Naprawdę podziwiam (i zazdroszczę umiejętności organizacji czasu) ile i jak fajnie jesteście w stanie zrobić przy dzieciach...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTeż podziwiam, niby dom stoi, wszystko jest a pierdyliard szczegółów i szczególików do ogarnięcia. Jesli o mnie chodzi to mi sie włos dosłownie zjeżył na głowie od wyliczanki. I do tego jeszcze trójka maluchów (no może jedno trochę starsze) do zaopiekowania. Niezła logistyka, medal i uznanie sie należy. Ale podziwiam jeszcze za jedno - jak patrze na tę klatke schodową to od samego patrzenia dostaje gęsiej skórki, poważnie! A Wy musicie ganiać w te i z powrotem. Te linki tak watło się prezentują jakby ich tam w ogóle nie było. To pewnie złudzenie optyczne ale ja bym się bała czy się tam te małe raczki i nóżki nie przesmykną...tfu, tfu.
Dom 170m2 pow.uż z antresolą, PF 10 cm XPS pod i 10 cm EPS na płycie, 100% podłogówka, PC gruntowa CTC Ecoheat 410, ocieplenie ścian 18 cm grafit 0,032, dach 18 cm PIR 0,023, reku z odzyskiem wilgoci (będzie)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno przy dzieciach ciężko, drugi raz bym nie budowała przy maluchach, na szczęście tylko większe już będą
to jest tak jak z biegami - na finiszu dajesz z siebie wszystko co prawda jeszcze dużo rzeczy do zrobienia, ale i tak mieszka sie lepiej niż z trójką maluchów w bloku w czasie pandemii
no ja mówię do męża - co my byśmy robili, gdyby już wszystko było skończone
co do linek na schodach - z całą pewnością, gdybyśmy mieli jakieś obawy o nasze dzieci, zroblilibyśmy inne barierki
najmłodsze dziecię, które jeszcze nie do końca potrafi przewidzieć konsekwencje różnych działań (tak mi się wydaje przynajmniej) nie zostaje samo, nawet do toalety ją biorę, jeśli nie ma nikogo, kto mógłby na nią spojrzeć przez kilka minut
co do ganiania po schodach to w bloku musiałam się więcej wspinać niż teraz, bo w sypialniach głównie śpimy, dzieciaki bawią się na dole albo na dworzu, więc nie narzekam póki co
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych