PDA

Zobacz pełną wersję : Termostat pokojowy kontra głowice termostatyczne



Kryspin
29-11-2007, 08:36
Przewertowałem już parę tematów na forum ale nie znalazłem ja dotychczas konkretnej informacji na ten temat.

Zwalczyłem już problem wilgotności w moim dmu ale pozostała jeszcze sprawa sterowania ogrzewaniem, bo w efekcie osiągnąłem dom w którym 23 *C to norma a czasami i więcej niestety, stąd niepotrzebne zużycie groszku (ok 12kg/doba) a dom 20 cm styro podłoga, 20 ściana i 35 wełny na górze i niepotrzebne przegrzewanie pomieszczeń...

Generalnie zastanawiam się nad różnicą i mozliwościami zastosowania głowic termostatycznych i sterownika pokojowego. Pytanie co gdy założę wszędzie głowice termostatyczne , na każdym grzejniku.

Teoretycznie wtedy będą one regulowały temperaturę w każdym pomieszczeniu oddzielnie i jakgdyby montaż sterownika pokojowego jest zbędny.

Ale w układzie są też podłogówki, Łazienki, salon i one nadal będą grzały budynek... to wetedy wypadało by jednak sterownik

Sterownik wypadałoby w salonie zamontować ale... w salonie kominek bez DGP itd itd rekreacyjny, Co gdy napalę i temp salonu wzrośnie a w innych pomieszczeniach zrobi się zimno?? Bedzie kulawo.

Z chęcią jeśli tyklko ktoś zeche bym podyskutował na ten temat bo się zapętliłem i sam już nie za bardzo wiem które rozwiązanie byłoby najkorzystniejsze.

Talbot
29-11-2007, 08:50
Najkorzystniej, tak ogólnie, jest zastosować sterownik pomieszczeniowy programowalny, dzięki któremu mozesz sobie zaprogramować obniżenie temperatury na noc i w okresa kiedy nikogo nie ma w domu. Sterownik taki należy zamontować w najtrudniej nagrzewalnym pomieszczeniu, bądź obszarze (bo przy otwartych nasalony kuchniach i jadalniach trudno mówić o pomieszczeniu, u mnie obecnie parter to prawie w całości jedno otwarte pomieszczenie). Tam gdzie on będzie zamontowany, tam nie daje się absolutnie głowic termostatycznych.
W pozostałych pomieszczeniach zamontować należy głowice termostatyczne któe będą zabezpieczały przed przegrzaniem danego pomieszczenia.
W takim układzie rolę nadrzędnego regulatora pełni sterownik pokojowy, decydując o uruchomieniu ogrzewania dla całego domu, a głowiece stanowią elementy doregulowujące temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach.
W twoim przypadku kluczową kwestią będzie wybranie miejsca umieszczenia regulatora, wąśnie ze względu na wspomniany przez ciebie kominek. Nie wiem czy nie byłoby warto zainwestować w regulator bezprzewodowy, np taki:
http://www.auraton.pl/index.php/pl/produkt/50/
bo wtedy mozęsz go sobie przemieszczeć i troszkę poeksperymentować. Skoro masz podłogówkę w salonie, to komfort będzie tu odczuwalny przy innej temperaturze niż w innych pomieszczeniach, to dodatkowy czynik, który trzeba uwzględnić.

Innym rozwiązaniem jest zastosowanie pomieszczeniowych regulatorów w każdym pomieszczeniu, ale to już rozwiązanie droższe i bardziej skomplikowane, dla zapaleńców takich jak ja, nie namawiam nikogo do tego rozwiązania. :-)

Chciałbym zaznaczyć jedno: KONIECZNIE musisz zrobić coś ze sterowaniem ogrzewaniem, bowiem masz bardzo dobrze zaizolowany dom, a instalacja jest jak z początków XX wieku. Marnujesz przez to sporo kasy, co prawda paliwo masz dość tanie, ale skoro już władowałeś taką kase w ocieplenie, to aż żal pozostawić w takaim stanie ogrzewanie. No i przy takim przegrzewie pomieszczeń komfort przebywanie może być dyskusyjny, zwłaszcza w obszarach gdzie jest podłogówka.
Pozdrawiam

siwy z gosławic
29-11-2007, 08:58
Mam tak.
Sterowniki w każdym pokoju. Głowice na grzejnikach.
Sterowniki ustawione na 20C a głowice na 22C.
Jeszcze się nie zdarzyło aby w którymś pokoju było 22C no chyba że palę w kominku.
Grzejąc samym gazem spalam teraz 1m3 propanu na dobę.

Talbot
29-11-2007, 09:01
Mam tak.
Sterowniki w każdym pokoju. Głowice na grzejnikach.
Sterowniki ustawione na 20C a głowice na 22C.
Jeszcze się nie zdarzyło aby w którymś pokoju było 22C no chyba że palę w kominku.
Grzejąc samym gazem spalam teraz 1m3 propanu na dobę.

Czegoś tu nie kumam...
Czym steruje ci sterownik w każdym pokoju, skoro masz w tym samym pomieszczeniu głowicę termostatyczną?

Kryspin
29-11-2007, 09:07
Najkorzystniej, tak ogólnie, jest zastosować sterownik pomieszczeniowy programowalny, dzięki któremu mozesz sobie zaprogramować obniżenie temperatury na noc i w okresa kiedy nikogo nie ma w domu. Sterownik taki należy zamontować w najtrudniej nagrzewalnym pomieszczeniu, bądź obszarze (bo przy otwartych nasalony kuchniach i jadalniach trudno mówić o pomieszczeniu, u mnie obecnie parter to prawie w całości jedno otwarte pomieszczenie). Tam gdzie on będzie zamontowany, tam nie daje się absolutnie głowic termostatycznych.
W pozostałych pomieszczeniach zamontować należy głowice termostatyczne któe będą zabezpieczały przed przegrzaniem danego pomieszczenia.
W takim układzie rolę nadrzędnego regulatora pełni sterownik pokojowy, decydując o uruchomieniu ogrzewania dla całego domu, a głowiece stanowią elementy doregulowujące temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach.

To wiedziałem :wink: ale sobie utrwaliłem :wink:



W twoim przypadku kluczową kwestią będzie wybranie miejsca umieszczenia regulatora, wąśnie ze względu na wspomniany przez ciebie kominek. Nie wiem czy nie byłoby warto zainwestować w regulator bezprzewodowy, np taki:
http://www.auraton.pl/index.php/pl/produkt/50/
bo wtedy mozęsz go sobie przemieszczeć i troszkę poeksperymentować. Skoro masz podłogówkę w salonie, to komfort będzie tu odczuwalny przy innej temperaturze niż w innych pomieszczeniach, to dodatkowy czynik, który trzeba uwzględnić.


No właśnie to jest pewna zagwosta, gdzie sterownik temperatury. Po wstępnej burzy mózgu wydaje mi się że najodpowiednim miejscem do tego będzie pokój syna który posiada 3 ściany wewnętrzne i jest pokojem najbardziej wysiniętym na południe. W dni pochmurne będzie najbardziej narażony na wiatry i utratę temperatury z tytułu 3 ścian zewnętrznych a w dni słoneczne będzie "zbierał informacje" o nagrzewaniu pomieszczenia przez promienie słoneczne.
Kuchnia (gotowanie), holl (wychładza się najpóźniej), salon (kominek) odpada. Sypialnia od strony zachodniej równierz.
Zagwostkę mam też z tą podłogówką. Zupełnie nie wiem jak rozwiązać jej sterownie.



Innym rozwiązaniem jest zastosowanie pomieszczeniowych regulatorów w każdym pomieszczeniu, ale to już rozwiązanie droższe i bardziej skomplikowane, dla zapaleńców takich jak ja, nie namawiam nikogo do tego rozwiązania. :-)


Nie bądż taki podziel się posiłkiem :wink:
Też nad tym zsię zastanawiałem i chętnie bym poznał te ta te takiego systemu.



Chciałbym zaznaczyć jedno: KONIECZNIE musisz zrobić coś ze sterowaniem ogrzewaniem, bowiem masz bardzo dobrze zaizolowany dom, a instalacja jest jak z początków XX wieku. Marnujesz przez to sporo kasy, co prawda paliwo masz dość tanie, ale skoro już władowałeś taką kase w ocieplenie, to aż żal pozostawić w takaim stanie ogrzewanie. No i przy takim przegrzewie pomieszczeń komfort przebywanie może być dyskusyjny, zwłaszcza w obszarach gdzie jest podłogówka.
Pozdrawiam

Dobrze mówisz. To co się teraz wyprawia to porażka. Wczoraj w kuchni ponad 25 *C się zrobiło (gotowanie) śłońce nagrzało salon (ciemna podłoga) u syna też ukrop, generalnie piec dostarcza ciepło które tylko męczy użytkowników.
Generalnie nie miałem czasu na dogranie ogrzewania, a teraz żałuję że nie poczyniłem pewnych kroków cześniej (podłogówka na oddzielnym rozdzielaczu) no ale mam co mam, trzeba zbudować na tej bazie rozwiązanie.
Pytanie jakie.

Leszko
29-11-2007, 09:13
Po co sterownik jak są głowice :-?
Ja mam podłogówkę nastawioną na zasilaniu 30st a resztą zajmują się grzejniki z głowicami i mam temperaturę średnio 22-22,5st, nic mnie więcej nie obchodzi, żadnych ustawień nocnych cała doba ta sama temperatura.Zmniejszanie na noc to tylko złudne myślenie, wciągu doby u mnie wychodzi to samo zużycie, to co że w nocy mniej pracuje piec, jeżeli w dzień musi to nadrobić. U mnie też w listopadzie wychodzi 12kg na dobę 140m2 do grzania :D

Kryspin
29-11-2007, 09:15
Po co sterownik jak są głowice :-?
Ja mam podłogówkę nastawioną na zasilaniu 30st a resztą zajmują się grzejniki z głowicami i mam temperaturę średnio 22-22,5st, nic mnie więcej nie obchodzi, żadnych ustawień nocnych cała doba ta sama temperatura.Zmniejszanie na noc to tylko złudne myślenie, wciągu doby u mnie wychodzi to samo zużycie, to co że w nocy mniej pracuje piec, jeżeli w dzień musi to nadrobić. U mnie też w listopadzie wychodzi 12kg na dobę 140m2 do grzania :D

Generalnie przy temperaturze nocnej raczej chodzi o komfort użytkowania niż o oszczędność (chciarz to jedno za drugim idzie)

Leszko
29-11-2007, 09:20
Po co sterownik jak są głowice :-?
Ja mam podłogówkę nastawioną na zasilaniu 30st a resztą zajmują się grzejniki z głowicami i mam temperaturę średnio 22-22,5st, nic mnie więcej nie obchodzi, żadnych ustawień nocnych cała doba ta sama temperatura.Zmniejszanie na noc to tylko złudne myślenie, wciągu doby u mnie wychodzi to samo zużycie, to co że w nocy mniej pracuje piec, jeżeli w dzień musi to nadrobić. U mnie też w listopadzie wychodzi 12kg na dobę 140m2 do grzania :D

Generalnie przy temperaturze nocnej raczej chodzi o komfort użytkowania niż o oszczędność (chciarz to jedno za drugim idzie)

dodam że w sypialni mam grzejnik zamknięty na* i od paru lat go nie otwierałem (właściwie to niepotrzebny grzejnik) bo temperatura jest średnio 19st. :D

Talbot
29-11-2007, 09:40
Po co sterownik jak są głowice :-?
Ja mam podłogówkę nastawioną na zasilaniu 30st a resztą zajmują się grzejniki z głowicami i mam temperaturę średnio 22-22,5st, nic mnie więcej nie obchodzi, żadnych ustawień nocnych cała doba ta sama temperatura.Zmniejszanie na noc to tylko złudne myślenie, wciągu doby u mnie wychodzi to samo zużycie, to co że w nocy mniej pracuje piec, jeżeli w dzień musi to nadrobić. U mnie też w listopadzie wychodzi 12kg na dobę 140m2 do grzania :D

Masz sytem jaki masz, ale uwierz mi, zaprawdę nie jest to układ, jakim należałoby sie chwalić i z jego poziomu krytykować zasadnosć stosowania bardziej złożonych rozwiązań.
To co piszesz o ustawieniach dziennych i nocnych to stereotypy pokutujące w powszechnej świadomości, niestety nieprawdziwe.

Przepraszam że może trochę ostro reaguję, ale zajmuję sie tym zawodowo i wiem na ten temat nieco wiecej od przeciętnego "użytkownika pieca".
Doświadczenia tej czesci świata, któa jest technologicznie kilkanaście lat przed nami w niektórych dziedzinach pokazują jednoznacznie, ze ogrzewanie trzeba automatyzować i optymalizować. Jest to najbardziej efektywny enekonomicznie sposób zmniejszania kosztów utrzymania budynków.
Uwierz mi, zaufaj, spróbuj, zaryzykuj, załóż sobie sterownik pomieszczeniowy, zaprogramuj go sensownie, a z 12 kg zrobi ci się 9,5kg.

Pozdrawiam

kbab
29-11-2007, 10:13
Zgadzam się z poprzednikiem, sterownik powinien być zainstalowany w pomieszczeniu jak najdalej od źródła ciepła, u mnie w korytarzu. Zastanawiam się nad zainstalowaniem drugiej pompy na poddasze z osobnym sterownikiem, aby niezależnie sterować ogrzewaniem na piętrze.

Talbot
29-11-2007, 10:21
Generalnie nie miałem czasu na dogranie ogrzewania, a teraz żałuję że nie poczyniłem pewnych kroków cześniej (podłogówka na oddzielnym rozdzielaczu) no ale mam co mam, trzeba zbudować na tej bazie rozwiązanie.
Pytanie jakie.

Oki, to lecimy po kolei z problemami:
Ten pokój syna jako pomieszczenie na sterownik ma tę zaletę że ma dużo ścian zewnętrznych, ale ma też potężną wadę: jest od południa i jak sam napisałeś, będize zbierał info o nasłonecznienieu. Skutek będzie taki, że pokój ten złapie dużo słońca, nagrzeje się i sterownik, będący "masterem" dla całego układu wyłączy ci grzanie. Wtedy te pokoje, które będą nienasłonecznione będą chłodne, głowiece będą otwarte, ale nei dostaną ciepłego czynnika i mozliwe będzie wystąpienie niedogrzania tych pomieszczeń, do których słońce nie wpada przez okna. Zasada jest taka, że te pomieszcenia, które miewająduże zyski ciepła, np od słońca należy wyposażyć w głowice, które pełnią rolę "slave" w ukłądize i są w stanie jedynie ograniczać temperaturę.
Tutaj musisz rozpatrzyć co sie częściej zdarzy, czy słońce czy wiatr i co bardziej będzie wpływać na ten pokój.
Coraz bardziej przybliżamy się do wniosku że sterownik powinien być przenosny-bezprzewodowy, ale nie przesądzajmy jeszcze. Pisałeś o sypailni od zachodu. Moze to ona będzie tym najchłodniejszym miejscem, niestety Ty będziesz to weidział najlepie, bo znasz swój dom najlepiej.

Podłogówka to problem i nie problem. Jak ją masz teraz wykonaną, z tego samego rozdzielacza co grzejniki, jak jest obniżana temperatura, czy masz na pętlach jakiś zawór odcinajacy (czy da sie podpiąc głowicę RTL)?
I czy w pomieszczeniach w których masz podłogówkę (głownie pytam o "nie łązienki" bo tam zawsze praktycznie stosuje sie dodatkowo drabinki) masz też grzejniki?

System indywidualnego sterownia (nazywany indywidulaną regulacją pomieszczeniową) ma generalnie za zadanie umożliwiać indywidualne sterownie temperatury w każdym pomieszczeniu (czyli prawie to samo co nam umożliwiają głowice, ale nie do końca, bo mamy też możliwość dogrzania oddzielnie każdego pomieszczenia, a nie tylko ograniczenia jego temperatury) z możliwością zaprogramowania indywidualnych harmonogramów czasowych dla każdego z tych pomieszczeń.
Sterowanie może być oparte na centralnym sterowniku, podłaczonych do niego indywidualnych czujniakch temperatury w każdym pomieszczeniu, bądź na indywidualnych sterownikach programowalnych w każdym pomieszczeniu. Różnice to koszty urządzeń i sposoby programowania nastaw i to który jest lepszy zależy od indywidualnych warunków i preferencji użytkownika.
Poziom wykonawczy to siłowniki termoelektryczne na zaworach grzejników lub rozdzielaczy. Siłowniki dostają sygnał z przypisanego im sterownika i otwierają zawory w konkretnych pomieszczeniach.
Żródło ciepła może tu współpracować w dwojaki sposób:
- ma zadaną temperaturę małego obiegu i cału czas pracuje, a poszczególne obwody c.o pobieraja sobie z tego obiegu tyle ciepła ile im potrzeba - wymagany odpowiedni ukąłd hydrauliczny, najlepiej sprawdza sie z 100%'ową podłogówką ze względu na niskie temperaturu (starty małego obiegu)
- jest połaczone ze sterownikami i załącza sie wtedy, kiedy któryś z nich zgłasza zapotrzebowanie na ciepło dla swojego obwodu i go otwiera. Tutaj można stosować układ master-slave, czyli decydować, któy sterownik ma prawo załaczyć źródło ciepła (master), a który tylko zgłosić zapotrzebowanie(slave), ale musi czekać aż master uruchomi żródło. W układzie master'ów, slave'ów mozę być dowolna ilosć w dowolnej kombinacji, zależy to od istotności danych pomieszczeń.
Jak to sie realizuje:
Zależnie od zasobności portfela.
Można stosowac dedykowane rozwiązania, np takie: http://www.bmr.cz/en/main.htm?2
lub innych firm Moeller, Siemens (drogie systemy).
Mozna zastosować niedrogie sterowniki PLC i czujniki np. www.telmatik.pl
Można w końcu zastosować zwykłe sterowniki pomieszczeniow euroster czy auraton, z odpowiednią ilością dodatkowych przekaźników.
Mam nadzieję że w miarę jasno opisałem zagadnienie.

Pozdrawiam

Kryspin
29-11-2007, 10:52
To po kolei, aczkolwiek temat już zaczyna naprawdę robić się ciekawy :wink:

Wybór pomieszczenia. Mam tu do dyspozycji jeszcze jednen pokój (między pokojem syna a sypialnią), nieużywany w zasadzie przez nikogo, jedna ściana zewnętrzna w niej okno i pokój od zachodu więc zyski cieplne z nasłonecznienia w okresie grzewczym zerowe. Obecnie jest tam 21 *C a grzejnik wogóle zakręcony.

Może tam w zadzadzie to dwa alternatywne pomieszczenia zainstalowania sterownika i tylko te dwa...

Generalnie bardzo mnie by interesowało rozwiązanie oparte o centralny system sterowania każdym pokojem ale o tym dalej...

Podłogówki wysterowane są głowicami RTL HERH'a, a to wszystko na tych samych rozdzielaczach co grzejniki niestety.

Podłogówka jest tylko w salonie ok30m2
Dwa duże okna jedno 3,60 x2,30 i wzdłuż niego jest jedna pętla podłogówki w sumie 1mx5m druga na środku pomiesczenie 1,5 m x 2,5 m
Pod drugim oknem grzenik aluminowy (zeberkowy) badaj że 10 czy 11 żeber..

Łazienki tak podłogówka + drabinki.

Co do systemu centalnego sterowania to:
Uważam to ża bardzo korzystne rozwiązanie tym bardziej przy domu dobrze docieplonym gdzie łatwo uzyskać straty w postaci przegrzewania pomieszczeń.

Rozważał bym system który umożliwiłby programowanie tempertury w poszczególnych pomieszczeniach. Podejrzewam jednak że to już konkretne dawki cenowe ale może warto spytać ekseprta jednak o taki system.
Nieukrywam że bym się opierał o najekonomiczniejsze rozwiązanie dla portwela.
Co byś polecał?

Leszko
29-11-2007, 11:52
Po co sterownik jak są głowice :-?
Ja mam podłogówkę nastawioną na zasilaniu 30st a resztą zajmują się grzejniki z głowicami i mam temperaturę średnio 22-22,5st, nic mnie więcej nie obchodzi, żadnych ustawień nocnych cała doba ta sama temperatura.Zmniejszanie na noc to tylko złudne myślenie, wciągu doby u mnie wychodzi to samo zużycie, to co że w nocy mniej pracuje piec, jeżeli w dzień musi to nadrobić. U mnie też w listopadzie wychodzi 12kg na dobę 140m2 do grzania :D

Masz sytem jaki masz, ale uwierz mi, zaprawdę nie jest to układ, jakim należałoby sie chwalić i z jego poziomu krytykować zasadnosć stosowania bardziej złożonych rozwiązań.
To co piszesz o ustawieniach dziennych i nocnych to stereotypy pokutujące w powszechnej świadomości, niestety nieprawdziwe.

Przepraszam że może trochę ostro reaguję, ale zajmuję sie tym zawodowo i wiem na ten temat nieco wiecej od przeciętnego "użytkownika pieca".
Doświadczenia tej czesci świata, któa jest technologicznie kilkanaście lat przed nami w niektórych dziedzinach pokazują jednoznacznie, ze ogrzewanie trzeba automatyzować i optymalizować. Jest to najbardziej efektywny enekonomicznie sposób zmniejszania kosztów utrzymania budynków.
Uwierz mi, zaufaj, spróbuj, zaryzykuj, załóż sobie sterownik pomieszczeniowy, zaprogramuj go sensownie, a z 12 kg zrobi ci się 9,5kg.

Pozdrawiam

Mam drugie mieszkanie z CO na gaz ze sterownikiem i nie jestem tym bardzo zachwycony. Ja chcę mieć stałą temperaturę w pomieszczeniach bez żadnej histerezy, no może max 0,5 stopnia. Po drugie nie ma że jeden sterownik ustawi ci jednakową temperaturę w całym domu, a głowicami jestem w stanie to osiągnąć i tak mam.Może według Ciebie to nie na czasie, ale dla mnie skuteczne.

