PDA

Zobacz pełną wersję : Atmos 25gs - problem



tolky77
23-12-2007, 23:18
WItam,
Od przeszło miesiaca mam zainstalowanego Atmosa 25GS.
Wszystko zrobiłem zgodnie z zaleceniami przy takiej instalacji, czyli: kocioł + ladomat + 2 * bufor po 1000 l w jednym z nich jest zbiornik na cwu 160 litrów.

Problem mój polega na tym, że nigdy nie miałem takiego pieca (mieszkałem w mieszkaniu) i być może przesadzam, ale:
- nigdy nie udało mi sie załadować pierwszego zbiornika do temperatury wyższej niż 70 stopni, drugiego nawet nie włączam.
- piec pali sie na jednym załadunku około 10 godzin - cały czas trzymając temertature 80 stopni na piecu, po tych 10 godzinach woda w układzie i w zbiorniku ma 30 stopni.
- mocno smoli, na drzwiach i w komorze załadowczej jest tego pełno, czasami nie da się drzwi otworzyć bo się wszytko zakleja.
- z komina bardzo mocno sie dymi, taki gęsty biały dym
- palę brykietem z drzew liściastych ( tak mówi dostawca, i chyba można mu wierzyć, bo raz dał mi z iglastego i było widac różnice w ilości smoły w komorze załadowczej - było jej więcej.)
- dom ma 270 m2 (w tym 50 m2 garaż i kotłownia na razie nie ogrzewane), ocieplony wełną 20 cm, w poddasze włożone 25 cm wełny. Dodatkowo mam zainstalowany rekuperator.
- piec lubi sobie strzelić ( i to całkiem solidnie, wyczystka lata po całej kotłowni ;) w komin, przy przełączaniu z górnego spalania na dolne.
- czasami jak sie pali to tak słychać ten palący ogień, zazwyczaj jednam jest cichy i nic nie słychać ( mam wrażenie, że wtedy nie pali się ten gas, tylko w górnej komorze wszystko się tli)

Mam wrażenie, że piec nie chodzi na pełnych obrotach, ze jest tak jakby "zduszony". Zaczynam przypuszczać, że to jednak jest komin. Mam wkładkę zaroodporną 14X14 kwadratową ( 196 cm2). Zalecane podłączenie przez producenta to fi 150 (176 cm2). Wysokość komina to od posadzki w kotłowni przeszło 7 metrów.

Mówiono mi, że to kwestia niewygrzanego domu, ale ile można ładować w ten piec. Dziennie spokojnie moge spalić 60 kg tego brykietu a i tak jest zimno.

I może pytania, które mogły by mi coś naświetlić.

- ile czasu powinien palić sie załadowany 20 kg brykietu ?
- czy czarna smoła w komorze załadowczej to jest normalne ? może sypnąć tam siarczanu miedzi ... ile na jeden załadunek/ raz na jaki czas ?
- ile kwh zmagazynuje w 1000 litrów wody podgrzanej z 40 do 80 ... czy inaczej ile kwh otrzymam z 1000 litrów wody ochłodzonej z 80 do 40 stopni

z góry dzieki za pomoc,

ps ma ktoś moze instrukcię od tego pieca ?

Kane66
24-12-2007, 06:14
kto robil kotlownie ? hydraulik ? zglosiles mu problem ?

mozesz rozrysowac schemat kotlowni (z zaworami itp) - problem z ladowaniem bufora moze wynikac z blednej instalalacji po prostu.

masz jakies doprowadzenie powietrza do tej kotłowni ? inaczej mowiac: czy piec ma powietrze do spalania ?

10godzin na pelnym zaladunku drewna to strasznie duzo w kazdym razie. ile litrowa ta komora ?

lukol-bis
24-12-2007, 13:59
Z twojego opisu wynika, że masz wilgotne paliwo i kocioł nie może się "wzbudzic" do zgazowania, ale to jest jakby niemożliwe przy stosoawaniu brykietu. Chyba, że jest to brykiet z bardzo kiepskich, wilgotnych trocin. Następna sprzeczność to trudności w "załadowaniu" bufora. Jeżeli jest temp. na kotle 80st. C, to bez problemu bufor powinien ładować się, chyba, że wężownica jest małej mocy.
Myślę, że powinien to zobaczyć ktoś mający większa oreintację w temacie, bo korespondencyjnie będzie chyba trudno załatwić problem.
Pozdrawiam

VIP Jacek
25-12-2007, 17:26
myślę, że jest za mały ciąg kominowy.
Kocioł pracuje na nadmuchu, czy wyciągu?

rafałek
25-12-2007, 18:54
Widzę, że masz jakiś kłopot z kociołkiem... Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale:
1. Nie morzesz dogrzać domu?
2. Nie możesz dogrzać bufora?

Może wystarczy zrezygnować z bufora i grzać dom bezpośredniio. Babie lato jak się nagrzeje to potrafi dość dobrze trzymać ciepło. U nas spadek przy zewnętrznej do -5 to ok 3 stopnie na dobę - grzejemy teraz prawie całą górę.
Co do smolenia - mam przecież inny kociołek ale też dolne spalanie i tu dużo zależy u mnie od temperatury na kotle i od odbioru ciepła przez dom. Jesli przepalam jesienią gdzy jest dość ciepło to nie warto by kocioł miał duże przestoje i pracował na przedmuchach - mocno smoli. Jednak Ty masz bufory które powinny zżerać nadwyżkę mocy... Zastanawia mnie jeszcze jaką masz temperaturę na zasilaniu układu? U nas dla komfortowej dla nas temperatury 22-23 stopnie wystarczy na zasilaniu ok 45 stopni - chyba, że na dworze jest mniej niż -5 wtedy przydaje się 50-55 stopni.

Pozdrawiam

tolky77
25-12-2007, 21:18
wiec tak:
- schemat kotłowni umieściłem pod adresem:
http://picasaweb.google.com/tolky77/Temp/photo#5148020010212337602
- w kotłowni mam dwie dziury z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz fi 125 przy posadzce i przy suficie
- co do paliwa... nie wiem czy jest dobre czy jest złe, wiem ze jak włoże je do kominka to szyby które sa czarne robią się czyste - pewnie od wysokiej temeratury, przy mokrym drzewie robią się czarne,
- kocioł jest podłączony bezpośrednio pod bufor - bez weżownicy,
- mam wentylator wyciągowy - włącza się tylko przy rozpalaniu potem już jest stale wyłaczony ( termostat go wyłącza)


- to co zauważyłem, przy rozpalaniu chodzi jak traktor - tylko, że ciszej. Tak sobie strzelając widze jak przez szczeliny czopucha i złączki do wkładki kominowej wydostaje sie dym (tak jakby w środku pieca coś wybuchało), potem to ustaje i przechodzi w jednostajny szum, tak jaby ten gaz zaczął spalać sie równomiernie. Problem w tym, że to rzadkość za zwyczaj nic nie słychać i zawsze sie zastanawiam czy on działa czy nie.

- ile czasu bedzie trwało wygrzanie domu 220 m2 z temperatury 15 stopni do 20 stopni ? bo worki z brykietem lecą jeden za drugim ... i nie wiem czy 2 tony miesiecznie wystarczą ... :)

--
pozdrawiam
tf

rafałek
25-12-2007, 21:43
1. Skoro czysci ci szyby to powinien być znośny lub dobry.
2. Jesli palisz od kilku dni to dom powinieneś mieć wygrzany. Nie pamiętam czy masz wiecej podłogówek niż w pierwowzorze projektu, ale fakt, ze one na stracie pożerają sporo, ano ale powinny się już wygrzać.
3. Co do spalania - nie przesadzaj z tym gazem - to kocioł na paliwo stałe nie na gaz... on po prostu przy dobrym wysterowaniu powinien dopalac spaliny i zyskać przez to trochę więcej sprawności. Zastanawia mnie jednak ten dym... Ciekawe co by było gdyby przepalić raz zwykłym suchym drewnem? Ciekawi mnie jaka może być różnica przy spalaniu drewna i brykietu. Podobno niektóre brykiety rozpadają się na trociny w piecu z przesuszenia - może u ciebie zapychają dyszę? - to takie moje gdybanie... Ten wydostający się dym swiadczyłby o słabym ciągu na starcie... no ale w końcu powinien się komin wygrzać... potem powinno byc ok tym bardziej, że czas pracy między załadunkami masz spory.
4. Co do wygrzania domu. Pisałeś powyżej że masz na kotle temp 80 stopni - to temperatura jaką uzyskujesz czy też jaką chcesz uzyskać? Jesli dobrze czytam zamieszczony schemat to woda na bufor idzie dopiero po uzyskaniu 50 stopni. Czyli nie powinno sie doprowadzić do nadmiernrgo wychłodzenia kotła. Jednak ten bufor trochę pożre energii na starcie. Grzejesz kuż chyba kilka dni więc powinno być ok. Może jednak problem lezyw buforze. czy na jakiś czas nie można go obejść i zobaczyć co będzie z domem gdy zosilisz go prosto z kotła? jaka temperatura idzie z bufora na dom? jaka jest na powrocie? Sam widzisz, że ja nie mam zbyt wysokiej a przy niewielkim mrozie zimno raczej nie mam.

tolky77
25-12-2007, 22:16
1. też tak uważam
2. od 2 dni tak solidnie
3. Rafał, dwa razy tak pieprznął w komin, że wyczystka latała po całej kotłowni ... a strachliwy raczej nie jestem ..
4. na kotle stale ma 80 ... zaraz po starcie.. wygrzaniu ...te temperature zapewnia ladomat ... tylko ze piec wydaje mi sie ze mało

zbyniu-03
26-12-2007, 10:22
Witam,

jesli moge cos zasugerowac:
kociol po krotkim okresie pracy z wentylatorem przechodzi, jak piszesz na ciag grawitacyjny, tzn. wentylatorr zostaje wylaczony przez termostat kominowy. W tym trybie pracy zaden kociol (chyba ze mocno przewymiarowany) nie bedzie w stanie naladowac bufora e wgledu na prace z min. moca. Do tego dochodza mocne smolenie dzrwiczek, "strzaly" gromadzacych sie w nadmiarze spalin w kotle w zwiazku z m.in. niewielkim przekrojem twojego komina, wydobywanie sie dymu do kotlowni, miepotrzebne niezadowoloenie uzytkownika a takze pole popisu dla konkurencji ;)
Twoj kociol powinien spalac pelny wsad w max. 3-4 godz. a nie w 10 godz. jak piszesz. Wentylator musi zatem pracowac przez caly czas az do momentu pozostania na dnie komory zaladoczej warstwy zaru ok. 20 cm.
Sprwa ustawienia termostatu kominowego w tym przypadku jest dosc indywidualna, np. u mnie jest on ustawiony na godz. 14.00, termostat kotluowy mam utawiony na full, przy pracy z bufporami jest on pomijany.

Z twojego schematu wynika, ze masz dobrze wykonan instalacje i wszystko powinno pracowac jak nalezy bez tego typu niespodzianek o ktorych piszesz, proponuje na poczatek wykonac maly test:
zaladuj kociol suchym drewnem i ustaw termostat spalin tak aby kociol pracowal z wlaczonym wentylatorem, dymienie z komina w tym przypadku powinno byc widoczne przez ok. kwadrans.
Sprobuj to samo pozniej z brykietami, ciekaw jestem efektu palenia brykietem.

Jakiej granulacji brykietem opalasz ?

Pozdr
Zbyniu








wiec tak:
- schemat kotłowni umieściłem pod adresem:
http://picasaweb.google.com/tolky77/Temp/photo#5148020010212337602
- w kotłowni mam dwie dziury z doprowadzeniem powietrza z zewnątrz fi 125 przy posadzce i przy suficie
- co do paliwa... nie wiem czy jest dobre czy jest złe, wiem ze jak włoże je do kominka to szyby które sa czarne robią się czyste - pewnie od wysokiej temeratury, przy mokrym drzewie robią się czarne,
- kocioł jest podłączony bezpośrednio pod bufor - bez weżownicy,
- mam wentylator wyciągowy - włącza się tylko przy rozpalaniu potem już jest stale wyłaczony ( termostat go wyłącza)


- to co zauważyłem, przy rozpalaniu chodzi jak traktor - tylko, że ciszej. Tak sobie strzelając widze jak przez szczeliny czopucha i złączki do wkładki kominowej wydostaje sie dym (tak jakby w środku pieca coś wybuchało), potem to ustaje i przechodzi w jednostajny szum, tak jaby ten gaz zaczął spalać sie równomiernie. Problem w tym, że to rzadkość za zwyczaj nic nie słychać i zawsze sie zastanawiam czy on działa czy nie.

- ile czasu bedzie trwało wygrzanie domu 220 m2 z temperatury 15 stopni do 20 stopni ? bo worki z brykietem lecą jeden za drugim ... i nie wiem czy 2 tony miesiecznie wystarczą ... :)

--
pozdrawiam
tf

tolky77
26-12-2007, 11:20
Witam,
Ten ostatni miesiąc to palili moi rodzice, narzekając na ten piec co niemiara. Od 3 dni mieszkam w domu i miałem czas przyobserwować jak działa ten piec, moje nowe spostrzeżenia (uwzględniając wasze poprzedni uwagi):
- jak załaduje piec, rozgrzewam go na górnej komorze, potem po wyłączeniu wentylatora przechodze w dolną komore. Piec zaczyna się wzbudzać (huczy). Pilnuje aby sie wzbudził. I ... super grzeje pięknie. W chacie ciepło, bufor 800 l ładuje dość szybko 3-4h . Twierdze to na podstawie wyliczeń ze od 30 st do 70 to około 50 kwh. Z jednego kg brykietu mam około 5 kwh - ładuje 20 kg.
- postępujac tak, piec nie strzela, nie dymi w kotłowni. Pewnie musze nauczyć sie jak go wzbudzać ;) bez stresu strzelania - bo strzela jak przełączam z górnej komory na dolną.
- pytanie: po jakimś czasie (2-3h) piec przestaje huczeć a po otwarciu mam sam żar - tak z te 20 cm. Czy to już czas żeby dorzucić kolejną porcję drewna, jesli chce ładować dalej bufor ? ...czy czekać aż też cały żar sie wypali ... mam wrażenie ze jak jest sam żar to już nie generuje tego gazu, przez to nie chuczy ;)
- temeprature piec trzyma cały czas około 80 stopni.
- mój największy ból - nie mam suchego drewna żeby sprawdzić jak pali sie nie na brykiecie
- mój dostawca pieca twierdzi, że w trakcie działania wentylator wyciągowy w żadnym wypadku nie może chodzić. Mówi, że wtedy piec dużo pali i jest nie efektywny. Może to też oznaczać, że nie ma ciągu.
- z ciągiem to racja, mam za mały, czy założenie strażaka coś da ?

ps przez te strzelanie nabrałem szacunku do niego ;)

--
pozdrawaim
tf.

lukol-bis
26-12-2007, 12:35
Lepiej dokładać brykietu, kiedy jest dużo żaru. Następuje wtedy natychmiastowe wzbudzenie i kocioł pracuje najefektywniej. W Twojej sytuacji najlepiej jednorazowo załadować maksymalnie bufory i później rozładowywać je w czasie 2 - 4 dni, bez uruchamiania kotła. Stosuj zdecydowanie brykiet i nie próbuj nawet szukać odpowiedniego drewna, bo nie opłaca się. Brykiet jest otymalnym paliwem do Twojego kotła.
Po "eksperymentach" rodziców warto przejrzeć (i wyczyścić) odprowadzenie spalin (świadomie nie piszę tylko o kominie), bo na pewno jest dużo sadzy, która szybko może sprawiać kłopoty. Od tego trzeba zacząć, przed stoswaniem strażaka.
Pozdrawiam

zbyniu-03
26-12-2007, 12:42
Jest kilka rzeczy, o ktorych na poczatku winienes i inni muiej swiadomi uzytkownicy atmosow pamietac:

- jako uzytkownik kotla pozostawic na boku kwestie magiczne zwiazane z samym urzadzeniem, bo to tylko zaszkodzi zdrowemu rozsadkowi.
- twoj kociol absolutnie powinien pracowac na maxa, tzn. z wentylatorem, inaczej zaden inny sposb nie przyniesie pozadanych efektow,

- "Piec zaczyna się wzbudzać (huczy). Pilnuje aby sie wzbudził. I ... super grzeje pięknie. W chacie ciepło, bufor 800 l ładuje dość szybko 3-4h"
??????????????????? :))) W jaki soob go pilnujesz ?


Kwestie zwiazane w dymem, strzelaniem itd. moga byc zwiaane ze zbyt drobna granulacja uzywanego opalu.
W tego typu kotlach nie zleca sie opalania ich jdynie brykietami, a jedynie jako domieszke do drewna.

Pozdr
Zbyniu




Witam,
Ten ostatni miesiąc to palili moi rodzice, narzekając na ten piec co niemiara. Od 3 dni mieszkam w domu i miałem czas przyobserwować jak działa ten piec, moje nowe spostrzeżenia (uwzględniając wasze poprzedni uwagi):
- jak załaduje piec, rozgrzewam go na górnej komorze, potem po wyłączeniu wentylatora przechodze w dolną komore. Piec zaczyna się wzbudzać (huczy). Pilnuje aby sie wzbudził. I ... super grzeje pięknie. W chacie ciepło, bufor 800 l ładuje dość szybko 3-4h . Twierdze to na podstawie wyliczeń ze od 30 st do 70 to około 50 kwh. Z jednego kg brykietu mam około 5 kwh - ładuje 20 kg.
- postępujac tak, piec nie strzela, nie dymi w kotłowni. Pewnie musze nauczyć sie jak go wzbudzać ;) bez stresu strzelania - bo strzela jak przełączam z górnej komory na dolną.
- pytanie: po jakimś czasie (2-3h) piec przestaje huczeć a po otwarciu mam sam żar - tak z te 20 cm. Czy to już czas żeby dorzucić kolejną porcję drewna, jesli chce ładować dalej bufor ? ...czy czekać aż też cały żar sie wypali ... mam wrażenie ze jak jest sam żar to już nie generuje tego gazu, przez to nie chuczy ;)
- temeprature piec trzyma cały czas około 80 stopni.
- mój największy ból - nie mam suchego drewna żeby sprawdzić jak pali sie nie na brykiecie
- mój dostawca pieca twierdzi, że w trakcie działania wentylator wyciągowy w żadnym wypadku nie może chodzić. Mówi, że wtedy piec dużo pali i jest nie efektywny. Może to też oznaczać, że nie ma ciągu.
- z ciągiem to racja, mam za mały, czy założenie strażaka coś da ?

ps przez te strzelanie nabrałem szacunku do niego ;)

