Projekt indywidualny 110m2

[lukikow]

Ściana kolankowa z wieńcem przy parterówce to czysta rozrzutność.
Jeden prysznic na dwie sypialnie to za mało.
Wyceń sobie to duże przeszklenie w salonie - żebyś się nie zdziwił. Można podzielić na kilka części słupami (cenę wtedy też podzielisz na kilka).

Od północy ścianę bez okien.

Łamanie bryły to tylko koszty - wyprostowanie to oszczędność

Dzięki.
Pod kątem ekonomicznym zgadzam się, ale nie zawsze to co się opłaca warto.
Do ścianki kolankowej odnosę się niżej.

wiatrołap - masz szafę na styk n ościeżem drzwi. Majstry machną się o 2 cm i już będzie problem.
Mało miejsca na odstawianie krzeseł (tych najbliżej okna) przy stole
Bardzo duża odległość kanapy od telewizora. Ustawcie inaczej meble w salonie.

Wysokość domu podyktowana jest zapisami MPZP? Bo po co takie wielkie poddasze?

Aranżacja na pewno się zmieni, między innymi będzie stół 4 osobowy rozkładany.
Wymiarów będę musiał mocno pilnować. W kuchni muszę jeszcze dołożyć 1-2cm aby dostosować się do standardów ikei.


Odnośnie strychu:
W projekcie WZtki wysokość kalenicy to 6-7m, być może będzie to można jeszcze zmienić.
Ścianka kolankowa jest wysoko bo tak narysował architekt, przyznaję nie myślałem o tym.
Zgadzam się, że to nie potrzebny koszt, a i strych za duży. Jednak obawiam się, że usuwając ją:
- braknie miejsca na taras (tarasola bądź inna ruchoma pergola),
- braknie miejsca na ocieplenie stropu.

Chciałbym jeszcze wiedzieć co myślicie o grubości stropu. Nie sądzicie że jest ciut za dużo?