PDA

Zobacz pełną wersję : Oświetlenie led - szeregowo czy równolegle



eli82
31-12-2007, 09:43
Witam

Moje pytanie jest takie jak w temacie: jestem na etapie montażu oświetlenia halogenami ledowymi i nie ukrywam, że w mojej sytuacji dużo łatwiej było by połączyć je szeregowo, czy dopuszczalne jest takie rozwiązanie?

Dzieki za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

retrofood
31-12-2007, 10:03
a duch swięty mnie oświeci i bedę wiedział gdzie te halogeny są, w jakim pomieszczeniu, na jakie napięcie, ile ich jest etc.,etc.,etc.

NOTO
31-12-2007, 10:20
a duch swięty mnie oświeci i bedę wiedział gdzie te halogeny są, w jakim pomieszczeniu, na jakie napięcie, ile ich jest etc.,etc.,etc.

masz rację.
Ale według mnie jakiekolwiek by nie były to nie mozna ich łaczyć szeregowo, są na określone napięcie a połaczenie szeregowe dzieliłoby to napięcie na mniejsze ... a może źle kombinuję ? (nie biorę po uwagę że możma np. 19 halogenów na 12V podłaczyć szeregowo do 220V ... przepraszam :) do 230V )

eli82
31-12-2007, 10:23
O kurcze przepraszam:)nie podałem kluczowych informaacji jakoś mi wyleciały z głowy bo szukam o tym na necie i nie mogę znaleźć... halogeny ledowe o najmniejszej mocy zasilane z sieci 230V będzie ich 8szt montowane wewnątrz budynku ale sądzę, że kluczową informacją jest tylko to że są one zasilane 230V.

retrofood
31-12-2007, 10:34
O kurcze przepraszam:)nie podałem kluczowych informaacji jakoś mi wyleciały z głowy bo szukam o tym na necie i nie mogę znaleźć... halogeny ledowe o najmniejszej mocy zasilane z sieci 230V będzie ich 8szt montowane wewnątrz budynku ale sądzę, że kluczową informacją jest tylko to że są one zasilane 230V.

Jeśli każdy ma dostać 230V, no to każdy. I nie ma mowy o szeregowym łączeniu.
Połączenie szeregowe dwóch spowoduje, że każdy dostanie 230/2 V; jeśli trzy - to każdy dostanie 230/3 V itd.
Ale można je łączyć równolegle.

Jest jeszcze pytanie: kto co rozumie przez słowo: szeregowo
Bo już slyszałem określenia, że gniazda wtykowe można łaczyć szeregowo w ilości do 10 szt. Tyle, że gniazda połączone są równolegle, a "spece" mówią na to: szeregowo...

m.k.k
31-12-2007, 10:37
No to :D odpowiedz juz padla. Ale dlaczego byloby ci latwiej szeregowo?

eli82
31-12-2007, 11:02
Było by łatwiej ponieważ będzie to oświetlenie schodów gdzie zastosuje włączniki schodowe i w takim wypadku w korytku szły by dwie żyły łączące te włączniki a za pomocą jednej kolejnej żyły połączył bym halogeny... generalnie było by mniej kostek przewodów i lutowania :D chyba, że się mylę bo z zawodu nie jestem elektrykiem... co prawda w necie generalnie zalecali połączenie równoległe ale nigdzie nie zakazywali szeregowego więc wolałem się upewnić... w każdym razie dzięki za szybkie odpowiedzi i jeśli macie jeszcze jakieś sugestie to będę wdzięczny

Pozdrawiam

andre59
31-12-2007, 11:08
Jakiekolwiek oświetlenie nalezy łączyć równolegle.
Przy połączeniu szeregowym przepalenie się jednego źródła światła powoduje zgaśnięcie pozostałych.

eli82
31-12-2007, 11:13
Jakiekolwiek oświetlenie nalezy łączyć równolegle.
Przy połączeniu szeregowym przepalenie się jednego źródła światła powoduje zgaśnięcie pozostałych.

swoją drogą ciekawe jak to się ma do halogenów ledowych gdzie jak się coś przepala (nie wiem czy można tak to nazwać w tym przypadku) to np przestaje świecić jeden rząd ledów czy połowa itp... sądzę, że dalej jest przejście przez ten odbiornik elektryczny i nic nie zgaśnie

andre59
31-12-2007, 11:18
Pojęcie "halogen ledowy" jest błędne.
Mówmy o oświetleniu halogenowym i oświetleniu LEDowym.
To są zupełnie inne źródła światła.

