Do rozpoczynających budowę wiosną 2012

[tereska77]

Wiecie bo czasami jak się czyta to ludzie tak szybko budują ze człowiek może w kompleksy wpaść normalnie.

Bo niektorzy nie maja wyjscia. Jesli buduja z kredytu i wynajmuja mieszkanie, to zalezy im, zeby jak najszybciej sie przeprowadzic.
A moze maja bogatych rodzicow, ktorzy sponsoruja budowe

[tereska77]

Pogoda sprzyja pracy. U mnie od czwartku ekipa siedzi na dachu.
Załącznik 244377

Super! Zanim zima sie skonczy (ta kalendarzowa) to dach bedziesz mial gotowy
A nad wejsciem do domu jakies dodatkowe zadaszenie planujesz?

[plusfoto]

Oczywiście ale estetyką, kolorami i tego typu duperelkami zajmuje się moja szyja ja raczej od spraw technicznych.

[tereska77]

Oczywiście ale estetyką, kolorami i tego typu duperelkami zajmuje się moja szyja ja raczej od spraw technicznych.

A u nas odwrotnie
No moze nie do konca
Ja prowadze cala budowe, rozmawiam i ustalam wszystko z wykonawcami, maz co jakis czas wyda rozkaz typu: "powiedz im, zeby..."
Zeby nie zajmowac sie wlasnie tymi "duperelkami", to nie wnikam na razie w jego wizje kostki, elewacji, ulozenia plytek, wykonczenia tarasu itd. On sobie na razie wszystko obmysla, a ja potem tylko zatwierdze
U nas troche dziwna sytuacja, bo budujemy na odleglosc, a ze maz nie ma czasu zajmowac sie budowa, to ja wszystko nadzoruje. Oczywiscie decyzje podejmujemy wspolnie, ale czesto bylo tak, ze stawialam go przed faktem dokonanym, bo nie moglam sie dodzwonic, a wykonawca dal mi na zastanowienie sie kilka minut

Teraz zbieram oferty na pc, wiec czytam, dzwonie, rozmawiam, pytam.... A moje kochanie filmiki sobie oglada na yt o pompach

[plusfoto]

I w zasadzie tak powinno być U nas ja wybierałem ekipy, materiały, sposób budowy, okna (firma,rodzaj) to ja ale kolor to żona, dachówka podobnie - rodzaj i ekipa to moja działka lecz kolor to dama. Zresztą od początku tak postanowiliśmy. Z daszkiem nad wejściem będzie też podobnie. Żona zadecyduje jak to mniej więcej ma wyglądać a realizacją zajmę się ja. Dyskutuję jednak i stawiam veto jeśli jakieś rozwiązanie mogło by mieć wpływ na n.p. energooszczędność. Dzięki temu udało mi się wyrzucić jeden balkon. Niestety drugi został ale został zastosowany ciepły łącznik balkonowy.Podobnie będzie ze ścianami. Ja decyduję kto i jak ale w kolor nie będę się wtrącał.

[autorus]

Tak samo jest u mnie moze dla tego , ze wiekszosc facetow odroznia tylko kilka kolorow podstawowych i tyle.

[Danonki]

Bo niektorzy nie maja wyjscia. Jesli buduja z kredytu i wynajmuja mieszkanie, to zalezy im, zeby jak najszybciej sie przeprowadzic.
A moze maja bogatych rodzicow, ktorzy sponsoruja budowe

To my do tych pierwszych należymy. Musieliśmy szybko się pobudować i zamieszkać, bo nie mieliśmy właśnie wyjścia. Zaczęliśmy w 2012 i zamieszkaliśmy w 2012... ale nadal się wykańczamy i jeszcze wiele przed nami (np całe poddasze! bo obecnie tylko na parterze urzędujemy, a tam mamy dodatkowo 3 pokoje i drugą łazienkę). Tak szczerze, to trochę żałuję, że tak szybko, bo pewne rzeczy bym zmieniła, albo lepiej przemyślała, a tak to wiele decyzji było podejmowanych w biegu. Plusem oczywiście jest to, że jesteśmy już typowo u siebie od roku i 4 miesięcy

a na ogrodzenie mamy zakupione panele, ale dopiero w tym roku się grodzimy.

