PDA

Zobacz pełną wersję : Notatki, analizy kosztów, dokumentacja.. itp.



zdaniu
05-12-2007, 21:09
Witam!

Mili Państwo, próbowałem znaleźć jakieś oprogramowanie, które ułatwiłoby analizę zakupów wszelkich materiałów, robocizny i innych kosztów budowy, ale niestety, na nic takiego nie trafiłem.

Wg mnie powinno dać możliwość (przynajmniej):
- dodawania firm z którymi współpracujemy/robimy u nich zakupy
- dodawania produktów/usług
- dodawania kolejnych faktur/rachunków
- analizę w/w z sortowaniem wg wybranych kryteriów (np okres czasu, czy też zakupy w danej firmie itd.)

Czy takie oprogramowanie istnieje? Czy ktoś robił coś podobnego?
Jeśli nie.. to może by było warto?

Chciałbym zapewnić bratu możliwość natychmiastowego wglądu do wszelkich zakupów/wydatków bez potrzeby wertowania sterty faktur.

Chodzi mi po głowie zrobienie czegoś takiego jeśli takie oprogramowanie nie istnieje... uważacie, że to dobry pomysł? Myślę o interfejsie www (dostęp z każdego miejsca, przez internet). Pomożecie skonstruwać strukturę, co wg Was powinien zawierać.. i czy w ogóle widzicie sens w takim "czymś"?

Proszę o opinie, ewentualnie wskazanie oprogramowania..

Mice
05-12-2007, 21:29
Witam!

Mili Państwo, próbowałem znaleźć jakieś oprogramowanie, które ułatwiłoby analizę zakupów wszelkich materiałów, robocizny i innych kosztów budowy, ale niestety, na nic takiego nie trafiłem.

Wg mnie powinno dać możliwość (przynajmniej):
- dodawania firm z którymi współpracujemy/robimy u nich zakupy
- dodawania produktów/usług
- dodawania kolejnych faktur/rachunków
- analizę w/w z sortowaniem wg wybranych kryteriów (np okres czasu, czy też zakupy w danej firmie itd.)

Czy takie oprogramowanie istnieje? Czy ktoś robił coś podobnego?
Jeśli nie.. to może by było warto?

Chciałbym zapewnić bratu możliwość natychmiastowego wglądu do wszelkich zakupów/wydatków bez potrzeby wertowania sterty faktur.

Chodzi mi po głowie zrobienie czegoś takiego jeśli takie oprogramowanie nie istnieje... uważacie, że to dobry pomysł? Myślę o interfejsie www (dostęp z każdego miejsca, przez internet). Pomożecie skonstruwać strukturę, co wg Was powinien zawierać.. i czy w ogóle widzicie sens w takim "czymś"?

Proszę o opinie, ewentualnie wskazanie oprogramowania..
Fachowo takie coś nazywa się arkuszem kalkulacyjnym :wink:
Sensu robienia oprogramowania nie widzę, na grupie Wlkp ktoś chciał prowadzić dla całej grupy spis cen i firm przez www, szybciutko umarło.

Prosty arkusz kalkulacyjny jest nie do zastąpienia bo prowadzi się go wg własnego widzimisię i można wyciagać i zapisywać dowolne dane.

zdaniu
05-12-2007, 21:49
Fachowo takie coś nazywa się arkuszem kalkulacyjnym :wink:
Sensu robienia oprogramowania nie widzę, na grupie Wlkp ktoś chciał prowadzić dla całej grupy spis cen i firm przez www, szybciutko umarło.

Prosty arkusz kalkulacyjny jest nie do zastąpienia bo prowadzi się go wg własnego widzimisię i można wyciagać i zapisywać dowolne dane.

Tak tak.. to ja wiem, co to jest arkusz kalkulacyjny i jak z niego korzystać ;)
Nie chodzi mi także o spisywanie cen, tylko prowadzenie "księgowości" budowy.

To o czym myślałem, oparte na bazie danych, oczywiście umożliwiałoby dodawanie/usuwanie/edycję rekordów.

Dooobrze, zbieram opinie dalej :)

Mice
05-12-2007, 21:59
Tak tak.. to ja wiem, co to jest arkusz kalkulacyjny i jak z niego korzystać ;)
Nie chodzi mi także o spisywanie cen, tylko prowadzenie "księgowości" budowy.

To o czym myślałem, oparte na bazie danych, oczywiście umożliwiałoby dodawanie/usuwanie/edycję rekordów.

Dooobrze, zbieram opinie dalej :)
No cóż, ja sobie prowadzę "księgowość" w arkuszu ale może jakiś dziwny jestem, łatwość i prostotę lubię :lol:
Powodzenia :wink:

dzabij
05-12-2007, 22:08
Witam,

Moja księgowość została oparta o Excela. Kończymy stan surowy - otwarty i do tego momentu mam ok. 100 wierszy (rekordów). Koszty dziele na etapy (przygotowanie / ściany / dach / instalacje / wykończenie) i dodatkowo na poszczególne pozycje (beton, piach, cement, rura itd.). Arkusz zawiera oczywiście sumowanie etapów (SUMIF...) oraz prostą wyliczankę zwrotu różnicy w VAT (czyli ile uda się odzyskać od US). Dla mnie to wystarcza. Dostawców potrafę wymienić z głowy.

Bardziej zaawansowane bazy trzeba by zrobić w Access'ie na formularzach. Ale czy ma to jakikolwiek sens dla małej budowy ? A już interface WWW to dla mnie ostre przegięcie :-) Nie jedna duża firma nie ma takich narzędzi.

Pozdrawiam

Dawid

SNCF
05-12-2007, 22:12
...

zdaniu
05-12-2007, 22:17
Witam,
Bardziej zaawansowane bazy trzeba by zrobić w Access'ie na formularzach. Ale czy ma to jakikolwiek sens dla małej budowy ? A już interface WWW to dla mnie ostre przegięcie :-) Nie jedna duża firma nie ma takich narzędzi.


Hm, może i racja. Może faktycznie zostać przy excelu czy innym arkuszu kalkulacyjnym..

dzabij - Może i firma nie ma, ale dla mnie nie jest to specjalny problem coś takiego zmontować (na bazie danych). Access dla mnie jest "ble" :)
Tak sobie po prostu lubię czasami coś stworzyć, a miałem tutaj jeszcze na uwadze uniwersalność platformy - kto ma internet i przeglądarkę jest w stanie obsłużyć taki "program" :-)

Ciesze się z opinii.. może ktoś jeszcze się wypowie? :)

JACKIE P
05-12-2007, 22:25
bez szukania, bez obliczania - pełny koszt budowy /wraz z wyposażeniem/ domu jednorodzinnego D53 Spokojny o pow. 105m2 - budowa rozpoczeta we wrześniu 2004 - od 03.06.2006 mieszkamy - 250 tys. zł, materiały średnie - mury PTH 44,5, okna i drzwi Urzędowski, więźba gotowa, dach Braas cement, rynny Lindab, hydraulika KFA + Valvex.

zdaniu
05-12-2007, 23:21
bez szukania, bez obliczania - pełny koszt budowy /wraz z wyposażeniem/ domu jednorodzinnego D53 Spokojny o pow. 105m2 - budowa rozpoczeta we wrześniu 2004 - od 03.06.2006 mieszkamy - 250 tys. zł, materiały średnie - mury PTH 44,5, okna i drzwi Urzędowski, więźba gotowa, dach Braas cement, rynny Lindab, hydraulika KFA + Valvex.

Fajnie i w ogóle super, ale kolego jak pytałem o co innego :-)
Nie chodzi mi o szukanie/obliczanie, bo to się robi na bieżąco przy dość dynamicznych zmianach cen materiałów. Pisałem o "archiwizacji" kosztów prosząc jednocześnie o opinię proponowanego rozwiązania ;)

NJerzy
06-12-2007, 10:57
W trakcie budowy trudno o czas, więc każde rozwiązanie zabierające go więcej niż prosty arkusz w Excelu, nie znajdzie chętnych do użytkowania.

JACKIE P
06-12-2007, 13:46
sorrki - przeoczyłem - pośpiech /ale tylko przy łapaniu pcheł jest wskazany/