PDA

Zobacz pełną wersję : jakie wady kominka z grawitacyjnym rozprowadzeniem powetrza



krysiagdy
29-11-2007, 19:09
Prosze wszystkich uzytkujacych takie kominki o rady. Czy drugie raz zdecydowalibyscuie sie na takie rozwiazanie? Jakie sa wady a jakie zalety?

Cypek
29-11-2007, 19:12
Tak, mam kominek w salonie i DGP do góry na 3 sypialnie.
Cicho, ciepło i spokojnie.
Wady - duża bezwładność systemu.

Red72
29-11-2007, 19:14
Polecam lekturę:

http://forum.muratordom.pl/post1978264.htm?highlight=kominek%20dgp#1978264

krysiagdy
29-11-2007, 19:45
Dziekuje sredecznie za linka.
Ponawiam jednak pytanie skierowane do tych ktorzy JUZ UZYTKUJA takie kominki z grawitacyjnym rozprowadzeniem. Czy jestescie zadowoleni? Czy wystepuje faktycznie zajawizko tzw przypiekania kurzu? Cz macie mozliwosc czyszczenia komory w ktorej ogrzewane jest powietrze? Czy to ma w ogole sens? Czy powietrze ktore jest ogrzewane pobierane jest z pomieszczenia w ktorym stoi kominek czy mozna stosowac pobieranie z zewnatrz? Czy wtedy nie bylyby mniej kurzu w tym powietrzu? Prosze o odpowiedzi.

Cypek
29-11-2007, 20:15
Powietrze zasysane z zewnątrz przez rurę fi 100.
Efektu przypalania kurzu nie zauważyłem.
Nie mam możliwości czyszczenia żadnej komory oprócz paleniska we wkładzie.
No chyba, że przez kratkę.

pismag
02-12-2007, 12:10
Ponawiam jednak pytanie skierowane do tych ktorzy JUZ UZYTKUJA takie kominki z grawitacyjnym rozprowadzeniem. Czy jestescie zadowoleni? Czy wystepuje faktycznie zajawizko tzw przypiekania kurzu? Cz macie mozliwosc czyszczenia komory w ktorej ogrzewane jest powietrze? Czy to ma w ogole sens? Czy powietrze ktore jest ogrzewane pobierane jest z pomieszczenia w ktorym stoi kominek czy mozna stosowac pobieranie z zewnatrz? Czy wtedy nie bylyby mniej kurzu w tym powietrzu? Prosze o odpowiedzi.

Ja mam kominek z DGP grawitacyjną. Palę w nim sporadycznie, bo jeszcze w domu nie mieszkam więc o przypalaniu kurzu nic mi nie wiadomo. Muszę mieć dostęp do komory w której jest ogrzewane powietrze bo mam tam zainstalowany turbodym wodny, którym będę ogrzewał cwu w czasie palenia w kominku. Wkład kominkowy jest zamknięty i posiada oddzielny przewód fi 100 do dostarczania z zewnątrz powietrza do spalania. Ponadto u mnie pod kominkiem wychodzi rura fi 200 GWC, którą jest dostarczane powietrze do wentylacji domu - gdy palę w kominku to jest dogrzewane. Powietrze opływa wkład kominkowy i dalej kanałami DGP jest rozprowadzane po całym domu. Docelowo na tej rurze GWC przed wylotem pod kominkiem będzie zainstalowany rekuperator. W czasie pracy reku kominek stanie się automatycznie z wymuszonym obiegiem powietrza w którym turbinę DGP zastępują wentylatory reku.

ADAMOS48
02-12-2007, 19:33
cytat
owietrze zasysane z zewnątrz przez rurę fi 100.
Efektu przypalania kurzu nie zauważyłem.
Nie mam możliwości czyszczenia żadnej komory oprócz paleniska we wkładzie.
No chyba, że przez kratkę.


Nie mogę pojąć ,zawsze mi się zdawało żę z zewnątrz powietrze trafia do komory spalania a nie opływa wkłaku kominkowego .

psm
02-12-2007, 19:59
Jak nie mozesz pojac to przeczytaj sobie ten temat,tylko uwaznie..

http://forum.muratordom.pl/jak-samemu-rozprowadzic-ogrzewanie-z-kominka,t72433.htm

ADAMOS48
02-12-2007, 20:18
psm
co mam przeczytać ?
Stosuję sie by-pasy ale z powietrza bytowego.Pokaż mi gdzie jest napisane ,że powietrze z zewnątrz służy do ogrzewania pomieszczenia a nie do spalania.

psm
02-12-2007, 20:36
Dla mnie wydaje sie to oczywiste,powietrz do spalania moze sobie wziac z pomieszczenia w ktorym sie znajduje(otwory po bokach obudowy),zas do grzania doprowadzilbym rure z zewnatrz lub spod podlogi(w moim przypadku) z wentylatorem ktory by to powietrze gonil do gory.
Ale moze nie mam racji,nie wiem,nie znam sie az tak na tym,dopiero sie ucze,zreszta ja jestem blizszy kupienia kominka z pw i zrobienia w salonie "kotlowni"
pozdrawiam

ADAMOS48
02-12-2007, 21:41
Po to robi się czerpnie z zewnątrz ponieważ kominek potrzebuje duże iilości powietrza do spalania .Przy bardzo szczelnym budynku ,lub zastosowaniu rekuperatorów powietrze to byłoby wtłaczane przez kratki wentylacyjne w odwrotnym kierunku lub w przypadku rekuperatorów powstawało by podciśnienie jak i zanik ciągu w kominku .Powietrze opływające może spokojnie cyrkulować.Drugim aspektem jest bardzo duża utrata powietrza nagrzanego ,która była by wykorzystywana do spalania.A do kominka z pw również powienineś posiadać czerpnie powietrza z zewnątrz.

XX
03-12-2007, 08:34
mam tam zainstalowany turbodym wodny
a co to jest i ile kosztuje?

katerhasser
03-12-2007, 10:14
Ja mam kominek z grawitacyjnym DGP (4 pomieszczenia na górze z czego jedno odalone od pionu ca. 3 metry - pomieszczenie nad garażem)
ciepło rozchodzi się elegancko tylko mam 2 zastrzeżenia:
1. proces "przepalania" się przewodów trwa trochę długo i śmierdzi jak się już zrobi duża temperatura w przwodach.
2. Powietrze w pomieszczeniach dogrzewanych z DGP jest ekstremalnie suche
To jest naprawdę problem, bo żeby nawilżyć powietrze trzebaby do każdej sypialni wstawić po nawilżaczu, co jest nie tanie i kłopotliwe.

Ponieważ palę nie w celach grzewczych tylko nastrojowo-rekreacyjnych, drugi raz chyba bym DGP nie robił. Jakby gaz odcięli to i tak trzebaby kotłownię przerabiać a w razie awarii prądu, można się całą rodziną przespać w pomieszczeniu z kominkiem i rozgrzaną ścianą przewodu kominowego.

cemik1
03-12-2007, 10:27
Palę w kominku z DGP prawie codziennie.
1. Przypiekania kurzu nie zanotowałem.
2. Nie ma dostępu do czyszczenia komory (poza oczywiście paleniskiem).
3. Wylot czerpni powietrza znajduje się pod wkładem (wkład nie jest przystosowany do podawania do palenia powietrza bezpośrednio z zewnątrz). Powietrze jest więc wstępnie ogrzewane i wydostaje się do pokoju a stamtąd pobierane do spalania. Nie ma problemu z dmuchaniem zimnym powietrzem z kanałów wentylacyjnych. Tyle ile go potrzeba jest poberane z zewnątrz.
4. Czarnych śladów po dymie przy kratkach wylotowych nie ma. Moim zdaniem jest to sprawa techniki podkładania do kominka. Należy przedtem na kilka minut otworzyć szyber i podkładać, gdy poprzednie drewno jest prawie w całości spalone.
Wady:
Słabo grzeje na piętrze przez DGP, mam prostokątne kanały o zbyt małym przekroju. Większość ciepła rozchodzi się przez klatkę schodową i rozgrzany komin.
Zalety:
Jest cicho.
Niepotrzebny jest prąd i moze to być w związku z tym awaryjne źródło ogrzewania.

FREDY
03-12-2007, 16:39
mam takie ogrzewanie i jestem bardzo zadowolony. Nic się nie kurzy, przy wylotach z gorącym powietrzem w obecnie 3 sezonie widać tylko w jednym pomieszczeniu minimalne przybrudzenie. Gorące powietrze zupełnie w ciszy rozchodzi się po całym domu. Przy kominku jest ciepło a nie gorąco, u góry też cieplutko. Jeśli chodzi o wilgotność powietrza to sie nie zgadzam z ww. opinią. Wilgoć w tym powietrzu nigdzie nie może zginąć. Gdzies przecież musi być, zatem nie może następować takie wysuszanie powietrza. :wink:

pismag
03-12-2007, 21:02
mam tam zainstalowany turbodym wodny

a co to jest i ile kosztuje?
www.kratki.pl

Bikerus
04-12-2007, 08:56
2. Powietrze w pomieszczeniach dogrzewanych z DGP jest ekstremalnie suche
To jest naprawdę problem, bo żeby nawilżyć powietrze trzebaby do każdej sypialni wstawić po nawilżaczu, co jest nie tanie i kłopotliwe.


Ja mam w sypialni akwarium.
Delikatnie nawilza powietrze i jest zdecydowana poprawa w stosunku do czasu gdy go nie miałem.
No i do tego ładnie wygląda :)

Rav
04-12-2007, 15:34
Palę w kominku z DGP prawie codziennie.
1. Przypiekania kurzu nie zanotowałem.
2. Nie ma dostępu do czyszczenia komory (poza oczywiście paleniskiem).
3. Wylot czerpni powietrza znajduje się pod wkładem (wkład nie jest przystosowany do podawania do palenia powietrza bezpośrednio z zewnątrz). Powietrze jest więc wstępnie ogrzewane i wydostaje się do pokoju a stamtąd pobierane do spalania. Nie ma problemu z dmuchaniem zimnym powietrzem z kanałów wentylacyjnych. Tyle ile go potrzeba jest poberane z zewnątrz.
4. Czarnych śladów po dymie przy kratkach wylotowych nie ma. Moim zdaniem jest to sprawa techniki podkładania do kominka. Należy przedtem na kilka minut otworzyć szyber i podkładać, gdy poprzednie drewno jest prawie w całości spalone.
Wady:
Słabo grzeje na piętrze przez DGP, mam prostokątne kanały o zbyt małym przekroju. Większość ciepła rozchodzi się przez klatkę schodową i rozgrzany komin.
Zalety:
Jest cicho.
Niepotrzebny jest prąd i moze to być w związku z tym awaryjne źródło ogrzewania.

Właśnie dlatego nie polecam nikomu robienia DGP w ten sposób. Dla mnie nie jest to w ogóle dopuszczalne. Zwłaszcza z zastosowaniem wkładu, który nie jest przystosowany do pobierania powietrza do spalania i do regulacji jego dopływu bezpośrednio do paleniska.
Taki sposób jest mniej efektywny, ponieważ wkład musi ogrzać czasem lodowate powietrze i potem trafia ono od razu do pomieszczeń mieszkalnych. Dlatego masz górę niedogrzaną, ponieważ powietrze z zewnątrz nie nadąża się dostatecznie ogrzewać. Kanały masz zapewne 5x15 i są one wystarczające do ogrzania nawet sporego pomieszczenia...
Poza tym takie rozwiązanie może być szkodliwe dla samego wkładu, który mocno rozgrzany jest od spodu traktowany zimnym powietrzem bezpośrednio z zewnątrz.
Jeśli ktoś decyduje się na DGP, to nie dla przystroju, tylko żeby nim grzać/dogrzewać.
Żeby dogrzewać dom DGP, inwestować w instalację itd zamierzamy palić w tym kominku sporo, spokojnie przez wiele lat.
Jeśli tak, zainwestujmy we wkład, który ma możliwość podłączenia/doprowadzenia powietrza z zewnątrz, które jest wykorzystywane do SPALANIA a nie do ogrzewania pomieszczeń... :-?
Do ogrzewania pomieszczeń pobierane jest powietrze z wewnątrz domu. Mniejsze straty energii oraz większa możliwość filtrowania krążącego powietrza.

Rav
04-12-2007, 15:36
Ja mam w sypialni akwarium.
Delikatnie nawilza powietrze i jest zdecydowana poprawa w stosunku do czasu gdy go nie miałem.
No i do tego ładnie wygląda :)

Też kiedyś miałem. Jedyna wada to brzęczenie napowietrzacza i/lub pompki... Chyba, że teraz są jakieś bezgłośne, ale nie sądzę... :D :wink:

Bikerus
04-12-2007, 19:30
Ja mam w sypialni akwarium.
Delikatnie nawilza powietrze i jest zdecydowana poprawa w stosunku do czasu gdy go nie miałem.
No i do tego ładnie wygląda :)

Też kiedyś miałem. Jedyna wada to brzęczenie napowietrzacza i/lub pompki... Chyba, że teraz są jakieś bezgłośne, ale nie sądzę... :D :wink:

Teraz jest bezgłośnie.
No chyba że rybki pluskają ;)

Filtr zewnetrzny Eheim, wewnatrz akwa zwykła turbina jako mechaniczny, do tego prosty sterownik czasowy podłączony do oświetlenia.
Pompki nie ma wcale - wystarczy, ze wylot filtra jest skierowny na powierzchnie i woda lekko faluje - lepiej sie tak dotlenia niz za pomoca babelków :)
Do tego jeszcze grzałka z automatycznym termostatem.

Akwa całkowicie bezobsługowe - wystarczy raz w tygodniu podmienić wiaderko wody.

katerhasser
11-12-2007, 14:40
tak często (raz w tyg.) tak dużo zachodu?
to nie dla mnie. poza tym musiałyby być akwaria w 3 pokojach.
rybki są fajne ale mnie kręcą tylko w formie zwłok poddanych obróbce termicznej czyli jako danie...