dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 144

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    libra100

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    Wrocław
    Posty
    131

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    Chcesz powiedzieć że nie wiedziałeś że będziesz chciał budować dom?
    Ta myśl przyszła Ci do głowy w nocy i rano pobiegłeś do banku wziąć kredyt?
    Dlaczego nie odkładałeś sobie przez te 7-8 lat na tą przyszłą budowę domu i wystartowałeś z budową jak już miałeś uzbierane pieniądze.
    Nie uzbierałabym na budowę domu w 7-8 lat, właśnie dlatego wzięłam kredyt na 20. A bankowi nie oddaje się dwa razy tyle, możesz sobie zobaczyć symulacje na kalkulatorach. Oczywiście, że wolałabym mieć kupę kasy i żyć bez kredytu, ale kupy nie mam, a dom chcę mieć póki jestem młoda i mam energię do działania.
    Ostatnio edytowane przez libra100 ; 06-09-2020 o 06:58

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    gawel

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    10.283

    Domyślnie

    Cytat Napisał libra100 Zobacz post
    Nie uzbierałabym na budowę domu w 7-8 lat, właśnie dlatego wzięłam kredyt na 20. A bankowi nie oddaje się dwa razy tyle, możesz sobie zobaczyć symulacje na kalkulatorach. Oczywiście, że wolałabym mieć kupę kasy i żyć bez kredytu, ale kupy nie mam, a dom chcę mieć póki jestem młoda i mam energię do działania.
    Może nie uzbierasz na cały dom ale może na 70% ?, Jeżeli nie generujesz oszczędności to jak zamierasz płacić za kapitał + odsetki? Przy kredycie na 20 lat i średnim oprocentowaniu przez 20 lat na poziomie 3% odsetki wyjdą mniej niż 100% kapitału ale niewiele, nie wiesz jakie będzie oprocentowanie niższe na pewno nie niż obecnie.

    To typowe podejście finansowe pt "finanse według Kena i Barbi" gratulacje.
    Ostatnio edytowane przez gawel ; 06-09-2020 o 07:05

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    gawel

    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    10.283

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    To zależy jaki dom.
    Na SSZ średniego domu spokojnie zaoszczędzisz, a potem wykończenie we własnym zakresie jest połowę tańsze niż zlecone.
    Można je robić wykorzystując bieżące oszczędności i w wolnym czasie.
    Ci którym się spieszy zlecają robotę i płacą "przez nos", a następnie harują od rana do wieczora aby na spłatę kredytu zarobić.
    Raty są przynajmniej o połowę większe od tego oszczędzania którego nie dało się wykonać wcześniej bo zawsze pieniądze były potrzebne na inne cele.
    No ale jak się wzięło kredyt to spłacać trzeba.
    Zaciskamy wtedy zęby i pracujemy na spłatę kredytu i w zębach pieniążki przynosimy do banku przez kolejne kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.
    W pracy musimy się zgadzać i głupimi pomysłami szefa bo mamy kredyt i tej pracy stracić nie możemy.
    No i nie mamy czasu żeby się cieszyć tym nowo zbudowanym domem.
    Stres nas męczy bo z roku na rok nie wiemy jakie będą koszty kredytu bo te zależą od decyzji banku lub innych finansistów.
    Zdrowia życzę bo przy takim podejściu będzie Ci ono długo potrzebne.
    No ale jesteś młoda i masz energię do działania.
    Przydało by się jeszcze myślenie.
    dziękuję za ten wpis

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar fotohobby
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rybnik
    Posty
    18.663
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał stos Zobacz post
    To zależy jaki dom.
    Na SSZ średniego domu spokojnie zaoszczędzisz, a potem wykończenie we własnym zakresie jest połowę tańsze niż zlecone.
    Można je robić wykorzystując bieżące oszczędności i w wolnym czasie.
    Jasne, bo każdy ma na to czas, umiejętności i możliwości

    Ci którym się spieszy zlecają robotę i płacą "przez nos", a następnie harują od rana do wieczora aby na spłatę kredytu zarobić.
    Raty są przynajmniej o połowę większe od tego oszczędzania którego nie dało się wykonać wcześniej bo zawsze pieniądze były potrzebne na inne cele.
    ]No ale jak się wzięło kredyt to spłacać trzeba.
    Zaciskamy wtedy zęby i pracujemy na spłatę kredytu i w zębach pieniążki przynosimy do banku przez kolejne kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.
    W pracy musimy się zgadzać i głupimi pomysłami szefa bo mamy kredyt i tej pracy stracić nie możemy.
    No i nie mamy czasu żeby się cieszyć tym nowo zbudowanym domem.
    Ha ha, ha...
    Wyobraż sobie, że od 5 lat cieszę sie domem, a bez wspomożenia się kredytem pewnie bym jeszcze panele kładł
    Rata to jakieś 10% domowego budżetu (i ten % póki co spada, bo 6 lat temu było to 15%)
    Niewiele mniejsze koszty miałem przy WŁASNOŚCIOWYM, spółdzielczym mieszkaniu (sprzątanie klatki, winda, utrzymanie licznikkó, fundusz remontowy, masa mniej i bardziej dziwnych pozycji na rachunku)
    Moja siostra przez kilka lat płaciła 1500zł czynszu za mieszkanko w kamienicy w Katowicach, w końcu poszła po rozum do głowy i za kredyt kupiła mieszkanie w Gliwicach. Rata nieco nawet mniejsza, ale w końcu się spłaci, w przeciwieństwie do wynajmu...
    Jakoś nie widzę, by wzrósł jej poziom stresu
    Ostatnio edytowane przez fotohobby ; 06-09-2020 o 12:46
    parterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony