Cytat Napisał oszczednyGrześ Zobacz post
Jak wygląda sprawa w przypadku łazienek czy innych pomieszczeń gdzie mamy płytki? One się w miarę nagrzeją czy to raczej nierealne? Chodzi mi tutaj o pewien aspekt akumulacji...
Grześ tak samo się nagrzeją jak przy np. kaloryferze czyli prawie wcale poza tym ceramika aby była odczuwalna jako ciepła musiała by mieć z 24 stopnie. Ile trzeba by "świecić" panelem na nie aby się tak nagrzały?
Ja mam w łazience matę i podgrzewam nią do 25,5 stopnia rano i wieczorem wtedy jest odczuwalna podłoga jako przyjemnie ciepła.