PDA

Zobacz pełną wersję : A to znacie?



JoShi
13-12-2007, 09:44
Rok 2008. Do żołnierza pilnującego wejścia do kancelarii premiera podchodzi staruszek i prosi:

- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim...

- Proszę pana - tłumaczy wojak. - Jarosław Kaczyński nie jest już Premierem.

- No tak. Dziękuję - mówi staruszek i odchodzi.

Następnego dnia sytuacja się powtarza

- Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim...

- Proszę pana. Pytał pan już wczoraj. A ja panu odpowiedziałem ze pan Kaczyński nie jest już premierem...

Staruszek znów dziękuje i odchodzi. I tak przez kilka dni. W końcu po kolejnym pytaniu żołnierz nie wytrzymuje:

- Przychodzi pan tu od tygodnia i za każdym razem tłumaczę panu ze pan Jarosław Kaczyński nie jest już premierem.

- Wiem panie oficerze - uśmiecha się staruszek - ale ja? po prostu uwielbiam tego słuchać.

Żołnierz salutuje, uśmiecha się i mówi: - Zatem do zobaczenia jutro...

ponury63
13-12-2007, 11:55
- Ładne buty, proszę Ojca Dyrektora. Zamszowe ?
- Nie!!! Za swoje !

:lol: :lol: :lol:

Red72
13-12-2007, 12:07
Jak na człowieka nie jest zbyt wysoki, z pewnością nie jest tez >> uznawany za przystojnego. Czytaj: niski i brzydki. >> >> Jest ponury, humorzasty, wiecznie niezadowolony. >> >> W swojej pomysłowości wykazuje pewna inteligencje, ukierunkowana >> jednak głównie na zadawanie ciosów i ran swoim oponentom. >> >> Knucie przeciwko nim zabiera większość jego czasu i energii. Uważa, > >> ze zawsze ma racje, a za niepowodzenia najczęściej wini innych. >> >> Ponadto mieszka sam wraz z kotem i nie posiada ani prawa jazdy ani >> konta bankowego. Kto to taki? >> >> Oczywiście: >> >> Gargamel >> >> Wszelkie podobieństwa, o ile są, do osób faktycznie istniejących, >> były rzecz jasna, niezamierzone.

Darex
13-12-2007, 13:58
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana.
Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych
zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni.
Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona
przygotowuje
te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami sięgnął po jedno
i w tym momencie żona zdzieliła go ścierką mówiąc:
- Zostaw kur.., to na stypę!

Darex
13-12-2007, 14:00
Żona otwiera drzwi, a tam mąż stoi z owcą pod pachą i mówi:
- To jest ta świnia którą posuwam!
Na to żona:
- Ty idioto! To nie świnia tylko owca!
- Zamknij się do owcy mówiłem!!

Darex
13-12-2007, 14:02
Żona jak co dzień zaczęła narzekać mężowi:
- Zobacz kochanie jakie mam mały biust... co robić...
- Bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj między piersiami...
- Myślisz, że to pomoże i urosną?
- W przypadku dupy pomogło...

*********
- Mąż pomaga ci w domu?
- Czasami. Wczoraj zerwał kartkę z kalendarza.

tomek1950
13-12-2007, 20:46
Joshi,
Boskie!

ProStaś
13-12-2007, 21:09
W nocy żona zostaje wybudzona ze snu odgłosem miarowych kroków.
Otwiera zaspane oczęta, i widzi, że to mąż chodzi po pokoju - to w jedną - to w drugą stronę. Po 15 minutach nie wytrzymuje i pyta:
- Heniu co się dzieje ?
- Wiesz nie mogę usnąć, bo tak mi się chce kobiety, że nie wytrzymam !!
Żona z uśmiechem odchyla kołdrę i mówi:
- No to chodź !!!
A mąż na to:
- No to chodzę.......


Żona żyda wchodzi do pokoju i patrzy, że mąż ogląda film porno, ale tylko jedną scenę przewijaną od końca do początku...
- Mosze !, no co ty, nie dosyć, że oglądasz takie filmy to jeszcze cały czas tą samą scenę z prostytutką !! Jak możesz ?
- Bo widziesz Zofio, mnie się najbardziej podoba ten fragment kiedy Ona mu pieniądze daje....

madd
13-12-2007, 21:31
Red72 :lol: :lol: :lol:
Poszlo w swiat

Juz gdzies pisalam, ale uwielbiam ta anegdote
Jeden z teleturniejow w TV.
Pytanie prowadzacego brzmi:
W spodniach i na swiadectwie
Odpowiedz
PALA :lol: :lol: :lol:
Chodzilo oczywiscie o pasek

SAVAGE7
14-12-2007, 08:36
gdzieś to już pisałem ale jeszcze raz..

Jak się robi sałatkę z buraków?
trzeba wrzucić granat do beemki.

Red72
14-12-2007, 09:12
Test prawej stopy



Warto spróbować, to niewiarygodne,... ale prawdziwe. Ten, kto zrobi test,
wystawi na próbę swoje przekonanie o władzy nad ciałem. Jestem pewny, że na
jednej próbie się nie skończy, że będziesz się starać podporządkować sobie
stopę. Ale na próżno. Zobacz sam !



1.- Więc, jeśli siedzisz przy biurku, unieś prawą stopę i zataczaj nią koła
zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.



2.- W trakcie zataczania kół przez prawą stopę, pisz w powietrzu, prawą ręką
cyfrę 6. Twoja stopa zmienia kierunek ?!



3.- A nie mówiłem ? ... i nic na to nie poradzisz.



4.- Wyślij ten test swoim przyjaciołom. Też nie uwierzą, ale będą mogli
spróbować...



5.- Nie zapomnij : stopa zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara!

:lol: :lol: :lol:

KiZ
14-12-2007, 10:36
Test prawej stopy



Warto spróbować, to niewiarygodne,... ale prawdziwe. Ten, kto zrobi test,
wystawi na próbę swoje przekonanie o władzy nad ciałem. Jestem pewny, że na
jednej próbie się nie skończy, że będziesz się starać podporządkować sobie
stopę. Ale na próżno. Zobacz sam !



1.- Więc, jeśli siedzisz przy biurku, unieś prawą stopę i zataczaj nią koła
zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.



2.- W trakcie zataczania kół przez prawą stopę, pisz w powietrzu, prawą ręką
cyfrę 6. Twoja stopa zmienia kierunek ?!



3.- A nie mówiłem ? ... i nic na to nie poradzisz.



4.- Wyślij ten test swoim przyjaciołom. Też nie uwierzą, ale będą mogli
spróbować...



5.- Nie zapomnij : stopa zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara!

:lol: :lol: :lol:

Red72,
Niestety, nie masz racji - średnio pilny student awf-u zrobi to ćwiczenie bez problemu ;) Tego typu koordynacja jest tylko kwestią treningu.

Red72
14-12-2007, 10:41
Wszystko jest kwestią treningu.Ale bez treningu roboty z tym troszkę jest.

tomek1950
14-12-2007, 11:39
Potrafię to zrobić bez treningu :o :o :o :o :o
Może jestem... jakiś zboczony, albo inteligentny inaczej? :o :o :o :o
A może dlatego, że jestem... oburęczny? :P

LuiLin
14-12-2007, 13:33
podobne ćwiczenie ma moje dziecko na treningu, trener każe im kręcić jedną ręką do tyłu a drugą do przodu .. można umrzeć ze śmiechu jak siedmiolatki się miotają ;)

tomek1950
14-12-2007, 13:36
podobne ćwiczenie ma moje dziecko na treningu, trener każe im kręcić jedną ręką do tyłu a drugą do przodu .. można umrzeć ze śmiechu jak siedmiolatki się miotają ;)

No tak, ale ja mam trochę więcej lat... do przodu... wiecej lat niż Twoje dziecko, znacznie więcej, dokładnie to mam 57 :wink: :lol:

ponury63
15-12-2007, 22:09
z reklamy radiowej:
- Marek pytał, po co ci płaszcz ? Powiedz mu, że po kolana !


:lol:

Red72
15-12-2007, 23:04
http://www.zr.art.pl/

Po lewej>>Do słuchania>>studio

Tedii
16-12-2007, 23:33
Mąż wraca wcześniej do domu.
Kochanek wpada w panikę i chowa się na balkonie.
Mąż włącza TV i siedzi.
Kachanek zmarznięty puka na szybę:
panie,daj pan mi jakieś ubranie bo byłem piętro wyżej u kochanki i mąż wrócił.
O.K. mąż dał mu odzienie,kochanek wyszedł z mieszkania.
Po chwili mąż myśli: albo mam k.... w domu ,albo dobudowali nam 14 piętro.

mr.jaro
17-12-2007, 11:53
Jak się robi sałatkę z buraków?
trzeba wrzucić granat do beemki.
Buuaahahahaha! Swietne!

Zapewne u nas taka salatka nazywalaby sie "po turecku".

Jose33
18-12-2007, 15:07
-panie doktorze mam krzywicę
-od małego?
-nie,od kolan...

-panie doktorze urwał mi sie worek:(
-mosznowy?
-ni mom...

daggulka
18-12-2007, 20:49
Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to:
nie mogę Ci kupić rowerka bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom
a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać
więc go pyta dlaczego? Synek na to: wczoraj wieczorem przechodziłem
obok waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje
a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo
stuknięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka...

:D

skorpio
18-12-2007, 21:32
Jak się robi sałatkę z buraków?
trzeba wrzucić granat do beemki.

Dresiarz złapał gumę, zjechał na pobocze swoją wypasioną beemką wymienić koło. Po chwili staje za nim podobnie wyglądający ziomal w równie wypasionej beemce, podchodzi i pyta:
- Co robisz?
- Kółeczko - odpowiada
- To ja zrobię radyjko - mówi wchodząc do jego beemki

Jose33
19-12-2007, 13:24
-mamo dzieci sie ze mnie śmieją że mam długie zęby!:(
-to nieprawda synku ale zamknij już buzie bo mi podłoge porysujesz


Cztery zakonnice zmarły i stanęły przed drzwiami raju.Wychodzi do nich Swięty Piotr i wskazując na naczynie z wodą święconą mówi- "Zeby wejść ro raju każda z was musi zmoczyć w wodzie święconej tą część ciała którą kiedykolwiek w życiu dotknęła męskiego penisa".Podchodzi pierwsza,macza w wodzie czubek palca po czym przekracza bramy niebios.Druga siostra podchodzi,wkłada do naczynia dłoń i wchodzi do raju.Do wody święconej zbliża sie trzecia siostra ale nagle wbiega przed nią czwarta i krzyczy:"Nie wezme tej wody do ust po tym jak ona wsadzi w nią d...e!"

SAVAGE7
19-12-2007, 13:57
pytają celników na trzech przejściach granicznych niemieckim, czeskim i rosyjskim po jakim czasie za łapówki kupiliby bmw. niemiec mówi że po pół roku. no no nieźle. czech mówi że po trzech miesiącach. no no super. ruski przeliczył i mówi: dwa lata. no to kiepściutko, najgorzej. celnik odpowiada: no bez przesady, bmw to przecież nie taka mała firma.

skorpio
19-12-2007, 19:08
pytają celników na trzech przejściach granicznych niemieckim, czeskim i rosyjskim po jakim czasie za łapówki kupiliby bmw. niemiec mówi że po pół roku. no no nieźle. czech mówi że po trzech miesiącach. no no super. ruski przeliczył i mówi: dwa lata. no to kiepściutko, najgorzej. celnik odpowiada: no bez przesady, bmw to przecież nie taka mała firma.

Celnicy donieśli swojemu koledze, że jego żona zdradza go z kierowcą TIR-a, i pewnie w tej chwili jest u niej. Szybko wskoczył do samochodu, wpada do domu i od samego progu ryczy:
- Gdzie on jest?!!!!!
Na co roznegliżowana żona:
- Ależ kochanie, kto?
- Jak to kto? Twój gach!!!
- Nie ma tu żadnego gacha
- Nie ma, nie ma? Zaraz się okaże czy nie ma. Pewnie jest pod łóżkiem!
Po czym zajrzał tam.
- Aha pod łóżkiem go nie ma, jest więc pewnie w łazience!
Poszedł do łazienki:
- Aha, tutaj też go nie ma, no to jest pewnie w szafie - powiedział zwracając tam swoje kroki.
Tymczasem w szafie siedzi kierowca TIR-a i gorączkowo rozmyśla, co tu zrobić. Wyciąga z kieszeni stówę i wystawia przez szparę drzwi zanim celnik zdążył je otworzyć. Celnik bierze stówę, chowa do kieszeni, odwraca się na pięcie i głośno mówi:
- O qrwa, i tu go też nie ma?

skorpio
19-12-2007, 19:23
Ksiądz proboszcz z małej wiejskiej parafii postanowił po niedzielnej sumie dokonać rekonesansu. W tym celu udał się na spacer po okolicznych zagrodach. Przechadzał się od jednej do drugiej gdy w pewnym momencie usłyszał odgłosy młotka. Natychmaist udał się w tym kierunku aby naocznie sprawdzić, kto i dlaczego zakłóca niedzielny spokój. Z drogi zobaczył chłopa robiącego coś przy wychodku i krzyknął:
- Szczęść Boże gospodarzu!
- A dej Boże, dej Boże
- A co Wy tam gospodarzu robicie przy niedzieli?
- A qrwa, kibel mi się rozpier....lił i muszę go tera naprawić
- A co Wy gospodarzu tak bezpośrednio, bez owijania w bawełnę?
- Co qrwa? W bawełnę? Dechami opier...lę i ch..j!

maksiu
21-12-2007, 10:32
A to znacie...
http://www.joemonster.org/filmy/6201/Ivan-Mladek-Jozin-z-bazin

Jose33
21-12-2007, 12:26
-dokąd idziesz sąsiedzie?
-do burdelu!
- a po co ci książeczka do nabożeństwa?
-jak mi sie spodoba to do niedzieli zostane!

magda72
28-01-2008, 14:41
Na faktach
Młodsza o parę kilogramów, będąc na studiach w Poznaniu, szłam z koleżanką ul.Św. Marcina.
Czasy były zamierzchłe i wprowadzano właśnie przejścia dla pieszych z efektem dźwiękowym.
No więc stoimy na jednym z takich przejść, a przed nami dwie bardzo, bardzo dojrzałe, żeby nie powiedzieć leciwe, panie.
Oto ich dialog gdy włączyło się zielone.
-O patrz zielone mamy, ale co tak pipa?
- No jak, nie wiesz? To dla głuchych.

Na tym zielonym nie przeszłyśmy z koleżanką..........nie dałyśmy rady :lol:

Krzysztofik
28-01-2008, 15:31
Recesja w USA :wink:
Słuchać bez dzieci :lol:
http://pl.youtube.com/watch?v=3ZhbyZdoWjs