dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 33 z 36
Pokaż wyniki od 641 do 660 z 720
  1. #641
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Jeśli u sąsiada rośnie i jest ok, to i u Ciebie dadzą radę Jeśli są sady to i z zapylaczami nie powinno być problemów. Co do jabłoni to proponuję: ligol, golden delicioud reinders, lobo, James Grieve będą się wzajemnie zapylać.

  2. #642

  3. #643
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Grusze: Erica, Amfora, Alfa, Blanca, Uta, Maryliata. Szczepione na gruszy kaukaskiej, żeby nie było problemów z przemarzaniem.
    Śliwa: Amers, węgierka włoska, Bluefree, President. Szczepione na węgierce Wangenheima.
    Wiśnie: Groniasta z Ujfehertoi, Minister Podbielski, Pandy 103, Turgieniewa, Ostheimska. Szczepione na antypce Popiel lub Piast.
    Czerecha: Hortensja
    Czereśnie: Vanda, Rainier, Burlat.
    Brzoskwinie: Inka, Harrow Diamond.
    Morela: Sirena, Compacta, Karola, Goldrich, Późna z Morden, Harogem.
    Orzech włoski: Tryumf, Jacek

  4. #644

    Domyślnie

    Na jakich podkładkach i jakie gatunki gruszy kupić od najwcześniejszych do zimowych sztuk powiedzmy 6 (czarnoziem,wysoki poziom wód gruntowych,południowo-wschodnia część kraju)?
    Jakie czereśnie też od najwcześniejszych do późnych-szt 5?
    Jakie wiśnie deserowe i na jakich podkładkach szt.6?
    Jakie śliwy szt.6?
    Staś100

  5. #645
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Wątpie zebys o tej porze dostal zaproponowane odmiany i do tego na tych podkladkach :/

    Grusze:
    alfa-poczatek sierpnia
    amfora-pozna odmiana(zimowa)
    uta-pozna odmiana(zimowa)
    blanca-koniec wrzesnia
    erica-polowa pazdziernika
    Marguerite Marillat (Maryliata)-polowa wrzesnia

    Jak maja byc nie za duze drzewa to na pigwie S1.

    Czereśnie:
    burlat-2tydzien
    vanda-5tydzien
    rainier-6tydzien
    buttnera-6tydzien
    regina-7tydzien

    Najlepiej na gisela lub phl,ale takie drzewka sa minimum dwa razy drozsze(od 30zl w gore)...moze byc tez colt albo antypka,ale beda duzo wieksze drzewa.

  6. #646

    Domyślnie

    Szanowny Lordzie miałeś racje co do problemów z zakupami drzewek teraz.Objechałem kilka sklepów z drzewkami i udało mi się kupić to co w tej chwili mieli dostępne grusze tj.lukasówka,carola, faworytka, konferencja podkładka pigwa z numerem nie pamiętam jakim -co z tego wyrośnie zobaczymy.Wiśnie pandy i kelleris. Czereśnie burlat, vega,lapins,kordia. Resztę drzewek kupię jesienią może wtedy będą łatwiejsze do zdobycia i będzie więcej odmian.
    Staś100

  7. #647
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Carola to smaczna i duża gruszka...tylko, że bardzo podatna na zarazę ogniową. Lukasówke, faworytke i konferencje zapewne znasz, bo są bardzo popularne i na placach głównie te owoce sa sprzedawane. Sa to smaczne odmiany, ale moim zdaniem lepiej sadzic to, czego owocow nie kupisz od tak(fajnie miec cos innego)
    Zapewne te grusze są na pigwie S1, bo na MC i na MA bardzo rzadko się trafiają.
    http://www.szkolkarstwoagro.pl/szkolki Ten link pomoże Ci szukać teraz drzewek.

    Co do wiśni to pandy jest bardzo dobrym zakupem. Kelleris jest samopłodna i ma bardzo brudzący sok, smaczna i niestety raczej mało odporna na choroby...

    Lapins- 6 tydzień, koniecznie trzeba zabezpieczyć na zimę.
    Kordia-7tydzien, odporna
    Vega-6tydzien, jasna czereśnia

    Zdecydowanie unikaj czereśni karina, słaba mrozoodporność i często słabo plonuje.

