Napisał
Juan
Suma przekrojów poprzecznych nawiewów i wywiewów powinny być jak najbardziej zbliżone. Tak, żeby prędkości w kanałach nawiewnych i wywiewnych były podobne i stawiały podobny opór wentylatorom - nawiewnemu i wywiewnemu. Nie musi być dokładnie identycznie, ale żeby nie było w jednych 2,5 m/s, a w drugich 4,5. Po pierwsze będą wtedy stawiać różny opór i powodować różne spadki ciśnienia, a po drugie, regulując wydajność łatwo wtedy w jednych zrobić przepływ za szybki albo w drugich za wolny.
Sprawdź jaką średnicę wewnętrzną mają jedne i drugie rury, policz pola tych kół, zsumuj nawiewy, zsumuj wywiewy i porównaj. Potem jeszcze dochodzą takie subtelności jak różnice oporów przepływu zależne od długości rury, ile i jak ostrych ma zakrętów itd. Po to się właśnie robi projekt, żeby to policzyć i dopasować zanim się te rury zacznie układać.
Są wytyczne jak to robić. Jaki spadek ciśnienia jest na metrze prostej rury, jaki na łagodnym łuku, a jaki na ostrym. Podobnie ile na skrzynce rozdzielczej, rozprężnej, anemostacie, czerpni, wyrzutni itd. Ostatecznie trzeba tak kombinować, żeby każdy kanał stawiał możliwe podobny opór (spadek ciśnienia) co pozostałe. Wtedy każdym popłynie tyle samo powietrza i z taką samą prędkością. Jak będzie na przykład ze skrzynki rozdzielczej do jednego pokoju metr prostej rury, a do drugiego cztery metry z kilkoma ostrymi zakrętami, to się okaże, że w tym pierwszym będzie solidnie wiało, a do drugiego nie dojdzie prawie nic.