[tereska77]

I w zasadzie tak powinno być U nas ja wybierałem ekipy, materiały, sposób budowy, okna (firma,rodzaj) to ja ale kolor to żona, dachówka podobnie - rodzaj i ekipa to moja działka lecz kolor to dama. Zresztą od początku tak postanowiliśmy. Z daszkiem nad wejściem będzie też podobnie. Żona zadecyduje jak to mniej więcej ma wyglądać a realizacją zajmę się ja. Dyskutuję jednak i stawiam veto jeśli jakieś rozwiązanie mogło by mieć wpływ na n.p. energooszczędność. Dzięki temu udało mi się wyrzucić jeden balkon. Niestety drugi został ale został zastosowany ciepły łącznik balkonowy.Podobnie będzie ze ścianami. Ja decyduję kto i jak ale w kolor nie będę się wtrącał.

Tak samo jest u mnie moze dla tego , ze wiekszosc facetow odroznia tylko kilka kolorow podstawowych i tyle.

No niby racja, ze facet tylko kilka podstawowych kolorow odroznia, ale moj maz na wyglad i kolory zwraca duza uwage. Rozwazalam przez chwile biale okna od wewnatrz, ale uslyszalam stanowcze NIE!!! Ma byc obustronny braz i juz! To samo z drzwiami, z kuchnia, lazienka... Na szczescie mamy taki sam gust i podobaja nam sie te same rzeczy

Wszystkie ekipy wybieralam ja. To ja musialam forsowac pomysly na drozsze okna, lepsze ocieplenie, wm itd.
Gdybym nie trafila na FM, to pewnie budowalibysmy wg projektu i tez bysmy sie cieszyli, zyjac w blogiej nieswiadomosci, ze mozna bylo zrobic to lepiej
I tak nie udalo mi sie uniknac kilku bledow, bo nie pomyslalam wczesniej, zeby dac wiecej styropianu w podloge No ale niestety moj kobiecy mozg czasem nie potrafi wszystkiego ogarnac Maz tylko pyta: "kiedy bedziemy to robic?", "ile?" i czy "mamy tyle kasy?"

[tereska77]

To my do tych pierwszych należymy. Musieliśmy szybko się pobudować i zamieszkać, bo nie mieliśmy właśnie wyjścia. Zaczęliśmy w 2012 i zamieszkaliśmy w 2012... ale nadal się wykańczamy i jeszcze wiele przed nami (np całe poddasze! bo obecnie tylko na parterze urzędujemy, a tam mamy dodatkowo 3 pokoje i drugą łazienkę). Tak szczerze, to trochę żałuję, że tak szybko, bo pewne rzeczy bym zmieniła, albo lepiej przemyślała, a tak to wiele decyzji było podejmowanych w biegu. Plusem oczywiście jest to, że jesteśmy już typowo u siebie od roku i 4 miesięcy

a na ogrodzenie mamy zakupione panele, ale dopiero w tym roku się grodzimy.

Czy szybko czy wolno sie buduje, to i tak z czasem dochodzimy do wniosku, ze cos moglismy zmienic

Gratuluje i zazdraszczam (pozytywnie oczywiscie), ze juz u siebie jestescie. Jak ja bym chciala miec chociaz ..... nie wiem co.... chcialabym miec cokolwiek, chociaz 5 plytek gdzies polozonych

[GraMar]

Głowa do góry, my też ciągniemy się na końcu bocianiego szyku.
W 2012r stan SSO z deskowaniem i papą oraz zabiciem otworów deskami oraz wstawieniem drzwi z demobilu.
W 2013r przez budowę przewinęło się 10 ekip, ale nadal nie mamy połowy wylewek.
Na głowę nam nie kapie, więc ciągniemy to jak możemy ze względu na odległość....

Pozdrawiam cieplutko
-Grażka

Czy z bociankow 2012 niewybudowany zostalem tylko ja ?

[autorus]

U mnie na ten rok jest piankowanie dachu. Jak to zrobię w znaczeniu zbiorę środki to już będzie sukces.

[GraMar]

My czekamy na kanalizę, podobno unijna manna ma spaść na nasze osiedle i mamy nadzieję na pominięcie budowy szamba.
Na ten rok w planach budowa przyłącza wody, gazu, dokończenie wylewek i może cudem puszczą w ulicy kanalizację. Wówczas będzie można coś zaplanować...