  8. #648
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    6śliw: Amers, węgierka włoska, Bluefree, President, Renkloda Ulena, Brzoskwiniowa.

    Unikaj: Valor(często choruje), Jojo(kiepski smak) i Ruth Gerstetter(słaba mrozoodporność)

  9. #649

    Domyślnie

    czy można jeszcze sadzić drzewka owocowe? czy jednak już za późno ? - trochę tego będę miała, więc nie chciałabym ryzykować...
    drugą sprawą jest czy to prawda, że teraz na wiosnę kupuje się "resztki" jesienne z zeszłego sezonu?

  10. #650
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Można jeszcze sadzić. Sadzi się drzewka, które nie mają jeszcze liści. W przypadku sadzenia w tym momencie trzeba z 2 razy w tygodniu podlać obficie każde drzewko, co nie jest problemem jak jest się na miejscu. Zaletą sadzenia o tej porze jest przede wszystkim fakt, że drzewka do zimy ukorzenią się i będą mniej podatne na przemarznięcie niż te sadzone jesienią. Mimo to i tak trzeba je owinąć na zimę agrowłókniną, słomą itp, a ponadto wykonać kopczyk. Wadą jest to, że kupujemy drzewka z jesieni, których jest już mało, a ponadto są już bardzo przebrane. Dodatkowo ciężko dostać drzewka na podkładkach słabo rosnących np. śliwy i morele na w.wangenheima lub czereśnie na giseli lub phl.

    Pojedź do szkółek w okolicy i zobacz co jeszcze mają, na jakich podkładkach i w jakim stanie. To co będzie odpowiadać to kup teraz, a resztę jesienią kiedy będzie więcej drzewek. Teraz możesz zasugerować szkółkarzowi jakie gatunki i na jakich podkładkach interesowałyby Cię jesienią...możliwe, że wyprodukuje takie drzewka widząc zainteresowanie klientów.

    PS: Zawsze znajomi mogą też podzwonić do szkółki i popytać się o interesujące Cię odmiany. Popyt rodzi podaż Takie zabiegi pomagają jesienią dostać to co się chce...wiem z praktyki

  11. #651

    Domyślnie

    niestety chciałam kupować przez polecene przez Ciebie drzewa.com, bo w okolicach brak szkółek tego typu, ale i tak właśnie wyskoczyła informacja na ich stronie , że zakończyli sprzedaż w tym sezonie wiosennym, a co do telefonów to dobry sposób, może się uda
    Dziękuję

  12. #652
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lord_black

    Zarejestrowany
    Apr 2011
    Skąd
    Kraków
    Posty
    125

    Domyślnie

    Z tego co się dowiadywałem to jesienią szkółka z Zelkowa będzie miała dużo odmian śliw na w.wangenheima i czereśni na giseli. Teraz na wiosnę u nich byłem i dowiedziałem, że na tych podkładkach to drzewka już jesienią zostały sprzedane Co prawda i tak parenaście grusz i jabloni udało się wybrać Drzewka były bardzo ładnie wyrośnięte z rozbudowanym systemem korzeni i do tego cena 12zł za grusze i jabłonie I w tej szkółce można dostać czerechę Hortensje A jako ciekawostkę podam, że są jednym z 3 dostawców drzewek do PolSadu Może i brzmi to wszystko, jak reklama, ale uważam, że należy polecać szkółki gdzie jest tanio i ok.

  13. #653

    Domyślnie

    Hej,

    na starcie jak chyba każdy tutaj podziękuję Mymyk_KSK za kawał świetnej roboty, którą odwaliła w tym wątku. Przeczytałem cały - kopalnia wiedzy.

    Teraz moja sytuacja:

    - 1169m2 dzialki
    - klasa IIIb
    - u sasiadow jak budowali sie i robili badania geologiczne pod domem wyszlo, ze woda (badanie robili na wiosne) byla na 1,3m. Czyli wysoko teoretycznie.
    - PH nie znam, ale to sie da zalatwic.
    - w okolicy w sumie pole, drzewa gdzies na horyzoncie
    - drzewa przede wszystkim sadze by odgrodzic sie od sasiada i miec 'podklad' (w tle) pod reszte ogrodu. Tym samym chcialbym by drzewo mialo wysokosc jakies 4-5m.

