PDA

Zobacz pełną wersję : Drewno na schodach betonowych



rwl
14-11-2005, 11:26
Witam.
Jestem na etapie wykańczania schodów betonowych drewnem dębowym.
Wykonawca zaproponował, że stopnie wykona z tzw. oblicówki.
Proszę o poradę, czy jest to dobre rozwiązanie, czy może lepiej byłoby wykonać stopnie z drewna klejonego pełnego. Zaznaczam, że cenowo nie ma różnicy.
Z góry dziękuję.

2112wojtek
14-11-2005, 12:48
Troche to dziwne z ta cena. Wydawalo by sie , ze klejone powinno byc drozsze? Drewno klejone, szczegolnie przy gatunkach nasiakliwych , jest lepsze - paczy sie bez mocno widocznych zmian geometrii.

rwl
15-11-2005, 06:55
Chciałbym uściślić, co miałem na myśli pisząc "oblicówka". Nie wiem, czy użyłem dobrej nazwy, ale tak nazwał to wykonawca, chodzi o stopień zrobiony z klejonego, miękkiego drzewa, okleinowany cienką (4-5 mm) warstwą drzewa twardego - w tym wypadku dębem.

2112wojtek
15-11-2005, 07:40
Chciałbym uściślić, co miałem na myśli pisząc "oblicówka". Nie wiem, czy użyłem dobrej nazwy, ale tak nazwał to wykonawca, chodzi o stopień zrobiony z klejonego, miękkiego drzewa, okleinowany cienką (4-5 mm) warstwą drzewa twardego - w tym wypadku dębem.

Aha! To sie nazywalo kiedys plyta meblarska :lol: Czyli jasne. W obu przypadkach mamy drewno klejone, tylko raz I gat. a drugim razem II lub III oklejony oblogiem/ oblicowka??/. W przypadku 2 z oblogiem, schody beda wygladaly na robione z litego nie klejonego drewna ale wlasciwosci mialy tak dobre jak w klejonym.Mozliwosci renowacji po latach takich schodow sa natomiast niewielkie , uwaga na zniszczenia glownie krawedzi / zreszta zalezy jak te krawedzie beda zrobione - na styk czy z wklejka/. Lita klejonka to drewno w calej objetosci . Troche inny wyglad, renowacja wielokrotnego stosowania - bardziej trwale. W obu przypadkach efekt koncowy zalezy od dokladnosci wykonania. Klejone lite sa na pewno solidniejsze, ustepuja troche wygladem.

marasWLKP
17-04-2006, 14:07
schody wylewane - moj projekt

Mam zamiar niedlugo wylac takie schody ..robie to sam bo murarz powiedzial ze nie da rady takich zrobic ;], zrobilem sobie projekt, wszystko wyliczylem...i takie rozwiazanie zmiesci sie w mojej klatce schodowej ...w wersji poczatkowej mialy byc schody zbiegowe z półpiętrem bez tego "pieterka do gory" i takie murarz by zrobil, ale stwierdzilem ze nieche miec wejścia do pokoju przez inny pokój wiec robie te "pięterko na górze", które nie jako powiększy mi korytarz na 1 piętrze tak by była możliwość wejscia z korytarza do pokoju.

Zaszalunkowac...zaszalunkuje, ale mala kwestia mnie meczy:]: czy w jaki kolwiek sposob zbrojenie laczy sie ze scianami?? poza oczywiscie dołem(początkiem) i górą(końcem) schodow ktore trzeba zwizać np z wieńcem( w schodac zbiegowych nie mam półpietra ktore sie chyba wiąze ze scianą),

i jak związac zbrojenie z wieńcem jesli wieniec juz zalany??(rozkuć troche wlozyć zbrojenie od schodow w wieniec w rozkute miejsce i zalac?). Czy można(trzeba lub niewolno) wiązac zbrojenie schodow ze scianami w niektorych miejscach np w co drugim schodzie? poprzez ..powiedzmy wykucie w scianie "szescianu" 10x10x18cm wlozenie tam jednego preta zbrojeniowego powiazanego ze zbrojeniem schodow i zalac w taki sposob ze masa zalanych schodow bedzie powiązana ze sciana??. Czy może niepowinno sie tego robic...by schody mialy jakas "elsatycznosc' bo moze pozniej sciana popekac...albo cos sie stanie ze sciana podczas zastygania betonu??

duzo pytan w jednym poscie ale chyba w miare jasno wyrazilem moje dylematy, a tak poza tym to tym pierwszym postem sie jednoczesnie witam ze wszystkimi forumowiczami ...

zdjecia w wiekszym formacie w wiekszej ilosci
http://maras.fotopic.net/c926070.html
projekt:
http://thumbs.fotopic.net/636028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/643028000094.jpg
tak ma to mniej więcej wygladac:
http://thumbs.fotopic.net/644028000094.jpg
a tak wyglada klatka schodowa:
http://thumbs.fotopic.net/642028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/641028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/635028000094.jpg

wymiary schodka: wys:174mm szerokosc:1040mm, szerokosc trepa(głebokosc):257mm

no i wlasnie!?!? Czy ten trep nie jest za wąski?? Wraz z oklepka przyjdzie nosek który rozszerzy szerokosc trepa do ok. 28-30cm, wiec??

kabietka
21-04-2006, 22:32
schody wylewane - moj projekt

Mam zamiar niedlugo wylac takie schody ..robie to sam bo murarz powiedzial ze nie da rady takich zrobic ;], zrobilem sobie projekt, wszystko wyliczylem...i takie rozwiazanie zmiesci sie w mojej klatce schodowej ...w wersji poczatkowej mialy byc schody zbiegowe z półpiętrem bez tego "pieterka do gory" i takie murarz by zrobil, ale stwierdzilem ze nieche miec wejścia do pokoju przez inny pokój wiec robie te "pięterko na górze", które nie jako powiększy mi korytarz na 1 piętrze tak by była możliwość wejscia z korytarza do pokoju.

Zaszalunkowac...zaszalunkuje, ale mala kwestia mnie meczy:]: czy w jaki kolwiek sposob zbrojenie laczy sie ze scianami?? poza oczywiscie dołem(początkiem) i górą(końcem) schodow ktore trzeba zwizać np z wieńcem( w schodac zbiegowych nie mam półpietra ktore sie chyba wiąze ze scianą),

i jak związac zbrojenie z wieńcem jesli wieniec juz zalany??(rozkuć troche wlozyć zbrojenie od schodow w wieniec w rozkute miejsce i zalac?). Czy można(trzeba lub niewolno) wiązac zbrojenie schodow ze scianami w niektorych miejscach np w co drugim schodzie? poprzez ..powiedzmy wykucie w scianie "szescianu" 10x10x18cm wlozenie tam jednego preta zbrojeniowego powiazanego ze zbrojeniem schodow i zalac w taki sposob ze masa zalanych schodow bedzie powiązana ze sciana??. Czy może niepowinno sie tego robic...by schody mialy jakas "elsatycznosc' bo moze pozniej sciana popekac...albo cos sie stanie ze sciana podczas zastygania betonu??

duzo pytan w jednym poscie ale chyba w miare jasno wyrazilem moje dylematy, a tak poza tym to tym pierwszym postem sie jednoczesnie witam ze wszystkimi forumowiczami ...

zdjecia w wiekszym formacie w wiekszej ilosci
http://maras.fotopic.net/c926070.html
projekt:
http://thumbs.fotopic.net/636028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/643028000094.jpg
tak ma to mniej więcej wygladac:
http://thumbs.fotopic.net/644028000094.jpg
a tak wyglada klatka schodowa:
http://thumbs.fotopic.net/642028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/641028000094.jpg
http://thumbs.fotopic.net/635028000094.jpg

wymiary schodka: wys:174mm szerokosc:1040mm, szerokosc trepa(głebokosc):257mm

no i wlasnie!?!? Czy ten trep nie jest za wąski?? Wraz z oklepka przyjdzie nosek który rozszerzy szerokosc trepa do ok. 28-30cm, wiec??

