PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego Zużywam tyle gazu ????



drew_do
29-11-2007, 10:24
Stan faktyczny
-dom 250 m2 szeregowy ( środkowy ) , 4 kondygnacje każda po ok 60 m2
dość dobrze ocieplony ( na dodatek na wewnętrznych ścianach w dużej części pomieszczeń okładzina korkowa

-piwnica ogrzewana ( tylko dwa pomieszczenia tem 16 st C )
ostatnia kondygnacja używana tylko w sezonie letnim ( grzejniki utrzymują temp ok 14-16 st ( klatka schodowa na ostatnią kondygnację zamknięta )

- na wszystkich kondygnacjach ( oprócz piwinicy ) grzejniki marki Regulus i Convector ) dobrane wg parametrów 75/55/20 zapotrzebowanie na ciepło 100 w / m2 ( wysokość pomieszczeń ok 2,55-2,6 )

- piec gazowy jednofunkcyjny firmy Chaff.. de Maury ( Celtic ) 24KW + sterownik ( temp wody 75-80 C tem pok 19,25 C noc 17,5 C )

- ilość wody w obiegu CO ( ok 35 litrów )

aby utrzymać tą temp( 19 dzień , 17,5C noc ) na dwóch używanych kondygnacjach ( parter i 1 p -razem ok 120-130m2 ) zuzycie gazu wynosi 1m3 /h ( temp na zew +/-5C ) - dlaczego tak dużo , jeżeli korzystając z kominka 12kW jotula z grawitacyjnym obiegiem mam na tej samej powierzchni ( parter + 1p ) temp 20 C ,( wyłączam łazienki i kuchnię gdzie nie ma dystrybucji i temp jest na poziomie 17 -18 C ) a w salonie gdzie stoi kominek 21-25 C i to wszystkoi przy zużyciu ok 35 kg dobrze wysuszonego drewna na dobę
Dlaczego 35 kg drewna jest bardziej kaloryczne niż 20-244m3 gazu ?????
Piec jest podobno wyregulowany , ( to raczej prosta konstrukcja )
Gdyby zapotrzebowanie na ciepło ( słabe ocieplenie ) było wieksze nie ogrzałbym do takiej temp kominkiem ????

Jak doprowadzić do sytuacji , ( akceptowalnej ) zuzywania gazu na poziomie 12 m3 na dobe ???






-

OleAnder
29-11-2007, 14:09
Na początek zmień serwisanta pieca i zasięgnij rady nt. Twojej instalacji u innego hydraulika niż ją wykonywał.

Sprawdź jakie masz okna.

Sprawdź, czy nie byłoby warto docieplić ścian zewnętrznych (określenie dość ciepłe jest baaardzo względne), dachu, ociepla się też ściany i stropy oddzielające pomieszczenia ogrzewane z nieogrzewanymi.

hes
29-11-2007, 14:16
Dlaczego własciwie utrzymujesz, jeżeli utrzymujesz, tak wysoką temperaturę
(75-80) na kotle ?

sebo8877
29-11-2007, 14:56
Na początek zmień serwisanta pieca i zasięgnij rady nt. Twojej instalacji u innego hydraulika niż ją wykonywał.

Sprawdź jakie masz okna.

Sprawdź, czy nie byłoby warto docieplić ścian zewnętrznych (określenie dość ciepłe jest baaardzo względne), dachu, ociepla się też ściany i stropy oddzielające pomieszczenia ogrzewane z nieogrzewanymi.

Ale tu mamy identyczne wrunki dla dwóch alternatywnych źrodel energii- kominek na tym samym obiegu co piec (dobrze zrozumialem ??)

ewidentnie piec jest źle wyregulowany

Sebo8877

boguslaw
29-11-2007, 18:44
Odpowiedź tkwi w pytaniu: kocioł 24 kW !

Kocioł o mocy 24 kW zastosowany do ogrzania domu 120 m2 (a taka powierzchnia de facto jest ogrzewana), jest o wiele za duży.
Wystarczyłby w zupełności kocioł o zakresie mocy 3-12 kW.
I na taki zakres mocy należy przeregulować - wymienić dysze? - kocioł 24 kW,
lub go wywalić, jeśli powierzchnia ogrzewana stale ma być tak mala.
Instalacja powinna pracować w zakresie temperatur 45-60oC.

Pozostaje jeszcze ograniczyć straty ciepła w kierunku nieogrzewanej części budynku...

jareko
29-11-2007, 20:32
bylo nie raz na temat przewymiarowanych piecy
pokutuje jakieś idiotyczne przeświadczenie ze mając straty ciepla np. na poziomie 10kW łądujemy piece powyzej 20 kW
Podobnie zrobiłem u siebie w domu - za namowa "fachowca" zapotrzebowanie na poziomie 10-11kW a ja dałem 21kW czy tez 19kW (nie pamiętam)
By było ciepło (powyzej 20stopniw pokojach) przy zewnętrznej minus 10-15 stopni temperatura na piecu musiała osiągnąć ponad 60 stopni
Po wymianie pieca na 10kW zuzycie spadło o 25%
Przy podobnych temperaturach temperatura wody na poziomie 40-50 stopni pozwalała osiągnąć podobne temperatury we wnetrzu
Perpetuum mobile? Bynajmniej ale dokładnie wytłumaczyć tego nie mogę - za kiepski w tym jestem
U Ciebie dysproporcje są jeszcze większe wiec sadze ze po wymianie spadnie jeszcze bardziej

drew_do
01-12-2007, 06:54
No więc zrobiłem ostatnio mały test :
W pokoju o wymiarach 2,6 x 5 m wys 2,53 przez 5 h dostarczałem ciepło przez grzejnik Convector R4/100 który dla temp 75/55/20 ma moc cieplną trochę ponad 1100W ( taka też była temp. nastawiona na piecu )
grzejnik zainstalowany pod oknem zgodnie z wymogami producenta tj

ponad 12 cm od ziemi i poniżej parapetu , 4 cm przerwy od sciany
temp na początku ok 17 C ( termometr nastawiony na środku pokoju , na wys ok 80 cm )

wynik po ok 5 h ( przy temp na zewnątrz ok 3-4 C ) temp 20 st

Dzisiaj w nocy zamknałem zawór na grzejniku i ogrzewałem go tylko promiennikiem elektrycznym nastawionym na 500 W
( temp na zewnątrz podobna 2-3 C ) , kiedy wstawałem rano w pokoju było 22,5 C ?????

Mam tylko jedną konkluzję czy parametry grzejników konwekcyjnych typu Convector czy Regulus nie są w jakiś sposób zawyżone ???
Czy poomiaru nie robiono w specyficznych warunkach ??? , odbiegających znacząco od tych jakie panują w miejscu standartowego zainstalowania ??

No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt , że elektrycznie 500 W nagrzewa tą samą powierzchnię lepiej niż teoretycznie 1100W w tej samej jednostce czasu ???

I druga konkluzja , otóż mój komin spalinowy fi 120 ma długość ok 13-14 m ; czy zbyt wysoki ciąg kominowy ( brak ogranicznika ciągu ) może mieć wpływ na mniejszą wydajność pieca i wyższe spalanie
Pytam , bo jakoś z tego komina ani jedna kropla kondensatu ( skroplin) nie wyciekła
( wkład stalowy MK Żary )

hes
01-12-2007, 08:34
Co myślę ? Przede wszystkim wyrażam szczery podziw dla chęci przeprowadzania opisanych prób. Chylę głowę.
Mam jednak wątpliwości co do wskazań termometru przy ogrzewaniu elektrycznym promiennikiem. Czy przypadkiem termometr po prostu został nagrzany promieniowaniem cieplnym przy pomiarze, stąd takie wskazanie ?
Te promienniki nagrzewają powierzchnię każdego przedmiotu, nie samo powietrze, które dopiero w kontakcie z nimi przejmują od nich ciepło. Skomplikowane procesy, które nie dają się zmierzyć tak zwyczajnie.

Istotna też przy nagrzewaniu powietrza grzejnikami konwekcyjnymi jest jego
wilgotność- im wyższa, tym będzie szybciej ogrzane, co nie jest na odwrót
tak istotne przy ogrzewaniu promiennikiem, który właściwie służy do
szybkiego rozgrzania wszelkich ciał, głównie naszych i dlatego nie bez
powodu nazywany jest "słoneczkiem".

Co do spalin i w ogóle temperatury kotla : warto zainstalować pomiar
temperatury uchodzacych spalin i tak kontrolować proces spalania, żeby ta
temperatura nie przekraczała ok. 120 st.C, chociaż przyznam, że nie znam
dokladnie jej wymaganej wartości przy ogrzewaniu gazem. Wyższa to dowód na straty w przejmowaniu energii przez kocioł, a to niestety dość łatwo może
zachodzić przy utrzymywaniu wysokiej temperatury czynnika grzejnego.
Właściwie można przy kominie z wkladem utrzymywać ją na granicy
kondensacji pary wodnej ze spalin w przewodzie kominowym.

Nie bardzo rozumiem, co oznacza "zbyt wysoki ciąg kominowy" ?
Przecież on zależy przede wszystkim od temperatury spalin i jego
ustalenie przy eksploatacji kotła gazowego nie jest chyba niczym
trudnym, skoro da się to łatwo zrobić z kotlem na palwo stałe
przez proste przyslonięcie wlotu powietrza, a w gazowym
przykręceniem jakiejś gałeczki lub kliknieciem nastawy sterownika.

drew_do
01-12-2007, 09:50
No i wydaje mi się , że znalazłem przyczynę
( tego projektanta i instalatora to bym zamordował )
Otóż jak wspomniałem mam zaistalowane grzejniki Convector
Otóż znalazłem na stronie convectora dane , z których wynika , że moc cieplna przy danej temp zasilania zależy tez od tem powrotu ( jasne ) ale również od temp otoczenia ( im wyższa temp tym niższa moc )
Jednym słowem grzejnik R 40/100 ma owszem moc cieplną 1100 W
dla zasilania +75 i powrotu +65 ale przy temp toczenia 5C !!!! ; już przy 20 C ( a to są normalne warunki cieplne , sterownik reaguje na +/-0,25 C) ) moc cieplna takiego grzejnia spada z -1100W do ok 700W

Jednym słowem mam niedowymarowane grzejniki ( przynajmnniej podwójnie )
Niech to będzie nauczka dla tych co kupują grzejniki konwekcyjne
( sprawdzajcie instalatorów i projektatntów )

siwy z gosławic
01-12-2007, 14:37
Czyli twój kociołek pracuje z mocą.

* ciepło spalania 11,1 kWh/m3
* wartość opałowa 10,0 kWh/m3
* cena 1 m3 1,45 PLN

Myślę że nie jest tak źle, tylko dlaczego on pracuje 24h na dobę. Mój w domu o połowię mniejszym też pracuje z taką mocą tylko że pracuje przez 2h na dobę i jest to wystarczające.

quincy
01-12-2007, 17:41
No to może ktos mi powie, jaki piec trzeba zamontować, jeśli ogrzewana powierzchnia ma mieć 240m. kw., wysokość pomieszczeń to 3m.
Wiem ze powinnam poszukać odpowiedzi, ale takie szczególowe wyjaśnienia j.w. to dla mnie jakoś czarna magia :-? . Chce zamówić piec wszystkopalny, na C.O. i wodę. Dodatkowo myśle o zamontowaniu solarów jako wspomaganie, ale to chyba wątek na inny temat. W domu w którym teraz mieszkam jest ciagle zimno i wiem ze dogrzanie to najważniejsza sprawa.Podzielcie się opiniami panowie!

nom
01-12-2007, 21:12
Odpowiedź tkwi w pytaniu: kocioł 24 kW !
Kocioł o mocy 24 kW zastosowany do ogrzania domu 120 m2 (a taka powierzchnia de facto jest ogrzewana), jest o wiele za duży.
Wystarczyłby w zupełności kocioł o zakresie mocy 3-12 kW.


Co za różnica czy kocioł o mocy 3kW będzie pracował przez 24h czy też o mocy 24kW przez 3h, jak obydwa spalą podobną ilość gazu oddając tyle samo energii. :)

Ja mam kocioł 10-24kW i przez dobę pracuje obecnie 6-7 godzin, sterownik pokojowy włącza go tylko wtedy, kiedy temp. w pokoju spadnie poniżej zadanej a wyłączy jak osiągnie temp. zadaną. 12kW to za mało na potrzeby c.w.u, no chyba, że ktoś ma duży zbiornik na wodę. :-)

CzarekT
02-12-2007, 08:26
Co za różnica czy kocioł o mocy 3kW będzie pracował przez 24h czy też o mocy 24kW przez 3h, jak obydwa spalą podobną ilość gazu oddając tyle samo energii.


Jeżeli oddaje tę energię w powietrze, to nie ma różnicy,
Jeżeli w domu chcesz mieć temperaturę 90 stopni, spadającą w ciągu 24 godzin do 20 stopni to wybierz kocioł 24kW
Jezeli w domu chcesz mieć stała temperaturę 20 stopni przez 24h to wybierz kocioł 3kW
Różnica w komforcie jest znaczna
(temperatury i czas podane jako przykład)

nom
02-12-2007, 10:45
Jeżeli w domu chcesz mieć temperaturę 90 stopni, spadającą w ciągu 24 godzin do 20 stopni to wybierz kocioł 24kW


Ale bzdury opowiadasz. :-)
Ja mam w domu temperaturę 19*C (+-0,25*C), na kotle mam ustawione 60*C. Przecież kocioł pracuje tylko wtedy jak temp. u mnie spadnie poniżej 18,75*C a wyłączy się po osiągnięciu 19,25*C. Jedyna wada jest taka, że grzejnik raz są bardzo gorące a raz zimne, ale zaleta taka, że pompa nie chodzi cały czas, więc pobiera dużo mniej energii elektrycznej i na pewno jej żywotność będzie większa. :-)

boguslaw
02-12-2007, 11:02
Ja mam kocioł 10-24kW i przez dobę pracuje obecnie 6-7 godzin, sterownik pokojowy włącza go tylko wtedy, kiedy temp. w pokoju spadnie poniżej zadanej

a jaką powierzchnię nom ogrzewasz?

Przy ogrzewaniu domu obowiazują wszystkie prawa podaży i popytu...... :wink:
Przy wszelkich rozważaniach należy osobno podejść do tematu produkcji i magazynowania lub opcji "O" stanów magazynowych (ciepła) a osobno do problemu dystrybucji.

nom
02-12-2007, 13:04
Trudno powiedzieć jaką powierzchnię ogrzewam. :-)
Mieszkam w szeregówce (segment), 6m szerokości, ściany między sąsiadami nieocieplone, sąsiedzi nie mieszkają jeszcze, użytkowej powierzchni jakiś 220-240m2, ja ogrzewam parter (70m2) do 16*C, bo tam nie przebywam często i I piętro 19*C (80m2). Na II kondygnacji nie mieszkam, ale temp. w pokojach jest ok. 15*C, bo ciepło uchodzi mi przez klatkę schodową. Dom ściana trój-warstwowa (pustak max, styropian 5cm, cegła modularna + tynki). Okna włoszczowa drewniane, chyba coś koło k=2,1w/m2K, mają już z 10 lat. Drzwi wejściowe wymieniłem w tym roku na k=1,7, garażowe zwykłe drewniane, nieocieplane, ale będę ocieplał styropianem. Ostatnio strop będę jeszcze ocieplał, bo tylko jest 15cm ocieplenia (styropian).
Obecnie schodzi mi po 10m3 gazu na dobę na ogrzewanie, cwu i gotowanie, mam vitopenda 100 + zasobnik 120l wody. :-)