Talbot
29-11-2007, 12:23
[Mam drugie mieszkanie z CO na gaz ze sterownikiem i nie jestem tym bardzo zachwycony. Ja chcę mieć stałą temperaturę w pomieszczeniach bez żadnej histerezy, no może max 0,5 stopnia. Po drugie nie ma że jeden sterownik ustawi ci jednakową temperaturę w całym domu, a głowicami jestem w stanie to osiągnąć i tak mam.Może według Ciebie to nie na czasie, ale dla mnie skuteczne.

W porządku, skoro jedynym wymaganiem co do systemu jest utrzymywanie stałej temperatury to jak najabardziej masz rację.
Ale autorowi wątku chodziło chyba o coś innego, tak przynajmniej odczytałem jego wypowiedź. Szuka najkożystniejszego rozwiązania, co jak rozumeim ma się wiązać z rozwiązaniem najkożystniejszym ekonomicznie.
Nie postawił zagadnienia w sposób taki: jak zlikwidować przegrzewy w pomieszczeniach. Gdyby tak było, to twoje rozwiązanie rzeczywiście jest wystarczające.
Jednak większość użytkowników oprócz komfortu szuka też oszczędności i to trzeba próbować pogodzić. Dlatego właśnie stosuje się miedzy innymi obniżenia temperatur, o których Ty wyraziłęś sie bardzo krytycznie.
Mógłbyś rozwinąć kwestię twojego niezadowolenia ze sterowanie kotłem c.o., co dokładnie było dla Ciebie nie tak?

Pozdrawiam

jas0
29-11-2007, 12:24
Wydaje mi się, że najkorzystniejszym, ze względów oszczędnościowych, rozwiązaniem byłoby nie sterowanie pieca z regulatorów pokojowych, lecz sterowanie grzejników w pomieszczeniach. Dzięki zaprogramowaniu różnych nastaw w różnych pomieszczeniach i o różnych porach osiągnelibyśmy komfort termiczny, a kocioł musiał by się dostosować do ociążenia całej instalacji. Aby to osiągnąć trzeba by mieć nie te zwykłe głowice termoststyczne, jakie są wykorzystywane w typowych instalacjach, ale automatyczne zawory grzejnikowe, sterowane sygnałami z programatorów. No i właśnie: nie wiem, czy są takie zawory (dotąd się tym tematem nie interesowałem)! Jeżeli są, to chętnie bym się coś o nich dowiedział.

Talbot
29-11-2007, 13:40
To po kolei, aczkolwiek temat już zaczyna naprawdę robić się ciekawy :wink:

Wybór pomieszczenia. Mam tu do dyspozycji jeszcze jednen pokój (między pokojem syna a sypialnią), nieużywany w zasadzie przez nikogo, jedna ściana zewnętrzna w niej okno i pokój od zachodu więc zyski cieplne z nasłonecznienia w okresie grzewczym zerowe. Obecnie jest tam 21 *C a grzejnik wogóle zakręcony.

Może tam w zadzadzie to dwa alternatywne pomieszczenia zainstalowania sterownika i tylko te dwa...

Generalnie bardzo mnie by interesowało rozwiązanie oparte o centralny system sterowania każdym pokojem ale o tym dalej...

Podłogówki wysterowane są głowicami RTL HERH'a, a to wszystko na tych samych rozdzielaczach co grzejniki niestety.

Podłogówka jest tylko w salonie ok30m2
Dwa duże okna jedno 3,60 x2,30 i wzdłuż niego jest jedna pętla podłogówki w sumie 1mx5m druga na środku pomiesczenie 1,5 m x 2,5 m
Pod drugim oknem grzenik aluminowy (zeberkowy) badaj że 10 czy 11 żeber..

Łazienki tak podłogówka + drabinki.

Co do systemu centalnego sterowania to:
Uważam to ża bardzo korzystne rozwiązanie tym bardziej przy domu dobrze docieplonym gdzie łatwo uzyskać straty w postaci przegrzewania pomieszczeń.

Rozważał bym system który umożliwiłby programowanie tempertury w poszczególnych pomieszczeniach. Podejrzewam jednak że to już konkretne dawki cenowe ale może warto spytać ekseprta jednak o taki system.
Nieukrywam że bym się opierał o najekonomiczniejsze rozwiązanie dla portwela.
Co byś polecał?

Co do pomieszczenia:
Jeśli przy wyłączonym grzejniku jest tam 21stC, to nie jest to dobre pomieszczenie reprezentatywne. Musi wymagać grzania do utrzymania właściewej temperatury, wtedy sterownik w nim umieszczony będzie spelniał spwje zadanie. Polcałbym ci jednak bezprzewodową wersję toego urządzenia, zebyś nie pozostał bez możliwości manewru w przyszłość. Nie jestem w stanie odpowiedzialnie podpowiedzieć Ci które z tych pomieszczeń będzie odpowiednie.

Co do podłogówki, to z tego co widzę, aby dało sie coś posterować, to albo musisz mieć na belkach rozdzialaczy zawór pod siłownik/głowicę na każdej pętli, albo trzeba by taki zawór doinstalować (ingerencja w układ hydrauliczny). W przeciwnym przypadku pętle podłogówki będą grzały wtedy kiedy będize grzał kocioł. W łazienkach zostawił bym na stałe otwarte, po to prawdopodobnie nieduże pętle, ew. głowice termostatyczne na drabinkach jeśli się da.

Co do centralnego sterowania, to tańsze rozwiązanie wymaga nakładu pracy i wkładu myśli technicznej własnej (sterownik PLC lub sterowniki pomieszczeniowe + przekaźniki i siłowniki) koszt około 250-300zł/pomieszczenie.
Kablowanie niestety często jest problematyczne ze względów estetycznych

Dedykowane sytemy bezprzewodowe renomowanych firm to koszt 4-6kzł na 3-4 pomieszczenia.

Pozdrawiam

siwy z gosławic
29-11-2007, 16:03
Mam tak.
Sterowniki w każdym pokoju. Głowice na grzejnikach.
Sterowniki ustawione na 20C a głowice na 22C.
Jeszcze się nie zdarzyło aby w którymś pokoju było 22C no chyba że palę w kominku.
Grzejąc samym gazem spalam teraz 1m3 propanu na dobę.

Czegoś tu nie kumam...
Czym steruje ci sterownik w każdym pokoju, skoro masz w tym samym pomieszczeniu głowicę termostatyczną?

Pracą kotła aby pokój za bardzo się nie oziębił :D

System mam przygotowany pod

System indywidualnego sterownia (nazywany indywidulaną regulacją pomieszczeniową) ma generalnie za zadanie umożliwiać indywidualne sterownie temperatury w każdym pomieszczeniu (czyli prawie to samo co nam umożliwiają głowice, ale nie do końca, bo mamy też możliwość dogrzania oddzielnie każdego pomieszczenia, a nie tylko ograniczenia jego temperatury) z możliwością zaprogramowania indywidualnych harmonogramów czasowych dla każdego z tych pomieszczeń.
Sterowanie może być oparte na centralnym sterowniku, podłaczonych do niego indywidualnych czujniakch temperatury w każdym pomieszczeniu, bądź na indywidualnych sterownikach programowalnych w każdym pomieszczeniu. Różnice to koszty urządzeń i sposoby programowania nastaw i to który jest lepszy zależy od indywidualnych warunków i preferencji użytkownika.
Poziom wykonawczy to siłowniki termoelektryczne na zaworach grzejników lub rozdzielaczy. Siłowniki dostają sygnał z przypisanego im sterownika i otwierają zawory w konkretnych pomieszczeniach.
Żród


A głowica założyłem dlatego bo nie wiedziałem że każdy producent robi zawory pod swoje głowice i nie mogę teraz dostać siłowników termoelektrycznych, które pasowałyby gwintami do moich zaworów. A zresztą dostać komplet to też jest sztuka bo w sklepach dla nich czarna magia.
Chociaż znalazłem też wadę takiego rozwiązania. Mianowicie moc kotła jest zbyt duża dla jednego grzejnika i chyba generuje to straty na ciągłym włączaniu i wyłączaniu płomienia, no chyba że ktoś ma kocioł który potrafi zejść z mocą do 2KW. I narazie działa to tak że sterowniki pilnują minimalnej temp. w pomieszczeniu a głowice nie dopuszczają do przegrzania danego pomieszczenia. Aczkolwiek głowice musimy ustawić około 2 stopnie więcej niż programatory aby nie występowało zjawisko że programator chce ciepła a głowica już nie puszcza i tutaj najbardziej sprawdziłyby się siłowniki ale patrz wyżej.

Kryspin
30-11-2007, 07:33
1) Sterownik w pomieszczeniu - pewnie najkorzystniej będzie zakupić beazprzewodowy bo ma tą jedną zaletę jest mobilny, można go też przemieszczać sezonowo jak coś itd itd.

2) Co do podłodówki to na każdym powrocie mam zawór i głowicę HERH, a którą można regulowac temperaturą na powrocie z pętli.
Co masz na myśli mówiąc doinstalować?? Co doinstalować?? Może jakieś foto ?? Czyki do sterowania byłyby 2 obwody w salonie i tylko te dwa.
Łazienki jak najbardziej myślę że mogłyby zostać. Co prawda teraz podłogówka w dużej łazience grzeje na tyle , że grzejnika jeszcze w sezonie poza sprawdzeniem nie odkręcałem, jak narazie grzejnik jest bezużyteczny, natomiast w małej łazience istnieje pewien problem. Podłogówka jest połaczona z tą z dużej , jedna pętle i niestety z tytułu powierzchni i jeszcze niezaizolowanej ściany z garażem nie dogrzewa wystarczjąco, wystarczająco jak na poranek (wchodząc rano do łazienki jest za chłodno a odkręcenie grzejnika jest za póżnym w działaniu chodzi mi po głowie głowica programowalna) , użytkując łazienkę w dzień jest oki nie potrzeba wyższej temperatury.

3) System centralnego sterowania.
Mam w zasadzie 8 pomieszczeni (poza łazienkami) gdzie trzebaby zrobić sterowanie.
I teraz podchodząc od kwesti portfelowej
8 x 300 = 2400 pln
Średnio licząc 17 kg dziennie (bez sterowania) to jest licząc że sezon będzie trwał 6 miesięcy to mamy około 3000kg rok

zakładając oszczędność 1 tony w roku to mam 5 lat czas zwrotu... ale za wcześnie oś przesądzać

Obecnie "bawiąc" się w ręczne zamykanie i otwieranie rozdzielaczy zszedłem na około 12 kg/doba a w domu nadal ciepełko. (5 kg dziennie :o )
Zakładam że podobne zyski byłby by przy głowicach termostatycznych.
Czy zakładając że ma być to co opisuję dalej układ centralnego sterowania obniży koszty??
To jeśli chodzi o kwestir portwelowe.