Witaj!!
Co prawda technicznie nie wytłumaczę bo i brak słów ale mogę podesłać Ci projekt ze schodami takimi jakie mam założone w projekcie-sposób podparcia itd.
Prześlij na priv namiary na skrzynke meilową bo jakoś nie umiem wstawiać rysunków tutaj na forum :D
Pozdrawiam

kropi
22-04-2006, 15:06
A nie lepiej zrobić schody ażurowe drewniane?

IGUANA
25-05-2006, 07:55
Witam Proszę Was o poradę . mam w domu schody betonowe i muszę je obłożyć drewnem mam w domu dobrze wysuszony modrzew ale nie wiem czy to drzewo się nadaje na schody , jak jest z twardością tego drzewa. Ja jestem zielona w tym temacie więc proszę o pomoc .

tczarek
25-05-2006, 08:35
Modrzew jest bardzo ładnym drewnem. Jest troszkę miękkim drewnem, ale na schody moim zdaniem się nadaje. Ja mam schody na strych wyłożone modrzewiem i jest ok. Trzeba dobrać tylko dobrej jakości lakiery.

busstop
25-05-2006, 09:10
Ja mam schody z modrzewia. Wyglądają bardzo ładnie, niemniej dziś wybrałbym twardze drewno np. dęba. Koszt materiału w łacznym koszcie wykoniaia schodów jest w sumie niewielki.

kwiotm
25-02-2007, 13:50
Proszę o opinię na temat schodów sosnowych.Czy nadają się do domu.Czy drzewo nie jest za miekkie.Wiem że nie jest to rewelacja. ale cena jest tutaj bardzo ważna w przypadku końcówki budowy.Dziękuję za odpowiedzi .

pozdrawiam kwiotm :wink:

zk140t
25-02-2007, 13:54
Witam.

Schody sosnowe mągą być. Trzeba je tylko kilka razy pomalować lakierem SADOLIN z utwardzaczem. Wówczas nawet częste stąpanie na ich krawędzie, nie spowoduje żadnych odkształceń.

jabko
25-02-2007, 14:12
W byłym mieszkaniu miałem ssnowe schody i parapety.
Na schodach były wgniecenia a na parapetach dzióry po pazurach kota.

Więcej nie chcę miękkiego drewna.
Ale jak dojdę do końca budowy i braku kasy to nie wiem :roll:

zk140t
25-02-2007, 14:16
W byłym mieszkaniu miałem ssnowe schody i parapety.
Na schodach były wgniecenia a na parapetach dzióry po pazurach kota.

Więcej nie chcę miękkiego drewna.
Ale jak dojdę do końca budowy i braku kasy to nie wiem :roll:

Skoro kot robił Ci dziury na schodach czy parapetach, to znaczy że pomalowałeś je plakatówkami a nie lakierem z utwardzaczem.

Trzeba czytać instrukcje dołączone do lakierów a nie plakatówek.

kwiotm
25-02-2007, 14:20
wiem że sosna to nie żadna rewelacja, ale liczę teraz każdą złotówkę
Nie wiem czy czasami nie wybiorę schodów trochę droższych jeżeli jes to tak miękkie drzewo.

zk140t
25-02-2007, 14:35
wiem że sosna to nie żadna rewelacja, ale liczę teraz każdą złotówkę
Nie wiem czy czasami nie wybiorę schodów trochę droższych jeżeli jes to tak miękkie drzewo.

