PDA

Zobacz pełną wersję : Konsekwencje kolejowego strajku



piechocinski
09-12-2007, 11:25
Maszyniści kolejowi strzelą państwowej kolei plecy ???

Tuż przed świętami może stanąć kolej. Maszyniści grożą strajkiem i żądają 50-procentowych podwyżek. Jeśli do piątku zarządy spółek kolejowych nie rozpoczną negocjacji w sprawie płac podróż na święta pociągiem może być bardzo długa.

Jak zwykle przy nowym rozkładzie jazdy i w okresie przedświątecznym związkowcy PKP chcą swoje kierownictwa i kolejny rząd postawić pod ścianą a rachunek niepewności czekania na pociąg wystawić potencjalnym pasażerom.

Mimo niezbyt wysokich płac na państwowej kolei maszyniści to i tak płacowa elita, mają poczucie swej siły i niezastępowalności. Kolejowe spółki PKP po paru latach dzięki większym dotacjom państwa i samorządu poprawiły nieco swoje finansowe wyniki ale w dalszym ciągu strata na bieżącej działalności w Przewozach Regionalnych jest duża a w Cargo wynik finansowy (niewielki plus) osiągnięto przy braku inwestycji w tabor i spółkę. Zapowiadany wzrost cen energii elektrycznej czy proponowana przez Cargo 40 % podwyżka za lokomotywy przywróci wysoką nieefektywność w przewozach pasażerskich.

Pasażer wraca na kolej mimo obecnego fatalnego stanu dworców, taboru czy stanu szyn. Jednak słysząc o znaczącym wzroście publicznego wsparcia dla państwowych kolejarzy coraz częściej mówi przestańcie nam służyć weźcie się wreszcie do roboty. Społeczna cierpliwość i przyzwolenie na nieefektywną kolej się kończy dlatego strajk maszynistów po prostu nie tylko nie uzyska społecznego poparcia ale wręcz wściekłość rozżalonych klientów. Czyżby liderzy związkowi nie czuli powagi sytuacji i pchali swoich członków do samobójczych działań?????

Piszę te gorzkie pod adresem kolejarskich liderów słowa mając pełne rozeznanie w stanie kolejowych spraw, wieloletnich zaniechaniach właściciela i niedostatecznym publicznym wsparciu dla procesów kolejowej przebudowy. Swego czasu byłem negocjatorem (skutecznym ) przy kolejarskich strajkach głodowych i groźbach strajków generalnych. Wyższe płace na kolei mogą wyniknąć tylko z jednego : z większej jej ekonomicznej efektywności i wydajności ,większej konkurencyjności. Ich źródłem nie mogą być większe publiczne dotacje ani rezygnacja z inwestycji.

Chyba ,ze kolejowi liderzy chcą restrukturyzować PKP poprzez jej upadłość zapominając ,ze taka ścieżka restrukturyzacji jest najboleszniejsza nie dla klientów kolei a jej pracowników.

Panowie życie to nie piosenka ludzie nie chcą „ wsiąść do pociągu byle jakiego ,nie dbać o bagaż nie dbać o bilet….”.Nie zapomnijcie dla kogo jest kolej w gospodarce rynkowej jest dla klienta bez niego nie ma kolei…..A bez PKP nie będzie związkowców i ich liderów…Strajk generalny załamie się szybko a kolejarze zostaną rozjechani przez opinię publiczną szczególnie w okresie przedświątecznym. Jako przyjaciel i orędownik kolei apeluje : Przemyślcie raz jeszcze ten protest i nierealistyczne oczekiwania. Na podwyżki trzeba zarobić a utrata dochodów (najwyższych w roku) w okresie przedświątecznym cofnie PKP do 2004 roku. Jesteście pewni ,ze o to WAM chodzi ????


Janusz Piechociński wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury ,polityk PSL

Charlie
11-12-2007, 21:22
Każdy strajk to w.g mnie porażka managmentu - do wymiany !!!
Później prywatyzacja - ja sobie nie zyczę, żeby moje podatki szły na finasowanie nierentownych przedsięwzięć !!!
Moje podatki biorą się z mojej ciężkiej pracy a min Pan jest odpowiedzialny za ich wydawanie - coraz więcej polaków jest tego świadomych a propos swoich fiskalii a to jest sygnał dla polityków, że odpowiedni sposób wykorzystania tzw pieniędzy państwowych będzie ich kluczem do następnej kadencjii.

Te wybory pokazały, że dla polaków priorytetem są sprawy gospodarcze, jakość życia a nie uganianie się za wrogami z przed 20 lat.

To dzięki 20-30 latkom przegrał PiS

Pozdrawiam

niktspecjalny
13-12-2007, 07:41
...Tuż przed świętami może stanąć kolej....
A jak nie stanie? :roll:


Panowie życie to nie piosenka ludzie nie chcą „ wsiąść do pociągu byle jakiego ,nie dbać o bagaż nie dbać o bilet….”.Nie zapomnijcie dla kogo jest kolej w gospodarce rynkowej jest dla klienta bez niego nie ma kolei…..A bez PKP nie będzie związkowców i ich liderów…Strajk generalny załamie się szybko a kolejarze zostaną rozjechani przez opinię publiczną szczególnie w okresie przedświątecznym. Jako przyjaciel i orędownik kolei apeluje : Przemyślcie raz jeszcze ten protest i nierealistyczne oczekiwania. Na podwyżki trzeba zarobić a utrata dochodów (najwyższych w roku) w okresie przedświątecznym cofnie PKP do 2004 roku. Jesteście pewni ,ze o to WAM chodzi ????

Skąd u szanownego P. takie informacje?
Strajk generalny załamie się szybko a kolejarze zostaną rozjechani przez opinię publiczną szczególnie w okresie przedświątecznym. :roll: Zakładając tak jak szanowny P.jeżeli do strajku dojdzie to dlaczego go szybko złamią i kto to złamie??? :roll: Opinia publiczna? :roll:

Jose33
13-12-2007, 13:19
PKP wkrótce może mieć konkurencje,prywatna kolej w Polsce szybko będzie sie rozwijać 8)

joaz
14-12-2007, 07:17
PKP wkrótce może mieć konkurencje,prywatna kolej w Polsce szybko będzie sie rozwijać 8)

Oby jak najszybciej to nastąpiło. Wczoraj o mało co szlag mnie nie trafił. :evil: Pociąg miał opóźnienie 120 minut. Prawie zamarzłam. :-? Zero informacji. Olew totalny ze strony PKP. W domu byłam póżnym wieczorem. A oni jeszcze chcą od stycznia podnieść ceny biletów.Pytam za co?

DPS
14-12-2007, 16:38
Niedawno jechałam pociągiem. 200 km. 6 godzin. :evil: :evil: :evil:
Niech ci prywatni już przyjdą!

Zochna
15-12-2007, 07:54
Niedawno jechałam pociągiem. 200 km. 6 godzin. :evil: :evil: :evil:
Niech ci prywatni już przyjdą!

:D
spojrz na to depsia z innej strony -
placisz za dwie godziny, jedziesz szesc .
jaka to oszczednosc 8) :wink:

DPS
15-12-2007, 09:25
Zosia... :lol: :lol: :lol:

niktspecjalny
21-12-2007, 07:35
P wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury i polityku PSL!!!.Jakieś nowości co strajku?.Bo na razie kolejarze milczą :lol:

piechocinski
22-12-2007, 20:45
po prostu Pan Prezydent Maszynistów wycofał się bo i klimatu nie ma i nie wszyscy kolejarze rwali się do strajku