Ale znowu powstaje pytanie, po co (skoro 2T ma interwały co ~6h na 2h) ma trzymać stałą nastawę na buforze? Przecież zanim dotrze do nastawy to już się czas 2T skończy. Może ma to sens w przypadku budynków z małą pojemnością cieplną, ale nie w murowańcach jakie w 90% buduje się u nas i z podłogówką na całej powierzchni (przy PC). Jedyna zaleta inwertera tutaj, to brak "strzału" prądowego przy załączaniu -- co może wpłynąć na żywotność sprężarki. Pytanie pozostaje jedno -- czy warto?