Nie wierz w koty, robiące dziury w deskach sosnowych. Ten kto o tym pisze pewnie nigdy nie miał kota (takie zwierzę) i desek sosnowych. Każde drewno (schody, parkiety) trzeba utwardzić odpowiednimi lakierami. Wybór jest ogromny, ale ja zawsze będę polecał Sadolin. Nigdy mnie nie zawiódł.

kwiotm
25-02-2007, 14:49
mój stolarz lakieruje "hydroparkiet s" lub za dopłatą "dimar" firmy dulux
czy to starczy na sosnę?

kwiotm
25-02-2007, 14:50
a co sądzicie o schodach brzozowych

kwiotm
25-02-2007, 14:51
może lepiej brzozę niż sosnę

zk140t
25-02-2007, 14:54
a co sądzicie o schodach brzozowych

Zasada jest taka sama.
Brzoza wygląda pięknie tylko trzeba ją utwardzić przed rozpoczęciem użytkowania. I tu znowu kłania się Sadolin.

kwiotm
25-02-2007, 15:00
zk140t a co sądzisz na temat lakierów mojego stolarza

kwiotm
25-02-2007, 15:04
co byś wybrał sosnę czy brzozę
sosna kosztuję 4700
brzoza 5200

Anisia3
25-02-2007, 15:06
Nie wierz w koty, robiące dziury w deskach sosnowych. Ten kto o tym pisze pewnie nigdy nie miał kota (takie zwierzę) i desek sosnowych.

No kota nie miałam, ale psa, dużego i deski sosnowe jak najbardziej. I nikt mnie nie przekona, że drewno sosnowe można tak utwardzić, że nie będą się robić rysy, bo może nie dziury. Po 5 latach podłoga przy wejściu do pokoju była tak zjechana, jakby miała ze sto lat.
Na schody po prostu sosna się nie nadaje! Żeby nie bylo, że jestem przeciwko sośnie. W nowym domu też będę miałą taką podłogę :wink: tyle, że na poddaszu, gdzie pies mam nadzieję będzie nie za częstym gościem a i w szpilkach zdecydowanie rzadziej się chodzi. Schody robię z twardego drewna, podobnie jak podłogi na dole.
A jeszcze jedno. Widziałam mało porysowaną podłogę sosnową. :-? POmalowana kilkakrotnie farbą olejną :x Ale chyba nie o to chodziło pytającemu w tym wątku.

zk140t
25-02-2007, 15:06
zk140t a co sądzisz na temat lakierów mojego stolarza

Moim faworytem jest Sadolin. Jednak na drugim, równorzędnym miejscu stawiam DULUX. Uważam w związku z tym, że Twoi fachowcy znają się na rzeczy. Niech zrobią tak jak planują, a będziesz zadowolony.

zk140t
25-02-2007, 15:10
Nie wierz w koty, robiące dziury w deskach sosnowych. Ten kto o tym pisze pewnie nigdy nie miał kota (takie zwierzę) i desek sosnowych.

No kota nie miałam, ale psa, dużego i deski sosnowe jak najbardziej. I nikt mnie nie przekona, że drewno sosnowe można tak utwardzić, że nie będą się robić rysy, bo może nie dziury. Po 5 latach podłoga przy wejściu do pokoju była tak zjechana, jakby miała ze sto lat.
Na schody po prostu sosna się nie nadaje! Żeby nie bylo, że jestem przeciwko sośnie. W nowym domu też będę miałą taką podłogę :wink: tyle, że na poddaszu, gdzie pies mam nadzieję będzie nie za częstym gościem a i w szpilkach zdecydowanie rzadziej się chodzi. Schody robię z twardego drewna, podobnie jak podłogi na dole.
A jeszcze jedno. Widziałam mało porysowaną podłogę sosnową. :-? POmalowana kilkakrotnie farbą olejną :x Ale chyba nie o to chodziło pytającemu w tym wątku.

Mówimy o twardości desek, czy o rysowaniu lakieru przez psa?
Jeśli o rysowaniu lakieru, to wiedz że nie istnieje takie drewno czy taki lakier, krórego nie można porysować pazurami zwierzęcia o wadze 50 kg. Pozostaje glazura lub płyta stalowa.

georg
25-02-2007, 15:11
[quote=zk140t]
Nie wierz w koty, robiące dziury w deskach sosnowych. Ten kto o tym pisze pewnie nigdy nie miał kota (takie zwierzę) i desek sosnowych.