    Budowac bede sie za pare lat, ale juz chce wrzucic drzewka w ziemie, aby sobie rosly i by nie wprowadzac sie na pustynie. W zwiazku z obcopylnoscia wymyslilem takie cos:
    - wisnia - Pandy i Northstar
    - czeresnia - Burlat i Hedelfińska
    - jabłka - nie wiem. Ale z zona chcialbym jakies kwasne i baaaardzo twarde. Tutaj mam najwieksza chyba zagwozdke.

    Oto moje pytanka:
    - chcialbym sadzic drzewa przy granicy dlugiej na 27,5m. Wiem na pewno, ze zachowam odleglosc 3m od granicy. Na jakich podkladach kupic sadzonki? W watku byl link do jakiegos opisu wszystkich podkladek, ale link jest nieaktywny. Ziemia jest teoretycznie dobra, ale wysokie wody gruntowe - czy w takim razie brac sadzonki na podkladkach skarlajacych (jesli tak to na jakich?). Mam juz upatrzona szkolke gdzie kupie te rosliny, ale na stronie prezentuja tylko odmiany jakie maja. Chyba tylko w przypadku czeresni pisza, ze to 'czeresnia ptasia' - czyli bedzie roooosla duza. 2m rachityczne drzewka mnie nie urzadzaja, ale tez giganty na 10m tez nie!
    - kiedy juz bede mial wiedze o konkretnej podkladce to czy bede tez wiedzial tym samym w jakim odstepie od siebie sadzic te drzewa? Zalozylem na razie dla bezpieczenstwa 4m.
    - chcialbym przygotowac ziemie pod te nasadzenia (sadzic chce wiosna). Na razie na dzialce rosnie trawa, chwasty i rozne dziwne pseudolakowe wynalazki. Pomyslalem tak - powycinac z geowlokniny (czarnej) okragle 'placki' po 1m srednicy i po prostu zostawic na ziemii w miejscu gdzie bede sadzil drzewa. Przyjsc za miesiac, oczyscic z zeslchlych roslin to miejsce, przekopac, wyrzucic rozlogi i kamienie, polozyc znow te geowloknine i tak potrzymac to do wiosny do czasu sadzenia. Dobrze? Z roundupem wolalbym nie eksperymentowac w tak niewielkiej powierzchniowo rzeczy.
    - w jaki sposob dbac potem o ziemie wokol drzewek? Czy moze lepiej od razu przeorac ten pas ziemii gdzie docelowo beda drzewa (3m od granicy + 3/4m na korone) i sadzic jakis poplon (wyke/łubin) i dbac by tym samym chwasty mi nie wlazily w drzewka? Czy moze bezpieczniej zostawic to wszystko by nie naruszyc systemu korzeniowego?
    - kilka postow wyzej jest mowa o tym, ze kupujac wiosna kupuje sie juz przebrane sadzonki z jesieni - to moze jednak posadzic drzewka jakos wlasnie niedlugo? Jak nawet przemarzna to za rok moge sprobowac ponownie, nic sie nie stanie, w tym przypadku rok w prawo czy w lewo nie robi chyba wielkiej roznicy?
    Ostatnio edytowane przez SMP ; 10-09-2012 o 16:07
    Dlaczego nie ma domów instant?

  14. #654
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    przy wysokim poziomie wód gruntowych lepiej kupowac szczepione na podkładkach karłowych.

  15. #655

    Domyślnie

    Tylko pytanie jak wysokie wówczas te drzewka są w stanie urosnąć?
    Dlaczego nie ma domów instant?

  16. #656
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.080
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    moja jabłonka na karłowej podkładce ma jakieś 3 m wysokości max i szerokości max 2.

    Dla czereśni w zasadzie skarlających podkładek nie ma, więc będzie to wielkie drzewo. Jest podkladka ograniczająca wzrost o ok 30%.

    Stare wiśnie mają gdzieś 2-4 m (zaleznie od prowadzenia korony) a szerokość nawet dwa razy większa niż wysokość.

