Witam.
Jolivete ... powsadzaliśmy CI trochę "szyder" jak widzisz (), ale nie sposób się było powstrzymać. I teraz możesz już dostać jak najbardziej rozsądną i właściwą poradę ...
A mianowicie
- rozebrać wszystko i zrobić jeszcze raz, porządnie i z głową
- wypieprzyć czym prędzej wszelkie podzespoły hydrauliczne do kotłowni
- naczynie wzbiorcze dać poza zabudowę kominka (piętro, strych ocieplony)
- wkład ustawić z głową względem planowanej przyszłej zabudowy (zrobić najpierw jej projekt)
- przenieść wyczystkę na inną ścianę w razie gdzyby trzeba było (wyniknie to z projektu zabudowy)
- zlokalizować przyczynę zamontowania rynny nad drzwiczkami (pewnie kopci z wkładu ?) i ją zlikwidować
- zrobić podpięcie do czerpni powietrza z zewnątrz domu
No i tyle.
Pozdrawiam.
PS. "patent" z rynną, sztucerem i flexem biegnącym do wentylacji niezły - ale paradoksalnie może on w przypadku drzwi otwieranych na bok wręcz potęgować kopcenie z wkładu ...