No kota nie miałam, ale psa, dużego i deski sosnowe jak najbardziej. I nikt mnie nie przekona, że drewno sosnowe można tak utwardzić, że nie będą się robić rysy, bo może nie dziury. Po 5 latach podłoga przy wejściu do pokoju była tak zjechana, jakby miała ze sto lat.



zaje.....fajnie antyk w 5 lat.

kwiotm
25-02-2007, 15:12
ludzie ja pytam jakie schody wybrać sosnowe za 4700 zł czt brzozowe za 5200
a nie czy kot porysuje mi dtrzewo

georg
25-02-2007, 15:20
hm skoro ci nie zalezy na tym aby byly odporne na warunki zewnetrzne (koty, psy i nne stowrzonka) to na chol......sie pytasz czy sosnowe czy brzozowe kup najtansze i juz najlepiej z topoli. :lol:

pzdr. :wink:

Anisia3
25-02-2007, 15:22
Nie jestem fachowcem tylko użytkownikem. powiem ci tylko tyle, jak nie masz zwierząt, małych dzieci ani kobiet, które po tych schodach będą chodzić w szpilkach to nie wydawaj niepotrzebnie kasy. W innym przypadku warto dopłacić trochę więcej, żeby po roku, dwóch nie żałować, że znowu trzeba wydać pieniądze na odnowienie drewna.

kwiotm
25-02-2007, 15:23
wiem że to co tanie nie jest najlepsze ale człowieku ja biorę pod uwagę mój portfel.Jest to ważne gdy ktoś kończy budowę i spłukał się prawie do zera

zk140t
25-02-2007, 15:23
ludzie ja pytam jakie schody wybrać sosnowe za 4700 zł czt brzozowe za 5200
a nie czy kot porysuje mi dtrzewo

Myślałem, że w moich postach znalazłeś odpowiedź. Jeśli jednak nie, to sprecyzuję to o czym już pisałem:
1/ polecam brzozę (jaśniejsza i subtelniejsza);
2/ może też być sosna;
3/ do każdego miękkiego drewna istnieją lakiery z utwardzaczem, które zrobią z niego super twarde schody czy parkiet.

wartownik
25-02-2007, 15:24
A co sadzicie o czeresni ...

kwiotm
25-02-2007, 15:25
dzięki człowiekowi z Bydgoszczy

zk140t
25-02-2007, 15:26
A co sadzicie o czeresni ...
Wszystkie owocowe są mile widziane. Nie zapomnij jednak o dobrym lakierze.

georg
25-02-2007, 15:28
gruszka jest twardsza

zk140t
25-02-2007, 15:48
gruszka jest twardsza

... szczególnie ta gruszka z Bydgoszczy, która była posłem. Policja złapała ją po długim pościgu i stwierdziła, że owe drzewo jest nawalone. To drzewo twierdziło zaś przed sądem, że brało leki na korniki czy inne insekty i stąd zawartość C2H5OH była podwyższona w jej obiegu soków. Nie wiem jak prokurator zastosuje się do ochrony przyrody, ale sądzę, że stare "lekarstwa" nic nie pomogą tej gruszce, gdyż zaPISno mu już nowe lekarstwa. Spożywać je może tylko w tartaku (ZK). Zobaczymy co na to powie główny lekarz rośliin, pan J.K.

wartownik
25-02-2007, 15:51
Atutem czeresni jest kolor , chyba ...

zk140t
25-02-2007, 15:59
Atutem czeresni jest kolor , chyba ...