Co do połaczeń to jedna żyła więcej w korytku chyba nie stanowi problemu?
Potrzebujesz rysunek? Mogę narysować i wkleić.

eli82
31-12-2007, 11:40
Pojęcie "halogen ledowy" jest błędne.
Mówmy o oświetleniu halogenowym i oświetleniu LEDowym.
To są zupełnie inne źródła światła.

Co do połaczeń to jedna żyła więcej w korytku chyba nie stanowi problemu?

Wolałem napisać halogen ledowy bo wtedy wszyscy rozumieją, że chodzi o punkt świetlny składający się z kilnastu czy kilkudziesięciu diód led, no ale znajdą się tacy co się będą czepiać...


To nie będzie jedna żyła więcej tylko jeszcze raz tyle pracy przy podłączaniu ponieważ każde wyjście z "oświetlenia ledowego" muszę podłączyć z głównym przewodem, a przy połączeniu szeregowym "óświetlenia ledowe" były by połączone tylko między sobą i wystarczyło by do pierwszego podłączyć 0 i do ostatniego podłączyć F któe wychdzi z włącznika schodowego, bo tak jak pisałem jest to oświetlenie schodów czyli włącznik/wyłącznik na dole i u góry.

No ale dalej jestem ciekaw czy przy połączeniu szeregowym "oświetlenia ledowego" kolejne źródła światła przestają świecić w momencie w którym pierwsze przestaje działać lub działa tylko w połowie? skoro są zasialene 230V to musi tam być jakiś układ, który może również zapobiega tego typu sytuacjom

andre59
31-12-2007, 11:53
Słuchaj starszego :wink: , jak mówię, że będzie tylko jedna zyła więcej to tak jest.
Dojdą jeszcze tylko po dwa króciutkie przewodziki od żyły fazowej i żyły zerowej do każdej żarówki czy LED'a.
A roboty niewiele więcej.

Pojedyńcza struktura diody LED działa przy napięciu stałym 1,6 - 2V.
W takiej "żarówce" LED znajduje się dużo pojedyńczych struktur zapewne łączonych w sposób mieszany, szeregowo-równoległy. Dzięki temu uszkodzenie części diod nie powoduje zgaśnięcia całej "żarówki".

Zasada działania połączenia szeregowego jest taka, że przerwanie obwodu w dowolnym miejscu powoduje brak przepływu prądu w całym obwodzie.

eli82
31-12-2007, 12:04
Słuchaj starszego :wink: , jak mówię, że będzie tylko jedna zyła więcej to tak jest.
Dojdą jeszcze tylko po dwa króciutkie przewodziki od żyły fazowej i żyły zerowej do każdej żarówki czy LED'a.
A roboty niewiele więcej.

Pojedyńcza struktura diody LED działa przy napięciu 1,6 - 2V napięcia stałego.
W takiej "żarówce" LED znajduje się dożo pojedyńczych struktur zapewne łączonych w sposób mieszany, szeregowo-równoległy. Dzięki temu uszkodzenie części diod nie powoduje zgaśnięcia całej "żarówki".

Zasada działania połączenia szeregowego jest taka, że przerwanie obwodu w dowolnym miejscu powoduje brak przepływu prądu w całym obwodzie.

hehehe żyła będzie jedna więcej ale pracy spooooro więcej :wink:

co do zasady połączenia szeregowego to ją znam i z niej w takim razie by wynikało, że dopóki w żarówce ledowej pali się jeszcze choć jedna dioda to pozostałe żarówki też powinny świećić... ale nie znam budowy takiej żarówki pod 230V i tak jak pisałem wcześniej ciekaw jestem czy jest możliwość iż będzie przepływ prądu w całym obwodzie szeregowym mimo, iż w jednej żarówce diody led się nie świecą

andre59
31-12-2007, 12:09
Kup dwie albo trzy takie "żarówki" LED, połącz szergowo i zobacz jaki jest efekt.

eli82
31-12-2007, 12:10
Kup dwie albo trzy takie "żarówki" LED, połącz szergowo i zobacz jaki jest efekt.


A w jaki sposób przepalić jedną z nich??? :D

andre59
31-12-2007, 12:20
Tego nie ćwiczyłem :lol:
A co do ilości roboty:
możesz poszczegołne odcinki żyły fazowej i żyły zerowj biegnące między LEDami łączyć w oprawkach tych "żarówek". Nie będa potrzebnie kostki ani wspomniane wcześniej krótkie odcinki przewodów.
Cała instalacja będzie przynajmniej technicznie poprawna.

eli82
31-12-2007, 12:37
Ok dzięki, no to teraz tylko trzeba się odpowiednio zmotywować i można zaczynać:)