Rozmawiałem jeszcze z drugim domownikiem (bo w tym wszystkim jakże ważny jest komfort dla użytkowników) czyli żonką, synek na razie za mały na konstruktywne decyzje, czy różniece temperatur między pokojami bedą oki, czy różniece temperatury dla danego pokoju w systemie dobowym będą oki. W efekcie rozmowy jak i wcześniejszych doświadczeń wyszło że najbardziej komfortowym dla nas rozwiązaniem będzie utrzymywanie stałej zadanej temperatury w systemie dobowym dla danego pokoju z pewnym małym zróżnicowaniem dla poszczególnych pokoi.

Dalej podejmując kofrontacje ze sposobem regulacji pytanie czy układ "inteligentny" jest potrzebny dla moich potrzeb? Jeśli tak to dlaczego?
Potam bo chciałbym podjąc decyzję w sposób pełni świadomy :wink:
Czy nie wystarczy rozwiązanie oparte o głowice termostatyczne w całym budynku, + w małej łazience programowalna. Co wtedy zrobić z podłogówkami??
Co osiągnę więcej montując system centralnego sterowania...

Oj wiele tego ale już pomału tworzy mi się wizja sterowania ogrzewania w moim domu, a napewno już znam swoje i domowników oczekiwania w tym zakresie.

gonsiorek
30-11-2007, 07:34
Pytanie do Talbot-a:

Co sądzisz o programowalnych głowicach termostatycznych np.
http://allegro.pl/item270978380__glowica_termostatyczna_oszczednosc_ 30_okazj.html

Układ mam taki, domek piętrowy bliźniak, w sumie po 5 grzejników na piętro + groszkowiec. Zastanawiałem się nad oszczędzaniem w czasie nocy.

Talbot
30-11-2007, 12:41
2) Co do podłodówki to na każdym powrocie mam zawór i głowicę HERH, a którą można regulowac temperaturą na powrocie z pętli.
Co masz na myśli mówiąc doinstalować?? Co doinstalować?? Może jakieś foto ?? Czyki do sterowania byłyby 2 obwody w salonie i tylko te dwa.
Łazienki jak najbardziej myślę że mogłyby zostać. Co prawda teraz podłogówka w dużej łazience grzeje na tyle , że grzejnika jeszcze w sezonie poza sprawdzeniem nie odkręcałem, jak narazie grzejnik jest bezużyteczny, natomiast w małej łazience istnieje pewien problem. Podłogówka jest połaczona z tą z dużej , jedna pętle i niestety z tytułu powierzchni i jeszcze niezaizolowanej ściany z garażem nie dogrzewa wystarczjąco, wystarczająco jak na poranek (wchodząc rano do łazienki jest za chłodno a odkręcenie grzejnika jest za póżnym w działaniu chodzi mi po głowie głowica programowalna) , użytkując łazienkę w dzień jest oki nie potrzeba wyższej temperatury.

3) System centralnego sterowania.
Mam w zasadzie 8 pomieszczeni (poza łazienkami) gdzie trzebaby zrobić sterowanie.
I teraz podchodząc od kwesti portfelowej
8 x 300 = 2400 pln
Średnio licząc 17 kg dziennie (bez sterowania) to jest licząc że sezon będzie trwał 6 miesięcy to mamy około 3000kg rok

zakładając oszczędność 1 tony w roku to mam 5 lat czas zwrotu... ale za wcześnie oś przesądzać

Obecnie "bawiąc" się w ręczne zamykanie i otwieranie rozdzielaczy zszedłem na około 12 kg/doba a w domu nadal ciepełko. (5 kg dziennie :o )
Zakładam że podobne zyski byłby by przy głowicach termostatycznych.
Czy zakładając że ma być to co opisuję dalej układ centralnego sterowania obniży koszty??
To jeśli chodzi o kwestir portwelowe.

Rozmawiałem jeszcze z drugim domownikiem (bo w tym wszystkim jakże ważny jest komfort dla użytkowników) czyli żonką, synek na razie za mały na konstruktywne decyzje, czy różniece temperatur między pokojami bedą oki, czy różniece temperatury dla danego pokoju w systemie dobowym będą oki. W efekcie rozmowy jak i wcześniejszych doświadczeń wyszło że najbardziej komfortowym dla nas rozwiązaniem będzie utrzymywanie stałej zadanej temperatury w systemie dobowym dla danego pokoju z pewnym małym zróżnicowaniem dla poszczególnych pokoi.

Dalej podejmując kofrontacje ze sposobem regulacji pytanie czy układ "inteligentny" jest potrzebny dla moich potrzeb? Jeśli tak to dlaczego?
Potam bo chciałbym podjąc decyzję w sposób pełni świadomy :wink:
Czy nie wystarczy rozwiązanie oparte o głowice termostatyczne w całym budynku, + w małej łazience programowalna. Co wtedy zrobić z podłogówkami??
Co osiągnę więcej montując system centralnego sterowania...

Oj wiele tego ale już pomału tworzy mi się wizja sterowania ogrzewania w moim domu, a napewno już znam swoje i domowników oczekiwania w tym zakresie.

Jeśli chodzi o podłogówkę, to potrzebny byłby zwór odcinajacy, na który możnaby ząłożyć siłownik i odcinać pętlę podłogówki. Głowica RTL musi zostać, żeby pilnowała temperatury w pętli.

Łazienki zrobiłbym tak jak opisujesz.

Skoro jako użytkownicy doszlisćie do wniosku, ze zalezy wam na stałym zróznicowaniu temperatur pomiędzy pomieszczeniami, bez wprowadzania harmonogramó, to głowice termostatyczne spełnią to zadanie. Wobec tak postawionych wymagań ukłąd, jak go nazwałeś "inteligentny" jest rzeczywiście niepotrzebny. Nie będzie on przynosił wiiększej oszczędności, bo będzie zaprogramowany na proste utrzymywanie stałej temperatury w pomieszczeniach.
Przy tak postwaionych założeniach głowice spełnią twoje oczekiwania.
Przy problemie z lokalizacją sterowniaka i powyższych wymaganiach, jakie stawiasz temu systemowi, załozyłbym teraz głowice i zobaczył jak to będzie śmigać. Podłogówkę zostawiłbym jak jest.
Sterownik zawsze możesz dokupić w późniejszym terminie, jeśli uznasz że warto. Za sterwonikiem przemawaiłby teraz (w obliczu wymagań twojej rodziny) że kiedy on będzie, to wtedy będzie wyłączał piec i nie będzie wtedy działać podłogówka (ale inne grzejniki też).
Przy obecnych oczekiwaniach twoich i domowników system bardziej złożny nie przyniesie wam korzyści wartych jego instalowania.

Mam nadzieję że wszytko to racem daje ci jakiś obraż przyszłości jśli chodzi o kwestie sterowani ogrzewaniem. W razie czego pytaj dalej.

Pozdrawiam

Talbot
30-11-2007, 12:46
Pytanie do Talbot-a:

Co sądzisz o programowalnych głowicach termostatycznych np.
http://allegro.pl/item270978380__glowica_termostatyczna_oszczednosc_ 30_okazj.html

Układ mam taki, domek piętrowy bliźniak, w sumie po 5 grzejników na piętro + groszkowiec. Zastanawiałem się nad oszczędzaniem w czasie nocy.

Takie głowice są OK, nie wspominałem o nich wcześniej pisząc o automatyce, bo jest to swego rodzaju półśrodek, bowiem nie ma możliwości sterwania tym źródła ciepła. Niemniej jednak z punktu widzenia użytkownika i sterowania ogrzewaniem mozę to być naprawdę nizłe rozwiązanie. Pozwala uniknąć kabelków i siłowników przy grzejnikach, kiedy komuś zalezy na obniżeniach czasowych.

Pozdrawiam

Kryspin
03-12-2007, 09:36
Talbot cały czas analizuję jeszcze system tak żeby był ok.
Czy możesz mi przybliżyć jakimi elektrozaworami czy siłownikami się co reguluje.
Mam na myśli elektrozawory do podłogówek, grzejników montowane przy rozdzielaczach, grzejnikach itd. Gdzie o tym można zassać informacji,
jakieś opisy zdjęcia. Jak to wygląda itd itd

Nieukrywam że najprościej byłoby zarzucić wszędzie głowice termostatyczne, ale chodzi mi coś po głowie rozwiązanie może nieco ambitniejsze :wink:

siwy z gosławic
03-12-2007, 09:45
Wieczorkiem palnę zdjęcie mojego rozdzielacza z głowicami.

Talbot
03-12-2007, 09:59
Talbot cały czas analizuję jeszcze system tak żeby był ok.
Czy możesz mi przybliżyć jakimi elektrozaworami czy siłownikami się co reguluje.
Mam na myśli elektrozawory do podłogówek, grzejników montowane przy rozdzielaczach, grzejnikach itd. Gdzie o tym można zassać informacji,
jakieś opisy zdjęcia. Jak to wygląda itd itd

Nieukrywam że najprościej byłoby zarzucić wszędzie głowice termostatyczne, ale chodzi mi coś po głowie rozwiązanie może nieco ambitniejsze :wink:

Zarówno grzejniki, jaki i pętle rozdzielacza (kiedy belka rozdzielacza jest wyposażona w odpowiednie zawory) steruję sie za pomocą siłowników elektrotermicznych. Są najtańsze, bo działaja na zasadzdie rozszerzalności cieplnej cieczy podgrzewanej elktrycznycm elementem grzewczym, ich zadaniem jest wciskać trzpień zaworu o skoku jakieś 2,5mm dokładnie tak, jak robi to głowica termostatyczna.
Info o tym trudno znaleść, bo to już za duże szczególy dla zwykłego użytkownika. Wpisz w google "siłownik termoelektryczny". Większość firm zajmujących się ogrzewaniem ma takie urządzenia w swojej ofercie.

