychodząc z tej klasyfikacji głównie dział marketingu i dział handlowy producenta zaczął tworzyć "niesamowite hybrydy" i odmiany z nazwy, ale generalnie niewiele się zmieniło.

Rynkowe opinie o poszczególnych typach raczej wszyscy znają, co jest najbardziej popularne też wszyscy wiemy... silikonowy jest najbardziej ukochany i z definicji najlepszy, oczywiście można z tym polemizować, a wręcz należałoby polemizować, ale to nie czas i miejsce, bo tym wpisem chcę troszkę "na skróty" dotrzeć do tynków sisi / silikatowo-silikonowych.
Z punktu widzenia produkcji, surowców, kosztów wytworzenia i jak poszczególne tynki powstają, plus pare parametrów, którymi się charakteryzują:
-mineralny: piach, cement (biały lub szary), wapno, wypełniacze, kruszywo, plastyfikator, hydrofobizator - voila
(tanie w produkcji)

-akrylowy: spoiwo styrenowo-akrylowe, lub akrylowe, wypelniacze, kruszywa, biocydy(o ile sa), hydrofobizator i to mniej wiecej tyle - jest.
-silikatowy - szkło potasowe, wypełniacze, kruszywa
i tu juz potrzeba troche cech: wysokie Ph i wysoce dyfuzyjne ale czesto wymagaja hydrofobizacji i egalizacji
. ale... trudne w ukladaniu ze wzgledu na :
- roznie to wykonawcy nazywaja sa najczesciej pada stwierdzenie "ostre"
- maja stosunkowo krotki czas obrobki
- podatne na zmiany temperatury/wilgotnosci w trakcie wiazania co przejawia sie mozliwoscia nieregularnych przebarwien (nie jest to wina wkonawc, ten tynk tak ma)
- bardzo czesto beda wymagaly w zwiazku z powyzsza cecha dodatkowego przemalowania w celu ujednolicenia koloru lub - zmniejszenia nasiakliwosci
jest stosunkowo tani w produkcji
- trudno wybarwialne w intensywne kolory, w szczegolnosci zolte i te ktore uzyskuje sie z zoltych pigmentow

silikonowy - to tynk akrylowy z dodana do tego zywica silikonowa, ile tej zywicy jest - roznie - ile sie producentowi wymysli zeby dodac, jest to drogi komponet, a nie ma jakiegos minumum ani maksimum ile tej zywicy silikonowej musi w nim byc aby nazwac go silikonowym wiec mozna iloscia tej zywicy "isc z cena" produkcji od ceny tynku akrylowego w gore.
No i wreszcie nasz głowny bohater: Sisi silikatowo-silikonowy
to takie do konca nie wiadomo co to jest tak na prawde, bo:
opcja 1 - to inaczej nazwany tynk akrylowy zhydrofobizowany wlasnei silikonami "bo ladnie brzmi marketingowo" i mozna go drozej sprzedac, charakter "silikat-krzemian" w nazwie nie jest klamstwem, bo te ziarenka w tynku maja taki charaktem
opcja 2 - zhydrofobizowany silikat czyli na bazie szkla potasowego
opcja 3 - jest cos co jest ekwiwalentem szkla potasowego (brakuje mi tu pod reka zrodla informacji, wiec nazwy nie podam, ale do uzupelnienia w wolnej chwili) plus zhydrofobizowanie na etapie produkcji .

No i powstaje w ten sposob takie wlasnie nie za bardzo wiadomo co, brzmi pieknie, kosztuje albo malo, albo duzo (tu tworczosc dzialu marketingu producenta, wyobraznia czlowieka z ramienia dystrybucji, zdolnosci tworcze wykonawcy) gdzies ktos po drodze ma opcje "znaczaco podniesc cene i dobrze na tym zarobic" bo tynkom Silikatowo-silikonowym trzba oddac jedna rzecz - nazwe maja wspaniala i chwytną.
Czasami na rynek dociera niska cena, ale zawsze wyzsza niz tynku akrylowego - a dokladnie tyle powinien kazdy sisi kosztowac - tyle co najpodlejszej jakosci tynk akrylowy, bo tyle jest wart.

W praktyce sisi laczy wszystko co zle nie dajac w zamian nic poza nazwa, zalet prawie nie ma, za to ma duzo wad.
produkt bez sensu, ale chwytliwy, idealny dla marketingowcow.

Czytam ten wpis i w sumie mi on nie pasuje, nie tak do konca chcialbym go napisac, powinien byc precyzyjniejszy o parametry, moze nawet o przyblizone ceny surowca / kosztow produkcji bo lepiej by to obrazowalo zagadnienie, nie mniej jednak jak juz na wstepie zaznaczylem: wpis troche pisany na kolanie.