--
pozdrawaim
tf.

tolky77
26-12-2007, 13:45
Witam,
cyt "W jaki sposób go pilnujesz ?"
wychodząc z kotłowni ma być "wzbudzony". inaczej mówiąc czekam na górnym spalaniu z 15 minut jak sie zajmie opał a potem przełączam na dolne ... ja jest wzbudzony to zostawiam i zapominam ze działa. Jak nie to trzymam go na spalaniu w górnej aż do chwili kiedy przełącze na dolną i piec jest wzbudzony ... to nie jest alurat kłopotliwe.
- jestem laikiem w temacie tego typu kotłów, ale kilak osób mi mówiło, że pien nie może pracować na włączonym wentylatorze. Teraz piec wypala mi się w około 2-3 godzin bez wentylatora ... moge sie myslić ale nie widzę potrzeby włączania go.
- jesli chodzi o paliwo, to też kilka osób mi mówiło ze idelanym paliwem do tego kotła to brykiet drzewny liściasty suchy itp itd. Nie omieszkam sprawdzić go na drewnie ...ale musze je mieć suche ..itp itd ..a takiego teraz nie mam ..moze za dwa sezony.

lukol-bis:
- z tym dokładaniem masz racje ... dokładam teraz w momencie kiedy piec przesatnie huczeć ... po otwarciu mam sporo żaru, ale z tego piec chyba faktycznie sie nie wzbudzi. Po dołożeniu, chwilka na górnym spalaniu i przełączam na dolne.

ciekawe ...w jednym poście Ty piszesz tylko brykiet a kolega zbyniu-03, że nie jest to zalecane ... bądź tu mądry ;)

ps buforki ładują się pieknie ...od wczoraj 19 do dziś (3-4 wrzuty) mam pierwsze 1000l załadowane do 70 stopni a drugie 1000l do 40 stopni.
jakby mi to starczało na 3-4 dni przy tej pogodzie było by super. cel byłby osiągniety. na 4 dni bede mógł gdzieś wyjechać. moja druga połówka powiedziała, że w życiu tego nie dotknie :) dlatego w pierwszym buforze mam jeszcze grzałe 6 kw która bedzie sie włączała w II taryfie
--
pozdrawiam świątecznie
tf

zbyniu-03
26-12-2007, 13:58
No coz, widac moje 7 lat uzytkowania ww kotla nie wszystko jeszzce wyjasnilo. W kazdym razie z postu na post wyglada to u ciebie coraz bardziej obiecujaco.
Wczesniej twoj kociol wypalal wsad w ciagu 10 godzin, treraz podobno w 2-3 godziny bez wentylatora ai akukumulatory sie laduja jak nalezy ;)


Pozdr
Zbyniu







Witam,
cyt "W jaki sposób go pilnujesz ?"
wychodząc z kotłowni ma być "wzbudzony". inaczej mówiąc czekam na górnym spalaniu z 15 minut jak sie zajmie opał a potem przełączam na dolne ... ja jest wzbudzony to zostawiam i zapominam ze działa. Jak nie to trzymam go na spalaniu w górnej aż do chwili kiedy przełącze na dolną i piec jest wzbudzony ... to nie jest alurat kłopotliwe.
- jestem laikiem w temacie tego typu kotłów, ale kilak osób mi mówiło, że pien nie może pracować na włączonym wentylatorze. Teraz piec wypala mi się w około 2-3 godzin bez wentylatora ... moge sie myslić ale nie widzę potrzeby włączania go.
- jesli chodzi o paliwo, to też kilka osób mi mówiło ze idelanym paliwem do tego kotła to brykiet drzewny liściasty suchy itp itd. Nie omieszkam sprawdzić go na drewnie ...ale musze je mieć suche ..itp itd ..a takiego teraz nie mam ..moze za dwa sezony.

lukol-bis:
- z tym dokładaniem masz racje ... dokładam teraz w momencie kiedy piec przesatnie huczeć ... po otwarciu mam sporo żaru, ale z tego piec chyba faktycznie sie nie wzbudzi. Po dołożeniu, chwilka na górnym spalaniu i przełączam na dolne.

ciekawe ...w jednym poście Ty piszesz tylko brykiet a kolega zbyniu-03, że nie jest to zalecane ... bądź tu mądry ;)

ps buforki ładują się pieknie ...od wczoraj 19 do dziś (3-4 wrzuty) mam pierwsze 1000l załadowane do 70 stopni a drugie 1000l do 40 stopni.
jakby mi to starczało na 3-4 dni przy tej pogodzie było by super. cel byłby osiągniety. na 4 dni bede mógł gdzieś wyjechać. moja druga połówka powiedziała, że w życiu tego nie dotknie :) dlatego w pierwszym buforze mam jeszcze grzałe 6 kw która bedzie sie włączała w II taryfie
--
pozdrawiam świątecznie
tf

tolky77
26-12-2007, 14:41
witam,
miesiac palili moi rodzice, ja walcze z nim od 2 dni ...
teraz opisuje tylko swoje obserwacje ...

niestety, ale wydaje mi się ze mam za mały ciąg i dlatego musze mu pomóc się wzbudzić ... inaczej pali sie przez te 10h
po włączeniu wentylatora wyciągowego mam taką dymówę, że jakby miałby to działać cały czas ...to sąsiedzi wywieźli by mnie na taczce ;)

--
pozdrowienia
tf

zbyniu-03
26-12-2007, 16:22
Toz to wlasnie wentylator zapewnia prace tego kotla z moca nominalna, do takiej pracy ten kociol zostal przez procenta przewidziany, zewneyrzna oznaka powinien byc wlasnie brak widocznego dymienia z komina po ok. 15-minutach od rozpalenia kotla, co stwerdzam u siebie niezmiennie juz od tych paru lat, Obawiam sie niestety, ze twoja technika palenia, ktora chcesz opatentowac, jest w tym miejscu nieadekwatna do rodzaju instalacji kociol+bufor, poniewaz ten uklad, w zalozeniu pracujacy w fazie ladowania bufora z moca nominalna, nie bedzie nigdy pracowac optymalnie.
Fa. Atmos do palenia w ciagu grawitacyjnym oferuje, jak wyczytalem na ich stronie specjalnie do tego celu przeznaoczony typoszereg kotlow D15, D20, D30 bez montazu bufora.

Nadmierne dymienie po wlaczeniu wentylatora jest zwiazene zapewne z chwilowym odprowadzeniem nadmiernej ilosci spalin z kotla z komory spalania, ktore wlasnie powoduja "strzelanie" /przynajmniej u siebie to wyprobowalem/
Jednak jest to przekscjiowe i nie powinno trwaxc zbyt dlugo. Wiecej meskiej odwagi ;)






witam,
miesiac palili moi rodzice, ja walcze z nim od 2 dni ...
teraz opisuje tylko swoje obserwacje ...

niestety, ale wydaje mi się ze mam za mały ciąg i dlatego musze mu pomóc się wzbudzić ... inaczej pali sie przez te 10h
po włączeniu wentylatora wyciągowego mam taką dymówę, że jakby miałby to działać cały czas ...to sąsiedzi wywieźli by mnie na taczce ;)

--
pozdrowienia
tf

tolky77
26-12-2007, 16:47
ok ;)
czyli tak, ustawiłem pokretło po lewej na max (kotlovy) oraz pokrętło po prawej na max (waste ...coś tam) ... dzwignia wduszona - czyli spalanie dolne ...

zaczyna dudnić ...za godzine napisze jaki efekt ...jesli nie napisze ...to wiesz ... moze tylko fundamenty zostały ;)

--
pozdro
tf

zbyniu-03
26-12-2007, 16:56
Badz dzielny ;)

I jeszzce jedno: pokretlo z prawej ustaw wstepnie na godz. 12.00

Pozdr
Zbyniu





ok ;)
czyli tak, ustawiłem pokretło po lewej na max (kotlovy) oraz pokrętło po prawej na max (waste ...coś tam) ... dzwignia wduszona - czyli spalanie dolne ...

zaczyna dudnić ...za godzine napisze jaki efekt ...jesli nie napisze ...to wiesz ... moze tylko fundamenty zostały ;)

--
pozdro
tf

tolky77
26-12-2007, 17:32
jeszcze jestem ;)
1) w kotłowni zrobiło sie jeszcze goręcej ;)
2) dym z komina po jakiś 15 minutach faktycznie zrobił się znośniejszy ( rzadszy, przez pierwsze 15 min. dymówa jak cholera ;)
3) zbiorniki ładuje wyraźnie szybciej, a już napewno wyższą temeraturą,
4) jak mam ustawić regulator mocy ... instalator mówił tak - ustawić na pokretle temperature taka jaka jest na kotle (termometr) i wtedy wyregulować łańcuszek tak żeby całkowice zamknął dopływ powietrza. Potem skręcić pokretło regulatora na 85 stopni.
5) jak do tego zniknie mi ta czarna maź z komory załadowczej to jestem Ci winien flaszkę ;)


ps mój instalator który sprzedał podobno setki pieców atmosa, mówi, że w żadnym wypdaku wentylator wyciągowy nie moze chodzić cały czas. W przeciwnym razie piec dużo pali drewna i jest nie wydajny. Z czego wynika jego opinia ? aż nie chce mi sie wierzyć, żeby się nie znał ...choć ...w dzisiejszych czasach ...

--
pozdrowienia
tf

zbyniu-03
26-12-2007, 17:40
Ustaw na maxa' tzn. 90 C, lancuszkiem podreguluj w ten sposob aby przy temp. ok 85 C klapa domknela sie.

Czarna maz na sciankach komory pozostanie tylko w postaci szlichty, dzrwiczki juz po pierwszym przepaleniu powinny byc czyste.

Ze sprzedawcami jest tak, ze czesto sami sie nie wieda, co mowia. Niestety.


Przepal w ten sposob kilka razy i sprawdz rzeczyswiste korzysci ladowania buforow, bilansu energetycznego itd.

Pozdr
Zbyniu










jeszcze jestem ;)
1) w kotłowni zrobiło sie jeszcze goręcej ;)
2) dym z komina po jakiś 15 minutach faktycznie zrobił się znośniejszy ( rzadszy, przez pierwsze 15 min. dymówa jak cholera ;)
3) zbiorniki ładuje wyraźnie szybciej, a już napewno wyższą temeraturą,
4) jak mam ustawić regulator mocy ... instalator mówił tak - ustawić na pokretle temperature taka jaka jest na kotle (termometr) i wtedy wyregulować łańcuszek tak żeby całkowice zamknął dopływ powietrza. Potem skręcić pokretło regulatora na 85 stopni.
5) jak do tego zniknie mi ta czarna maź z komory załadowczej to jestem Ci winien flaszkę ;)


ps mój instalator który sprzedał podobno setki pieców atmosa, mówi, że w żadnym wypdaku wentylator wyciągowy nie moze chodzić cały czas. W przeciwnym razie piec dużo pali drewna i jest nie wydajny. Z czego wynika jego opinia ? aż nie chce mi sie wierzyć, żeby się nie znał ...choć ...w dzisiejszych czasach ...

--
pozdrowienia
tf

tolky77
26-12-2007, 20:30
Witam,
wiec tak, jesteś moim guru ;)
bufory doładowałem jednym wspypem 20kg. Piec grzał, że pierwszy raz zastanawiałem sie co zrobić zeby go wygasić.
Nie wiem jak to sie przełoży na zużycie drewana...konkretnie brykietu ...
ale jak ustabilizuje temerature w domu to dam znać iloma kg nagrzewam te bufory oraz ile mi trzemają.
Oczywiście, tak jak mówiłeś ta smoła czy cokolwiek to było wypaliło sie i teraz moge tylko to zeskrobać ... ;)

jeszcze raz dzieki za pomoc.

ps ciagle mi w głowie tylko zdanie wypowiadane przez instalatora - tylke bez wentyaltora, tylko bez wentylatora
ps2 masz moze instrukcie do tego pieca ? moze być w jezyko dowolnym ...czeski najmniej pożądany :)

--
pozdrowienia.

zbyniu-03
27-12-2007, 21:21
Jdno pytanie o brykiet:
w jakiej cenie i ile tego potrzeba /circa/ na zime do domu np. 150 m kw.
Dzieki z gory za info

Pozdr
Zbyniu

lukol-bis
27-12-2007, 21:52
Jdno pytanie o brykiet:
w jakiej cenie i ile tego potrzeba /circa/ na zime do domu np. 150 m kw.
Dzieki z gory za info

Pozdr
Zbyniu

Potrzeba 1 - 2t.
Jak jesteś "z bliska", to zapraszam do mnie. Cena 420 - 440zł/t.
Pozdrawiam

rafałek
28-12-2007, 06:53
Cieszę się, że w domu masz wreszcie ciepło.

Jednak poprę przedmówców i też zasugeruję czyszczenie komina. Kopcenie i dymienie i praca z małym ciagiem sprzyja zachodzeniu komina. Jak go zapuścisz to kocioł będzie pracował coraz gorzej, a do tego doczyszczenie go będzie conajmniej uciążliwe.

zbyniu-03
28-12-2007, 10:46
Mysle, ze realne bedzie ok. 4-5 ton.

Jeden zasyp to ok. 20 kg, wiec w najlepszymm razie mozna taka iloscia jak podajesz grzac przez 2 iesiace.

Czy jeszcze ktos z praktyki moze sie podzielic swoimi doswiadczeniami.

Pozdr
Zbyniu





Jdno pytanie o brykiet:
w jakiej cenie i ile tego potrzeba /circa/ na zime do domu np. 150 m kw.
Dzieki z gory za info

Pozdr
Zbyniu

Potrzeba 1 - 2t.
Jak jesteś "z bliska", to zapraszam do mnie. Cena 420 - 440zł/t.
Pozdrawiam

tolky77
28-12-2007, 21:52
Witam,
jeszcze jedno pytanie ... jak ten piec rozpalać.
wsypałem 20 kg brykietu. rozpaliłem butlą gazową w dwóch miejscach i przełączyłem zostawiłem tka na wiatraku i górnym spalaniu. Po 20 minutach jak zajął sie cały brykiet. Przełączyłem na dolne spalanie. Ale zanim się wzbudził mineło kolejne 20 minut. W sumie to przez 40 minut miałem cholerną dymówę (sporo gęstego białego dymu, który na dodatek leci w dół). Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i nie chce wkurzać sąsiadów. Jak najszybciej go doprowadzić do generacji, bo wtedy przestaje dymić ...

ps do atmos 25gs spokojnie wchodzą dwa worki brykietu po 20 kg
--
pozdrawiam
tf

tgorbacz
28-12-2007, 22:25
Witam,
jeszcze jedno pytanie ... jak ten piec rozpalać.
wsypałem 20 kg brykietu. rozpaliłem butlą gazową w dwóch miejscach i przełączyłem zostawiłem tka na wiatraku i górnym spalaniu. Po 20 minutach jak zajął sie cały brykiet. Przełączyłem na dolne spalanie. Ale zanim się wzbudził mineło kolejne 20 minut. W sumie to przez 40 minut miałem cholerną dymówę (sporo gęstego białego dymu, który na dodatek leci w dół). Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i nie chce wkurzać sąsiadów. Jak najszybciej go doprowadzić do generacji, bo wtedy przestaje dymić ...

ps do atmos 25gs spokojnie wchodzą dwa worki brykietu po 20 kg
--
pozdrawiam
tf


Witam,

żeby kocioł się "wzbudził" musisz mieć warstwę żaru. Najlepiej rozpalać suchym drewnem i dopiero po ok. 30 - 40 min na to nałoożyć brykiet.

Pzdr
TG

artureski
30-12-2007, 10:56
Mam Atmosa AC 25 S, rozpalam kilkoma "szczypkami" czyli drobnymi drzazgami suchego drzewa (najlepiej smolnego), kładę kilka okruchów parafiny i ogień huczy aż miło. Na to coraz grubsze kawałki drzewa tak mniej więcej do połowy komory - ale żeby było sporo wolnego miejsca między polanami (jedna warstwa poprzecznie) i rozpalone :) czekam pół godziny i ładuje piec do pełna na warstwę żaru. Poczytaj dokładnie instrukcję. Ja przy rozpalaniu otwieram na kilka minut dolne drzwi - ale po zamknięciu górnych bo ogień mocno idzie :) ; oczywiście włączony wiatrak i"górne" spalanie. Po ok 10 minutach przestawiam na normalne spalania.

aniazbyszek
06-01-2008, 10:52
Witam,

rozważam zakupu pieca ATMOS - szukam dobrego pieca do spalania przede wszystkim pelet i doradzono mi tego producenta jako firmę, która ma wieloletbie doświadczenie w tym zakresie. Będę wdzięczny za podzielenie się opiniami użytkowników dot. tego typu pieca.

lukol-bis
06-01-2008, 12:30
Witam,

rozważam zakupu pieca ATMOS - szukam dobrego pieca do spalania przede wszystkim pelet i doradzono mi tego producenta jako firmę, która ma wieloletbie doświadczenie w tym zakresie. Będę wdzięczny za podzielenie się opiniami użytkowników dot. tego typu pieca.

Ten kociołek nie jest przeznaczony do spalania peletów, chyba, że chodziło Ci o brykiet. Do spalania brykietu jest idealny.
Pozdrawiam

lukol-bis
06-01-2008, 13:41
Witam,

rozważam zakupu pieca ATMOS - szukam dobrego pieca do spalania przede wszystkim pelet i doradzono mi tego producenta jako firmę, która ma wieloletbie doświadczenie w tym zakresie. Będę wdzięczny za podzielenie się opiniami użytkowników dot. tego typu pieca.

Ten kociołek nie jest przeznaczony do spalania peletów, chyba, że chodziło Ci o brykiet. Do spalania brykietu jest idealny.
Pozdrawiam

Muszę sprostawać. Zapomniałem, że jest, niezbyt popularna wersja Atmosa przystosowana do zamontowania palnika, w tym również na pelety, tylko że jest to już dość drogi piecyk, jeśli z całym, konieczym osprzętem.
Pozdrawiam

krzysiekj24
16-03-2008, 10:33
Witam ja mam atmosa DC18S i problem z uzyskaniem temperatury też mam ale wynika to ze słabego opału jaki posiadam.
Jeżeli jest to mokra wierzba to spala się dość szybko i dpopółki nie nabierze wysokiej temp. to dym i kopci. Jeżeli jest to sucha topola i pocięta na dość drobne kawałki uzyskuje dość dużą moc nawet do 85 st c bez problemu i pali się 4 godż na pełnej mocy jeśli jest to mokra wierzba max 3 godź i niższa temp.
Pompka nie może być ustawiona na niższą temp niż 65 stopni bo całe palenie zadaje się na nić wtedy piec mi wychładza nawet do 40 st c.
Zauwarzyłem też że po wyłączeniu wentylatora jak piec jest mocno bujnięty temp. się utrzymuje a opał wolniej spala.
Jeśli osiągam dobre wysokie temp. to po otwirzeniu dolnych dźwiczek wszystki szamot jest czerwony od gorąca nawet na drzwiczkach.