[ewastudio1]

Mam pytanko czy mozecie mi pomuc poszukuje podbitki w kolorze kremowym i nie mogę nic znalesc moze ktos podpowie mi nazwe i kolor

[gorbag]

To my jesteśmy mniej więcej po środku stawki startujacych w 2012. Jestem na etapie malowania, gruntowania, wkrótce biorę się za łazienki i podłogi.
Zakładam, że uda się nam wprowadzić w tym roku, ale robię sam, a czasu na budowę nie ma za wiele.

[[email protected]]

ktoś wyżej wspomniał, że zazdrości wybierania "lampek" i innych pierdołów, TO WCALE NIE JEST FAJNIE I NIE MA ZUPEŁNIE CZEGO ZAZDROŚCIĆ

przyjemne to może i jest dla tego kto ma worek pieniędzy i kupuje wszystko to co mu w oko wpadnie nie patrząc na kwotę.
niestety my za płytki do łazienki zapłaciliśmy 35 zł za m2 a łazienka wyszła też ładnie i schludnie przede wszystkim
obecnie mieszkamy w mieszkaniu rodziców 4 osoby dorosłe i 2 dzieci- 3 pokoje i bardzo nam zależy, żeby się juz wyprowadzić bo jest zwyczajnie ciasno. też nie damy rady wykończyć całego ot np poddasza.

........ a ja niczego nie żałuję, mój domek jest najpiękniejszy (dla mnie i mojego męża) i zawsze będziemy sobie to powtarzać,
ale prawdą jest, że budowa bardzo duże zmienia w życiu, i chyba MARZENIA NAPRAWDĘ SIĘ SPEŁNIAJĄ!!!

[julo23]

To my jesteśmy mniej więcej po środku stawki startujacych w 2012. Jestem na etapie malowania, gruntowania, wkrótce biorę się za łazienki i podłogi.
Zakładam, że uda się nam wprowadzić w tym roku, ale robię sam, a czasu na budowę nie ma za wiele.

Też maluje. Wybrać kolor nie taka prosta sprawa. Najłatwiej było do dziecinnego bo było wiadomo że różowy.
Do małego pokoiku też w miarę.
Reszta to już cieżki orzech do zgryzienia.

[julo23]

Tak to u mnie wygląda...
Na parterze brakuje tylko lampek, mebli, mebli kuchennych i schodów drewnianych.
Łazienka na dole (mała) na gotowo już - tylko brakuje lustra z lampką.

No i musiałem rozpalić w piecu bo jednak lepiej sie maluje jak jest 17-20*C.
2 dni był wygaszony i 14*C to troche za zimno.
Trzeba chyba poczekać z wygaszeniem aż będzie w nocy ok. 8*C

[aksuda]

Ciekawe kolory my najłatwiej mamy ze starszą córką pokój chce mieć cały biały a tylko dodatkami go ożywić, pozostałe pomieszczenia to na razie jedna wielka nie wiadoma . Na podjęcie decyzji o kolorach mamy jeszcze troszkę czasu. Skończyliśmy sufity na dole teraz wracamy na piętro z dokończeniem sufitów a mąż zabiera się za układanie płytek najpierw wszystkie podłogi później dolna łazienka.
a to tak dla uśmiechu
znalazłam szukając jakiś ciekawych naklejek 3D opis pokój dla palaczy
http://pinhouse.pl/storage/32000/376...b8f14f1248.jpg

[plusfoto]

Firma od dachów spisała się na 5. O 15.00 był finisz.

[julo23]

Firma od dachów spisała się na 5. O 15.00 był finisz.

Zazdroszcze ogrodzenia bo ja nie mam
@Askuda - niezła ta tapeta.

Widziałem ostatnio, sąsiedzi ładnie sobie pomalowali, jedną ściane w kolor Dekoralu - "fantastyczny fiolet:" reszta w "bitą śmietanę" i na niej 3 pasy pionowe z tego fioletu. A na tej ścianie całej fioletowej takie białe drzewo namalowane szablonem. Super to wyszło.'

Ten pomarańczowy dałem do pokoju który jest od północy - myśle że tam właśnie musą być jakieś takie słoneczne kolory bo inaczej byłoby tam ciemno i "zimno".