  17. #657
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Mymyk_KSK
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    2.364
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    79

    Domyślnie

    .
    Cytat Napisał SMP Zobacz post
    Hej,

    na starcie jak chyba każdy tutaj podziękuję Mymyk_KSK za kawał świetnej roboty, którą odwaliła w tym wątku. Przeczytałem cały - kopalnia wiedzy.
    Dzięki Cieszę się



    Budowac bede sie za pare lat, ale juz chce wrzucic drzewka w ziemie, aby sobie rosly i by nie wprowadzac sie na pustynie. W zwiazku z obcopylnoscia wymyslilem takie cos:
    - wisnia - Pandy i Northstar
    - czeresnia - Burlat i Hedelfińska Dobrze byłoby dodać jeszcze Kordię
    - jabłka - nie wiem. Ale z zona chcialbym jakies kwasne i baaaardzo twarde. Tutaj mam najwieksza chyba zagwozdke. To może tak: 'Oliwka żółta' (papierówka), 'Antonówka', 'Elise' i 'Gloster' - owocują od drugiej połowy VII do połowy X (w tej kolejnosci, jak podałam) wszystkie mają dość wyraźnie kwaskowaty smak, są deserowe i na przetwory (z antonówki fajny cydr wychodzi).
    Masz 27,5 mb do obsadzenia, to wejdzie 8 drzewek spokojnie (licząc z czereśniami i wiśniami of kors)

    Oto moje pytanka:
    - chcialbym sadzic drzewa przy granicy dlugiej na 27,5m. Wiem na pewno, ze zachowam odleglosc 3m od granicy. Na jakich podkladach kupic sadzonki? Na półkarłowych kup. Tzn. czereśnię spróbuj znaleźć na F12/1 (na Colt nie będzie, bo Burlat i Hedelfińska wykazują z nią niezgodność fizjologiczną) będą trochę mniejsze niż na ptasiej. W watku byl link do jakiegos opisu wszystkich podkladek, ale link jest nieaktywny. Spróbuj tu:


    http://www.sadowniczy.pl/Podkladki-jabloni--cinfo-pol-27.html


    Ziemia jest teoretycznie dobra - ale bardziej ciężka czy lekka (glina/piasek?). Bo to też trzeba uwzględnić w doborze podkładki.
    - kiedy juz bede mial wiedze o konkretnej podkladce to czy bede tez wiedzial tym samym w jakim odstepie od siebie sadzic te drzewa? Tak Zalozylem na razie dla bezpieczenstwa 4m. Dobre założenie póki co
    Pomyslalem tak - powycinac z geowlokniny (czarnej) okragle 'placki' po 1m srednicy i po prostu zostawic na ziemii w miejscu gdzie bede sadzil drzewa. Przyjsc za miesiac, oczyscic z zeslchlych roslin to miejsce, przekopac, wyrzucic rozlogi i kamienie, polozyc znow te geowloknine i tak potrzymac to do wiosny do czasu sadzenia. Dobrze? Z roundupem wolalbym nie eksperymentowac w tak niewielkiej powierzchniowo rzeczy.
    - w jaki sposob dbac potem o ziemie wokol drzewek? Czy moze lepiej od razu przeorac ten pas ziemii gdzie docelowo beda drzewa (3m od granicy + 3/4m na korone) i sadzic jakis poplon (wyke/łubin) i dbac by tym samym chwasty mi nie wlazily w drzewka? Czy moze bezpieczniej zostawic to wszystko by nie naruszyc systemu korzeniowego?

    A może tak:
    Masz jeszcze czas. Załóż, że drzewa posadzisz jesienią za rok, a najbliższy rok poświęcisz na przygotowanie gleby - im będzie lepsza przed sadzeniem drzew, tym po ich posadzeniu będzie mniej kłopotów.
    Na początek zbadaj pH - będziesz wiedzieć czy jest konieczność przeprowadzenia wapnowania. Jak już będziesz znać pH to pomyślimy nad dalszym ciągniem wydarzeń

  18. #658

    Domyślnie

    Dziękuję Mymyk. Ph zbadam, podskocze do pierwszego ogrodniczego i sie uzbroje w stosowne narzedzie.