VIP Jacek
16-03-2008, 19:17
Ja mam kociołek FEX-a 30H z dolnym spalaniem, no i dzisiaj wreszcie odpaliłem go poraz pierwszy.
Narazie jestem mile zaskoczony jego działaniem, bo obawiałem się o mój komin.
Trochę za mała wysokość, ale i tak na ciągu grawitacyjnym bardzo dobrze hula nie mówiąc o hybrydzie - wyciągu.
Poddasze jeszcze całkowicie niezamknięte, ale i tak w domu zrobiło się przyjemnie ciepło. No i podłogówka też złapała temp.
Tylko nie mogłem uzyskać temp. zadanej - 65 stopni. Przedmuch kotła, czy jak to się nazywa, ustawione na 10.
Uzyskałem narazie 60 stopni, a w komora załadowcza pokryła się trochę smołą. Może przyczyną jest pierwsze palenie, nie wygrzany budynek, no i podłogówka - duża bezwładność.
Na sterowniku włączenie pompy ustawioną miałem przy temp. 30 stopni. Nie wiem, czy dobrze.
Jakie ustawienia kotła przyjąć na poczatek wygrzewania domu?
Za dwa dni będę miał zamknięte poddasze, to dopiero zacznę palić codziennie.
Paliłem suchą sosną, ale myślę żeby przejść na węgiel kamienny, bo w tym kociołku można palić też węglem. A na węglu myślę, że stałopalność będzie lepsza niż na drewnie.
Może coś doradzicie.

krzysiekj24
17-03-2008, 11:08
Witam np. u mnie nie mogę ustawić włączanie pompy na tak niską temp. gdyż wychładza mi piec więcej się smoli.Najpierw czekam aż piec porządnie się rozbuja ustawiam na ok.75-80 st celcjusza pompkę a potem natomiast na ok 65 st z tym że czujnik pompy jest blisko kotła. Wtedy wszystko zdaje egzamin i na rozgrzanym kotle lepiej i mniej opału idzie mi.
Oczywiście z pewnością zależy to od rodzaju kotła gdybym miał pewnie go większej mocy o jakieś 8kw piec dawałby radę napewno lepiej i pompka mogłaby od razu startować od 40 st C

VIP Jacek
22-03-2008, 18:41
Dzisiaj na kotle ustawiłem 70 stopni, pompę na 66 stopni.
Kocioł uzyskuje temp. 75 stopni, ale też spada do 58 i tak cały czas.
Martwi mnie, że temp. spalin na czopuchu nie może przekroczyć 100 stopni.
Wacha się między 80 a 110 stopni max.
Przepustnicę spalin mam cały czas otwartą na maksa.
Nie palę codziennie, bo jeszcze nie mieszkam i może to jest przyczyną.
Przyjeżdżam rozpalam i pali się tylko na 1,5 załadunku i dalej już nie uzupełniam opału.
Dom jest jeszcze nie wygrzany.
Może jak bym popalił cały dzień, to by było lepiej?

tolky77
22-03-2008, 20:00
witam,
nie wiem czy będę mógł pomóc mam troche inny zestawe.
atmos25gs + laddomat + zbiorniki 2000l.
piec ten nie ma żadnej automatyki (jest osobna do rozładowywania buforów na dom).
Jak zaczynałem palić paliłem bez wentylatora wyciągowego, tak zalecił mi dostawca. Komora załadowcza była strasznie zasmolona, do tego stopnia, że jak otwierałem drzwiczki to czasmi nie mogłem bo sie sklejały od tej smoły a po otwawrciu dzwiczek, ża kapało na podgłogę tą smołą. Polecili mi na forum, żebym włączył wiatrak (ustaił wyższa temepraturę)... i problem zniknął. Jak pale drewanem to mam w komorze górnej ładnie wypalone "do białości". Jak pale brykietem dębowym to mam trochę takich "skrzepów" zwęglonych. ale łatwo się czyszczą ....
do rzeczy ...miałem tak samo jak ty gdy nie był włączony wiatrak, czyli nie było ciągu. wkładke mam o przekroju 12x12 ( wiekszej nie mogłem włożyć). Czyli z wiatrakiem daje rade, bez nie ... Moj znajomy ma taki sam piec i nie używa wiatraka, podejrzewam, że to własnie kwestia ciągu, ma wysoki komin i przekrój 24x24
dodatkowo nie palę iglastym drzewem, od tego też podobno moze robić sie taki syf ...
pale raz na dwa dni ... (przez ostatnie 3mc) wrzucając dwa worki brykietu po 20kg. + troche szczapek debu na rozpałkę.

na piecu mam dwa pokrętła:
- temp wody ( ustawiam pow jakiej temp ma wyłączyć wiatrak): 95 stopni stopni u mnie
- spalin (ustawiam poniżej jakiej temp ma wyłączyć wiatrak, jak sie skonczy drewno zeby przestał działać ) : mam max ustawione.

pozdrawiam świątecznie

VIP Jacek
22-03-2008, 20:45
dzięki tolky77.

u mnie wentylator wyciągowy podpięty jest pod automatycznego palacza.
To on steruje, kiedy ma się włączyć i wyłączyć.
Średnio to wyciąg pracuje 50 na 50 z przestojem.
Komin mam o średnicy 200 mm i wysoki na ok. 6,5m.
Po świętach kupuję brykiet drzewny i spróbuję tym pociągnąć.
Palę suchą sosną, bo tylko taki mam na dziś dostępny suchy opał.
A tak wogóle, to planuję cały czas palić brykietem, bo z drewnem jest trochę roboty, a u mnie z czasem krucho, no i węglem kamiennym, bo w nim także można palić.
A Ty zadowolony jesteś z palenia brykietem?
Stałopalność jest większa i słyszałem, że kocioł łatwiej rozbujać.

tolky77
22-03-2008, 22:55
mam dom 220 m2 + 40 garaż.
zestaw jak wyżej pisałem.
kupuje brykiet dębowy (sprawdzony dostawca) po 400 zł/tone
z brykietem trzaba uważać.. to jest mój pierwszy sezon, brałem od róznych i róznie to było ... czasmi dają płyty wiórowe...czy jakoś tak ..i wtedy jest taki drobny połamany. mój obecny ma nieraz 20 cm dł ...czyli jest suchy ..
rozpalam raz na dwa dni ... kłade drobne drewienka debowe ...jak sie rozpali wale na to brykiet ...jeden worek 20 kg. za 2 godziny dorzucam kolejny ...łacznie od 4-5 h sie to pali w tym czasie ładuje mi bufory te 2000 l. w jednym mam 160 l cwu. po nałodowaniu ich do 90 stopni reszte wywala na chate mimo ze nie ma takiej potrzeby ...takie zabezpieczenie w automatyce ...
czy jestem zadowolony ... pale co drugi dzień czyli 15 razy w mc po 2 worki to jest 16 zł . miesiecznie wychodzi około 250-300 zł (styczeń luty marzec).
Mam obok sasiada ...podobny domek, gaz z butli - 1000 zł mc za ten sam okres
Kolejny domek ...również podobny, pompa ciepła: 700 zł mc za prąd :)
Na poczatku się smiali ze mnie ... teraz już nie koniecznie :).
Fakt ...jest z tym troche zabawy ...wiecej niz z gazem i prądem.
pozdrawiam

VIP Jacek
23-03-2008, 08:24
ładny wynik przy takiej wielkości domu. :D
Tanio kupujesz ten brykiet. U mnie można kupić po 475 zł za tonę.
Muszę popracować nad ustawieniem kotła.
Przeczytałem w DTR mojego kotła, że wyczystka kominowa powinna być szczelnie zamknięta.
A u mnie w ogóle nie było drzwiczek wyczystnych założonych i cug tym otworem był niesamowity. :o
Jutro założę drzwiczki i zobaczę jak przebiegnie spalanie.
Myslę, że cug powinien się poprawić i temp. spalin też.

tolky77
23-03-2008, 12:35
no ale ....mieszkam sam,
w tygodniu miedzy 8-17 nikogo nie ma ... temp 21, ekonomiczna 19. praktycznie podłogówka na dole 70 m2 dogrzewa całą chatę. kaloryfery załaczają sie na chwilkę zeby dobić temp do 21 przy przejściu na normalną z ekonomicznej.
wiecej osób jest na weekend.
dom jest ocieplony 20 cm waty, w podłodze mam 20 cm styropianu do tego rekuperator.
z drugiej strony to pierwszy sezon ... pewnie w przyszłym roku będę mógł podać prawdziwe spalanie ...a na razie tak to wygląda ...

VIP Jacek
23-03-2008, 18:19
dobra ok.
Pokobinuję jeszcze z ustawieniem sterowania na automatycznym palaczu i założę drzwiczki wyczystne na kominie.
U mnie podłogówka jest na parterze ok. 60 m2 i długo się ładuje, ale też długo trzyma ciepło.
Na poddaszu grzejniki i podłogówka w łazience.

DarekN15
06-06-2008, 08:50
witam,
nie wiem czy będę mógł pomóc mam troche inny zestawe.
atmos25gs + laddomat + zbiorniki 2000l.
piec ten nie ma żadnej automatyki (jest osobna do rozładowywania buforów na dom).
Jak zaczynałem palić paliłem bez wentylatora wyciągowego, tak zalecił mi dostawca. Komora załadowcza była strasznie zasmolona, do tego stopnia, że jak otwierałem drzwiczki to czasmi nie mogłem bo sie sklejały od tej smoły a po otwawrciu dzwiczek, ża kapało na podgłogę tą smołą. Polecili mi na forum, żebym włączył wiatrak (ustaił wyższa temepraturę)... i problem zniknął. Jak pale drewanem to mam w komorze górnej ładnie wypalone "do białości". Jak pale brykietem dębowym to mam trochę takich "skrzepów" zwęglonych. ale łatwo się czyszczą ....
do rzeczy ...miałem tak samo jak ty gdy nie był włączony wiatrak, czyli nie było ciągu. wkładke mam o przekroju 12x12 ( wiekszej nie mogłem włożyć). Czyli z wiatrakiem daje rade, bez nie ... Moj znajomy ma taki sam piec i nie używa wiatraka, podejrzewam, że to własnie kwestia ciągu, ma wysoki komin i przekrój 24x24
dodatkowo nie palę iglastym drzewem, od tego też podobno moze robić sie taki syf ...
pale raz na dwa dni ... (przez ostatnie 3mc) wrzucając dwa worki brykietu po 20kg. + troche szczapek debu na rozpałkę.

na piecu mam dwa pokrętła:
- temp wody ( ustawiam pow jakiej temp ma wyłączyć wiatrak): 95 stopni stopni u mnie
- spalin (ustawiam poniżej jakiej temp ma wyłączyć wiatrak, jak sie skonczy drewno zeby przestał działać ) : mam max ustawione.

pozdrawiam świątecznie

tolky77 a możesz napisać ilu wsadów/załadunków potrzebujesz do nagrzania 2000l z temp c.a 40C do c.a 80C ? I oczywiście jakim gatunkiem drewna?

tolky77
06-06-2008, 20:09
witam,
palę od pół roku wiec można powiedizeć, że są to dane miarodajne.
wiec.
- rozpalam piec, troche papier + pare szczapek drewna ... ilośc pomijalna.
- dorzucam 1 worek 20 kg brykietu z drzew liściastych ( 400 zł /tone)
- po godzinie kolejny worek 20 kg
Pali się to przez 5h i mam nagrzane 2 bufory po 1000l.
to mi wystarcza na 2 dni grzania (zimą) razem z CWU ( w pierwszym zbiorniku jest zbiorniczek 160 l CWU). jak nie mam mrozu - około 0 stopni.... nawet na 3
gdzieś wyliczyłem ze w 2000 l mam zmagazynowane około 100-125 kWh, co by sie zgadzało, bo jesli piec ma 25 KW i działa przez 5 h z pełną mocą to tyle daje.

Obecnie grzeje raz na 3-4 dni ... 3/4 worka 20 kg i mam przez ten czas ciepłą wode. Ładuje tylko 1 zbiornik drugi amm wyłączony.
Jak chcesz wysle Ci namaiary do mnie ..mozemy pogadać przez tel.