Pozdrawiam

siwy z gosławic
03-12-2007, 19:00
tak wyglądają głowice na rozdzielaczu. I teraz każdą pętlą może sterować programator w danym pomieszczeniu.

http://images25.fotosik.pl/120/28f011efc562a76em.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=28f011efc562a76e)

lukol-bis
03-12-2007, 20:12
Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.
Przypuszczam, że te wszystkie "pięciokrotnie zapętlone" sterowania nie są istotne w normalnej eksploatacji budynku.
Każdy uważa swoje rozwiązania za najlepsze i jedyne w swoim rodzaju, może i ja tak podświadomie podchodzę do problemu, ale kilka lat temu zastosowałem rozwiąznie proste, tanie i jestem do tej pory z tego zadowolony w kontekście komfortu cieplnego i aspektów ekonomicznych.
Zainstalowałem bezprzewodowy programator tygodniowy, poświęciłem tydzień na właściwe dostrojenie programatora i wyregulowanie ręczne zaworów na grzejnikach i zapomniałem o problemie, bo wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Jeszcze po pewnym czasie dostroiłem układ tak, żeby nie tylko samą temperaturą oddzaiływać na organizm, ale również promieniowaniem cieplnym grzejników i niczego więcej nie potrzeba.
Pozdrawiam

Kryspin
04-12-2007, 06:46
Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.
Przypuszczam, że te wszystkie "pięciokrotnie zapętlone" sterowania nie są istotne w normalnej eksploatacji budynku.
Każdy uważa swoje rozwiązania za najlepsze i jedyne w swoim rodzaju, może i ja tak podświadomie podchodzę do problemu, ale kilka lat temu zastosowałem rozwiąznie proste, tanie i jestem do tej pory z tego zadowolony w kontekście komfortu cieplnego i aspektów ekonomicznych.
Zainstalowałem bezprzewodowy programator tygodniowy, poświęciłem tydzień na właściwe dostrojenie programatora i wyregulowanie ręczne zaworów na grzejnikach i zapomniałem o problemie, bo wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Jeszcze po pewnym czasie dostroiłem układ tak, żeby nie tylko samą temperaturą oddzaiływać na organizm, ale również promieniowaniem cieplnym grzejników i niczego więcej nie potrzeba.
Pozdrawiam

lukol-bis nie przesadzaj znowu... wątek jest ciekawy i ma na celi świadome podjęcie decyzji czy to mojej czy innych czytających (a przynajmniej pomorze w jej podjęciu) co do zakresu regulacji i kontroli nad układem grzewczym.
Z pewnością w wielu domach z tytułu faktu iż ogrzewanie jest puszczone na "luz" to urzytkownicy ponoszą koszty niepotrzebne czasami nawet nieświadomie.

Piszesz o sterowniku pokojowym... oki w pełni realizuje twoje potrzeby (jak zrozumiałem z twojego posta to nie masz zaworów termostatycznych i głowic na grzejnikach...) czy możesz napisać gdzie masz zainstalowany sterownik??
No oki system spełnia twoje oczekiwania ale mam pytanie?

Co z pomieszczeniami które są nagrzwqane promieniami słonecznymi to zjawisko losowe i ciężko je uwzględnić w programatorze szczególnie w czasie zimowym, co z kuchnią tam także grzejesz pomimo używania piekarnika, kuchenki które podnoszą temperaturę być może do zadanej lub wyżej nawet?
Czy jakoś rozwiązałeś wpływ takich czynników?

A możesz rozwinąć pojęcie " oddziaływanie promieniowaniem cieplnym grzejników" co masz na myśli to pisząc??

Talbot
04-12-2007, 07:56
Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.
Pozdrawiam

Moze dlatego, że wątek nie jest dla przeciętnego czytacza, tylko dla osób szczególnie zainteresowanych zagadnieniem. Dla entuzjastów możnaby powiedzieć.

Pozdrawiam

PS Też jestem ciekaw co miałeś na myśli konkretnie pisząc o promieniowaniu od grzejników.

Kryspin
04-12-2007, 08:57
@ siwy z gosławic

Dzięki za fotkę... wczoraj oglądałem takowe siłowniki termoelektryczne w necie
U mnie na rozdzielacz niestety nie wejdą już bo jest poprostu na to za późno ale będzie trzeba pewnie założyć zawory teromostatyczne proste pod rozdzielacz i dalej siłowniki.

Po długich godzinach i zestawieniu potrzeb (które rosną wraz z zaangażowaniem w temat) z możliwościani, pomysłami wyszło mi coś takiego:

Salon:
Podłogówki i grzejnik będą regulowane jednym sterownikiem pokojowym.
(gdy się zrobi ciepło od kominka lub słoneczne promienie podgrzeją salon / okno 3,6 mb i ciemna podłoga/ to sterownik wyłaćzy grzanie w całym pokoju)
salon będzie żył swoim życiem, sterownik daje możliwość kontrolowania podłogówki.
sterownik + 3 x siłownik termoregulacyjny

holl, sypialnie, kkuchnio-jadalnia, wiatrołap
Głowice termostatyczne

łazienki:
podłogówka - sterowanie w oparciu o układ czasowy (podłogówka jak nagrzeje się w godzinach nocnych zostanie wyłączona o 7 to trzyma ciepło wyczuwalne dla stopy do godzin wieczornych... z prób i analizy wynika że wystarczy od 4 rano do 7 i potem w godzinach popołudniowych aby było ciepło w porach wieczornych.
sterownik czasowy + siłownik termoregulacyjny

Grzejniki w łazienkach:
głowice termostatyczne

Po ostatnich próbach nie było mnie w domu ponad 12 h, zakręciłem grzanie całkowicie, po 12 h okazało się ze temperatura w domu spadła nieznacznie (niestety nie zmierzyłem) ale nadal w domu temperatura była na poziomie użytkowym, chłodniej lecz ok. Na zewnątrz było około 5 *C.

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

W efekcie koszty:
głowica termostatyczna z zaworem
9 x 50 pln = 450 pln
sterownik
1 x 70 pln = 70 pln
zawór termoregulacyjny + siłownik termoregulacyjny
4 x 150 pln = 600 pln
Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

Talbot
04-12-2007, 09:42
@ siwy z gosławic

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

Rozwiązania bardziej korzystnego Ci nie podpowiem, bo przemyślałeś wszystko bardzo dokładnie i bardzo dobrze znasz "obiekt".
Wydaje mi sie tylko, że jeśłi chodzi o centralne sterowanie, to jak rozumiem miałoby wyłaczać pompę w okresie nieobecności domowników? Jeśli tak, to lepiej by było podłaczyć sterownik kotła i wyłaczać kocioł (wprowadzać go w podtrzymanie), a nie samą pompę. Ale nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.
Podłogówkami tak bardzo nie musisz się przejmować, bo w kazdym pomieszczeniu, w kórym je masz, masz jeszcze grzejniki, które reagują szybko i "uratują sytuację" przynajmniej częściowo.

Pozdrawiam

Kryspin
04-12-2007, 10:10
@ siwy z gosławic

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

Rozwiązania bardziej korzystnego Ci nie podpowiem, bo przemyślałeś wszystko bardzo dokładnie i bardzo dobrze znasz "obiekt".
Wydaje mi sie tylko, że jeśłi chodzi o centralne sterowanie, to jak rozumiem miałoby wyłaczać pompę w okresie nieobecności domowników? Jeśli tak, to lepiej by było podłaczyć sterownik kotła i wyłaczać kocioł (wprowadzać go w podtrzymanie), a nie samą pompę. Ale nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.
Podłogówkami tak bardzo nie musisz się przejmować, bo w kazdym pomieszczeniu, w kórym je masz, masz jeszcze grzejniki, które reagują szybko i "uratują sytuację" przynajmniej częściowo.

Pozdrawiam

No właśnie co zrobić najlepiej??
Piec w podtrzymanie...
Wyłączyć pompę... piec przejdzie sam w podtrzymanie w następstwie
Założyć elektrozawór na nitce na ogrzewanie domu (mam 1 pompę na co i c.w.u)

Talbot
04-12-2007, 10:37
Elektrozawór w żadnym wypadku, szkoda kasy.
Ja bym dał piec na podtrzymnie.
Kiedy odłączysz pompę w trakcie pracy pieca, wtedy nastąpi wachnięcie temperatury wody w kotle, jeżeli będzie duże, to sterownik pieca będzie chciał zestudzić ją, czyli włączy pompę cwu i co (tak zawyczaj pracuje logika sterwoników kotłów retortowych). Kiedy zrobisz wyłączenie pompy co, sterownik kotła nie bedzie miał do niej dostępu, nie będzie mógł sie "ratować" w razie takiej, lub innej awaryjnej sytuacji.
Sterując kotłem bezpośrednio pozostwiasz sterownikowi kotłą autonomię w sterowniu pompami.
Wiem ze i tak sterowanie będzie odcinać obiegi grzewcze, więć ta pompa nie zawsze bedzie miała gdzie tłoczyć wodę, ale mimo wszystko uważam, że tak będzie lepiej.

Pozdrawiam

Kryspin
04-12-2007, 10:44
Elektrozawór w żadnym wypadku, szkoda kasy.
Ja bym dał piec na podtrzymnie.
Kiedy odłączysz pompę w trakcie pracy pieca, wtedy nastąpi wachnięcie temperatury wody w kotle, jeżeli będzie duże, to sterownik pieca będzie chciał zestudzić ją, czyli włączy pompę cwu i co (tak zawyczaj pracuje logika sterwoników kotłów retortowych). Kiedy zrobisz wyłączenie pompy co, sterownik kotła nie bedzie miał do niej dostępu, nie będzie mógł sie "ratować" w razie takiej, lub innej awaryjnej sytuacji.
Sterując kotłem bezpośrednio pozostwiasz sterownikowi kotłą autonomię w sterowniu pompami.
Wiem ze i tak sterowanie będzie odcinać obiegi grzewcze, więć ta pompa nie zawsze bedzie miała gdzie tłoczyć wodę, ale mimo wszystko uważam, że tak będzie lepiej.

Pozdrawiam

Talbot chyba czas na chwilę obecną powiedzieć dziękuję za mołą i konstruktywną rozmowę w temacie i zabrać się do pracy nad układem sterowania ogrzewaniem bo czas leci zapasy groszku maleją a koszty inwestycji wręcz przeciwnie :wink:

Tak więc jeszcze rza dzięki i jak będą jakieś tematy podczas modyfikacj bedę tak wredny i będę pytal dalej :D

Pozdrawiam

Talbot
04-12-2007, 11:27
To powodzenia przy montażu życzę, ale najbardziej życzę zadowolenia z efektów. :)

W razie czego pytaj śmiało.

I koniecznie zdaj relację za jakiś czas!

Pozdrawiam

kaczorek.
04-12-2007, 13:36
wkleje 3 grosze od siebie ... kociołek na eko groch 2 obwody z 2 pompami
na rozdzielaczach - podłoga osobno i kaloryfery osobno

przez ostatnie ..3 tygodnie przerobiłem
1) termostat pokojowy podłączony pod piec,
2) sterownik pokojowy podłączony pod przekaznik pod który podłączona jest pompa kaloryferów
3) zawory termostatyczne

jak narazie opcja - zawory termostatyczne jest najlepsza (prezynajmniej dla mnie ) z tego co widzę z doświadczeń a jak będą programowalne dla każdego pokoju elektronicznie to juz ful wypas ;)

lukol-bis
04-12-2007, 17:12
Wątek rzeczywiście dla pasjonatów... kiedyś też tak podchodziłem do sprawy, ale nie ma sensu przedobrzać, a z niektórych, prezentowanych tu pomysłów, wynika, że niektórzy do tego zmierzają. Nie oceniam i nie krytukuję. Może chce uświadomic, że czasami to nie ma zbyt wielkiego sensu.

Sterownik pokojowy mam w komunikacji i tam gdzie jest, doskonale spełnia swoje zadanie. W większości czasu drzwi do pokoi są pootwierane i temperatura jest wszędzie OK, a nawet po zamknięciu drzwi nie odczuwa się pogorszenia komfortu cieplnego. Przy dobrze dobranych grzejnikach i wstępnym wyregulowaniu nie widze potrzeby stosowania głowic termostatycznych. Nie zauważyłem znaczącego wpływu nasłonecznienia, czy pieczenio - gotowania, na pogorszenie komfortu.

Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.

Śledzę z uwagą wątek i widzę, że zaczyna występować pewien przerost formy w zamiarach. Kiedyś rozumowałem podobnie, ale realizowałem zagadnienie stopniowo i po pewnym czasie stwierdziłem, że po pierwszym etapie realizacji zamierzenia jest tak dobrze, że następnych należy zaniechać.
Wam też radzę postąpić podobnie, bo może dojdziecie do takich samych wniosków.
Pozdrawiam

Witolo
05-12-2007, 01:16
witam

po pierwsze to uwazam ze swietny temat zostal poruszony:)

ja jestem na etapie projektowania systemu w domu, no moze troche za duzo powiedziane ale w oparciu o niektore wypowiedzi moge swobodnie tak nazwac ten proces.
u mnie bedzie instalacja mieszna, podłogowka i kaloryfery. Mam kilka watpliwosci:

1. jak efektywnie zarzadzac dystrybucja ciepla z podłogówki - jakie urzadzenia pozwalaja wplywac na jej prace (instalator nie przewidzial dodatkowych elementow poza sterownikiem pieca i mieszaczy) obawiam sei wpływu kominka i gotowania w kuchni, jak nad tym zapanowac?

2. nie do konca zrozumialem korzysci wynikajace z zastosowania dodatkowych czujnikow pokojowych sterujacych elektrozaworami w rozdzielaczu dla kazdego kaloryfera (pomieszczenia) jaka jest korzysc z tego rozwiazania w porownaniu z zaworami na kaloryferach

Mam tez pytanie o automatyke do pieca, mysle o sterowniku bezprzewodowym bo jego mobilnosc pozwala na rozne kombinacje systemu. Co powinien miec jeszcze taki system (oczywiscie mam na mysli racjonalnie wyadne pieniadze)?

Aha dodam ze dom ma 2 poziomy dół to głownie podłogówka i kaloryfery w garazu i kotłowni, a góra to poddasze uzytkowe głownie kaloryfery i podlogowka w łazience.

Prosze o informacje co moze byc dla mnie najefektywniejszym rozwiązaniem.

Pozdrawiam

Witolo
05-12-2007, 07:35
jak wyzej

Kryspin
05-12-2007, 08:07
Wątek rzeczywiście dla pasjonatów... kiedyś też tak podchodziłem do sprawy, ale nie ma sensu przedobrzać, a z niektórych, prezentowanych tu pomysłów, wynika, że niektórzy do tego zmierzają. Nie oceniam i nie krytukuję. Może chce uświadomic, że czasami to nie ma zbyt wielkiego sensu.

Ale skomentować przecież możesz po to jest forum, dzięki temu zwraca się uwagę na szczegóły i detale o których często albo się nie wie, czasami zapomina albo nie bierze pod uwagę


Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.

Tu czegoś nie rozumiem....
jak ustawić grzanie żeby grzejniki przez większość casu były ciepłe, w pomieszczeniach niższa temperatura i dodatkowo osiągnąć duże oszczędności... jak dla mnie 1 nie gra z 2 a 1 z 3 już wogóle.. 2 z 3 tak
Wydaje mi się że wiem o czym piszesz ale niestety jedno wylkucza drugie. Czy chodzi Ci o sparametryzwoanie tak układu żeby pracował non stop (np przy skryzowanym przepływie grzejników) tak ażeby praktycznie zadana temperatura była oniemalże nieosiągalna dla układu??
Wtedy faktycznie mamy niższą temperaturę w pomieszczeniach grzejniki raczej letnie (niewiele różniące się od temp pokojowej ok 10*C) niż ciepłe chuba że bardzo mała ilość grzejników i mała powierzchnia wymiany .. a oszczędności?


Śledzę z uwagą wątek i widzę, że zaczyna występować pewien przerost formy w zamiarach. Kiedyś rozumowałem podobnie, ale realizowałem zagadnienie stopniowo i po pewnym czasie stwierdziłem, że po pierwszym etapie realizacji zamierzenia jest tak dobrze, że następnych należy zaniechać.
Wam też radzę postąpić podobnie, bo może dojdziecie do takich samych wniosków.
Przerost formy w zamiarach ... możesz rozwinąć?
Nierzadko właśnie w sposób o którym piszesz ogranicza się pewne rozwiązania bo są zbędne w ocenie inwestora. użytkownika itd. Pozostaje jeszcze kwestia opłacalności przedsięwzięcia czyli odzysku zainwestowanych środków choćby częściowego (zyskiem może być także komfort użytkowania)



Sterownik pokojowy mam w komunikacji i tam gdzie jest, doskonale spełnia swoje zadanie. W większości czasu drzwi do pokoi są pootwierane i temperatura jest wszędzie OK, a nawet po zamknięciu drzwi nie odczuwa się pogorszenia komfortu cieplnego. Przy dobrze dobranych grzejnikach i wstępnym wyregulowaniu nie widze potrzeby stosowania głowic termostatycznych. Nie zauważyłem znaczącego wpływu nasłonecznienia, czy pieczenio - gotowania, na pogorszenie komfortu.

lukol-bis przy nasłonecznieniu czy pieczeniu-gotowaniu zazwyczaj wzrasta temperatura (a odczucie komfortu czasami wzrasta czasami spada zależy od indywidualnych predyspozycji użytkowników) w pokoju, potem czasami ktoś otwiera okno i generalnie nie widać/czuć różnicy bo w efekcie przewietrzenia pomieszczenia temperatura spada ale...
twój grzejnik bez głowicy termostatycznej (przy załączonym sterowniku i komunikacie do grzania pomieszczeń) nadal grzeje pomimo faktu iż w pomieszczeniu nie jest zupełnie potrzebne ogrzewanie.. czyli masz stratę w postaci przegrzewania pomieszczenia.. to samo jest przy nasłonecznieniu, tylko że w tym przypadku jeśli nie ma w domu nikogo pomieszczenia "łapie" temperaturę wyższą od zadanej a grzejnik nadal grzeje..
Proces ogrzewania pomieszczenia odbywa się w sposób niekontrolowany pomimo faktu iż gdzieś tam działa sterownik...

Być może straty, które ponosisz z tego tytułu są na tyle małe, iż czasookres zwrotu kosztów głowic termostatycznych jest poprostu za długi, niewymierny itd itd

Przy rozwiązaniu takim, o którym piszesz powstaje jeszcze jeden problem. Kalibrując grzejniki w jakiś tam dogodny sposób ustalasz diagram pracy grzejników z określonymi przepływami dal kaźdego z nich. Problem powstaje wtedy gdy jeden z grzejników odkręcisz lub zakręcisz. Cały twój diagram przepływów zostaje zakłócony i niektóre grzejniki ustawione na minimum mogą przestać grzać lub zacząć grzać mocniej (w zależności czy odkręcisz czy zakręcisz), zmieniają się przekroje i przepływy i praca układu zostaje niestety zmieniona, zakłócona.

siwy z gosławic
05-12-2007, 10:13
1. jak efektywnie zarzadzac dystrybucja ciepla z podłogówki - jakie urzadzenia pozwalaja wplywac na jej prace (instalator nie przewidzial dodatkowych elementow poza sterownikiem pieca i mieszaczy) obawiam sei wpływu kominka i gotowania w kuchni, jak nad tym zapanowac?

2. nie do konca zrozumialem korzysci wynikajace z zastosowania dodatkowych czujnikow pokojowych sterujacych elektrozaworami w rozdzielaczu dla kazdego kaloryfera (pomieszczenia) jaka jest korzysc z tego rozwiazania w porownaniu z zaworami na kaloryferach


1)nie wiem ale wiem że kominek kłóci się z podłogą i chyba tylko z płaszczem wodnym był by dobry.
2)korzyść taka że grzejesz tylko te pomieszczenie na które masz ochotę np. w sypialni cały dzień 15C a wieczorem 25C w innym pokoju cały dzień 25C a wieczorem 15C. A tego na zwykłych głowicach nie zrobisz bo jak.

Kryspin
05-12-2007, 10:52
@ Witolo
1) Sterowniki z zatopionymi czujnikami w podłodze, które wysterują zawory odcinające podłogówki np. siłowniki termoelektryczne o których mowa wyżej, są na zdjęciu. Wtedy masz możliwość sterowania każą pętlą osobno.
lub możesz tak jak to ma kaczorek (jeśli tak zrobił instalator - podogówki na jednym rozdzielaczu) i dać wtedy jeden elektrozawór na całość z jednego sterownnika (wtedy sterujesz zespołem podłogówek)
No i oczywiście jeszcze zawory np. RTL jeśli istnieje możliwość wprowadzenia do obiegu podłogówki wodę o za dużej temperaturze.
Można też zastosować zawór trójdrogowy dla zespołu podłogówek..

2)tak jak napisał siwy z gosławic.
Nierzadko przy domu o dużej powierchni z podziałem na sterefy warto w trybie dobowym różnicować temperatury w pokojach i na tym robić oszczędności. Obniżenie temperatury o 1*C w całym sezonie grzewczym. skutkuje zmniejszeniem kosztów o około 5%. Różnicując temperatury napewno średnia dobowa wyjdzie niższa a skoro niższa dobowa to i niższa w sezonie grzewaczym

Pozostaje jeszcze jedno ale...
pomieszczenie wychłodzone potem trzeba doprowadzić do temperatury zadanej a to także darmo nie jest... zbyt duże wahania temperatury mogą doprowadzić do dyskomfortu cieplnego
np. sypialnia
noc 22*C
dzień 18*C
wyposażenie w pokoju (także łóżko, wykładzina, kołdra i poduszki itd) po całym dniu przyjmie temperaturę 18*C i zanim osiągnie temperaturę 22*C to troszkę zejdzie pomimo faktu, że powietrze w pomieszczeniu będzie miało 22*C tak więc to trzeba dostroić jeszcze do własnych preferencji...
pozostaje jeszcze pytanie a co gdy ktoś będzie chciał skorzystać z sypialni okazjonalnie, niespodziewanie w dzień... 18*C brrr , a to wszystko na centralnym sterowniku... i schorowany użytkownik po niespodziewanym powrocie do domu (system tego nie przewidział) żeby zacząć leczyć przeziębienie wylegując się w łóżku musi jeszcze przeprogramować conieco bo przebywanie w 18*C raczej niesłuży kuracji... a z 18*C do 22*C w minutę się też nie nagrzeje...

Witolo system zależy od preferencji użytkownika... przede wszystkim.
Po pierwsze chcesz różnicować temperatury / pomieszczenie/ dzień , godzina/ (droższe w zakupie, tańsze w eksloatacji wg. mnie mniejszy komfort użytkowania) czy wymagasz stałej temperatury w całym budynku 24/h (droższe w eksploatacji ale bardziej kombortowe, tańsze w inwestycji)...

Jak sobie na to odpowiesz to sprawa jest już prawie na finiszu.. :D decyzyjnym

Talbot
05-12-2007, 11:05
Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.


