PDA

Zobacz pełną wersję : małe problemy z podłogówką...



k_icha
02-01-2008, 16:55
Witam wszystkich i życzę Dosiego Roku 2008!
Miesiąc temu w końcu uruchomiłem swój piecyk-Wolf CGW.
po wypaleniu ponad 300m3 :D gaziora, zauważyłem mały problem..., pięterko słabiej grzeje...
Podłogówkę mam w całym domu i tylko podłogówkę.
Jeden rozdzielacz jest na parterze 7 pętli-jakieś 90m2, drugi na piętrze- jakieś 60m2.
Zasilanie podłączone jako jedno do pieca potem się rozgałęzia na górę i na dół.Regulator w pokoju na dole, pogodówka jeszcze nie podłączona.
Układ cały odpowietrzony.Najwyrażniej pompa piecowa nie daje rady z górną podłogówką, tak myślę.
Gdy na dole jest ok 19 stopni na górze 16-17, jak przykręcę dół na powrotach to góra grzeje troszkę lepiej ale to nie to :(
Pomocy! Jak to usprawnić?? Mój istalator nie do końca jest chyba kompetentny, coś jak Paszywół z KMN: będzie pan zadowolonyyy!! :D
Pozdrawiam i czekam na rady

Mice
02-01-2008, 18:11
Litości, identyczny wątek jest ciut poniżej/powyżej ...
"zarzadzanie podłogówką i kaloryferami - wasze doświadczenia" :roll:

k_icha
03-01-2008, 00:24
Nie do końca identyczny... Mam samą i tylko podłogówkę
Sprecyzuję: czy to że piętro słabiej grzeje może być spowodowane za słabą pompą w piecu?
Czy może na 150m2 podłogi przydało by się sprzęgło hurauliczne??

To_masz
03-01-2008, 14:35
stawiałbym na pompę która może nie mieć dość 'pary' żeby przepchać odpowiednią ilość wody przez ~1km rurek

sprzęgło chyba ty nie ma nic do roboty (bo oba obiegi zasilasz tą samą temperaturą)

pozdrawiam

pawelurb
03-01-2008, 14:42
może być pompa za słaba , ale czy słabiej grzeje dlatego e jest zimniej w pomieszczeniu czy temperatura podłogi jest wyraźnie niższa ?
Bo u mnie ( nie mam podłogówki , tylko grzejniki ) i zawsze na parterze mam wyrażnie cieplej niż na poddaszu, mimo że grzejniki na oko grzeją tak samo.

k_icha
03-01-2008, 16:29
Temperatura w pomieszczeniu jest wyrażnie niższa, to tak jakby większość ciepłej wody szła na dół a na górę pompa nie dawała rady...
Póki dół porządnie nie ruszył tzn nie odpowietrzyłem i nie zrównoważyłem pętli był ok, teraz nie .Dziś temp. na dole 18 na górze 15 stopni, podłoga wyraźniej zimniejsza

adam_mk
03-01-2008, 17:10
Niewiele konkretów da się powiedzieć po takim opisie.
Masz osobne rozdzielacze dół i góra?
Masz na nich jakie termometry?
Możesz mieć?
Ile wpływa a ile wypływa? (temperatury)
Są różnice? Na zasilaniach?

Bo może to piętro jest słabo docieplone/wiatrem podszyte.
Piszesz - wyraźnie zimniej.
Adam M.

Grzesiek13
03-01-2008, 17:12
Spokjnie odpowietrz każdy obieg podłogówki oddzielnie. Podaj jakie parametry ma pompa do podłogówki. Podłogówki masz niewiele bo 150 m2.
Jeśli masz pompę np. 25/60 to powinna wystarczyć. Prawdopodobnie powinieneś wyregulowac przepływy na zaworach. Czy masz rodzielacz z przepływomierzami? Jeśli zwykłe zawory to niestety musisz się pomęczyć albo męcz instalatora ( jak coś wskurasz).

k_icha
04-01-2008, 22:17
Pompa jest piecowa , znaczy wolfa i jest 3 stopniowa, 1 stopień to 0,21 - 44, 2 stopień to 0,30 - 65, 3 stopień to 0,40 - 87 , pracuje na 3 stopniu, może jest za słaba by pędzić wodę do górnego rozdzielacza 5 metrów w górę?
Rozdzielacze niestety bez przepływomierzy :( tempereratura zasilania jakieś 37 stopni powrót 30-32, dach to fakt bez podbitki...

adam_mk
05-01-2008, 00:54
Połóż Ty jaki termometer na podłodze i przykryj go poduchą pod..prowadzoną na czas eksperymentu swojej ślicznej!
Po jakiej półgodzinie poczytaj, co pokazał i nam tu napisz!
(poduchę oddaj)
Będzie wiadomo czy masz patrzeć pod nogi czy zadzierać głowę.
Coś mi się wydaje, że więcej tam ucieka niż podajesz.
Zacznij jutro, jak śliczna straci z oka łoże...
Adam M.

Cypek
05-01-2008, 07:12
Sdam, świetnie napisane :):)
PS. Też mi się wydaję, że problem w ociepleniu.

revalidon
05-01-2008, 10:32
Tak jak grzesiek pisał, trzeba zrównoważyć przepływy hydrauliczne, w twoim przypadku poprzykręcać dolne pętle. Jeśli słabiej wtedy grzeje, to zwiększyć temperaturę zasilania...

k_icha
05-01-2008, 11:35
Dzeki wszystkim, wyjeżdzam na tydzień, ale jak wrócę to napewno napiszę co i jak, może to fattycznie ucieka górą... ale podbitka dopiero na wiosnę...

Grzesiek13
05-01-2008, 14:08
Pompa jest piecowa , znaczy wolfa i jest 3 stopniowa, 1 stopień to 0,21 - 44, 2 stopień to 0,30 - 65, 3 stopień to 0,40 - 87 , pracuje na 3 stopniu, może jest za słaba by pędzić wodę do górnego rozdzielacza 5 metrów w górę?
Rozdzielacze niestety bez przepływomierzy :( tempereratura zasilania jakieś 37 stopni powrót 30-32, dach to fakt bez podbitki...

Wygląda na to, że pompa o wysokości podnoszenia coś koło 5-6 m, więc OK.
Wyreguluj przepływy na rozdzielaczach, i sptrawdź termometrem przyrost temperatury podłóg. Nawet gdyby była kicha z dociepleniem, t itak temperatura jastrychu powinna wzrosnąć. Sprawdź filtr przed pompą lub na powrocie kotła - może zapchany.

kbab
05-01-2008, 15:17
Witam
W domu mam taki sam system, problem ten rozwiązałem przymykając trochę zawór na listwie dolnego rozdzielacza. Wtedy większa ilość wody zasila górę. Mam zamiar jednak zastosować drugą pompę obiegową na górę i sterować ją osobnym programatorem, co powinno zdecydowanie poprawić komfort.
Pozdrawiam Leon z Wrocławia.

Grzesiek13
05-01-2008, 15:45
Skoro oba piętra grzeja to po co Ci druga pompa. Lepszy zawór strefowy i termostat pomieszczeniowy do niego.