PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zabezpieczyć wieźbę dachową na zimę?



odaro
27-12-2007, 20:07
Tak wyszło że dopiero za rok :lol: cieśla skończy stawiać więźbę.

Niestety nie znalazłem nikogo kto chciałby o tej porze roku zadeskować dach stad moje pytanie jak zabezpieczyć więźbę a tym samy cały dom przed ewentualnymi opadami śniegu lub deszczu.

Czy przykrycie tymczasowe folia niskoparoprzepuszczalną będzie miało sens.

Myślałem o przymocowaniu tej folii bezpośrednio do krokwi zszywkami, tylko czy taka folia wytrzyma obfite opadu śniegu lub silny wiatr?

A może po prostu dać zwykłą czarną folie budowlaną tylko jak ją przymocować.

Gdyby jednak udało mi sie zadeskować dach to co potem czy przy ujemnych temperaturach ma sens krycie wstępne papą? Może lepiej na deski dać niskoprzepuszczalną folię później ją wyrzucić i dać papę.

Jak myślicie co tu zrobić?

Andrzej Wilhelmi
27-12-2007, 20:27
Dawanie folii na krokwie nie ma sensu gdyż zimą po jednym mroźnym wietrze nić z niej nie zostanie. Tylko pełne deskowanie i papa mocowana łatami lub odpadami desek w miejscach gdzie będą kontrłaty. Pozdrawiam.

odaro
27-12-2007, 20:34
Dawanie folii na krokwie nie ma sensu gdyż zimą po jednym mroźnym wietrze nić z niej nie zostanie. Tylko pełne deskowanie i papa mocowana łatami lub odpadami desek w miejscach gdzie będą kontrłaty. Pozdrawiam.

A deskowanie + papa termozgrzewalna podkładowa mocowana mechanicznie papiakmi da się to zrobić przy ujemnych temperaturach.

Niestety nie mam łat ani kontrłat deski by się jakieś znalazły

Andrzej Wilhelmi
27-12-2007, 20:47
Oczywiście, że się da tylko tych papiaków trzeba nabić odpowiednio dużo. Przed docelowym kryciem wszystkie widoczne łepki papiaków należy uszczelnić np. lepikiem na zimno. Na budowie wala się tyle drewna, że znajdziesz coś do nabicia. Pozdrawiam.

odaro
27-12-2007, 20:54
Oczywiście, że się da tylko tych papiaków trzeba nabić odpowiednio dużo. Przed docelowym kryciem wszystkie widoczne łepki papiaków należy uszczelnić np. lepikiem na zimno. Na budowie wala się tyle drewna, że znajdziesz coś do nabicia. Pozdrawiam.

To może zapytam jeszcze... przy dachu kopertowym o spadku 40st jak powinno się układać papę termozgrzewalną podkładową pasami poziomymi czy pionowymi.

Dużo papiaków tzn. ile w miejscach zakładów czy gdzieś jeszcze.

Andrzej Wilhelmi
27-12-2007, 21:06
Zawsze poziomo. Jak nabijesz deski lub łaty to wystarczy w górnym rzędzie i będą przykryte następną warstwą papy. Jak nie będzie łat tow czterech rzędach maksymalny rozstaw pomiędzy gwoździami to 15 cm. Pozdrawiam.

odaro
27-12-2007, 21:10
Zawsze poziomo. Jak nabijesz deski lub łaty to wystarczy w górnym rzędzie i będą przykryte następną warstwą papy. Jak nie będzie łat tow czterech rzędach maksymalny rozstaw pomiędzy gwoździami to 15 cm. Pozdrawiam.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem na każdy poziomy pas papy trzeba 4 rzędy gwoździ?

Andrzej Wilhelmi
30-12-2007, 18:00
Tak o ile nie będzie innych mocowań (deski, łaty, itp.). Pozdrawiam.

odaro
30-12-2007, 18:49
Tak o ile nie będzie innych mocowań (deski, łaty, itp.). Pozdrawiam.

Nadal do końca nie rozumiem.

Łaty będą ale później przed kładzeniem samej dachówki.

Czy trzeba aż tak gęsto nabijać gwoździe.

Nie wytrzyma to do jesieni 2008 wtedy będę kład dachówkę

Andrzej Wilhelmi
30-12-2007, 18:53
Ja mogę tylko radzić i radzę papę mocować solidnie. Na tak długi okres czasu należałoby nawet zastosować podkładki papowe. Pozdrawiam.

odaro
30-12-2007, 19:31
Ja mogę tylko radzić i radzę papę mocować solidnie. Na tak długi okres czasu należałoby nawet zastosować podkładki papowe. Pozdrawiam.

Panie Andrzeju i jestem panu bardzo za to wdzięczny jest Pan jedną z najbardziej wiarygodnych osób na tym forum.

Dla mnie mocowanie papiakami to gwoźdź i podkładki tak przynajmniej myślałem do teraz :lol: