PDA

Zobacz pełną wersję : Jak podłączyć włącznik schodowy ??



seven
04-12-2007, 12:40
Na klatce schodowej mam włącznik na górze i na dole tak, że mogłem gasić i zapalać światło którym chciałem. Ale coś się zepsuło i nie działało tak jak powinno. Gdy zgasiłem na dole to nie mogłem zapalić na górze i odwrotnie. Myślałem, że włącznik się zepsuł to wymieniłem oba i zapomniałem zerknąć jak były podłączone te stare. Mieszałem przewodami i niestety nie mogę podłaczyć tak, żeby było dobrze. Już zaczynam myśleć, że zepsuło się coś innego niż włączniki.
Może ktoś mi pomorze zanim wezwę elektryka ?

Dodam tylko, że jestem kompletnym laikiem co do elektryki i nie rozumiem tych schematów, nie potrafie ich czytać.
W puszkach wystają 3 przewody do podłaczenia włącznika (zielono-żółty, niebieski, czarny)

A czy któryś z tych przewodów trzeba połączyć z innym przewodem razem we włączniku, czy wszystkie osobno? We włączniku są trzy podwójne wejścia na przewód.

ardziu
04-12-2007, 17:12
Dodam tylko, że jestem kompletnym laikiem co do elektryki i nie rozumiem tych schematów, nie potrafie ich czytać.



nie chciałem tego mówić, ale po chwili zastanowienia jednak napiszę:

wezwij elektryka.

JoShi
04-12-2007, 17:48
Jak mamy Ci pomóc, skoro nie umiesz czytać schematów? Wezwij kogoś kto się na tym zna.

seven
04-12-2007, 20:19
No to raczej wezwę elektryka.
Swoją drogą myślałem, że nie jest to na tyle skomplikowane aby nie można było zrobić tego samemu z Waszą pomocą. Nawet jeżeli nie znam się na schematach.
Pozdrawiam

tomek1950
04-12-2007, 21:48
Wezwij elektryka, podłączenie wyłaczników schodowych nie jest trudne, ale choć trochę trzeba się na tym znać. Dla bezpieczeństwa Twojego i Twoich bliskich.
Pozdrawiam.

Jedrek-Jedrek
04-12-2007, 22:30
A ja bym poprosił o schemat takiego podłączenia już to kiedyś zrobiłem ale schemat sie gdzieś zagubił i takie tam historie, wiec jeśli nie było by to kłopotem to bym był wdzięczny :D

JoShi
05-12-2007, 11:27
No to raczej wezwę elektryka.
Swoją drogą myślałem, że nie jest to na tyle skomplikowane aby nie można było zrobić tego samemu z Waszą pomocą. Nawet jeżeli nie znam się na schematach.
Pozdrawiam
Mozna by było, ale trzeba by wiedzieć, który przewód jest fazowy (to się da sprawdzić jak się ma próbówkę), który przewód jest zerowy a które to są przewody pomocnicze (da się sprawdzić, ale trzeba mieć miernik). Jeśli potrafisz sprawdzić który kabel jest który to na schemacie czerwony to faza niebieski zero (od żarówki do łącznika też powinno być na niebiesko) a czarne to pomocnicze. I bardziej łopatologicznie nie da się pokazać jak to powinno być połączone.

Jędrek może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Jedrek-Jedrek
05-12-2007, 15:44
Dzieki, właśnie o coś takiego mi chodziło, podłączenienm raczej nie bedzie problemu :))

tomek1950
05-12-2007, 16:18
Jędrek, pamiętaj tylko, by podłączając wyłaczniki wyłączyć prąd w obwodzie. Daj znać czy się udało.

Jedrek-Jedrek
05-12-2007, 18:11
Jędrek, pamiętaj tylko, by podłączając wyłaczniki wyłączyć prąd w obwodzie. Daj znać czy się udało.

A ktoś już próbował w twojej obecności bez wyłączania? Jeśli tak Jaki był skutek?

tomek1950
05-12-2007, 18:26
Jędrek, pamiętaj tylko, by podłączając wyłaczniki wyłączyć prąd w obwodzie. Daj znać czy się udało.

A ktoś już próbował w twojej obecności bez wyłączania? Jeśli tak Jaki był skutek?

Tak, ale wszystko zależy jakie masz zabezpieczenia. Jeśli masz tylko zwykły "korek" np. 16A to może kopnąć mocno i skutecznie.

tomek1950
05-12-2007, 18:28
Żeby nie było niedomówień. Z wykształcenia jestem mechanikiem i... kiedyś, dawno temu, miałem uprawnienia el. Dawno to było. :D

Zygul
30-03-2008, 18:46
może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Witam JoShi, a masz może schemacik dwa schodowe + krzyżowy, do obsłużenia korytarza w kształcie litery "T" z którego można pójść w dwie strony? Będę zobowiązany.

JoShi
30-03-2008, 19:46
Krzyżowy wstawiasz tam gdzie te czarne przewody pomocnicze idą :) Wstawiasz tyle krzyżowych po drodze ile trzeba. Krzyżowy ma dwa wejścia od góry i dwa od dołu. Pomocnicze wchodzą od góry wychodzą od dołu i lecą dalej :)

Zygul
30-03-2008, 20:01
Krzyżowy wstawiasz tam gdzie te czarne przewody pomocnicze idą :) Wstawiasz tyle krzyżowych po drodze ile trzeba. Krzyżowy ma dwa wejścia od góry i dwa od dołu. Pomocnicze wchodzą od góry wychodzą od dołu i lecą dalej :)

Dzięki za pomoc! :D mam nadzieje ze sobie poradzę.

adi_
30-03-2008, 22:11
tak apropo podlaczania czegos pod pradem ogolnie spoko oile nie dotkniesz czesci kabla miedzianego jak trzymasz za izolacje to cie nie kopnie
220v mnie nie zabija
a wydawala mi sie ze w klatkowym powinny 4 kable isc cos tak mi sie o uszy obilo i dlatego sa problemy z 3 kablami ale ja tam nie elektryk
pozdrawiam

worekgdynia
06-04-2008, 18:58
Witam JoShi, a masz może schemacik dwa schodowe + krzyżowy, do obsłużenia korytarza w kształcie litery "T" z którego można pójść w dwie strony? Będę zobowiązany.

A może to pomoże?

http://www.sim.lodz.pl/sim/schem7.jpg

Tutaj więcej schematów (http://www.sim.lodz.pl/sim/zrb.htm)

sys
06-04-2008, 20:45
a tak też nie może być? hę? :lol:

http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl)

Zygul
06-04-2008, 22:24
Witam, Kolejne pytanko: nie wiem dokładnie jak to powinno działać. Mam dwa schodowe. Włączam pierwszym - wyłączam drugim. Włączam drugim - wyłączam pierwszym ;) Niby proste.
Czy możliwa jest sytuacja, że jeśli zapomnę włączyć drugiego, to potem nie włączę pierwszego. Mam wrażenie że uzyskałem taki efetkt po podłaczeniu. I teraz nie wiem czy tak ma być, czy nie do końca dobrze podłączyłem. Sytuację utrudnia fakt, że mam już tynki, nie wiem jak wyglądało łaczenie w puszkach więc cieżko zweryfikować ze schematem. Po prostu w każdym gnieździe wystają trzy kolorowe kable. ( uprzedzam pytania o elektryka - przepadł :evil: )

Grzegorz Saczek
07-04-2008, 05:48
220v mnie nie zabija
oczywiście że nie.
bo to przepływ prądu o odpowiednim natężeniu a nie "jakieś" napięcie. "Kopnięcie" z naelektryzowania ma 10-30 razy większe napięcie niż sieć NN i żyjesz...

sys
07-04-2008, 23:46
Witam, Kolejne pytanko: nie wiem dokładnie jak to powinno działać. Mam dwa schodowe. Włączam pierwszym - wyłączam drugim. Włączam drugim - wyłączam pierwszym ;) Niby proste.
Czy możliwa jest sytuacja, że jeśli zapomnę włączyć drugiego, to potem nie włączę pierwszego. Mam wrażenie że uzyskałem taki efetkt po podłaczeniu. I teraz nie wiem czy tak ma być, czy nie do końca dobrze podłączyłem. Sytuację utrudnia fakt, że mam już tynki, nie wiem jak wyglądało łaczenie w puszkach więc cieżko zweryfikować ze schematem. Po prostu w każdym gnieździe wystają trzy kolorowe kable. ( uprzedzam pytania o elektryka - przepadł :evil: )

...najprościej... neonówka, porozkręcać wyłączniki, znaleźć puszkę od wyłącznika do którego dochodzi FAZA czyli neonówka zapali się , żyłę(z reguły czarna lub brązowa) na której neonówka zaświeci podłączyć w oznaczone miejsce na wyłączniku - z reguły widnieje przy śrubce podłączeniowej litera "P", resztą czyli pozostałe dwie żyły przykręcić w pozostałe styki, podejść do kolejnego wyłącznika i odszukać żyłę na której świeci się neonówka, wrócić do poprzedniego wyłącznika i kliknąć nim, wrócić do drugiej puszki i odszukać kolejną żyłę na której zaświeci się neonówka... te dwie żyły które wskaazała neonówka podłączyć na styki nie oznaczone na wyłączniku literką"P"...żyłę na której wogóle nie zaświeciła się neonówka podłączyć pod zacisk z literką "P"... i powinno być dobrze :D

...ogólnie elektrykowi nie zajmuje to więcej niż 2 min ;) acha! nie podłączaj żył pod napięciem! zawsze wyłączaj bezpiecznik!

Sloneczko
08-04-2008, 00:57
Krzyżowy wstawiasz tam gdzie te czarne przewody pomocnicze idą :) Wstawiasz tyle krzyżowych po drodze ile trzeba. Krzyżowy ma dwa wejścia od góry i dwa od dołu. Pomocnicze wchodzą od góry wychodzą od dołu i lecą dalej :)

:o :o no, no... http://img196.imageshack.us/img196/9815/dlonieklaszcza6zn.gif

Sloneczko
08-04-2008, 01:02
Sys, dzięki, Tobie też :)

Zygul
08-04-2008, 08:20
...najprościej... neonówka, porozkręcać wyłączniki, znaleźć puszkę od wyłącznika do którego dochodzi FAZA czyli neonówka zapali się , żyłę(z reguły czarna lub brązowa) na której neonówka zaświeci podłączyć w oznaczone miejsce na wyłączniku - z reguły widnieje przy śrubce podłączeniowej litera "P", resztą czyli pozostałe dwie żyły przykręcić w pozostałe styki, podejść do kolejnego wyłącznika i odszukać żyłę na której świeci się neonówka, wrócić do poprzedniego wyłącznika i kliknąć nim, wrócić do drugiej puszki i odszukać kolejną żyłę na której zaświeci się neonówka... te dwie żyły które wskaazała neonówka podłączyć na styki nie oznaczone na wyłączniku literką"P"...żyłę na której wogóle nie zaświeciła się neonówka podłączyć pod zacisk z literką "P"... i powinno być dobrze :D
Dziękuję za wyjaśnienia. Może i troszkę łopatologicznie, ale na pewno zrozumiale :). Pewnie w weekend dobiorę sie jeszcze raz...

lukasz-s
15-04-2008, 21:18
A ja dlatego lubię Legranda :-) bo jak kupisz włącznik schodowy to schemat podłączenia dwóch schodowych jest na opakowaniu, a jak kupisz krzyżowy to pełen schemat: 2 schodowe i krzyżowy w środku też jest namalowany :-)).

Tak tylko sugeruję, że muszą być włączniki schodowe, na zwykłych się tego nie zrobi :-)) - chyba nikt tego wcześniej nie napisał. bo może zbyt oczywiste było.

Pozdr
Łukasz

frykow
17-04-2008, 20:30
Tak tylko sugeruję, że muszą być włączniki schodowe, na zwykłych się tego nie zrobi :-)) - chyba nikt tego wcześniej nie napisał. bo może zbyt oczywiste było
Ale są łączniki "schodowe", które się tak wcale nie nazywają. Ot po prostu dwubiegunowe, dwustanowe albo jeszcze inaczej. Z reguły to tańsze, dostępne w marketach :)

geguś
17-04-2008, 20:40
a tak też nie może być? hę? :lol:

http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl)
Może, ale podejżewam, że nik już nie ma starych wyłączników obrotowych albo pakieciaków. Tylko te wytrzymują. Nowe to do pierwszego załączenia. Tylko.

adi_
20-04-2008, 20:16
dzieki za wyjasnienia dlatego pisalem ze ja nie elektryk i czasem mi sie zdazy cos pod pradem podlaczas pozdrawiam

Zygul
20-04-2008, 20:28
Mam nadzieje, że to pytanie przejdzie bez złośliwych komentarzy :oops:
ale jak powinno być poprawnie obsadzone gniazdko - bolcem uziemienia u góry czy u dołu?
http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb18269.jpg

adi_
20-04-2008, 20:46
mmmmmm ty nawt dobre pytanie
sam nie wiem nigdy sie nad tym nie zastanawialem dlazcego bolec ma (CHYBA) byc na gorze
co do twojego pytania wszedzie co widzialem to bolec jes na dole
pytanie tylko dlaczego ? i teraz czekam i ja na odpowiedz na nie pozdrawiam

adi_
20-04-2008, 20:47
a bym zapomnial dlaczego na dole bolec
bo zazwyczaj jest na dole ;)))))))))) chyba ze ktos stanie na glowie

lukasz-s
20-04-2008, 22:09
Mam nadzieje, że to pytanie przejdzie bez złośliwych komentarzy :oops:
ale jak powinno być poprawnie obsadzone gniazdko - bolcem uziemienia u góry czy u dołu?

Bolec na górze, a faza z lewej strony.

Sloneczko
21-04-2008, 00:40
jak powinno być poprawnie obsadzone gniazdko - bolcem uziemienia u góry czy u dołu?
http://www.meditronik.com.pl/doc/mini/usb18269.jpg

Pewnie tak, by napis za gniazdkami nie był do góry nogami :D

prussek
21-04-2008, 03:33
sami elektrycy;-)

bolec od uziemienia ma jakas podstawe logiczna - wg mnie tak absurdalna jak wychodzenie z domu przez garaz i wyjazd czolgiem w obawie na grad meteorytow z kosmosu :D

w kazdym razie umiejscowienie jego na gorze przy nie calkowicie wysunietej wtyczce chroni przed porazeniem pradem w razie gdyby jakis przedmiot spadl na polaczenie gniazdko-wtyczka

moze niezbyt profesjonalnie to opisalem ale nie lubie slownictwa urzedowo-prawniczego

swoja droga do autora tematu - ile dales(jesli wogole) elektrykowi za taka fuche?

jaka sume uwazalbys za rozsadna za taka usluge?

Trociu
21-04-2008, 07:11
Co do bolca - weź do ręki kilka wtyczek, które mają wejście na bolca. Zobacz jak będą wyglądać włożone w gniazdko w momencie, gdy bolec będzie na górze a jak gdy na dole.
Dość fajnie to wygląda w przypadku kabli do komputera. Jak dasz bolec na górze to wtedy wszystko ładnie wygląda.

retrofood
21-04-2008, 08:02
Mam nadzieje, że to pytanie przejdzie bez złośliwych komentarzy :oops:
ale jak powinno być poprawnie obsadzone gniazdko - bolcem uziemienia u góry czy u dołu?

Bolec na górze, a faza z lewej strony.
Dokładnie tak.
dlaczego? bo tak uzgodniono w Unii.

frykow
21-04-2008, 08:44
A swoją drogą jakie w europie rozwiązanie jest popularniejsze: z bolcem czy takie jak w gniazdach shuko(chyba tak to się nazywa?)?

adi_
22-04-2008, 20:50
to teraz musze przerobic dwa gniazdka u mnie w domu mam bolec na dole bo gniazdko przy samej ziemi i kabel komputerowy ni jak do podlaczenia pozdrawiam

Zygul
22-04-2008, 21:31
mam nowe pytanie z gatunku podstawowych... instalowałem dzis włączniki Legrand'a, okazało się że z tyłu nie posiadają tradycyjnych śrubeczek do przykręcania zarobionych kabli, czy to znaczy ze wystarczy jedynie wsunąć kable w w dziurki i juz? :oops:

http://www.legrand.pl/pl/pl/liblocal/website_old/images/050/050080/050_080_40_10.jpg http://www.legrand.pl/pl/pl/liblocal/website_old/images/050/050080/050_080_40_30.jpg http://www.legrand.pl/pl/pl/liblocal/website_old/images/050/050070/050_070_40_00_00_003_Mech-lacznika.jpg

geguś
23-04-2008, 06:32
czy to znaczy ze wystarczy jedynie wsunąć kable w w dziurki i juz?

Dokładnie.

Kruz23
23-04-2008, 07:45
Witam

Mam do was pytanie
na przedpokoju mam trzy puszki do wyłączania światła.
W dwóch mam przewód i 3 żyły i w jednej dwa przewody tj. 6 żył.
Próbuje od kilku dni rozgryść co jest ale niestety coś mi nie wychodzi (elektryk nie może podjechać bo go nie ma wyjechał).
Wracając do tematu.

W pierwszej (nr 1) puszce 3 żyły zainstalowałem przełącznik schodowy (tj. przewód z prądem dałem na wejscie a dwa na wyjscie) prąd popłynął do drugiej puszki (nr 2)łącznik krzyżowy (6 żył) prąd pojawił na dwóch przewodach na pozostałych nie ma.
Te dwa przewody z prądem daje w przełączniku krzyżowym na wejścia a kolejne dwa na wyjścia (dwa mi zostają CZY TAK MA BYĆ??).
No i trzecia puszka (nr 3) przełącznik schodowy sprawdzam na 3 zyłach czy jest prąd okazuje się że we wszystkich żyłach płynie prąd.

Przy tym układzie światło mogę włączać i wyłączać łącznikiem nr 1 i nr 2 trzecim nic nie mogę zrobić.

Jeżeli w (nr 2) krzyżowym podłącze inaczej (dokładnie nie pamiętam jak ale tak by na łączniku schodowym nr 3 był jeden prąd to włączyć i wyłączyć moge światło łącznikiem nr 2 krzyżowym pozostałe nie reagują)

Proszę o pomoc

JoShi
24-04-2008, 20:08
Te dwa przewody z prądem daje w przełączniku krzyżowym na wejścia a kolejne dwa na wyjścia (dwa mi zostają CZY TAK MA BYĆ??).

Na pewno nie. Jeden z fazą i jeden pomocniczy powinien wejść do krzyżowego. dwa pomocnicze powinny wyjść. Zgaduję, że ten drugi, na którym jest faza powinieneś połączyć z którymć z trzech wychodzących pytanie tylko z którym. To jest moim zdaniem przewód fazowy, który idzie na końcu do żarówki i trzeba sprawdzić który z tych trzech. Acha. Jak nie podłączysz schodowego to nie masz fazy na żadnym? z kabli w puszcze w której jest ich 6?

JoShi
24-04-2008, 20:09
Pytanie pomocnicze. Jak wykręcisz żarówkę to też masz w drugiej puszce napięcie na dwóch żyłach?

dunbar
07-07-2008, 11:40
może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Witam JoShi, a masz może schemacik dwa schodowe + krzyżowy, do obsłużenia korytarza w kształcie litery "T" z którego można pójść w dwie strony? Będę zobowiązany.

Czy mogę zadać pytanie techniczne do tego schematu? Jakimi kablami zrobić to połączenie, zwłaszcza chodzi mi o te połączenie oznaczone na schemacie kolorem czarnym, pomiędzy włącznikami schodowymi. Czy prowadzi się pomiędzy nimi osobny kabel dwużyłowy, czy też używa się kabla czterożyłowego na całej długości, a może jest inny sposób, na jaki nie wpadłem. Będę wdzięczny za informację.

Zygul
07-07-2008, 11:47
...najprościej... neonówka, porozkręcać wyłączniki, znaleźć puszkę od wyłącznika do którego dochodzi FAZA czyli neonówka zapali się , żyłę(z reguły czarna lub brązowa) na której neonówka zaświeci podłączyć w oznaczone miejsce na wyłączniku - z reguły widnieje przy śrubce podłączeniowej litera "P", resztą czyli pozostałe dwie żyły przykręcić w pozostałe styki, podejść do kolejnego wyłącznika i odszukać żyłę na której świeci się neonówka, wrócić do poprzedniego wyłącznika i kliknąć nim, wrócić do drugiej puszki i odszukać kolejną żyłę na której zaświeci się neonówka... te dwie żyły które wskaazała neonówka podłączyć na styki nie oznaczone na wyłączniku literką"P"...żyłę na której wogóle nie zaświeciła się neonówka podłączyć pod zacisk z literką "P"... i powinno być dobrze :D

Sys, czy możesz w ten sam "akademicki" sposób wyłożyć teorię łączenia dwóch schodowych i krzyżowego (korytarz w kształcie litery T)? Od której puszki rozpocząć i jak łączyć?
Schodowe dzięki Twojej lekcji działają perfekcyjnie :)

JoShi
22-07-2008, 20:34
może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Witam JoShi, a masz może schemacik dwa schodowe + krzyżowy, do obsłużenia korytarza w kształcie litery "T" z którego można pójść w dwie strony? Będę zobowiązany.

Czy mogę zadać pytanie techniczne do tego schematu? Jakimi kablami zrobić to połączenie, zwłaszcza chodzi mi o te połączenie oznaczone na schemacie kolorem czarnym, pomiędzy włącznikami schodowymi. Czy prowadzi się pomiędzy nimi osobny kabel dwużyłowy, czy też używa się kabla czterożyłowego na całej długości, a może jest inny sposób, na jaki nie wpadłem. Będę wdzięczny za informację.
My prowadziliśmy przewód dwużyłowy.

krzysztofh
31-07-2008, 08:55
Tu jest schemat do podłączenia wyłącznika krzyżowego.
http://www.elektroservice.pl/old/1.htm
Jest tam też wyłącznik schodowy.

Odnośnie wył. krzyżowego: ten rys. pokazuje układ zbudowany przy założeniu trzech puszek. Najprościej jest wykonać układ stosując jedną puszkę i w niej dokonać połączeń. Dzięki temu prowadzi się instalację tylko najbardziej typowymi kablami 3x1,5mm2. Jedynie do wyłącznika krzyżowego potrzebne są 4 żyły.
Do puszki trzeba doprowadzić 230V czyli zasilanie, kabel od każdego wyłącznika i kabel od żarówki.
Układ wielopuszkowy można stosować przy bardzo dużych odległościach między wyłącznikami, kiedy jest nieekonomiczne prowadzenie kabli równolegle.

JoShi
31-07-2008, 20:47
Jedynie do wyłącznika krzyżowego potrzebne są 4 żyły.
Z czego dwie żyły ida na prawo a dwie na lewo więc i tak nie dasz kabla czterożyłowego tylko dwa dwużyłowe.

My prowadziliśmy od włącznika schodowego do górnej puszki trójżyłowy dalej dwie żyły do dalej poziomo trzy żyły do puszki nad włącznikiem krzyżowym w dół dwa razy po dwie żyły dalej poziomo trzy żyły i dokładnie tak jak jest na rysunku, który pokazałeś.

krzysztofh
31-07-2008, 21:19
Jasne, możliwości jest kilka, zauważ że ta puszka nad krzyżowym w ogóle nie jest potrzebna, bo stosując puszkę nad jednym ze schodowych prowadzisz kabel bezp. do wyłącznika i od wyłącznika krzyżowego do schodowego.
Tak na prawdę wszystko zależy od układu pomieszczeń.

JoShi
31-07-2008, 21:33
Nie jest potrzebna, ale jak się robi samemu instalacje to jej brak nie jest żadną oszczędnością.

cookiez
02-08-2008, 21:03
witam

mam pytanie odnośnie podłączenia włącznika schodowego. podłączyłem go w taki sposób jak pokazał Joshi.
wszystko działa i jest ok, ale...
chciałbym zainstalowac diody i jest problem

osprzęt mam berkera (budowa taka sama jak legranda na schemacie Joshiego), diode wciska się w moduł, znajduje się na niej jedna śróbka do podłączenia jednej żyły tyle że nie wiem do którego z trzech przewodów znajdujących sie na module włącznika

podobny problem mam z włącznikiem jedobiegunowym

JoShi
03-08-2008, 12:27
JoShi jest kobietą :evil:

futrzak 61
03-08-2008, 21:48
JoShi jest kobietą :evil: :o :o :o .................................................. .................................................. .................................................. .................................................. . :D :D :D

stuk
04-08-2008, 13:39
witam

mam pytanie odnośnie podłączenia włącznika schodowego. podłączyłem go w taki sposób jak pokazał Joshi.
wszystko działa i jest ok, ale...
chciałbym zainstalowac diody i jest problem

osprzęt mam berkera (budowa taka sama jak legranda na schemacie Joshiego), diode wciska się w moduł, znajduje się na niej jedna śróbka do podłączenia jednej żyły tyle że nie wiem do którego z trzech przewodów znajdujących sie na module włącznika

podobny problem mam z włącznikiem jedobiegunowym

Po pierwsze to nie dioda, tylko neonówka/jarzeniówka. Po drugie, tak jak piszesz - wciska sie ja w moduł. Teraz zalezy co chcesz osiągnąć tą neonówką - jesli zwykłe podświetlanie wyłącznika w czasie, gdy swiatło jest wyłączone, to wystarczy jak wcisniesz ten moduł (uwaga - przy wyłącznikach uniwersalnych i swiecznikowych nie jest obojetne czy wcisniesz u góry czy na dole - zobacz gdzie są styki).
Jeśli zas chcesz użyć światełka jako np. jako sygnalizacji włączenia swiatła, to potzrebujesz do tego dodatkowego zacisku (zacisk neutralny) podłączyć pzrewód zerowy (nie ma go standardowo w puszce z wyłącznikiem) i tzreba jeszcze zdjąć zworkę w tym module neonówki.
Zresztą co ja tu bedę pisał, sam zobacz:

http://www.scrlock.republika.pl/foto/berker_wkladka_jarzeniowa.jpg

cookiez
04-08-2008, 15:59
odpowiedz na moje pytanie powalająca swoją konkretną treścią
wielkie podziękowania stuk

Sloneczko
04-08-2008, 17:30
http://www.patmat.cz/?lang=p, http://www.ceskatelevize.cz/program/vecernicek/galerie_patamat.html, tak poza tematem ;) http://www.patmat.cz/animace_pt02.gif

Radlan
09-08-2008, 22:54
No to raczej wezwę elektryka.
Swoją drogą myślałem, że nie jest to na tyle skomplikowane aby nie można było zrobić tego samemu z Waszą pomocą. Nawet jeżeli nie znam się na schematach.
Pozdrawiam
Mozna by było, ale trzeba by wiedzieć, który przewód jest fazowy (to się da sprawdzić jak się ma próbówkę), który przewód jest zerowy a które to są przewody pomocnicze (da się sprawdzić, ale trzeba mieć miernik). Jeśli potrafisz sprawdzić który kabel jest który to na schemacie czerwony to faza niebieski zero (od żarówki do łącznika też powinno być na niebiesko) a czarne to pomocnicze. I bardziej łopatologicznie nie da się pokazać jak to powinno być połączone.

Jędrek może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Witam,
jestem tutaj całkiem nowy, a przyszedłem szukając po necie, jak łaczyć wyłączniki schodowe.... Niestety Wasze odpowiedzi częściowo dały mi potrzebną wiedzę.... Nie jestem laikiem, ale też nie jestem elektrykiem - tylko informatykiem i grafikiem :wink: - i pierwszy raz mam styczność z rzeczonymi schodowymi wyłącznikami. Całość w domu robiłem na bazie zrobionej przez developera instalacji... Naniosłem dodatkowe zmiany, dodatkowe okablowanie, założyłem dodatkowe puszki, podwiesiłem sufity, etc. i założyłem kupę oświetlenia (w pomieszczeniach poza omawianym niżej przedpokojem)... Wszystko ok, aż nie doszedłem do jednego z przedpokojów - gdzie wyłączniki są dwa - jeden na każdy koniec pomieszczenia.
Jak zakładałem dwa normalne wyłączniki światła, wywalało korki - ktoś mi powiedział, że tutaj powinny iść właśnie włączniki schodowe. Niestety dokumentację całej elektryki dostałem na CD - które mi mój synek skasował (niestety), a developer wraca z urlopu za jakiś czas, więc teraz pozostałem sam na sam z problemem... A musze to skończyć w ciągu najbliższych dni.
Więc zacząłem od próbnika - i tutaj już mam problem, choć może tak być powinno. Na jednym końcu mam na 3 żyłach - normalnie - fazę (L), oraz masę i N (kable standard - brązowy - L, niebieski - N, zółto-zielony - GND). Na drugim końcu pomieszczenia kable te same, ale próbnik wskazuje napięcie na dwóch żyłach - N oraz L. Czy ktoś coś skopał w puszce??? Nie chciałbym kuć tynków, zwłaszcza że pomalowane i położony parkiet... (właśnie zostało mi do zrobienia - cokoły i wewnętrzne drzwi... resztę już mam - i moglibyśmy się wprowadzać). Czy mogę Was prosić o wsparcie? Czy taki stan rzeczy jest ok, i jak połaczyć te dwa wyłaczniki? A może to jest błąd wykonawcy? I nie powinno być napięcia na dwóch żyłach w drugim wyłączniku?

Pozdrawiam

Zygul
10-08-2008, 09:42
Czy taki stan rzeczy jest ok, i jak połaczyć te dwa wyłaczniki? A może to jest błąd wykonawcy? I nie powinno być napięcia na dwóch żyłach w drugim wyłączniku?

Pozdrawiam
Ja też jestem amatorem, ale jeśli sprawdzasz tylko neonówką, to mi także pokazywały się fazy na dwóch (ale takie jakieś słabsze?). Podepnij schodowy do tej puszki gdzie masz jedną fazę (poprawnie) a potem szukaj faz w drugiej puszce zmieniając pozycje włącznika - tego zamontowanego. Jeśli faza będzie się pojawiac raz tu raz tu, wszystko powinno byc dobrze.

arturpawel
10-08-2008, 12:22
a może należy się podpiąć pod zdrowy rozsądek ?

retrofood
13-08-2008, 09:16
60 postów na taką bzdurę... zacznijcie czytac od początku...

XAD
13-08-2008, 17:09
W nawiązaniu do rozmowy mam ataki problem:

Mam dwa podwójne włączniki schodowe (uniwersalne) Berkera.
Mam oświetlenie halogenowe podzielone na 2 strefy (dlatego potrzebuje mieć włączniki podwójne). Przy używaniu żarówek halogenowych (GU10) nie obserwuje następującego problemu jaki mam przy użyciu żarówek diodowych, które po wyłączeniu nie wygaszają do końca tylko się żarzą.
W innym miejscu gdzie mam standardowy włącznik, żarówki diodowe wygaszają się do końca.

Gdzie może być problem?

sskuli
24-08-2008, 11:58
Witam.
Ze schematów zamieszczonych przez forumowiczów, dotyczących połączenia dwóch przełączników schodowych, wnioskuję,że do jednego doprowadzona jest faza plus dwa przewody pomocnicze a z drugiego wychodzi zero plus dwa przewody pomocnicze. Z tego wnioskuję (może błędnie),że przy braku podłączenia przełączników, w miejscu drugiego,żadna z trzech żył nie powinna mieć napięcia. U mnie wygląda to tak:
Jak nic nie podłączę mam po trzy kable jeden fazowy dwa (chyba) pomocnicze. Przy drugim przełączniku identyczna sytuacja - faza i dwa pomocnicze. Podłączyłem tak jak pisał Sys - faza pod L pozostałe dwa przewody do pozostałych dwóch zacisków. (Przełącznik schodowy jest z diodą kontrolną). Sprawdziłem żyły na dole i co się okazało..? - wszystkie trzy żyły wskazywały jakieś napięcie. Niezależnie od ustawienia przełącznika. Dwie mocniej, jedna słabiej (sprawdzałem próbnikiem napięcia). Próbowałem "miliona" kombinacji podłączenia tych obu przełączników - na darmo. Jedyne efekty jakie mi się udało uzyskać są następujące:
-Na górze i na dole mogę zapalać i gasić światło. Jednakże tylko w sytuacji gdy drugi przełącznik jest w pozycji ze świecącą diodą (światło wyłączone). Natomiast nie da się zapalać na górze i gasić na dole (i na odwrót).
-Da się zapalać na górze i zgasić na dole. Jednakże nie da się znowu zapalić na górze jeśli nie przestawi się na pierwotną pozycję dolnego przełącznika.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł i mógłby mi wskazać, co robię nie tak, lub co jest nie tak w instalacji, byłbym wdzięczny. I proszę o darowanie sobie pustych docinków i sarkazmów, których w temacie jest bez liku a kompletnie nic nie wnoszą do sprawy...
Dziękuję i pozdrawiam.

gunarb
25-08-2008, 11:07
XAD

Mam dwa podwójne włączniki schodowe (uniwersalne) Berkera.
Mam oświetlenie halogenowe podzielone na 2 strefy (dlatego potrzebuje mieć włączniki podwójne). Przy używaniu żarówek halogenowych (GU10) nie obserwuje następującego problemu jaki mam przy użyciu żarówek diodowych, które po wyłączeniu nie wygaszają do końca tylko się żarzą.
W innym miejscu gdzie mam standardowy włącznik, żarówki diodowe wygaszają się do końca.

Gdzie może być problem?

Zapewne wyłącznik schodowy berkera ma podświetlanie (neonówkę) i dlatego nie gasną zarówki diodowe ponieważ dostają szczątkowe napięcie z zarówki we włączniku

sskuli

Odnośnie włącznika jeżeli masz zlokalizowany przewód z prądem to dwa pomocnicze zwierasz ze sobą i w drugim gnieżdzie mierzysz omowierzem na których przewodach masz zwarcie. Trzeci przewód idzie do lampy( ten w drugim gnieżdzie) Z opisu wynika że jest źle podłączony któryś z włączników.

Jeżeli masz włącznik z podświetlaniem to neonówką na podłączonych kablach możesz nie dojść na którym jest faza a na którym nie

Lub prostsze rozwiązanie łączysz fazę z pierwszego gniazda na krótko z przewodem pomocniczyn. Mierzysz w grugim gnieżdzie gdzie jest faza. analogicznie robisz z drugim przewodem. Masz jasne gdzie idzie jaki kabel. Pozostaje poprawne podłączenie włączników. Przeważnie jest schemat na włączniku.(ale na nie każdym wydrukowany w prawidłową stronę)I tu ponownie przydaje się omomierz.

Z drugiego gniazda nie wychodzi zero tylko przewód do lampy na którym podajesz fazę

Zygul
03-09-2008, 23:18
Pytanie:
Obsadziłem kilkanaście gniazdek. Wszystkie działają - świeci żarówka podłaczona do każdego z nich. Niestety od chwili montażu sporadycznie wyrzuca mi jeden bezpiecznik różnicowy. Tak zwyczajnie co kilka-kilkanascie minut, bez zwiazku z włączaniem czegokolwiek.
Jaki może być powód przy takich objawach? Czy to oznacza ze w jednym z obsadzonych gniazdek zero styka się z masą?
Czy można to namierzyć pomiarowo - np omomierzem, czy trzeba je wszystkie jeszcze raz wymontować? Z góry dzięuje za sugestie. Za uwagi, że lepiej zrobi to elektryk dziekuję ;)

criket
17-10-2008, 13:32
ja mam dokładnie to samo co kolega sskuli

freiman
21-02-2009, 14:54
a tak też nie może być? hę? :lol:

http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl)

działać będzie , ale bardzo niebezpieczny sposób bo przy jednym z ustawień , mimo że żarówka nie świeci , na oprawce jest pełne napięcie 230V i to w dodatku nie tylko na styku wewnętrznym ale też na "gwincie" co bardzo łatwo może być przyczyną porażenia , bo kto wyłącza bezpiecznik wymieniając żarówkę? , nie polecam

Bhastek
05-03-2009, 14:17
Mam w nowym mieszkaniu dwie puszki (dwie lampy) na suficie z 3 przewodami: faza, zero i ziemia w każdej. Natomiast w ścianie w jednej puszcze mam 3 przewody, z czego neonowka swieci na dwoch, a w drugiej puszcze 4 przewody, z czego neonowka swieci na kazdym (na jednym bardziej intensywnie-więc to chyba faza). Ma ktoś jakis pomysł jak to rozgryźć? Chciałbym sie jeszcze wstrzymać z elektrykiem.
pozdr.

magicc
06-03-2009, 14:18
Mam w nowym mieszkaniu dwie puszki (dwie lampy) na suficie z 3 przewodami: faza, zero i ziemia w każdej. Natomiast w ścianie w jednej puszcze mam 3 przewody, z czego neonowka swieci na dwoch, a w drugiej puszcze 4 przewody, z czego neonowka swieci na kazdym (na jednym bardziej intensywnie-więc to chyba faza). Ma ktoś jakis pomysł jak to rozgryźć? Chciałbym sie jeszcze wstrzymać z elektrykiem.
pozdr.

Prawdopodobnie Twoje puszki pod wyłączniki są jednocześnie puszkami łączeniowymi. To służy ograniczeniu ilości puszek w instalacji. Zrób jakiś rysunek ( choćby w paint-cie) i oznacz kolory przewodów. Może coś wymyślimy.

ekeko
28-04-2009, 11:01
a może coś takiego:) http://allegro.pl/item618329298_fotokomorka_reagujaca_na_dzwiek_pole cam.html

i.w.a.n
06-05-2009, 20:34
Witam,

Mam podobny problem jak Radlan:


Witam,
jestem tutaj całkiem nowy, a przyszedłem szukając po necie, jak łaczyć wyłączniki schodowe.... Niestety Wasze odpowiedzi częściowo dały mi potrzebną wiedzę.... Nie jestem laikiem, ale też nie jestem elektrykiem - tylko informatykiem i grafikiem - i pierwszy raz mam styczność z rzeczonymi schodowymi wyłącznikami. Całość w domu robiłem na bazie zrobionej przez developera instalacji... Naniosłem dodatkowe zmiany, dodatkowe okablowanie, założyłem dodatkowe puszki, podwiesiłem sufity, etc. i założyłem kupę oświetlenia (w pomieszczeniach poza omawianym niżej przedpokojem)... Wszystko ok, aż nie doszedłem do jednego z przedpokojów - gdzie wyłączniki są dwa - jeden na każdy koniec pomieszczenia.
Jak zakładałem dwa normalne wyłączniki światła, wywalało korki - ktoś mi powiedział, że tutaj powinny iść właśnie włączniki schodowe. Niestety dokumentację całej elektryki dostałem na CD - które mi mój synek skasował (niestety), a developer wraca z urlopu za jakiś czas, więc teraz pozostałem sam na sam z problemem... A musze to skończyć w ciągu najbliższych dni.
Więc zacząłem od próbnika - i tutaj już mam problem, choć może tak być powinno. Na jednym końcu mam na 3 żyłach - normalnie - fazę (L), oraz masę i N (kable standard - brązowy - L, niebieski - N, zółto-zielony - GND). Na drugim końcu pomieszczenia kable te same, ale próbnik wskazuje napięcie na dwóch żyłach - N oraz L. Czy ktoś coś skopał w puszce??? Nie chciałbym kuć tynków, zwłaszcza że pomalowane i położony parkiet... (właśnie zostało mi do zrobienia - cokoły i wewnętrzne drzwi... resztę już mam - i moglibyśmy się wprowadzać). Czy mogę Was prosić o wsparcie? Czy taki stan rzeczy jest ok, i jak połaczyć te dwa wyłaczniki? A może to jest błąd wykonawcy? I nie powinno być napięcia na dwóch żyłach w drugim wyłączniku?

Pozdrawiam

Podłączone to jest następująco:
- na jednym włączniku - tam gdzie napięcie jest tylko na jednej żyle - żyłę z napięciem do styku oznaczonego "P", a pozostałe dwie dowolnie
- na drugim końcu - tam gdzie napięcie jest na dwóch żyłach - dwie żyły z napięciem do styków nie oznaczonych "P", a trzecią do "P"

Niestety nie działa to tak jak powinno. Światło się pali tylko w momencie, gdy oba przełączniki są włączone. Żadna inna kombinacja nie zapala światła.

Jeśli ktoś ma jakąś sugestię to będę bardzo wdzięczny

salad
14-05-2009, 00:52
Witam.
Jestem tu nowy, dzis przez pewna czesc dnia walczylem z podlaczaniem ukladu schodowy-krzyzowy-krzyzowy-krzyzowy-schodowy. Skutek srednio zadowalajacy - jak bym nie zrobil, zawsze jeden wylacznik w przypadku takiego czy innego ustawienia pozostalych, nie dziala. Scislej - np na poczatku zdaje sie, ze wszystko ladnie dziala, ale kiedy w 4 z 5 wlacznikach zmieni sie pozycje na "wcisnieta", to piatym - schodowka - nie mozna nic zrobic. Czasem tez dotyczy to ktoregos z krzyzowych - wszystko ladnie dziala za wyjatkiem ktoregos krzyzowego, ktory na nic nie reaguje przy pozostalych wlacznikach "wcisnietych".

I teraz mam pewne pytanie.
Na stronce http://www.sim.lodz.pl/sim/schem14.htm znalazlem schemat dla 2 krzyzowych. Juz teraz widze, ze przewody miedzy krzyzowymi ciagnalem nieco inaczej (od P do 1, od 2 do 3). Czy ma to bardzo istotne znaczenie i moze byc powodem nieprawidlowego dzialania mojej instalacji ?

No i jeszcze jedno. Jak zmodyfikowac zamieszczony schemat, by byl tam prawidlowo podlaczony 3. krzyzowy ? Bo jak widac proby mojego logicznego rozumowania co do polaczen zakonczyly sie fiaskiem :P

Z gory dziekuje za wszelkie rady.
Pozdrawiam.

freiman
14-05-2009, 19:34
Zasada jest taka, że na początku i na końcu układu są wyłączniki schodowe , a pomiędzy nimi jest dowolna ilość wyłączników krzyżowych , przy czym kabel 3 żyłowy przebiega od pierwszego schodowego , poprzez kolejne krzyżowe do końcowego schodowego . Wtedy przewód neutralny N powinien być ciągły od pierwszego schodowego do końcowego .W pierwszym schodowym (tam gdzie dochodzi zasilanie) na styk "P", czyli środkowy ,podłączamy przewód L(fazowy), do pozostałych dwóch styków podłączamy dwa przewody biegnące w stronę pierwszego wyłącznika krzyżowego (trzeci mamy już wykorzystany na przewód N)
W wyłączniku krzyżowym dwa przewody przychodzące od pierwszego schodowego , przyłączamy do parzystych (lub nieparzystych) styków wyłącznika krzyżowego ,a przewody wychodzące do kolejnego wyłącznika krzyżowego do nieparzystych (lub parzystych), przewód neutralny zachowuje ciągłość , i tak dla dowolnej ilości wyłączników krzyżowych .
W końcowym wyłączniku schodowym ,do styku P (czyli środkowego) przyłączamy przewód podający napięcie na żarówkę , a do dwóch pozostałych przewody przychodzące od ostatniego wyłącznika krzyżowego .
Jest to wersja , kiedy zasilanie jest w pierwszym schodowym , a odpływ do lampy w końcowym, ale jeśli zasilanie i odpływ do lampy jest w tym samym wyłączniku , sprawa jest prosta - przewód fazowy "krosujemy" z pierwszego do ostatniego wyłącznika , a reszta jest taka sama.
Mam nadzieję że jest to choć trochę zrozumiałe .
Pozdrawiam.

salad
14-05-2009, 20:24
Hej.
Dzieki za szybka i wyczerpujaca odpowiedz !
Jest tylko jeden problem - mam zrobione dokladnie tak, jak napisales ... :|
Wszystkie polaczenia wygladaja u mnie tak samo. Jedyne co, to to, ze zasilanie i odejscie na lampe mam w jednym z krzyzowych. No ale stamtad faze puszczam na pierwszy schodowy na trzecia zyle, z kolei z koncowego schodowego trzecia zyle lacze z odejsciem na zarowke. Natomiast powrot z zarowki idzie na zero do zasilania. Czyli zasadniczo dokladnie tak, jak napisales. I naprawde mam nie lada bol glowy, bo robilem zgodnie ze zdrowym rozsadkiem, podparty schematami. A mimo to wciaz mi to ustrojstwo nie chce prawidlowo dzialac :P

Jeszcze jakies pomysly ? Jezeli bede ciezko zdesperowany to pozycze od kogos aparat i zrobie fotorelacje. Moze jest jakis drobny szczegol, ktory przeoczylem ... choc wszystko sprawdzalem rozkrecalem, przekrecalem i skrecalem juz po 5 razy.

Pozdrawiam !

ed: dodam tylko jeszcze to, ze na poczatku zrobilem, na probe, polaczenie tylko z 2 schodowkami. dzialalo bez problemow. problemy sie zaczely w momencie podlaczania krzyzowych, choc jedyne co tu sie zmienia, to przeciecie 2 przewodow na kazdym wlaczniku

salad
21-05-2009, 16:21
Yeah !
Nie mialem czasu na wieksze grzebanie, dzis dopiero przysiadlem. Zaczalem od sprawdzania wlacznikow ... sie okazalo, ze 2 z 3 kupionych krzyzowych nie dzialaly poprawnie - krzyzowaly tylko od jednej sruby - a od drugiej juz nie. Wymienione - dziala. Mowilem, ze dobrze robilem ;P

Dzieki za pomoc, hawk !

tukaj
28-06-2009, 23:01
Mam nadzieje, że to pytanie przejdzie bez złośliwych komentarzy :oops:
ale jak powinno być poprawnie obsadzone gniazdko - bolcem uziemienia u góry czy u dołu?

Bolec na górze, a faza z lewej strony.
Dokładnie tak.
dlaczego? bo tak uzgodniono w Unii.

Witam,

Ale w ukladzie pionowym dwóch gniazd z uziemieniem ,ta zasada bedzie złamana, bolce obok siebie czyli w jednym gnieździe na górze, a w drugim na dole .

pozdrawiam:

Darek

rownykrzys
06-07-2009, 15:12
Czy wyłączniki do "wyłącznika schodowego" różnią się czymś od najzwyklejszych wyłączników kupionych w pierwszym lepszym sklepie? Jaki wogóle zastosować wyłącznik, czy może być pojedynczy, czy musi być podwójny?
chce zastosować to połączenie w przedpokoju. W skrócie wygląda to tak: wchodzę do domu, oświecam światło w przedpokoju idę sobie do pokoju i gaszę światło wyłącznikiem na końcu przedpokoju. Oczywiście osoba która wejdzie po mnie do domu powinna mieć także możliwość załączenia oświetlenia nie biegając na koniec przedpokoju tylko oczywiście przełącznikiem przy drzwiach.

freiman
07-07-2009, 12:31
Wyłącznik (a właściwie przełącznik) schodowy tym różni się od zwykłego , że posiada trzy zaciski (jeden z nich oznaczony jest zazwyczaj symbolem P i jest to tzw. zacisk wspólny , dwa pozostałe nie za bardzo pamiętam ale chyba cyferkami 1 i 2) , z których dwa są zawsze połączone ze sobą stykiem , czyli możliwe są dwie kombinacje - P jest połączone z 1 , a po przełączeniu wyłącznika w drugą pozycję P jest połączone z 2. Jeśli w sklepie powiesz że potrzebny ci jest wyłącznik schodowy to sprzedawca na pewno będzie wiedział o co chodzi.
Kiedy zamontujesz dwa takie wyłączniki , jeden na początku korytarza a drugi na końcu , musisz jeszcze pomiędzy nimi przeciągnąć kabel o minimum trzech przewodach , do któregoś z nich doprowadzić zasilanie i odpływ do lampy , przy czym nie ma znaczenia do którego i niekoniecznie zasilanie i lampę do tego samego. Wtedy przy odpowiednim połączeniu przewodów będziesz mógł osiągnąć efekt o którym piszesz.

robertsz
07-07-2009, 13:47
W skrócie wygląda to tak: wchodzę do domu, oświecam światło w przedpokoju idę sobie do pokoju i gaszę światło wyłącznikiem na końcu przedpokoju. Oczywiście osoba która wejdzie po mnie do domu powinna mieć także możliwość załączenia oświetlenia nie biegając na koniec przedpokoju tylko oczywiście przełącznikiem przy drzwiach.

W skrócie, potrzebujesz 2 wyłączniki schodowe i połączenie między nimi przewodem 3-żyłowym, albo zgodnie ze sztuką 4-żyłowym.

Gdybyś jednak miał przypadek, że na korytarzu światło zapalasz wchodząc z dwóch końców korytarza i dodatkowo na środku przy zejściu z klatki schodowej to wtedy: na końcach 2 wyłączniki schodowe, a w środku krzyżowy.
Krzyżowych możesz dać dowolną ilość, na końcach są zawsze schodowe.

Wyłącznik krzyżowy, wyłącznik schodowy to nazwy handlowe, dostaniesz te wyłączniki bezproblemowo w każdej hurtowni.

komas
26-07-2009, 12:32
Witam was mili elektryce.

Ciekawe co powiecie na to?

W jednym przedpokoju jest włącznik schodowy i kabel 3-żyły a w drugim przedpokoju jest zwykły włącznik i kabel 2-żyły. Wszystko wyprowadzone do puszek. I jak to podłączycie zeby działało? W sensie ze pstryk tu swiatło sie zapala pstryk tam i sie gasi i na odwrót?

robertsz
26-07-2009, 21:18
Zastosuj przełączniki bistabilne.

TMK
20-08-2009, 23:28
Witam :)

Instalacje już parę tygodni temu zakończyłem tj zamontowałem cały osprzęt (simon basic modul). Z początku były pozawieszane same oprawki ze zwykłymi żarówkami. Od dwóch dni kończę zakładanie żyrandoli, kinkietów etc. W większości punktów daję świetlówki philipsa i jak to już ktoś wcześniej napisał - przy włącznikach schodowych mrugają. Połączenia robiłem kablem 3 żyłowych i mam takie trzy punkty, dwa z nich mają po 2 szt schodowych i jeden jw. plus krzyżowy.
Generalnie pomaga wywalenie podświetlania z klawiszy, jednak to rozwiązanie jest dla mnie ostatecznością. Przegoglowałem co się dało i przez przypadek trafiłem na pewien sposób - wyp... (tj wykręcić 8)) philipsa i wkręcić świetlówkę osrama :) Miałem gdzieś jedną sztukę i rzeczywiście przestało mrugać po zgaszeniu. Teraz pytanie - przypadek czy reguła? Jeśli ktoś potwierdzi to samo u siebie, to pozmieniam te parę sztuk na jedynie słuszne i tyle :)
Jakie montowaliście świetlówki i jak z mruganiem przy schodowych?

robertsz
21-08-2009, 08:13
Nic nowego, po prostu żarówka energo próbuje "wystartować" zasilając się przez neonówke w wyłącznikach. A ponieważ energii jest za mało to gaśnie i znów próbuje i znów gaśnie.... i mruga Ci jak na dyskotece we Włoszczowej.

Rozwiązań jest kilka, sprowadzają się one do zmniejszenia impedancji odbiornika (żarówek). Dwa najprostsze w realizacji:
1) Pozamieniać część żarówek na normalne wolframowe
2) Wpiąć w oprawach równolegle do żarówek kondensator

TMK
21-08-2009, 08:18
Rozwiązań jest kilka, sprowadzają się one do zmniejszenia impedancji odbiornika (żarówek). Dwa najprostsze w realizacji:
1) Pozamieniać część żarówek na normalne wolframowe
2) Wpiąć w oprawach równolegle do żarówek kondensator

Robert, wiem o tym. Pytanie moje było czy brak mrugania w osramach jest regułom czy jednostkowym przypadkiem. Jeśli ktoś potwierdzi powyższe, to robię podmiankę świetlówek i po kłopocie.

robertsz
21-08-2009, 08:48
To nie jest pojedynczy przypadek, czasem się tak zdarza z niektórymi świetlówkami i niektórymi wyłącznikami.
Rozwiązanie z kondensatorem jest zdecydowanie tańsze niż zakup kilkunastu(dziesięciu) nowych żarówek OSRAM.

Kondesatory 100-220-470nF na napięcie 250/400V łączysz równolegle z przewodami (fazowymi i neutralnym) w kostce zaciskowej na suficie, kondensatory najlepiej jest schować w koszulce termokurczliwej. Kostka z kondensatorem schowana jest później w maskownicy przy haku sufitowym. Całe rozwiązanie to koszt rzędu 1,50zł na lampe. I to działa.

*** Z obecnego zachowania układu można wysnuć teoretyczny wniosek, że PHILIPSy są bardzie energooszczędne od OSRAMów, bo potrzebują mniej energii do zapłonu i stąd takie próby zapłonu. ***

TMK
21-08-2009, 20:08
To nie jest pojedynczy przypadek, czasem się tak zdarza z niektórymi świetlówkami i niektórymi wyłącznikami.
Rozwiązanie z kondensatorem jest zdecydowanie tańsze niż zakup kilkunastu(dziesięciu) nowych żarówek OSRAM.

Napewno tańsze. Jednak mam "aż" 4szt świetlówek podłączonych do schodowych :) Philipsy jak najbardziej znajdą dla siebie nowe miejsce.


Kondesatory 100-220-470nF na napięcie 250/400V łączysz równolegle z przewodami (fazowymi i neutralnym) w kostce zaciskowej na suficie, kondensatory najlepiej jest schować w koszulce termokurczliwej. Kostka z kondensatorem schowana jest później w maskownicy przy haku sufitowym. Całe rozwiązanie to koszt rzędu 1,50zł na lampe. I to działa.

Konkretnie 220nF na ok 250V? Jakiego rodzaju? Któryś z nich?
http://www.allegro.pl/search.php?string=220nF&from_showcat=1&category=67256&country=1
Wybacz pytanie, ale z częściami elektronicznymi nie mam do czynienia od szkoły, a to już kilkanaście lat :) W niedzielę będę obok giełdy elektronicznej, to mogę od ręki kupić parę sztuk.


*** Z obecnego zachowania układu można wysnuć teoretyczny wniosek, że PHILIPSy są bardzie energooszczędne od OSRAMów, bo potrzebują mniej energii do zapłonu i stąd takie próby zapłonu. ***

Czytałem inną opinię - że są zabezpieczone przed tym przypadkiem. Może i zintegrowanym kondensatorkiem :)

robertsz
21-08-2009, 20:15
Jeśli to 4 żarówki to nie problem, Ja akurat przyłożyłem swoją miare do Twojego problemu ;)

To będzie dobre - MKSE 10szt za 3,8zł - http://www.allegro.pl/item709827740_220nf_400v_mkse_020_10_3_80zl_10szt. html

Ja kiedyś spotkałem się z dzwonkiem, który sam grał melodyjke (po cichu ale grał) właśnie przez tą neonówke w wyłączniku :)

Arctoz
16-12-2009, 10:11
http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl)

Takie małe pytanie to je jest tzw. połączenie berlińskie ? czy się mylę ? jak coś to proszę o sprostowanie

magicc
20-12-2009, 21:18
Pierwszy raz słyszę takie określenie. Ale być może to jakiś regionalizm.
A co chodzi?

Arctoz
21-12-2009, 15:59
Pierwszy raz słyszę takie określenie. Ale być może to jakiś regionalizm.
A co chodzi?

Bardzo możliwe, wiem ze majster kiedyś o tym mi mówił ze w schodowym na włączniku jest faza i zero, i on to nazywał połączenie berlińskie.

retrofood
21-12-2009, 18:48
Pierwszy raz słyszę takie określenie. Ale być może to jakiś regionalizm.
A co chodzi?

Bardzo możliwe, wiem ze majster kiedyś o tym mi mówił ze w schodowym na włączniku jest faza i zero, i on to nazywał połączenie berlińskie.
połączenia berlińskie są dla gniazda, a tu gniazda nie ma

Arctoz
23-12-2009, 20:48
To może on się pomylił (ma swoje lata okolo 70)... ale wiem dokładnie co słyszałem... na włączniku schodowym faza i zero .... to jak to się prawidłowo nazywa?

william.bonawentura
23-12-2009, 21:41
Takie małe pytanie to je jest tzw. połączenie berlińskie ? czy się mylę ? jak coś to proszę o sprostowanie

Tak. W praktyce nie stosowane z uwagi na obecność "fazy" w oprawce po wyłączeniu oświetlenia.

Arctoz
24-12-2009, 16:44
Wiem, ale jakaś fachowa nazwę takie połączenie posiada prawda? to już tylko dla zaspokojenia mojej ciekawości tak żebym wiedział.

santomas
01-03-2010, 21:47
a tak też nie może być? hę? :lol:

http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl)

działać będzie , ale bardzo niebezpieczny sposób bo przy jednym z ustawień , mimo że żarówka nie świeci , na oprawce jest pełne napięcie 230V i to w dodatku nie tylko na styku wewnętrznym ale też na "gwincie" co bardzo łatwo może być przyczyną porażenia , bo kto wyłącza bezpiecznik wymieniając żarówkę? , nie polecam

Takie pytanko, nie jestem fachowcem więc proszę o wyrozumiałość. Tak teoretycznie przypuśćmy, że drugi przełącznik przełączymy w pozycję taką jak pierwszy i przypuśćmy, że na dole jest faza, czyli wychodzi że fazę połączymy z fazą i to będzie działać? Takie porównanie mi się narzuciło że to jest jakby włożyć do dziurki z fazą w gniazdku drut zagiąć go i drugi koniec z powrotem włożyć do tej dziurki i do tego dać jeszcze w obwód żarówkę. Proszę o rzeczową odpowiedź.

robertsz
01-03-2010, 22:50
Masz 4 możliwe kombinacje zasilania tego odbiornika:
1) na obu zaciskach neutralny (N) - NIE ŚWIECI
2) na obu zaciskach faza (L) - NIE ŚWIECI
3) na trzonku L, na gwincie N - ŚWIECI
4) na trzonku N, na gwincie L - ŚWIECI

Na tym polega idea wyłącznika schodowego, zapalam, wchodzę po schodach, gasze i ide spać ;)

JoShi
02-03-2010, 22:12
Takie porównanie mi się narzuciło że to jest jakby włożyć do dziurki z fazą w gniazdku drut zagiąć go i drugi koniec z powrotem włożyć do tej dziurki i do tego dać jeszcze w obwód żarówkę. Proszę o rzeczową odpowiedź.
Jeśli pytasz, czy żarówka zaświeci, to odpowiadam, Nie. Żarówka, żeby zaświecić potrzebuje różnicy napięcia, a wkładając oba końce do jednej dziurki nie uzyskasz jej. Z tego samego powodu wróbel, czy inny ptak może bezpiecznie siedzieć na przewodzie energetycznym bez obawy o swoje życie :)

robert_banasiak
21-03-2010, 21:20
Witam. Nietypowa sprawa. Mam w wiatrołapie wyłącznik podwójny (jedna jego część zaświeca światło przed domem, druga w domu. Teraz potrzebuję pilnie (we wtorek 23.03) zmienić to tak, żeby dołożyć wyłącznik schodowy dla światła w domu. Jeśli to możliwe, to obciążenie czyli żarówkę chciałbym pozostawić na miejscu. Dodatkowy kabel 3 żyłowy, który trzeba dołożyć chcę schować pod powstającą zabudowę i prawdopodobnie podwieszony sufit w przyszłości.

Pozdrawiam

kangaxx
22-03-2010, 21:27
zwykły próbnik może wprowadzać w błąd, zrób sobie na żarówce w oprawce i 2 przewody, jeden wepnij w zero drugim szukaj prawdziwej fazy, takie coś w konia nie robi i nigdy nie zapali sie tam gdzie fazy nie ma a próbnik się zajarzy :)

robertsz
23-03-2010, 06:31
A w wersji profesjonalnej próbnik żarówkowy składa się z 2 żarówek połączonych w szereg.

magicc
24-03-2010, 10:58
Witam. Nietypowa sprawa. Mam w wiatrołapie wyłącznik podwójny (jedna jego część zaświeca światło przed domem, druga w domu. Teraz potrzebuję pilnie (we wtorek 23.03) zmienić to tak, żeby dołożyć wyłącznik schodowy dla światła w domu. Jeśli to możliwe, to obciążenie czyli żarówkę chciałbym pozostawić na miejscu. Dodatkowy kabel 3 żyłowy, który trzeba dołożyć chcę schować pod powstającą zabudowę i prawdopodobnie podwieszony sufit w przyszłości.

Pozdrawiam

Chyba późno na odpowiedź, ale:

- zamiast podwójnego "świecznikowego" wyłącznika musisz zabudować dwa- jeden normalny i jeden schodowy, co wiąże się z zabudową drugiej puszki fi 60 ( kucie i tam podobne sprawy)
- i teraz zaczyna się najciekawsze, bowiem musisz dostosować instalację ta co masz do schematu przedstawionego powyżej (post od 'SYS')
jako że nie wiem czy masz puszki łączeniowe, czy nie to trudno doradzić jak te kable położyć, albo zrób zdjęcia, albo narysuj co masz.

Zygul
24-03-2010, 15:29
zagadka :D
popełniłem jakiś błąd przy montażu włącznika i mam następujący efekt:
1. w jednej pozycji zapala swiatło w garażu
2. w drugiej gasi w garażu i jednoczesnie zapala przed garazem - gdzie jest czujka ruchu, wiec świeci tylko kiedy przechodzę 8)
efekt jest super, ale ewidentnie popełniłem błąd :oops:
czy to oznacza, że powinienem tam zamontować włącznik podwójny?

magicc
25-03-2010, 12:43
Jest taka możliwość, że wyłącznik schodowy załącza napięcia raz na jedną żarówkę, raz na drugą. to możliwe i o taki błąd nietrudno przy przeróbkach. Prawdopodobnie brakuje Ci połączeń...

bobus109
12-05-2010, 11:23
Schemat super ale jak podłączyć trzy włączniki schodowe i dwie żarówki? w kolejności przełącznik żarówa przełącznik żarówa przełącznik prosze o podobny schemat ktoś mi pomoże?

robert.k
12-05-2010, 19:49
Zależy czy mają te żarówki włączać się razem czy osobno. Jeśli razem to używasz dwóch włączników schodowych i jednego krzyżowego:
http://obrazki.elektroda.net/19_1198946903.gif
Jeśli osobno to używasz w środku włącznika schodowego podwójnego, który jest niczym więcej jak dwoma włącznikami schodowymi w jednej obudowie i robisz dwa zwykłe obwody schodowe z jedną żarówką.

proftalent
18-05-2010, 14:00
Jako nowy forumowicz witam wszystkich serdecznie ;-)
mam problem, z którym nie mogę sobie poradzić i postanowiłem zwrócić się z nim do Was- prawdziwych, jak czytam, fachowców w tej branży. Otóż, właśnie zakończyłem remont poddasza ( niestety nie dysponuję zdjęciami z jego przebiegu ;-) ) i wydawałoby się że wszystko jest OK, ale nagle żonie się "odwidziało" i w miejscu gdzie miał być szafa ścienna wymyśliła dla mnie stanowisko komputerowe. Niektórzy powiedzą: "anioł nie żona, tak zadbała o męża" ;-) ja też bym tak powiedział, ale niestety, jak już wspomniałem - miała tam być szafa i nigdzie nie ma gniazdka, do którego mógłbym podłączyć komputer ;-(. Ponieważ wiedziałem, że w ścianie, która mi najbardziej pasuje, a w zasadzie, która jest jedynym miejscem, z którego mógłbym podciągnąć prąd leci kabel postanowiłem podpiąć się do niego ze wspomnianym gniazdkiem. Podpiąłem wszystko według znanej mi wiedzy jak należy (niebieski przewód do niebieskiego, czarny do czarnego i uziemienie do uziemienia), zamontowałem gniazdko i... dupa! nie działa... ;-( Nie będę się rozpisywał ale skończyło się na tym, że ustaliłem, że podpiąłem się do... kabla łączącego dwa włączniki schodowe... z których jeden jest na końcu instalacji (tzn. nie zamyka on żadnego obwodu tylko jest ostatnim jego punktem - przynajmniej tak mi się wydaje jako laikowi). I teraz pytanie: Czy istnieje jakiś sposób aby tak podłączyć gniazdko do tych kabli aby działało?? Od razu uprzedzę, że wolałbym aby podpięcie to było w miejscu przecięcia się tychże kabli- bez konieczności dociągania dodatkowego przewodu z innej puszki, gniazdka czy włącznika. Czy to w ogóle jest możliwe? Proszę o pomoc bo w innym razie czeka mnie "rycie" nowiutkich ścian, kupa śmiecenia i roboty... Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi i porady.

Jarek.P
18-05-2010, 14:28
Tylko przez rezygnację ze "schodowości" wyłącznika i usunięcie jednego z nich.

Pamiętaj, że przewód nie musi być chowany w ścianie, znakomicie się do tego nadają np. listwy przypodłogowe.

J.

krzysz1985
09-06-2010, 16:42
http://images23.fotosik.pl/190/b3fda5642484fb29.jpg (www.fotosik.pl) działać będzie , ale bardzo niebezpieczny sposób bo przy jednym z ustawień , mimo że żarówka nie świeci , na oprawce jest pełne napięcie 230V i to w dodatku nie tylko na styku wewnętrznym ale też na "gwincie" co bardzo łatwo może być przyczyną porażenia , bo kto wyłącza bezpiecznik wymieniając żarówkę? , nie polecam

W zupełności się zgadzam z opinią jaką wyraził freiman . Jadyny poprawny sposób to ten który podał JoShi.

maxxim
06-08-2010, 14:29
Widzę, że dyskusja jest długa i burzliwa.
Mam pytanie odnośnie wyłącznika schodowego...
Czy jest możliwe zrobienie podwójnego wyłącznika schodowego? Chodzi o to, że na korytarzu są kinkiety i lampa.
Chciałbym to jakoś zrobić, aby na jednym klawiszu wyłącznika można było włączać kinkiety, a na drugim lampę - tak samo na końcu korytarza.

Chodzi o to, że nie wiem czy jest w ogóle taka możliwość, bo zazwyczaj schodowe daje się na pojedynczym wyłączniku ;/
- jeśli jest to możliwe to jak to najlepiej zrealizować ?

Nie jestem pewien czy dobrze to opisałem ;/

Dlatego pokażę prosty rysunek poglądowy...
http://a.imageshack.us/img713/5276/schematlaczeniapodwojne.jpg (http://img713.imageshack.us/i/schematlaczeniapodwojne.jpg/)

JoShi
06-08-2010, 15:44
Mam pytanie odnośnie wyłącznika schodowego...
Czy jest możliwe zrobienie podwójnego wyłącznika schodowego?

A nie prościej kupić?

maxxim
06-08-2010, 16:00
Tzn tak mam zamiar kupić ;) - tylko nie wiedziałem czy takie istnieją ;/

Połączenie takiego czegoś jest zapewne bardziej skomplikowane? Poprawiłem poprzedni obrazek, bo kinkiety mają być co najmniej 2.

Czy mogę poprosić o schemat dotyczący takiego połączenia w przypadku instalacji bez puszkowej - choć nie wiem czy w tej sytuacji będzie to możliwe (a jeśli już to dużo przewodów będzie trzeba tam zmieścić ;/

maxxim
07-08-2010, 11:34
Znalazłem coś takiego (http://obrazki.elektroda.net/18_1237562475.jpg), czy to zadziała?

Czy istnieje program, w którym mogę sobie narysować plan instalacji i przetestować jego działanie? Chodzi mi o coś takiego, że:
1. tworze plan instalacji
2. włączam wirtualne zasilanie i sprawdzam co i jak działa
3. przełączam wyłącznikami i wiem kiedy i gdzie jakie elementy działają, a jakie są nieaktywne

motodd
31-08-2010, 21:26
może i już był :)
http://motodd.pl/grafika/instalacja_schodowa_motodd.jpg

tomi95
10-10-2010, 13:18
witam
mam problem z polaczeniem schematu poniżej wyłącznika schodowego, krzyżowego i schodowego. tak jak to jest widoczne na schemacie.
wszystkie przewody wystaja mi z puszek.
Jak wykorzystać przewód żółto zielony jako roboczy, a które przewody połączyć na wago.
Prosze o oznaczenie tego wg numeracji co z czym połączyć w przełaczniku.

Pozdrawiam i czekam na pomoc
Tomek

robertsz
10-10-2010, 22:15
Zaczynasz od końca, bo najłatwiej to pojąć:
Wyłącznik schodowy nr 2:
10 na zacisk wspólny
11 i 12 na 2 pozostałe zaciski wyłącznika schodowego

Wyłącznik krzyżowy:
10 i 9 łączysz WAGO
11 i 12 na jedną parę zacisków
7 i 8 na drugą parę zacisków wyłącznika krzyżowego

Wyłącznik schodowy 1
3 i 6 łączysz WAGO
2 i 5 łączysz WAGO
4 i 9 łączysz WAGO
1 na zacisk wspólny
7 i 8 na pozostałe zaciski wyłącznika schodowego

Żeby to miało ręce i nogi to końcówki przewodów: 7, 8, 11, 12 oznaczasz z obu stron koszulką termokurczliwą koloru czarnego, szarego, brązowego... w zależności jaką zdobędziesz. Inaczej będziesz kombinował za parę lat "co i jak".

sylwusia1473
13-11-2010, 12:48
Co znaczą litery L i N na schemacie ???

JoShi
13-11-2010, 20:35
Co znaczą litery L i N na schemacie ???

L - przewód pod napięciem (potocznie faza)
N - przewód neutralny (potocznie zero)

MARTA79
17-11-2010, 06:59
Dzień dobry! Potrzebuję schemat podłączenia włączników schodowych tzn. 2 włączniki pojedyncze i dwie żarówki. Znalazłam dużo schematów, ale z jedną żarówką, a dla laika ciężko jest w odpowiedni sposób podłączyć tą drugą. Proszę o pomoc.

robertsz
17-11-2010, 13:31
Te 2 żarówki mają się świecić i gasnąć razem?
Jeśli tak to żarówki łączysz równolegle ze sobą.
Jeśli nie to lepiej opisz problem, a znajdziemy ciekawe rozwiązanie.

MARTA79
17-11-2010, 14:01
Te 2 żarówki mają się świecić i gasnąć razem?
Jeśli tak to żarówki łączysz równolegle ze sobą.
Jeśli nie to lepiej opisz problem, a znajdziemy ciekawe rozwiązanie.

Te żarówki mają się palić i gasnąć jednocześnie na włączniki pojedyncze - jeden na górze schodów a drugi na dole. A mogę prosić o schemacik, nawet taki odręczny.

JoShi
17-11-2010, 14:12
To tak jak w poście 112 tylko za pierwszą żarówka druga żarówka :)

MARTA79
18-11-2010, 07:14
Dziękuję za pomoc. Mam nadzieję, że mój "elektryk" tzn. tata da radę. Pozdrawiam!

fhaello
17-12-2010, 11:57
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170633-2w%C5%82%C4%85czniki-3-lampy&p=4462519#post4462519

junior82
25-02-2011, 20:04
Mozna by było, ale trzeba by wiedzieć, który przewód jest fazowy (to się da sprawdzić jak się ma próbówkę), który przewód jest zerowy a które to są przewody pomocnicze (da się sprawdzić, ale trzeba mieć miernik). Jeśli potrafisz sprawdzić który kabel jest który to na schemacie czerwony to faza niebieski zero (od żarówki do łącznika też powinno być na niebiesko) a czarne to pomocnicze. I bardziej łopatologicznie nie da się pokazać jak to powinno być połączone.

Jędrek może być taki schemat?

http://www.swiatlo.tak.pl/images/laczniki-schodowe.jpg

Ja sobie poradziłem miałem tylko próbówke i zero wiedzy ale miałem do zrobienia włączniki w przedpokoju, jakos mnie nie kopło:yes:
Prostrzego rysunku sobie nie wyobrażam

kamiloxking
20-09-2011, 15:27
Cześć. Chciałbym się zapytać czy może być takie podłączenie wyłączników schodowych????
Proszę o szybką odpowiedź.

Jarek.P
20-09-2011, 16:20
Tak.

J.

kamiloxking
20-09-2011, 17:34
Dzięki :)

trybik98
11-10-2011, 00:17
mam włacznik 2 biegunowy dzwigniowy do podłączenia, problem w tym że to cholerstwo ma jakies 2 śrubki na górze, które chyba mają łączyć 2 komory do których podłączam kable, tyle że wedlug mnie nie łączą (obie sie stykają ale do niczego nie sa podłączone.). 1 komora ma na górze com a na dole 1way, 2 way, 2 komora tak samo góra com, a na dole 1way, 2way. Przy podłączeniu wlącznika 1 biegunowego to banał, ba nawet 2 biegunowy potrafie połączyc tak żeby świecił sie kinkiet lewy lub prawy, niestety tylko tak. Jak to podłączyc żeby 1 pstryczkiem wlączac np lewy kinkiet a 2 pstryczkiem prawy. Za Chiny nie potrafie połączyć tak aby oba kinkiety zapalaly się za pomocą tego włącznika, tak jest do tego przeznaczony. Zdaje sobię sprawę że problem leży w tych cholernych śrubkach, trzeba je jakoś połączyć. Coś kiedyś czytałem o ich sfazowaniu, czyli połączeniem kabelkiem,ale dałem za jeden włącznik 50 dych więc nie chce mi sie wierzyć że muszę jeszcze kobinować na własna rękę jakies kabelki do sfazowania). Mam w puszcze 3 kable czarny, niebieski i biało - zielony. W czarnym i bialo- zielonym jest prąd w niebieskim brak. Jak to podłączyć do 2biegunowego włącznika dźwigniowego z jakimiś śrubkami stykającymi się na górze. HELP!

danielw
11-10-2011, 06:55
Mam taki układ w pomieszczeniach jak w załączniku.
Chciałbym włącznikiem 1 włączać lampę 1 i/lub 2,
podobnie włącznikiem 2 włączać lampę 1 i/lub 2
podobnie włącznikiem 3 włączać lampę 1 i/lub 2.
włącznikiem 4 włączać lampę 4 i/lub 5
włącznikiem 7 włączać lampę 4 i/lub 5
włącznikiem 5 i 6 włączać lampę 3.

Zależy mi na maksymalnej redukcji ilości puszek a rozwiązanie nie może być zbyt kosztowne i bezawaryjne.


Raczej nie da się tego wykonać łącznikami schodowymi jednoklawiszowymi (przynajmniej niektore puszki)
Ale czy da się to wykonać na łącznikach schodowych dwuklawiszowych ? lub/i dwuklawiszowych krzyżowych?
Czy bardziej praktyczne/wygodniejsze będzie uzycie przełączników bistabilnych (np F&F BIS404)
Czy jeśli bistabilne to lepiej juz całkowicie zrezygnować ze schodowych po to żeby ujednolicić sposób włączania (poprzez kliknięcie przycisku dzwonkowego).

Bardzo by mi pomogło gdyby do mojego układu ktoś z Was potrafił rozrysować przewody (co z czym ile i gdzie).

romil
27-11-2011, 20:35
mam włacznik 2 biegunowy dzwigniowy do podłączenia, problem w tym że to cholerstwo ma jakies 2 śrubki na górze, które chyba mają łączyć 2 komory do których podłączam kable, tyle że wedlug mnie nie łączą (obie sie stykają ale do niczego nie sa podłączone.). 1 komora ma na górze com a na dole 1way, 2 way, 2 komora tak samo góra com, a na dole 1way, 2way. Przy podłączeniu wlącznika 1 biegunowego to banał, ba nawet 2 biegunowy potrafie połączyc tak żeby świecił sie kinkiet lewy lub prawy, niestety tylko tak. Jak to podłączyc żeby 1 pstryczkiem wlączac np lewy kinkiet a 2 pstryczkiem prawy. Za Chiny nie potrafie połączyć tak aby oba kinkiety zapalaly się za pomocą tego włącznika, tak jest do tego przeznaczony. Zdaje sobię sprawę że problem leży w tych cholernych śrubkach, trzeba je jakoś połączyć. Coś kiedyś czytałem o ich sfazowaniu, czyli połączeniem kabelkiem,ale dałem za jeden włącznik 50 dych więc nie chce mi sie wierzyć że muszę jeszcze kobinować na własna rękę jakies kabelki do sfazowania). Mam w puszcze 3 kable czarny, niebieski i biało - zielony. W czarnym i bialo- zielonym jest prąd w niebieskim brak. Jak to podłączyć do 2biegunowego włącznika dźwigniowego z jakimiś śrubkami stykającymi się na górze. HELP!

Dawno nie czytałem tak tajemniczej wiadomości.
Przeczytałem ją kilka razy i dalej nie wiem o co chodzi.
Może spróbuj napisać po polsku?

romil
27-11-2011, 21:19
"Chciałbym włącznikiem 1 włączać lampę 1 i/lub 2,
podobnie włącznikiem 2 włączać lampę 1 i/lub 2
podobnie włącznikiem 3 włączać lampę 1 i/lub 2."

Trzy włączniki, dwa obwody: dwa wyłączniki schodowe podwójne i jeden krzyżowy podwójny

"włącznikiem 4 włączać lampę 4 i/lub 5
włącznikiem 7 włączać lampę 4 i/lub 5"

Dwa włączniki, dwa obwody: dwa włączniki schodowe podwójne

"włącznikiem 5 i 6 włączać lampę 3."

Dwa włączniki, jeden obwód: dwa włączniki schodowe.

"Zależy mi na maksymalnej redukcji ilości puszek a rozwiązanie nie może być zbyt kosztowne i bezawaryjne."

Rozwiązanie nie może być kosztowne i nie może być bezawaryjne?
Przy Twoich wymaganiach będzie kosztowne, a czy będzie awaryjne zależy od wykonania.

Ceny:
łącznik schodowy - 10 zł x2 - 20 zł
łącznik schodowy podwójny - 30 zł x4 - 120 zł
łącznik krzyżowy podwójny - 50 zł
wyłączniki razem: 190 zł

"Czy bardziej praktyczne/wygodniejsze będzie uzycie przełączników bistabilnych (np F&F BIS404)
Czy jeśli bistabilne to lepiej juz całkowicie zrezygnować ze schodowych po to żeby ujednolicić sposób włączania (poprzez kliknięcie przycisku dzwonkowego)."

Albo przekaźniki bistabilne, albo wyłączniki schodowe. Tak samo jak: albo diesel i ropa albo benzyniak i etylina. Inaczej przecież nie będzie działać.

Pięć przekaźników bistabilnych po 61 zł - 305 zł
Pięć łączników chwilowych podwójnych po 30 zł - 150 zł
Dwa łączniki chwilowe (dzwonkowe) po 10 zł - 20 zł
razem: 475 zł

"Bardzo by mi pomogło gdyby do mojego układu ktoś z Was potrafił rozrysować przewody (co z czym ile i gdzie)"

Jeszcze nie wiesz co zastosujesz, a my mamy już wykonać schematy? Masz bardzo duże wymagania.
Myślę, że projekt i wykonanie tej instalacji zleć jakiemuś "łebskiemu" elektrykowi. Skoro sam nie potrafisz znaleźć cen potrzebnych "części" i zależy Ci na "małej ilości puszek" (po 0,40 zł sztuka) to nie ma sposobu byś to połączył według schematu.
To Cię po prostu przerasta :bash:

Karlsen
17-03-2012, 12:21
...

slava11
08-04-2015, 09:36
Witam.Jak podłączyć włącznik światła "schodowy" w kuchni bo magicy budujący nowe mieszkanie zrobili wł. w korytarzu od którego lecą przewody 3x1,5 na dwa punkty w kuchni (salon z aneksem) więc chciałbym mieć ten włącznik bezpośrednio w obszarze kuchennym najprostszym sposobem wydaje mi się może być takie rozwiązanie schodowe ale jak to połączyć aby się nie zapętlić w kosztach i w kabelkach przy okazji.

Makrelnet
17-04-2015, 18:24
Wyłączniki schodowe trzeba od początku planować bo nie da się przerobić tak ot sobie. Gdzieś na początku był schemat. Umiesz czytać schematy elektryczne?

jaceknowy
03-08-2016, 23:07
Witam uprzejmie
Pytanko może powtórzy sie ale coś nigdzie nie mogę odnaleźć odpowiedzi. Mianowicie na klatce schodowej elektryk położył mi przewód trzyżyłowy, położył tak, ze jest przeciety na każdej ścianie, czyli przygotował jakby pod kinkiety. Czyli z puszki na dole idzie kawałek i wypuszczony jest z tynku, w tym samym miejscu zaczyna sie kolejny kawałek kabla i leci kawalek i wychodzi z tynku, tu zaczyna sie ostatni i leci do puszki. Obrazowo to rak, że w miejscu na kinkiet wystają dwa kable. Pytanie czy się da i jak podłączyć typowe wyłączniki schodowe (dwa) oraz po drodze te trzy lampy? Z góry dziękuję za odpowiedź.

olo_1976
21-09-2017, 15:10
Witam. Mam wielką prośbę do kogoś obeznanego z tematem. Miałem działające włączniki schodowe (dwa włączniki, jedna lampa). Z pewnego powodu włączniki zostały zdemontowane, a kable nieoznaczone, który gdzie był i zostałem z taką oto sytuacją: z dwóch dziur w ścianach wystają dwa zestawy kabli - czarny, niebieski, żółto-zielony. Może mi ktoś jak debilowi narysować na poniższym zdjęciu, które kolory gdzie podłączyć, żeby to znowu działało? Najlepiej wszędzie literki C, N, Z przy wszystkich sześciu wyprowadzeniach. Z góry bardzo dziękuję.
397240
Jeszcze w razie czego link, bo nie wiem czy to zdjęcie się wstawiło...https://drive.google.com/file/d/0B9CBER_WNaQXUFVhVTEtTGpxT00/view?usp=sharing

Remiks
21-09-2017, 17:51
Witam. Mam wielką prośbę do kogoś obeznanego z tematem. Miałem działające włączniki schodowe (dwa włączniki, jedna lampa). Z pewnego powodu włączniki zostały zdemontowane, a kable nieoznaczone, który gdzie był i zostałem z taką oto sytuacją: z dwóch dziur w ścianach wystają dwa zestawy kabli - czarny, niebieski, żółto-zielony. Może mi ktoś jak debilowi narysować na poniższym zdjęciu, które kolory gdzie podłączyć, żeby to znowu działało? Najlepiej wszędzie literki C, N, Z przy wszystkich sześciu wyprowadzeniach. Z góry bardzo dziękuję.
397240
Jeszcze w razie czego link, bo nie wiem czy to zdjęcie się wstawiło...https://drive.google.com/file/d/0B9CBER_WNaQXUFVhVTEtTGpxT00/view?usp=sharing
Dlaczego jak debilowi. Do wszystkich sześciu wyprowadzen wyłączników powinny iść czarne, brązowe żyły. Niestety pseudo elektryk zrobił jak zrobił i teraz masz problem. Wyłączniki schodowe jak inne wyłączniki przerywają fazę czyli L (czarny, brązowy itp.) N (niebieski) łączy się ze sobą i tak samo PE (ochronny, żółto zielony). Niestety w tym wypadku pewnie "elektryk" do połączenia wyłączników zastosował kolory jakich nie powinien stosować. Pozostaje posprawdzać która żyła do czego służy. Powinno być tak że L tam gdzie masz napięcie idzie na L wyłącznika, dwie żyły łączą złącza tam gdzie napis AW6 między sobą i L z drugiego wyłącznika połączony z lampą, Problem w tym że lampa wymaga jeszcze N i PE.

Goldi90
10-10-2019, 21:41
Witajcie,
Panowie jak podłaczyć włącznik podwójny schodowy gdy z jednej puszki wychodzą takie kable:
1 kabel - 3 żyły (F,N,PE) - główne zasilanie
2 kabel - 3 żyły (F,N,PE) - lampa nr 1
3 kabel - 3 żyły (F,N,PE) - lampa nr 2
4 kabel - 5 żył idą do drugiej puszki (F,Czarny, Siwy, N, PE) - rozumiem, że to są żyły komunikacyjne, które będą łączyć się z drugim włącznikiem podwójnym?

Wszystkie, żyły N, PE połączyć kostką wago bezpośrednio do lamp zgadza się?
Jak z resztą kabli i Fazą? Czy na drugi przełącznik puścić fazę z głównego zasilania z pierwszej puszki?

435799