PS. sąsiad teraz coś robi za ścianą i mówi, że ma ciepło, ok. 12-13*C. :-)

margarytka
02-12-2007, 14:17
A może zwyczajnie gazomierz "szwankuje" i warto by zacząć od tego :wink:

nom
02-12-2007, 18:48
A może zwyczajnie gazomierz "szwankuje" i warto by zacząć od tego :wink:

Miałem kiedyś wodomierz, który po nalaniu pojemnika 5l na wodę wskazywał 8 litrów. :-)
Ale jak sprawdzić gazomierz? Nie wiem. :-)

margarytka
02-12-2007, 19:14
Najprościej to wyłączyć wszystkie urządzenia do poboru gazu i sprawdzić ,czy liczniki bije nadal :D . Jeśli tak jest to może oznaczać uszkodzenie gazomierza lub co gorsze, nieszczelności :(

Lookita
02-12-2007, 19:16
albo zespol podkradania.....;-)

nom
02-12-2007, 19:57
Najprościej to wyłączyć wszystkie urządzenia do poboru gazu i sprawdzić ,czy liczniki bije nadal :D .(

Licznik "nie bije". :-)
Chodzi mi raczej o dokładność pomiaru, czy 1m3 zużytego gazu nie wskazuje np. 1,2m3 na liczniku? :-)
Wodę można sobie łatwo sprawdzić, z gazem nie ma tak prosto.

hes
02-12-2007, 20:00
Czy te liczniki nie są sprawdzane, legalizowane, oplombowane ?

CzarekT
04-12-2007, 05:56
nom, czytaj ze zrozumieniem, ja ci napisałem odpowiedź do pytania
Co za różnica czy kocioł o mocy 3kW będzie pracował przez 24h czy też o mocy 24kW przez 3h Natomiast automatyka powoduje, że nie dochodzi do takiej sytuacji jaką opisałem.

Twój przykład wspaniale pokazuje przewymiarowanie pieca, prześledźmy, jak pracuje twoja automatyka i piec.
-temperatura w mieszkaniu spada do 18.75stopnia
-włącza się piec z pełną mocą 24kW
-temperatura wody na powrocie c.o. osiąga 40stopni
-piec zaczyna zmniejszać moc grzania, aż przy temperaturze powrotu c.o. 55 stopni wyłącza się
-termostat nadal wskazuje zbyt niską temperaturę - 18.80stopnia
-po spadku temperatury powrotu c.o. do 50 stopni piec włącza się z pełną mocą 24kW i natychmiast redukuje moc do 10kW
-błyskawicznie podgrzewa wodę o 5 stopni i wyłącza się
-termostat nadal wskazuje zbyt niską temperaturę - 18.85stopnia
-cykl włączania pieca z pełną mocą i redukcją do minimalnej powtarza się kilkakrotnie, aż termostat pokaże temperaturę 19.25 stopnia i całkowicie wyłączy piec.

I tutaj, w tym włączaniu i wyłączaniu pieca, masz zwiększone zużycie gazu, nawet o 25%. Piec o mocy 6kW zaczął by grzać przy wskazaniu temperatury przez termostat 18.75 i wyłączył by sie dopiero po osiągnięciu temperatury 19.25 bez wyłączeń.


Może wejdź do kotłowni na jeden cykl grzania i policz ile razy piec się włączy, to da Tobie i nam obraz zużycia gazu.

Natomiast trochę możesz zmniejszyć zużycie gazu poprzez ustawienie większej temperatury C.O. do maksymalnej zalecanej, prawdopodobnie 75stopni. Cykle pracy pieca się wydłużą i jego histereza wzrośnie z 5 stopni do np 10 stopni. Wartości podaję przykładowo, nie znam parametrów konkretnie twojego pieca.

Co do ekonomi to zarówno piec jak i pompa c.o. najbardziej się zużywa podczas włączania, więc lepiej jest ograniczyć jej zbyt częste załączanie, niż cieszyć się, że zużywa mało energii elektrycznej. Może przełączyć na 1 bieg i niech pracuje jak najdłużej?

Uff, rozpisałem się, jak na mnie, ale wczesna pora i nie mogę spać :)

hydrol
04-12-2007, 07:34
Każde urządzenie techniczne pracuje najwyższą sprawnością jeśli jest obciążone w 75% mocy. Efektywnośc pracy kotła ( bo to nie piece skoro grzeja wodę ) o mocy 24 kW przy zapotrzebowaniu budynku 10 kW jest podobna jak wożenie taczki piachu wywrotką. Dlaczego? Ano dlatego że taki kocioł pracuje krótkimi cyklami , a każdy rozruch to spadek efektywności zanim proces sie ustabilizuje - całkiem podobnie jek rozruch samochodu. Jelśi ktoś twierdzi że tak nie jest to niech sie zastanowi dlaczego samochód w ruchu miejskim tak duzo pali.
Sterowanie kotłem wyłacznie przez czujnik pokojowy i wyłaczanie pompy obiegowej to taka oszczędnośc jak zatrzymywanie pociągu we Włoszczowej :D . Wychłodzony budynek jest bardzo bezwładny i nakład energetyczny na jego podgrzanie jest wyższy niz umiarkowane i równomierne ogrzewanie dobrze dobranym kotłem. Druga sprawa to zarzynanie kotła zimnym czynnikiem i zalewanie skroplinami - chyba że to kocioł kondensacyjny :D .
Jednym słowem, lepiej kocioł nieco za mały ( w końcu klimat sie ociepla :D ) niz 2 x za duży. Oszczędności moga siegać 50%.
Zbyt silny ciag kominowy ( a zalezy on od wysokości i średnicy komina) równiez może byc źródłem zwiekszonych strat niezupełnego spalania - gaz zostanie wyciągniety z komory kotła zanim dopali się do H20 + CO2 :D .

DarekN15
04-12-2007, 13:35
No i wydaje mi się , że znalazłem przyczynę
( tego projektanta i instalatora to bym zamordował )
Otóż jak wspomniałem mam zaistalowane grzejniki Convector
Otóż znalazłem na stronie convectora dane , z których wynika , że moc cieplna przy danej temp zasilania zależy tez od tem powrotu ( jasne ) ale również od temp otoczenia ( im wyższa temp tym niższa moc )
Jednym słowem grzejnik R 40/100 ma owszem moc cieplną 1100 W
dla zasilania +75 i powrotu +65 ale przy temp toczenia 5C !!!! ; już przy 20 C ( a to są normalne warunki cieplne , sterownik reaguje na +/-0,25 C) ) moc cieplna takiego grzejnia spada z -1100W do ok 700W

Jednym słowem mam niedowymarowane grzejniki ( przynajmnniej podwójnie )
Niech to będzie nauczka dla tych co kupują grzejniki konwekcyjne
( sprawdzajcie instalatorów i projektatntów )

drew_do czy to co napisałeś o spadku mocy grzejnika w funkcji temp. otoczenia tyczy się tylko Convectora czy Regulusa również?

nom
04-12-2007, 14:29
Każde urządzenie techniczne pracuje najwyższą sprawnością jeśli jest obciążone w 75% mocy. Efektywnośc pracy kotła ( bo to nie piece skoro grzeja wodę ) o mocy 24 kW przy zapotrzebowaniu budynku 10 kW jest podobna jak wożenie taczki piachu wywrotką.

Każde urządzenie? Żarówka, silnik elektryczny też? :-)
O silniku spalinowym nie wspominając.
Przez 2 lata notowałem w excelu zużycie gazu dzień w dzień, przy różnych ustawieniach temp. na kotle i zauważyłem, że kocioł lepiej jak pracuje krócej na dużej mocy, niż długo na małej mocy.
Kocioł mam vitopend 100, moc od 10 do 24kW.
To tyle :-)
A najmniej gazu zużywa, jak się nie włącza. ;-)

nom
04-12-2007, 14:57
W porządku, tylko w takim przypadku należałoby stosować dwa oddzielne kotły - jeden do CO o mocy 10kW drugi do CWU o mocy 24kW, tylko czy to się opłaca? :-)

hydrol
04-12-2007, 15:06
Każde urządzenie techniczne pracuje najwyższą sprawnością jeśli jest obciążone w 75% mocy. Efektywnośc pracy kotła ( bo to nie piece skoro grzeja wodę ) o mocy 24 kW przy zapotrzebowaniu budynku 10 kW jest podobna jak wożenie taczki piachu wywrotką.

Każde urządzenie? Żarówka, silnik elektryczny też? :-)
O silniku spalinowym nie wspominając.
Przez 2 lata notowałem w excelu zużycie gazu dzień w dzień, przy różnych ustawieniach temp. na kotle i zauważyłem, że kocioł lepiej jak pracuje krócej na dużej mocy, niż długo na małej mocy.
Kocioł mam vitopend 100, moc od 10 do 24kW.
To tyle :-)
A najmniej gazu zużywa, jak się nie włącza. ;-)
żarówka oczywiście nie, ale już silnik elektryczny czy spalinowy jak najbardziej ! Sprawdź sam i zacznij jeździc na 1 i 2 biegu z obrotami 4000 .
W pozostałej części niezauważalnie sam sobie zaprzeczyłeś potwierdzając że kocioł pracując dużą mocą czyli ok 75% mocy maksymalnej spala mniej gazu - a to dokładnie mój pogląd.
Twierdzenie że system pracy z cyklicznym wychładzaniem budynku i włączaniem kotła jest lepsze niż stałe umiarkowane ogrzewanie, jest tak samo sensowne jak idea, że najekonomiczniejszym sposobem prowadzenia samochopdu jest rozpędzanie sie do prędkości maksymalnej , nastepnie zatrzymanie się samochodu ( przd górką) , jego wyłaczenie, ostudzenie silnika, następnie rozruch i jazda na maksa w kolejnym cyklu :D :D :D
Nikt tak (chyba ?) nie prowadzi samochodu bo każdy niemal samochód osiaga minimalne zuzycie paliwa w 75% mocy silnika co odpowiada prędkości ok 90km/h , prawda ?

hydrol
04-12-2007, 15:09
W porządku, tylko w takim przypadku należałoby stosować dwa oddzielne kotły - jeden do CO o mocy 10kW drugi do CWU o mocy 24kW, tylko czy to się opłaca? :-)
wystarczy jeden 10kW do c.o. i zasobnik do ciepłej wody. Nie tylko taniej ale i dodatkowo polepszy ekonomikę kotła :D

Bigbeat
04-12-2007, 15:20
drew_do czy to co napisałeś o spadku mocy grzejnika w funkcji temp. otoczenia tyczy się tylko Convectora czy Regulusa również?
To się tyczy wszystkich grzejników i wynika nie z ich konstrukcji, ale z fizyki.
Po prostu oddawany strumień ciepła jest proporcjonalny do różnicy temperatur.
Na logikę: jeśli w pomieszczeniu masz 40st.C i przez grzejnik puścisz wodę o temp. 40st.C (czyli różnica 0st.C), żaden grzejnik nie pomoże - i tak woda nie będzie oddawała ciepła, prawda? Czyli moc grzewcza każdego grzejnika w takich warunkach wyniesie 0 (nie ważne, czy W, czy kW - zero to zero ;) ).

nom
04-12-2007, 22:14
W poprzednim sezonie grzewczym na potrzeby ogrzewania zużyłem 1500m3 gazu, z czego można wytworzyć ok. 15.000 kWh energii. :-)
Biorąc pod uwagę, że grzałem 6 m-cy, to na 1 dzień zużycie energii wynosi 83kWh, czyli ok. 3,5kWh na godzinę. Z tych obliczeń wynika, że dla mojego domu spokojnie wystarczyłby kocioł o mocy 4kW. :-)
No ale nie jest tak różowo.
W styczniu 2006r. u mnie przyszły mrozy do -25*C, wtedy gazomierz kręcił się jak oszalały, kocioł zużywał po 24m3 gazu na dobę. :-)
Czyli wtedy zapotrzebowanie na energię wynosiło 10kWh.
Czyli w sumie do mojego domu wystarczyłby kocioł o mocy modulowanej od 4 do 10kW. :-)
Ciekawe tylko ile czasu potrzeba, żeby zagrzać wodę w "baniaku" 120l przy 10kW i przy 24kW od powiedzmy 10*C do 40*C? Jak będę miał czas to sprawdzę to. :-)

Co do samochodu. :-)
Im większa moc tym lepiej. :-) Jak jedziemy po równej drodze to wszystko jest OK, czyli moc nie gra roli. Ale powiedzmy, że jedziemy terenem górzystym, to który samochód szybciej wjedzie na szczyt? :-)

Podobnie z regulacją w domu. Jeżeli stosujemy jedną temp. np. 20*C to wszystko OK, ale jak ustawimy w nocy obniżoną 18*C, to na 6:00 chcemy, żeby temp. znowu wróciła do 20*C, ale kocioł o mniejszej mocy będzie potrzebował na to powiedzmy ze 2 godziny, podczas gdy kocioł o większej mocy zrobi to w 30min. :-)

hydrol
05-12-2007, 05:43
nic nie zrozumiałeś :(

nom
05-12-2007, 07:45
nic nie zrozumiałeś :(

Bo ja prosty elektronik jestem. :-)
Poza tym lepszy przewymiarowany kocioł, niż niedowymiarowany, bo może się okazać, że przy -20*C nie osiągnie tych nawet 18*C w domu. :-)

siwy z gosławic
05-12-2007, 10:18
A ja myślę tak
Moc kotła = moc grzejników

nom
05-12-2007, 15:26
A ja myślę tak
Moc kotła = moc grzejników

Ja mam 21,6kW moc grzejników (przy deltaT=50K) a kocioł ma moc od 10 do 24kW, to dobrze? :-)

siwy z gosławic
05-12-2007, 18:09
Nie wiem czy dobrze ale jakiś kompromis powinien być i np. ja mam moc grzejników (chyba przy 70C) 12KW a serwisant ustawia mi kocioł w granicach 12-16KW. Jak pojechał to dopadłem się do kotła i sobie ustawiłem 8-11 KW (poniżej 8 nie da rady) I też nagrzewa mi wodę do 70C a że robi to 5 minut dłużej i co z tego.
Dla CWU moc ustawia się oddzielnie i jest w granicach 8-18KW i można do 24KW ale to kręci się inną śrubką i wolę jej nie ruszać bo wodę dogrzewa dobrze.

Pearl
05-12-2007, 20:43
...prześledźmy, jak pracuje twoja automatyka i piec.
-temperatura w mieszkaniu spada do 18.75stopnia
-włącza się piec z pełną mocą 24kW
-temperatura wody na powrocie c.o. osiąga 40stopni
-piec zaczyna zmniejszać moc grzania, aż przy temperaturze powrotu c.o. 55 stopni wyłącza się
-termostat nadal wskazuje zbyt niską temperaturę - 18.80stopnia
-po spadku temperatury powrotu c.o. do 50 stopni piec włącza się z pełną mocą 24kW i natychmiast redukuje moc do 10kW
-błyskawicznie podgrzewa wodę o 5 stopni i wyłącza się
-termostat nadal wskazuje zbyt niską temperaturę - 18.85stopnia
-cykl włączania pieca z pełną mocą i redukcją do minimalnej powtarza się kilkakrotnie, aż termostat pokaże temperaturę 19.25 stopnia i całkowicie wyłączy piec.
I tutaj, w tym włączaniu i wyłączaniu pieca, masz zwiększone zużycie gazu, nawet o 25%. Piec o mocy 6kW zaczął by grzać przy wskazaniu temperatury przez termostat 18.75 i wyłączył by sie dopiero po osiągnięciu temperatury 19.25 bez wyłączeń.
Może wejdź do kotłowni na jeden cykl grzania i policz ile razy piec się włączy, to da Tobie i nam obraz zużycia gazu.
Natomiast trochę możesz zmniejszyć zużycie gazu poprzez ustawienie większej temperatury C.O. do maksymalnej zalecanej, prawdopodobnie 75stopni. Cykle pracy pieca się wydłużą i jego histereza wzrośnie z 5 stopni do np 10 stopni. Wartości podaję przykładowo, nie znam parametrów konkretnie twojego pieca.
mój piec też jest jakby ciut za duży, przewymiarowany o fachowemu... faktycznie... najbardziej irytujące jest wyłączanie i ponowne załączanie pieca podczas gdy na wskaźniku pokojowym temperatura nie dobija do ustawionej maksymalnej. W takiej sytuacji rozsądne wydaje się, by ogrzewać cyklami z większą temperaturą na kotle... ale wtedy mamy mniejszy komfort, bo raz jest 18, a raz 21 powiedzmy.
Olśniła mnie natomiast w Twojej wypowiedzi wzmianka o temperaturze powrotu wody c.o. do kotła - nie miałem pojęcia, że właśnie od tego zależy jego wyłączanie się!!! W tym miejscu pragnę "pozdrowić" chyba czterech, jeśli dobrze pamiętam, bałwanów nazywających siebie instalatorami, których gościłem już u siebie. To dzięki wam panowie mam kociołek jaki mam - za duży znaczy.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że mam sporą piwnicę, jeszcze nie ogrzewaną... dodanie tu i ówdzie paru grzejników poprawi nieco tę sytuację.
Pozdrawiam
Pearl

boguslaw
05-12-2007, 21:19
zgadzam się z wypowiedziami hydrola.
Spróbujcie przeanalizować proces grzania jak pisałem: osobno podejść do tematu produkcji i albo magazynowania albo opcji "O" stanów magazynowych (ciepła) a osobno do problemu dynamicznej optymalnej dystrybucji.

nom
05-12-2007, 21:36
No więc sprawdziłem u siebie.
Temp. na kotle (mam regulator stałotemperaturowy) miałem ustawioną na 64*C. Kocioł dostawał sygnał z aurotona, że temp spadła poniżej 18,75*C i włączał palnik. Na początku faktycznie moc chyba jest na maksa (nie wiem gdzie się sprawdza chwilową moc modulowaną, chyba tylko laptopem), ale za chwilę spada, bo szum palnika zmniejsza się. :-)
Po jakimś czasie woda w CO podnosi się do ok. 63*C i płomień palnika zmniejsza się do minimum. I z takim minimalnym płomieniem dogrzewa mi dom. :-)
Po osiągnięciu 19,25*C auraton wyłącza mi kocioł. Taki cykl trwa jakieś 20 minut. Następne włączenie jest za jakieś 45 minut.
Przy temp. CO 64*C kocioł pracuje 6h na dobę, a ilość włączeń kotła wynosi 20/dobę.
Dla próby obniżyłem moc modulowaną do 16kW (z 24kW), a temp. zasilania CO na 55*C. Zobaczymy co będzie. :-)

Pearl
05-12-2007, 23:43
nom jak obniżyłeś tę moc? Powiedz, bo ja ciemna masa w tym temacie jestem

drew_do
06-12-2007, 07:10
[quote="pegaziatko"]Po pierwsze. Jak pisze hydrol kocioł pracuje najbardziej efektywnie gdy pracuje non stop. Każdy postój to strata kominowa, kocioł stygnie a ciepło wali w komin. Aby uniknąć takiego efektu stosuje się automatykę pogodową i kotły z modulacja mocy.
Po drugie już na samym starcie widać że instalator był niedouczony i wykonał instalację niezgodnie z polskim prawem. Kotły o mocy powyżej 20kW muszą mieć czopuch o średnicy 130 mm w związku z tym komin nie może być o mniejszej średnicy.
Oznacza to że najprawdopodobniej inwestor pożałował na dobry projekt i to rodzi kolejne problemy. Do ubezpieczenia domu należy mieć opinię kominiarską, przy takim wykonaniu kominiarz nie powinien jej podpisać. Jeżeli nawet podpisze ( w końcu wszyscy znamy polskie realia) i wykupimy polisę to w razie pożaru właściciel domu może zapomnieć o jakimkolwiek odszkodowaniu. Gwarantuje, że wtedy się dopatrzą że instalacja jest do du...py.]



Pragnę Cię uprzejmie poinformować , iż :
- zapłaciłem za projekt więcej niż 2000 zł
- czopuch ma średnicę 130 mm
- zachowanych jest odcinek 250 mm w pionie od wyjścia z pieca do wejścia do komina
- komin ma średnicę 120 mm () albowiem większy nie wszedł do kanału 14x14
- przy tej średnicy komina nie widziałem jeszcze ani kropli kondesatu
( co jak mi się wydaje oznacza , że komin "pracuje " nawet zbyt efektywnie
co stwierdził kominarz podpisując opinię kominiarską

dla Waszmości informacji plazmy czy LCD nie posiadam i nie przewiduję zakupu w najbliższej przyszłości ( z tej prostej przyczyny ,że mało ogladam TV)



]

nom
06-12-2007, 07:11
nom jak obniżyłeś tę moc? Powiedz, bo ja ciemna masa w tym temacie jestem

Nie wiem jaki masz kocioł, ja mam vitopend 100 ze sterownikiem stałotemperaturowym vitotronic 100. Trzeba nacisnąć dwa przyciski jednocześnie i wtedy wyskakuje aktualna moc (w %, czyli 100% dla maksymalnej) i można regulować (szczególy w serwisówce, bo nie pamietam). Oczywiście jest to elektroniczne ograniczenie mocy, czyli ogranicza się na modulacji, teraz kocioł moduluje tylko w zakresie od 10-16kW. Jak pożyczę od kumpla manometr to pobawię się z ograniczeniem mocy na śrubkach (ustawiając ciśnienie na dyszach), podobno można zredukować moc maksymalną tego kotła do 16kW. :-)

nom
06-12-2007, 07:16
- przy tej średnicy komina nie widziałem jeszcze ani kropli kondesatu
( co jak mi się wydaje oznacza , że komin "pracuje " nawet zbyt efektywnie
co stwierdził kominarz podpisując opinię kominiarską


U mnie przez rok zebrało się jakieś 0,15l (litra) kondensatu w butelce. :-)
Komin ma 15m wysokości, srednica 120mm, kotłownia ma powierzchnię 80m2. :-)

drew_do
06-12-2007, 07:22
drew_do czy to co napisałeś o spadku mocy grzejnika w funkcji temp. otoczenia tyczy się tylko Convectora czy Regulusa również?
To się tyczy wszystkich grzejników i wynika nie z ich konstrukcji, ale z fizyki.
Po prostu oddawany strumień ciepła jest proporcjonalny do różnicy temperatur.
Na logikę: jeśli w pomieszczeniu masz 40st.C i przez grzejnik puścisz wodę o temp. 40st.C (czyli różnica 0st.C), żaden grzejnik nie pomoże - i tak woda nie będzie oddawała ciepła, prawda? Czyli moc grzewcza każdego grzejnika w takich warunkach wyniesie 0 (nie ważne, czy W, czy kW - zero to zero ;) ).


Wydaje mi się , że tylko po części masz rację
Grzejniki Convector jak sama nazwa wskazuje , działają konwekcyjnie.
Jak wiadomo konwekcja zalezy od różnicy temperatur warstw czynnika ogrzewanego ( tutaj powietrza ) między dolną warstwą a górną warstwą

Jeżeli więc rozpoczywamy nagrzewanie pomieszczeń od temp. otoczenia powiedzmy 16C to konwekcja będzie silniejsza bowiem różnica temp między 16 a temp grzejnika będzie wyższa niż gdy temp otoczenia wyniesie 20C
Szybsze prądy konwekcyjne ( wstępujące )

Grzejniki panelowe działają głównie przez promieniowanie
gdzie czynnikiem promieniującym jest powierzchnia grzejnika i to ona wydaje mi się przesądza w większej mierze o intensywności promieniowania ciepła
a w miniejszym stopniu róznica temp ( otoczenia ) i powierzchni grzejniej


Z tego co wiem Regulus na swojej stronie pisze wyraźnie , że ich grzejniki nie są grzejnikami konwekcyjnymi !!!!

siwy z gosławic
06-12-2007, 08:16
nom a nie masz w kotle pokrętła, w mojej instrukcji nazywa to się opóźnienie zapłonu (dziwne) Reguluje się tym moc z jaką kocioł ma wystartować i tak na min. startuje z mocą minimalną i po 2 sekundach ustawia sobie moc a na max. startuje z mocą maksymalną i wtedy startuje z max.płomieniem i po 2 sekundach go zmniejsza.
Co do manometru to ja ustawiałem bez a dlatego że serwisant ustawił mi ciśnienie minimalne książkowo 067 a to przy propanie daje 12kw i taka była minimalna moc kotła. Dlatego je obniżyłem tak aby płomień nie zgasł. Dzięki temu zabiegowi przy histeryzie 03C kocioł nagrzewa mi w jednym cyklu a wcześniej robił to przynajmniej w 10.

nom
06-12-2007, 15:23
nom a nie masz w kotle pokrętła, w mojej instrukcji nazywa to się opóźnienie zapłonu (dziwne)

Nie mam w sterowniku żadnych pokręteł, sterownik jest elektroniczny, same przyciski i wyświetlacz, wszystkie parametry wprowadza się w trybie serwisowym.



Co do manometru to ja ustawiałem bez a dlatego że serwisant ustawił mi ciśnienie minimalne książkowo 067 a to przy propanie daje 12kw.

Mi po wczorajszych zabiegach udało się zejść ze spalaniem z 9,8m3 do 8,3m3 (a w nocy było -1*C, poprzedniej nocy było +4*C), tak więc całkiem sporo. Ilość włączeń kotła niestety wzrosła z 20 do 30 na dobę. Zaznaczę położenia śrubek i też spróbuje zjechać trochę z mocą minimalną i maksymalną.