Zgadzam się. Kolor czereśni jest OK. Podoba mi się też kolor orzecha laskowego. W zasadzie nie ma ograniczeń w stosowaniu drewna drzew owocowych przy budowie schodów i parkietów. Jedynie trzeba uważać na gruszkę ......

pawciom
25-02-2007, 16:13
Ale też sosna sośnie nie jest równa, nasza sosna jest w miarę miękka ale juz skandynawska albo np. syberyjska to już o wiele twardsze drzewo. O ile ta ostatnia jest dość trudno dostępna u nas i pewno cena tez nie jest mała to drzewo sosny skandynawskiej (nordyckie) jest powszechnie dostępne. W Oleśnicy (dokładniej Spalice) jest firma co robi z tych dech podłogi (nie wymagają cyklinowania) i cena coś kolo 50zł za m2 (coś w tym stylu http://allegro.pl/item169031684_deska_podlogowa_sosna_podloga_duze_i losci.html) . Jak coś pomieszałem to mnie poprawcie

denes
09-09-2007, 15:26
Witam.
Ostatni stolarz, z ktorym rozmawialem chce oblozyc moje schody wewnetrzne (szerokosc 25cm x 90) z sosny. Wydaje mi sie, ze sosna jest za miekka na schody. Podal cene - 350 zl za stopien (cena z materialem, wliczone porecze). Czy to duzo za tego typu schody?

kachna28
09-09-2007, 16:15
O cenie nie dyskutuję -bo jeszcze nie wyceniałam swoich schodów (wykończeniówka na wiosnę), ale sosnę na schody ODRADZAM!!! jest za miękka, miałam okazję oglądać ok 10letnie schody sosnowe -przez środek każdego stopnia ścieżka -drzewo starte tak, że schody były prawie czarne a w środku stopnia aż powstało wgłębienie -sosna jest za miękka na schody. Mimo że drożej -radzę dąb lub buk.

KOM44
09-09-2007, 16:17
Też polecam dąb lub buk, po za tym sosna w miarę upływu lat żółknie chyba, ze pociagnąć ją bejcą.

czandra
09-09-2007, 16:47
Buk to rozsądne rozwiązanie. Może być klejony, wówczas nie ma obaw, że będzie się wypaczał.

Pzdr.

falus30
09-09-2007, 16:58
zdecydowanie za dużo :o

Robin2
09-09-2007, 19:04
A ja mam jesionowe ale samonośne, ażurowe.

denes
09-09-2007, 19:26
Rozmawialem jeszcze raz z tym stolarzem. Mowil, ze z sosna nic sie nie bedzie dziac, bo glownie za zuzycie odpowiadaja lakiery. Za debowe chce 400zl od stopnia. Dzwonilem tez do innego, mowil ze na schody najlepiej z krajowych nadaja sie dab i jesion. Bardzo odradzal buk, twierdzil ze sie wypacza i rozkleja. Jezeli klient upiera sie przy buku to wpisuje do umowy, ze nie daje gwarancji gdy beda sie dzialy tego typu rzeczy.

jacekp71
09-09-2007, 19:30
denes, a coz to za stolarz co ci sosenką stopnie chce oblozyć ??

ze inwestor nie wie, to jest wytlumaczalne, ale ze stolarz sugeruje ????

jak juz napisano: wez buk, lub troche doplac i wybierz debine.

denes
09-09-2007, 19:39
denes, a coz to za stolarz co ci sosenką stopnie chce oblozyć ??

ze inwestor nie wie, to jest wytlumaczalne, ale ze stolarz sugeruje ????

jak juz napisano: wez buk, lub troche doplac i wybierz debine.
Stolarz jak stolarz, wciska to, na czym najwiecej zarobi :evil:

Tedii
09-09-2007, 22:39
Buk klejony wystarczy.Dobry lakier na to ze 3 razy i będzie OK.
A te 350,00 zł. to może chce za całe schody z sosny? :wink:

Agdula
09-09-2007, 22:58
....Bardzo odradzal buk, twierdzil ze sie wypacza i rozkleja. .....
Chyba ma rację ...ja miałam bukowe schody, nie ścierały się ale się rozklejały.

