PDA

Zobacz pełną wersję : zużel na spawie



zorro
09-12-2007, 20:41
Mam jakiś czas spawarkę transformatorową. Zrobiłem już kilka rzeczy z jej pomocą. Mam jednak pytanie, dlaczego na spawie tworzy się dość gruba warstwa żużla czy przyczynąj est spawarka czy też umiejętności spawacza (mnie) :) Spawam elektrodami rutylowymi ER, na max prądzie w/g producenta to 120A elektrodą fi 2,5mm>Przetop wychodzi na jej możliwości względny, a żużel mimo to się tworzy i to dość gruby. Jakich wy używacie spawarek? tania a dobra (może jakaś z allegro)

NJerzy
09-12-2007, 21:21
Żużel to otulina z elektrody, tworzy się po to by tlen z powietrza nie miał dostępu do jeziorka w czasie spawania. Przed malowaniem spawy trzeba oklepać z żużlu młotkiem spawalniczym.
Spawanie innymi metodami niż elektrodą (MMA) jest możliwe bez powstawania żużla na spoinie, najpopularniejsza jest metoda MAG/MIG.

JoShi
10-12-2007, 09:22
Żużel to otulina z elektrody, tworzy się po to by tlen z powietrza nie miał dostępu do jeziorka w czasie spawania. Przed malowaniem spawy trzeba oklepać z żużlu młotkiem spawalniczym.
A nie należy tego robić na bieżąco podczas spawania? Pytam, bo wielokrotnie asystowałam ojcu podczas spawania i pamiętał, że ciągle pukał w spawy metalowym dziobakiem, żeby je oczyścić zanim zaczął spawać dalej.

Krzysztofik
10-12-2007, 10:03
Żużel to otulina z elektrody, tworzy się po to by tlen z powietrza nie miał dostępu do jeziorka w czasie spawania. Przed malowaniem spawy trzeba oklepać z żużlu młotkiem spawalniczym.
A nie należy tego robić na bieżąco podczas spawania? Pytam, bo wielokrotnie asystowałam ojcu podczas spawania i pamiętał, że ciągle pukał w spawy metalowym dziobakiem, żeby je oczyścić zanim zaczął spawać dalej.
Nie da sie położyć kolejnego spawu bez oczyszczenia poprzedniego.
Otulina topi sie w czasie spawania i jej zadaniem jest zapobieganie utleniania w czasie spawania, potem niczemu nie służy.

adi_
10-12-2007, 17:18
A CZY NIE LEPIEJ BYLO BY UZYC MASKI I SPAWAC CIAGLYM SPAWEM NIZ CO CHWILA WALIC MLOTEM ?nie jestesm spawaczem z zawodu tylko jak cos sie zepsuje to potrafie pospawac i jak uzywalem elektrodowej spawarki to staralem sie spawac ciaglym i na koniec opukac motkiem lub oczyscic szlifierka katowa pozdrawiam

JoShi
10-12-2007, 18:08
A CZY NIE LEPIEJ BYLO BY UZYC MASKI I SPAWAC CIAGLYM SPAWEM NIZ CO CHWILA WALIC MLOTEM ?
Pewnie, że lepiej by było, ale moja kariera pomocnika spawacza miała miejsce wtedy, gdy trudno było w Polsce cokolwiek dobrać a zdobycie dobrych elektrod do spawania graniczyło z cudem. To jedno. Drugie, że spawanie ciągłym spawem wymaga trochę wprawy i jak się zerwie łuk, albo przyklei elektrodę to nie ma siły trzeba przerwać i postukać :) Teraz mój tata jest już stary i ręce mu się trzęsą więc znów tak jakoś częściej stuka w te spawy :) Ale nazwać to, że co chwila, to gruba przesada :)

Krzysztofik
10-12-2007, 18:24
A CZY NIE LEPIEJ BYLO BY UZYC MASKI I SPAWAC CIAGLYM SPAWEM NIZ CO CHWILA WALIC MLOTEM ?...........
A czy nie lepiej pozostać przy literaturze pięknej a aspekt spawania pozostawić komuś innemu :wink: :D

Last Rico
12-12-2007, 08:15
Nie polecam obijania gorących spawów, raz że można dostać takim gorącym odpryskiem w oko,
a dwa że żużel znacznie lepiej odchodzi kiedy spaw wystygnie (naprężenia).

Krzysztofik
12-12-2007, 09:49
Jak spawałeś to wiesz ze żużel najłatwiej usunąć gdy "lekko" ostygnie a spoina jest jeszcze gorąca.

adi_
13-12-2007, 20:12
spawam i spawalem literatury nie czytalem i jakos nic nie peka wytrzymuje 400kg spaw zrobiony taka mala spawarka na prad 240 czy jaki tu maja w angli elektroda 2.5 pozdrawiam