Ciekawe rzyczy tu napisałeś. Ciekawe też musisz mieć w tym zakresie dośiwadczenia.
Wychodzi mi z tego, że masz ocieplenie domu na takim poziomie, który nie zapewnia właściwej powierzchni temperatury ściany. Zimna ściana działa jak czarna dziura pochłaniająca promieniowanie z domownikó, stąd problem z poczuciem komfortu.
Grzejnik przekazuje 70% ciepła na drodze konwekcji i tylko 30% na drodze promieniowania.
Aby odczuć promieniowanie z jego powierzchni, to jego temperatura musi być znacząco wyższa od temperatury otoczenia. A skoro tak, to taki grzejnik pracując dostarcza bardzo duże ilości ciepła na drodze konwekcji i niewiele na drodze promieniowania. Ta konwekcja nagrzeje pomieszcznie, a przynajmniej powinna do zadanego poziomu. Skoro nie daje rady, to znaczy ze straty w pomieszczeniu są duże.
Powiem szczerze, że po kilku latach studiów, gdzie termodynamika i wymiana ciepła to była podstwa, nie umiem sam dla siebie znaleść uzasadnienia dla tego co napisałeś, poza taką ewentualnością, że masz duże straty ciepła w budynku (przez wentylacją, albo inną drogą) i masz zbyt chłodne powierzchnie ścian, więc jestes w stanie odczuwać komfort tylko wtedy, kiedy grzejniki pracują.
Jekie temperatury utrzymujesz w pomieszczeniach?

Pozdrawiam

PS. Nie myśl że tą wypowiedzią cokolwiek Ci zarzucam. Po prostu opisany przez Ciebie mechanizm, a dokładniej jego funkcjonowanie w twoim domu, bardzo mnie zaskoczył i dlatego drążą myślowo to zagadnienie.

Sasha
05-12-2007, 12:50
mam prośbę

czy możecie się wypowiedzieć w tym wątku

http://forum.muratordom.pl/post2203456.htm#2203456

będę wdzięczny

Kryspin
06-12-2007, 08:28
Wczoraj zrobiłem krok w kwesti sterowania ogrzewaniem..
popitoliły :x :x :x mi się styki i podałem 230V na sterownik pieca na styki beznapięciowe...
Tak więc krok był wstecz jestem na etapie zasilania pompy bezpośrednio z sieci 230V chodzi non stop a piec działa tylko w podtrzymaniu, ustawiłem go tak że utrzymuje przy dzałającej pompie non stop temperaturę wody na poziomie 48*C...

Pytanie gdzie teraz kupić sterownik R501 co lepsze już nieprodukowany.
Jest zamiennik R510 ale to już trzeba kupić w całości, panel, sterownik czujniki itd itd... ech

kaczorek.
06-12-2007, 09:05
Wczoraj zrobiłem krok w kwesti sterowania ogrzewaniem..
popitoliły :x :x :x mi się styki i podałem 230V na sterownik pieca na styki beznapięciowe...
Tak więc krok był wstecz jestem na etapie zasilania pompy bezpośrednio z sieci 230V chodzi non stop a piec działa tylko w podtrzymaniu, ustawiłem go tak że utrzymuje przy dzałającej pompie non stop temperaturę wody na poziomie 48*C...

Pytanie gdzie teraz kupić sterownik R501 co lepsze już nieprodukowany.
Jest zamiennik R510 ale to już trzeba kupić w całości, panel, sterownik czujniki itd itd... ech

http://www.allegro.pl/search.php?string=STEROWNIK+PIECA&category=5&buy=0&new=0&pay=0

Talbot
06-12-2007, 09:41
Wczoraj zrobiłem krok w kwesti sterowania ogrzewaniem..
popitoliły :x :x :x mi się styki i podałem 230V na sterownik pieca na styki beznapięciowe...
Tak więc krok był wstecz jestem na etapie zasilania pompy bezpośrednio z sieci 230V chodzi non stop a piec działa tylko w podtrzymaniu, ustawiłem go tak że utrzymuje przy dzałającej pompie non stop temperaturę wody na poziomie 48*C...

Pytanie gdzie teraz kupić sterownik R501 co lepsze już nieprodukowany.
Jest zamiennik R510 ale to już trzeba kupić w całości, panel, sterownik czujniki itd itd... ech

http://www.allegro.pl/search.php?string=STEROWNIK+PIECA&category=5&buy=0&new=0&pay=0

Kaczorek:
Te sterowniki sa do kotłów zasypowych bez podajnika.

Kryspin:
Jak rozumiem www.compit.pl już nie ma ich w ofercie w praktyce? (na stronie piszą że tylko sprzedaż hurtowa)
Czemu musisz kupić czujniki, skoro z kart katalogowych wynika ze oba sterowniki mają wejścia pod takie same czujniki temperatury?
Pozdrawiam

Kryspin
06-12-2007, 10:12
Wczoraj zrobiłem krok w kwesti sterowania ogrzewaniem..
popitoliły :x :x :x mi się styki i podałem 230V na sterownik pieca na styki beznapięciowe...
Tak więc krok był wstecz jestem na etapie zasilania pompy bezpośrednio z sieci 230V chodzi non stop a piec działa tylko w podtrzymaniu, ustawiłem go tak że utrzymuje przy dzałającej pompie non stop temperaturę wody na poziomie 48*C...

Pytanie gdzie teraz kupić sterownik R501 co lepsze już nieprodukowany.
Jest zamiennik R510 ale to już trzeba kupić w całości, panel, sterownik czujniki itd itd... ech

http://www.allegro.pl/search.php?string=STEROWNIK+PIECA&category=5&buy=0&new=0&pay=0

Kaczorek:
Te sterowniki sa do kotłów zasypowych bez podajnika.

Kryspin:
Jak rozumiem www.compit.pl już nie ma ich w ofercie w praktyce? (na stronie piszą że tylko sprzedaż hurtowa)
Czemu musisz kupić czujniki, skoro z kart katalogowych wynika ze oba sterowniki mają wejścia pod takie same czujniki temperatury?
Pozdrawiam

Generalnie gdy dzwoniłem pytałem itd to mogą jedynie zaproponować kompletny zestaw R510 a na zestaw składa się to wszystko.
R501 już nie występuje, mogą jedynie podjąć się próby naprawy tego mojego uszkodzonego. Problem jest nie w demontażu i wysyłce ale w sposobie ogrzewania domu w tym czasie.

Rozważam też założenie jakiegoś sterownika programowalnego który by objął swoją funkcją zarówno piec i osprzęt osprzęt + sterowanie ogrzewaniem.
Tylko muszę zassać informacji na ten temat jak to w praktyce miałoby wyglądać.

Narazie z przymusu posiadłem wiedzę w zakresie ogrzewania domu utrzymując piec w układzie podtrzymania i gdyby nie problem pojawiającego się zapotrzebowania na cwu i gwałtownej zmiany pracy to piec działał by praktycznie liniowo i non stop...

kaczorek.
06-12-2007, 10:20
http://www.allegro.pl/search.php?string=STEROWNIK+PIECA&category=5&buy=0&new=0&pay=0

Kaczorek:
Te sterowniki sa do kotłów zasypowych bez podajnika.

Pozdrawiam[/quote]

aaa ... nieprawda drogi kolego zrob sort po cenie (up) na gorze bedziesz miał te droższe z podajnikiem
pzdr :wink:

http://www.allegro.pl/item280086501_sterownik_kotla_pieca_z_podajnikiem_ st_77_alarm.html


http://www.allegro.pl/item279004188_profesjonalny_sterownik_pieca_perfek t_podajnikowy.html[
http://www.allegro.pl/item280087430_sterownik_kotla_pieca_z_podajnikiem_ alarm_st_37.html

Kryspin
06-12-2007, 10:29
Kaczorek.

R510 COMPIT'U dedykowany jako zamiennik 400 pln

Trzebaby jeszcze przysiąść i porównać parametry tych sterowników bo tak czy inaczej pewnie upchnąć się tego w stare obudowy pieca niebardzo da

kaczorek.
06-12-2007, 10:58
generalnie ;) streowniki są różne ale realizują te same zadania niektóre maja
dodatkowe bajery ...kontrola temp podajnika itp.
wydaje mi sie ze najbardziej fajnym bajerem jest mozliwosc sterowania pompami w zależności od temp. na kotle moj sterownik tego nie ma - ubolewam

Talbot
06-12-2007, 14:09
http://www.allegro.pl/search.php?string=STEROWNIK+PIECA&category=5&buy=0&new=0&pay=0

Kaczorek:
Te sterowniki sa do kotłów zasypowych bez podajnika.

Pozdrawiam

aaa ... nieprawda drogi kolego zrob sort po cenie (up) na gorze bedziesz miał te droższe z podajnikiem
pzdr :wink:

http://www.allegro.pl/item280086501_sterownik_kotla_pieca_z_podajnikiem_ st_77_alarm.html


http://www.allegro.pl/item279004188_profesjonalny_sterownik_pieca_perfek t_podajnikowy.html[
http://www.allegro.pl/item280087430_sterownik_kotla_pieca_z_podajnikiem_ alarm_st_37.html[/quote]

Aaa... rzeczywiscie...
nie chciało mi sie tak daleko przewijać, sorki :-)

lukol-bis
08-12-2007, 21:57
Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.


Ciekawe rzyczy tu napisałeś. Ciekawe też musisz mieć w tym zakresie dośiwadczenia.
Wychodzi mi z tego, że masz ocieplenie domu na takim poziomie, który nie zapewnia właściwej powierzchni temperatury ściany. Zimna ściana działa jak czarna dziura pochłaniająca promieniowanie z domownikó, stąd problem z poczuciem komfortu.
Grzejnik przekazuje 70% ciepła na drodze konwekcji i tylko 30% na drodze promieniowania.
Aby odczuć promieniowanie z jego powierzchni, to jego temperatura musi być znacząco wyższa od temperatury otoczenia. A skoro tak, to taki grzejnik pracując dostarcza bardzo duże ilości ciepła na drodze konwekcji i niewiele na drodze promieniowania. Ta konwekcja nagrzeje pomieszcznie, a przynajmniej powinna do zadanego poziomu. Skoro nie daje rady, to znaczy ze straty w pomieszczeniu są duże.
Powiem szczerze, że po kilku latach studiów, gdzie termodynamika i wymiana ciepła to była podstwa, nie umiem sam dla siebie znaleść uzasadnienia dla tego co napisałeś, poza taką ewentualnością, że masz duże straty ciepła w budynku (przez wentylacją, albo inną drogą) i masz zbyt chłodne powierzchnie ścian, więc jestes w stanie odczuwać komfort tylko wtedy, kiedy grzejniki pracują.
Jekie temperatury utrzymujesz w pomieszczeniach?

Pozdrawiam

PS. Nie myśl że tą wypowiedzią cokolwiek Ci zarzucam. Po prostu opisany przez Ciebie mechanizm, a dokładniej jego funkcjonowanie w twoim domu, bardzo mnie zaskoczył i dlatego drążą myślowo to zagadnienie.