    Pytanie mam tylko co do odleglosci - wpierw mowisz, ze mam 27,5 mb to zmiesci mi sie 8 drzewek, a z drugiej strony pochwalasz zalozenie, ze beda od siebie oddalone o 4m. No to w koncu jak? Bo mi 8 x 4 = 32m i jakos nie widze tego mieszczacego sie na 27,5 mb Do tego chcialbym z gory uniknac jakichkolwiek problemow z sasiadami - w sensie nie chce by im spadaly do ogrodu liscie/owoce. No i im wiecej drzewek u mnie tym trawka pod nimi ladniejsza

    Co do przygotowania ziemi to w takim razie skoro mowa o przyszlym roku na jesieni to cos proponujesz? Oczywiscie jak bede znal Ph - wapnowac, przeorac, zglebogryzarkowac, pryskac? I czy wlasnie tylko w miejscu nasadzen czy juz te np.8m szeroki pas ziemii gdzie docelowo beda i drzewa i ich korony ladnie odgrodzic i wzbogacac ziemie?


    Pozdrawiam
    Michał
    Ostatnio edytowane przez SMP ; 11-09-2012 o 11:40
    Dlaczego nie ma domów instant?

  19. #659
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Mymyk_KSK
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    2.364
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    79

    Domyślnie

    Cytat Napisał SMP Zobacz post

    Pytanie mam tylko co do odleglosci - wpierw mowisz, ze mam 27,5 mb to zmiesci mi sie 8 drzewek, a z drugiej strony pochwalasz zalozenie, ze beda od siebie oddalone o 4m. No to w koncu jak? Bo mi 8 x 4 = 32m i jakos nie widze tego mieszczacego sie na 27,5 mb
    Póki nie masz dobranych podkładek to założenie 4 m odległości jest prawidłowe - bo de facto jest to założenie do pokładek większych albo "no name" (gdybyś nie mógł ustalić na jakiej podkładce jest zaszczepione drzewo) - takie "założenie bezpieczne", przy którym 8 sztuk nie wejdzie. Ale moim zdaniem da się tak dobrać podkładki by odległości były mniejsze i wówczas wejdzie 8 sztuk. Taki skrót myślowy po prostu zrobiłam
    W każdym bądź razie najpierw trzeba dobrać podkładki i wtedy "wyjdzie" nam ile faktycznie sztuk drzew się zmieści.


    Cytat Napisał SMP Zobacz post
    Co do przygotowania ziemii to w takim razie skoro mowa o przyszlym roku na jesienii to cos proponujesz? Oczywiscie jak bede znal Ph - wapnowac, przeorac, zglebogryzarkowac, pryskac? I czy wlasnie tylko w miejscu nasadzen czy juz te np.8m szeroki pas ziemii gdzie docelowo beda i drzewa i ich korony ladnie odgrodzic i wzbogacac ziemie?
    Zobaczysz jakie Ci wyjdzie pH i do niego dostosujesz plan prac. Jeśli trzeba będzie sporto korygować, to ten plan będzie trochę inny niż przy małej korekcie.
    Nie pryskaj roundupem - bez sensu.
    Obojętnie jaki system - z poniższych - wybierzesz, wystarczy, że przykryjesz powierzchnię czarną nieprzepuszczalną folią (kojarzysz, co się dzieje po paru dniach w miejscu postawienia namiotu?) i po 3 tygodniach, po jej zdjęciu, przekopiesz glebę.

    A, jak będziesz badać pH to sprawdź na głębokości 20 cm i 40 cm - zobaczysz, czy jest jakaś różnica.

    To, czy w miejscu nasadzeń czy cały pas to już zależy od Twoich preferencji - czy wolisz mieć pod drzewami trawkę do koszenia i podkaszania przy pniach) czy pas kory na włókninie, czy trawę a wokół drzewek pas kory. Każde rozwiązanie ma swoje "+" i "-".

    Nie jestem pewna czy gdzieś w wątku już tego nie pisałam, ale nie chce mi się sprawdzać więc jakby co to będzie po prostu dwa razy:

    trawa
    + dodatkowe "ogrzewanie" strefy korzeniowej drzew w zimie
    + woda wolniej paruje
    + można zostawić w formie naturalnej, łąkowej (np. mlecze), więc będzie się rzadko kosić - rozwiązanie ekologiczne, dobre dla pszczół
    - przy pniach trzeba podkaszać
    - kłopot z ewentualnym nawożeniem (nie da się przykopać kompostu), choć nawożenie można rozwiązać inaczej a poza tym glebę do idealnego stanu nawozowego lepiej jest doprowadzić przed sadzeniem drzew,
    - gryzonie
    - trawa też ma zapotrzebowanie na składniki mineralne, zwłaszcza ta często koszona. Sypiąc azot bez umiaru (żeby trawniczek ładnie wyglądał) możemy przenawozić drzewa.

    włóknina + kora
    + nie ma chwastów (jest ich duuużo mniej) i całość wygląda "estetycznie"
    + odpada problem koszenia
    + warstwa kory daje zimową izolację korzeni drzew oraz utrudnia parowanie wody w lecie
    - kłopot z nawożeniem
    - korę trzeba co roku uzupełniać, bywa, że wiatr ją wywiewa.

    trawa, ale wokół pni drzew koła (np. średnicy 1 m) wypełnione korą(bez włókniny)
    rozwiązanie chyba optymalne - pod warunkiem, że nie dasz włókniny pod korę.

    + nie ma problemu z dokaszaniem przy pniach
    + bryła korzeniowa docieplona, woda nie paruje szybko
    + mniejsze ryzyko przenawożenia drzew azotem przy okazji posypywania trawy
    + można ściółkować kompostem - lepiej, zdrowiej, taniej - oczywiście o ile nie położysz włókniny
    - trzeba odgrodzić korę od trawy ("ekobord" się sprawdzi)
    - chwasty będą wyrastać, choć przy grubszym ściółkowaniu nie będzie ich dużo.

    Decyzja należy do Ciebie

  20. #660
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJDOCIEKLIWSZA KOBIETA NA TYM FORUM
    bonetka

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    1.529

    Domyślnie

    Witam

    przepraszam, że ja tak ni z gruszki ni z pietruszki ale mam pewnien problem bo zwyczajnie brak mi wiadomości ( nie jestem sadownikiem )
    Mam ogród i drzewka owocowe . Całość ma 6 lat .
    Z gruszkami czy jabłkami nie ma takiego kłopotu ( każdy zna jakieś odmiany i można sobie kupić , spróbować i kupić drzewko danej odmiany i posadzić u siebie ) .
    Gorzej ze śliwkami
    W zimie zające poobjadały korę dookoła i trzeba było usunąć ( oprócz jednego ) wszystkie drzewka
    Kupiłam nowe , w tym roku owocowały .
    Dwie śliwki są pyszne , jedna ze starych też ale reszta nie powala smakiem ( nie ma karteczk identyfikacyjnych i nie wiem jakie to są odmiany a ja chciałabym mieć takie jakie mi odpowiadają .czyli słodkie ! .
    Prośba jest taka ( wiem ze nietypowa )
    Czy zechciałby Ktoś poukładać odmiany śliw w/g cechy " słodkość " ? ( od najsłodszej do najmniej słodkiej ) ( można tez byłoby się pokusić o cechę " wielkosc " ( najmniejsza do najwiekszej ) , ( cechę "pora owocowania " pomijam bo to dla mnie mało istotne )
    Nawet jak się czyta o odmianach to , termin "smaczna " jest dla mnie mało precyzyjny ( dla jednego będzie smaczna dla drugiego nie )
    Oczywiscie ktoś powie, że poczucie słodkosci jest terminem subiektywnym ale chyba łatwo jest jednej osobie dokonać takiego porównania, owszem oceny różnych osób w tym wględzie mogą się róźnić ( różna wrażliwosc kubków smakowych )
    W razie małych róźnic czy wątpliowości między odmianami można je umiescić obok siebie .
    Trzeba byłoby jeszcze dodać podkładki na jakich powinny być .

    Bardzo lubię węgierki , słodkie i odchodzące od pestki ale nie wiem jakie powinnam kupić ( szczegóły ) aby takie były .
    Jeśli gdziekolwiek jest takie porównanie bardzo proszę o podanie linka .
    Liczę na znawców tematu .
    Pozdrawiam .
    Czasami coś dopisuję , za utrudnienia bardzo przepraszam

Strona 33 z 36

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony