Cytat Napisał Louis_muniek Zobacz post
Generalnie chodziło mi o to że systemy Erie składane są w jednej fabryce. Natomiast firmy składające produkty na magazynach korzystają z różnych komponentów. I np. głowica może być wysokiej jakości a np. butla ciśnieniowa już nie. Nie zrozum mnie źle, nie mówię że takie filtry są złe. Chodzi o to że jeżeli miałbym kupić zmiękczacz i jeśli byłby to składak, to poprosił bym dystrybutora o świadectwo pochodzenia poszczególnych części, oraz atest PZH do całego urządzenia i oczywiście deklarację CE i deklarację zgodności.
Nie żebym się czepiał słówek... ale przecież firmy składające to gdziekolwiek na świecie (choćby w garażu) robią to w jednym miejscu. Za to pochodzenie głowicy, butli, złoża, rurek, wężyków, kształtek, itd w każdym przypadku (czy to dużej markowej firmy czy lokalnego garażu) jest rozmaite... i nigdzie nie jest powiedziane, że duża firma ma komponenty innej (lepszej?) jakości od tych firemek garażowych.
Co do atestów PZH to akurat miałem kilka razy do czynienia z tą instytucją i zapomnij aby oni mieli "misję" i faktycznie kontrolowali to na co wydają atesty... biorą za to solidną kasę i tylko to jest dla nich istotne. Każdy zmiękczacz z chińskim czy indyjskim złożem i najtańszą głowicą dostanie atest PZH po dokonaniu opłaty i przedstawieniu atestów z innych państw (np. Chin). To nie jest żaden wyznacznik jakości.
A deklaracje CE (zgodności)? Czytałeś kiedyś czym w ogóle jest ten dokument? To "deklaracja" czyli oświadczenie producenta o tym, że jego produkt spełnia określone wymogi... każdy może sobie to zadeklarować i nikt nie kontroluje czy jest to zgodne z prawdą. Poza tym są różne zakresy tych deklaracji (czyli "deklaracja zgodności ... z czym"). Można przecież zadeklarować zgodność z dyrektywą o hałasie (a przecież zmiękczacz jest cichym urządzeniem więc na pewno jest on zgodny z tą dyrektywą... i producent deklaruje prawdę, a Ty możesz kupić urządzenie ze znakiem CE - i wszyscy są zadowoleni