bardzo nie chce miec normalnego stolu...stol planujemy dostawiac, na wieksze imprezy (4 razy w roku
), ale moze sie okazac, jak juz wpadniemy do mieszkania(pomeirzyc, poogladac jak zrobili- na razie jeszcze sie nie da), ze z wyspa rzeczywiscie sie nie da
nie moge pozbyc sie gornych szafek, bo sie nie zmieszcze, mam baardzo duzo gratow w kuchni i wlasnie mysle, jak by je rozluznic, jesli chodzi o dodatkowy blat, mysle nad takim wysuwanym z szuflady. Wyspa rzeczywiscie jest za bardzo wysunieta na srodek i troche przydluga (owal ma 120cm a szafki sa dwie po 60cm) nad tym bedziemy intensywnie pracowac, jakby to zrobic, zeby byli wszyscy zadowoleni
jesli chodzi o rozjasnienie szafek, podsunieto mi pomysl zrobienia bialych blyszczacych kafli, zastanawiam sie czy szafek nie zrobic jasniejszych na gorze, a moze jedna przeszklic?? lub zrobic otwarta poleczke pod szafka kolo piekarnika(skrocic front)
jesli chodzi o konkretne kolory szafek nie sa wybrane, na pewno beda ciemne i matowe
pozniej wrzuce moja wizje tego wszytskiego z przesunieta i zmniejszona wyspa
z salonem
prosze o to zdjecie salonu z kuchnia i zmniejszona wyspa
mam nadzieje, ze to oddaje lepiej calosc