Pisałem o sytuacji ogólnej, uwzględniającej wrażliwość organizmu na różne czynniki, nie zawsze mierzalne, niemniej występujące i powszechnie uznawane.
Mechanizm, którym mówię, jest już dawno opisany w literaturze i trochę jestem zdziwiony Talbot, że Ty o nim nie słyszałeś, skoro jesteś specjalistą w tej dziedzinie.
Bardziej precyzując punkt odniesienia mojej wypowiedzi podam przykład odczuwania komfortu cieplnego, chyba nawet podręcznikowy:
W pomieszczeniu z nagrzanym piecem kaflowym nasz organizm będzie odczuwał komfort cieplny przy temperaturze 19st. C. W pomieszczeniu o identycznej temperaturze,ale bez nagrzanego pieca wyraźnie oczujemy wrażenie chłodu.
W pomieszczeniu z ciepłymi grzejnikami i temperaturze 21st. C będzie nam ciepło. W tym samym pomieszczeniu z identyczną temperaturą, ale z chłodnymi grzejnikami, odczucie komfortu cieplnego będzie już niższe.
Podobne odczucia daje ogrzewanie podłogowe i tym chyba już nikogo nie zaskakuję. Każdy posiadacz takiego ogrzewania może sprawdzić jak różnią się jego odczucia komfortu, w identycznych temperaturach, ale przy działającym i nie działającym ogrzewaniu podłogowym.
Dlatego właśnie doradzam takie zaprogramowanie całego układu, w którym grzejniki bedą przez większość czasu ciepłe. Wiem, że nie zawsze i nie z kazdym kotłem da się uzyskać taki efekt, ale jeśli można, to naprawdę warto. Wymaga to jednak głębszej analizy zasad działania całego ukłau grzewczego i nie ma tu gotowej recepty do każdych warunków.

Na koniec chciałbym Ci podziękować Talbot za troskę o moją sytuację, ale uspokoję Cię, że nie jest tak źle jak przewidujesz. Jak na razie ogrzewam dom o pow. ogrzewanej 400m2 (po podłodze) mocą 18kW brutto i zapewniam Cię, że nie marznę, a kociołek ma bardzo długie przerwy w pracy. Nawet do 8 godzin w nocy.
Pozdrawiam

Talbot
10-12-2007, 12:20
W pomieszczeniu z ciepłymi grzejnikami i temperaturze 21st. C będzie nam ciepło. W tym samym pomieszczeniu z identyczną temperaturą, ale z chłodnymi grzejnikami, odczucie komfortu cieplnego będzie już niższe.
Podobne odczucia daje ogrzewanie podłogowe i tym chyba już nikogo nie zaskakuję. Każdy posiadacz takiego ogrzewania może sprawdzić jak różnią się jego odczucia komfortu, w identycznych temperaturach, ale przy działającym i nie działającym ogrzewaniu podłogowym.
Dlatego właśnie doradzam takie zaprogramowanie całego układu, w którym grzejniki bedą przez większość czasu ciepłe. Wiem, że nie zawsze i nie z kazdym kotłem da się uzyskać taki efekt, ale jeśli można, to naprawdę warto. Wymaga to jednak głębszej analizy zasad działania całego ukłau grzewczego i nie ma tu gotowej recepty do każdych warunków.

Na koniec chciałbym Ci podziękować Talbot za troskę o moją sytuację, ale uspokoję Cię, że nie jest tak źle jak przewidujesz. Jak na razie ogrzewam dom o pow. ogrzewanej 400m2 (po podłodze) mocą 18kW brutto i zapewniam Cię, że nie marznę, a kociołek ma bardzo długie przerwy w pracy. Nawet do 8 godzin w nocy.
Pozdrawiam

Zgadam se ze wszytkim co napisałeś i to jest jak najbardziej jasne.
Nie o to mi chodziło, przeczytaj jeszcze raz moją wcześnijeszą wypowiedź.
Chodzi mi o to, ze nie wyobrażam sobie jak grzejniki mają grzać jak najdłużej (mieć podniesioną temperaturę) i jednocześnie nie przegrzać pomieszczenia.
To była niejasnosć, a nie sam mechanizm funkcjonowania promieniowania jako takiego.
Kożyści z promieniowania to tylko przy podłogówce, jak zresztą sam napisałeś.
Po prostu to co napisłeś o sposobie ustawienia ogrzewania grzejnikowego ma w sobie sprzeczności. I brzmiało tak, jakbyś właśnie tak miał to ustawione w swoim domu.

Pozdrawiam

lukol-bis
10-12-2007, 15:54
Chodzi mi o to, ze nie wyobrażam sobie jak grzejniki mają grzać jak najdłużej (mieć podniesioną temperaturę) i jednocześnie nie przegrzać pomieszczenia[/color].
To była niejasnosć, a nie sam mechanizm funkcjonowania promieniowania jako takiego.
Kożyści z promieniowania to tylko przy podłogówce, jak zresztą sam napisałeś.
Po prostu to co napisłeś o sposobie ustawienia ogrzewania grzejnikowego ma w sobie sprzeczności. I brzmiało tak, jakbyś właśnie tak miał to ustawione w swoim domu.
Pozdrawiam

Znowu mnie zadziwiasz, bo moja teza jest oczywista. Możemy tę samą energię przekazać budynkowi temperaturą grzejników 95st, C albo 40st C. Oczywiście w tym drugim przypadku przekazywanie energii potrwa znacznie dłużej i dłużej organizm będzie odczuwał korzystne promieniowanie... to przecież już dawno wymyślono w bardziej zaawansowanych układach z regulacją pogodową i chyba nie ma potrzeby rozwijania dalej tego zagadnienia, bo wszyscy o tym wiedzą.
W jednym się z Tobą zgodzę i Twoje przwidywania są w tym względzie słuszne; tak mam to ustawione w swoim domu, ale nie mam podłogówki, a jednak odczuwam wyraźnie wpływ promienowania grzejników i wyraźny komfort cieplny już przy 20st C, a jak grzejniki są zimne, to przy 22st. C jest dopiero OK.
Pozdrawiam

Talbot
11-12-2007, 07:29
Teraz rozumiem idęę, ale jestem bardzo zaskoczony, ze odczuwasz promieniowanie od grzejników o temperaturze 40stC.
Mała róznica temperatur, niewielka powierzchani promieniowania (przy podłgówce mamy dużą powoerzchnię). Ja u siebie w domu promieniowania od grzejników nie odczuwam, co się zgadza ze sposobem pracy grzejnika, stąd moje całkowiete zaskoczenie takim stanem faktycznym.
Ale jak widać, człowiek uczy się przez całe życie i jak widać są przypadki, gdzie grzejniki dadzą odczuwalne promieniowanie przy niskiej temperaturze. Będę o tym pamiętał. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem.
Od tego właśnie jest to forum.

Pozdrawiam

Kryspin
11-12-2007, 07:53
To jeszcze jedno pytanie związane z podłogówką i temperaturą jej zasilania.

W tej chwili nie mam zaworu trójdrogowego czy czterodrogowego i ustawiając temperaturę na piecu 55*C woda na wyjściu pieca a więc i rozdzielaczach a więc i na wejściu w podłogówkę ma około 55*C

Podłogówki powpinane są tak iż jest zasilanie z rozdzielacza a na powrocie zawór RTL. I wszystko pięknie ale w podłogę tłoczone jest medium ponad 50*C
Efekt taki że podłogówki przykręcam (RTL'a znaczy się), na początku pętli podłoga jest na maxa gorąca po środku jest oki a na powrocie już duupa nie wspominając że przy zaworze RTL powrót jest zimny.

Wiem że sprawę rozwiążę zawór czterodrogowy + pompa ale czy jest jeszcze jakiś inny sposób?? żeby zmniejszyć temperaturę zasilania podłogówki??

siwy z gosławic
12-12-2007, 10:32
Wywal RTL i wstaw to
http://www.allegro.pl/item276982294_omnigena_pompa_c_o_25_40_180_cenowy_ szok_.html

http://www.allegro.pl/item282973191_termostatyczny_zawor_mieszajacy_esbe _20_43.html

Wstawiłem to miesiąc temu i jestem naprawdę zadowolony. Na kociołku 60C a w podłogę 35C

Kryspin
13-12-2007, 12:03
Zakupiłem dzisiaj tą samą pompę i zawór ale czterodrogowy (zależało mi także na ochronie kotła przed niską temperaturą) jednak a nie termostatyczny.
Montaż jak sprzęt przybędzie do domu.

Potem będę myślał nad termostatycznymi głowicami i sterowaniem tego...w zależności od potrzeb.

blitztrager
11-12-2012, 11:36
Witam,

Odkopuję temat.

Ogólnie bardzo trudno rozgrzać mieszkanie do 21 stopni przy temp zewnętrznej mniejszej niż 5 stopni. Przykładowo termostat stawiam na blacie pomiędzy salonem a kuchnią - 21 stopni osiąga powiedzmy około godziny 11tej. Piec przechodzi na grzenie do 21stopni od godziny 6:00.

W każdym pomieszczeniu chcę mieć temperaturę:
Dzień 21 stopni.
Noc 19,5.

Sytuacja:
Na każdym grzejniku mam głowicę termostatyczną firmy honeywell Thera-4 Classic
Grzejniki zasilana od dołu.
Sypialnia dwa grzejniki - nastaw 5 (maksymalny)
Salon dwa grzejniki - nastaw 5 (maksymalny)

Salon połączony z przedpokojem i kuchnią. W kuchni pod oknem brak grzejnika.
Dodatkowo używam bezprzewodowego termostatu Immergas RADIO TYBOX 810
Mieszkanie 48 metrów.

Okna plastiki z nawiewnikami otworzonymi maksymalnie. Mimo tego na każdym oknie skrapla się wilgoć i zaczynają pleśnieć uszczelki.
Wilgotność mierzona około 50-60% w sezonie grzewczym.

Sterownik trzymam w najzimniejszym pomieszczeniu - sypialnia. Dodatkowo mam tam przemarzający kąt (temperatura 7 stopni przy wew. 20 i zew -6) dlatego tez jest to wyjątkowo zimne pomieszczenie.

Zależy mi na powiązaniu komfortu cieplnego z ekonomicznością.
Piec z zamkniętą komorą spalania na gaz Immergas Eolo Star - ciągle się włącza i wyłącza. Nastawa na piecu 60 stopni.
Moc 23kW. Minimalna moc to 9kW

Dane techniczne pieca:
http://pl.immergas.com/media/eolo_star23.pdf

Pytanko o zawory na zasilaniu grzejników - w jakiej pozycji powinny one być? Zakres obrotu śrubokrętem to około 45stopni - zegarowo od pozycji godzina 12 do pozycji godzina 2.
Ciekawostką jest że jeden zawór tylko w jednym grzejniku kręci się 360stopni ile chcieć?? Czy to oznacza, że jest uszkodzony? Czy kręcąc i kręcąc można go wykręcić?

W razie potrzeby uszczegółowię temat.

Pozdrawiam,
Adam