Poza tym, jeśli na buk połozysz dywan, to kolor pod tym dywanem zmieni się na pomarańczowy. (buk przebarwia się w kolor pomarańczowy). Już po roku widac zmiany na podłodze lub schodach.

lutek34
09-09-2007, 23:09
ja mam duży sosnowy stół, lakierowany ze 3 razy "porządnym" lakierem i każde uderzenie sztućca dziecka o stół widać. A jak żona w szpilkach przejdzie po takich schodach to juz sobie wyobrażam.
Zmień stolarza na tańszego i rób z dębu

denes
10-09-2007, 07:22
ja mam duży sosnowy stół, lakierowany ze 3 razy "porządnym" lakierem i każde uderzenie sztućca dziecka o stół widać. A jak żona w szpilkach przejdzie po takich schodach to juz sobie wyobrażam.
Zmień stolarza na tańszego i rób z dębu
Problem w tym, ze to jest jeden z tanszych. Inni chca kolo 10 tys.

PS. Ma ktos taniego i dobrego stolarza w okolicach Poznania?

metrys
10-09-2007, 07:25
DĄB, DĄB, DĄB, ...

listek
10-09-2007, 13:34
Witam.
Ja na swoje schody ażurowe samonośne mam przygotowane brusy 5cm z jesiona oraz z klonu.
Pozrawiam

ZŁoty Róg
10-09-2007, 13:57
U teściowej są schody sosnowe na konstrukcji drewnianej i nawet jak klucze spadną to sie robi wgłębienie. 2 schody mają juz obłupany frez z przodu. Ogólnie fatalny materiał pod nogi.Nie polecam.

Ja mam DĄB i polecam.

Darex
10-09-2007, 16:00
Dlaczego większość z Was upiera się na schody drewniane? Wiem, wiem - eststyka, gust, itp. Ale przecież dobre schody (czyt. z dobrego materiału) to majątek. Moje wykonane z typowych płytek klinkierowych (ale schodowych) kosztowały mnie ok.3,5 tys.PLN. A jaka wygoda przy sprzątaniu! I nie ma problemu z rozsychaniem, trzeszczeniem, itp. Nie mówiąc już o ponownym za kilka lat lakierowaniu!

Bigbeat
10-09-2007, 16:26
Dlaczego większość z Was upiera się na schody drewniane? Wiem, wiem - eststyka, gust, itp.
Masz rację z tymi klinkierowymi - ale, cóż, nie są tak ładne jak drewno ;)
Osobiście nie lubię półśrodków - a takim byłyby dla mnie schody, które mi się nie podobają.

mkkw
10-09-2007, 16:58
Darex a masz jakiś pomysł na schody wiszące niedrewniane?? Oczywiście tańsze od drewnianych? ;)

MARIO345
10-09-2007, 21:24
najtańsze są z agrestu :lol:

bladyy78
10-09-2007, 21:37
najtańsze są z agrestu :lol:
A ile u Ciebie takie agrestowe schody kosztuja :lol: ?

Agdula
10-09-2007, 22:09
Dlaczego większość z Was upiera się na schody drewniane? Wiem, wiem - eststyka, gust, itp. Ale przecież dobre schody (czyt. z dobrego materiału) to majątek. Moje wykonane z typowych płytek klinkierowych (ale schodowych) kosztowały mnie ok.3,5 tys.PLN. A jaka wygoda przy sprzątaniu! I nie ma problemu z rozsychaniem, trzeszczeniem, itp. Nie mówiąc już o ponownym za kilka lat lakierowaniu!

Dlatego, że schody drewniane ładnie wyglądają w domu :) ....a klinkierowe...hm pewnie też ładnie jeśli jest odpowiednie wnętrze.

Ale ja nie wyobrażam sobie klinkieru w domu...ponieważ jest trochę zimny...przynajmnie teoretycznie tak mi się wydaje...ale moze się mylę :oops: ale swoją drogą ciekawią mnie te Twoje schody...masz moze jakąś fotkę?

MARIO345
10-09-2007, 22:46
wybaczcie za tę małą dawkę humoru ale nie nie mogłem się powstrzymać

denes ja na twoim miejscu nie zastanawił bym się ani sekundy wybrałbym dąb tym bardziej że różnica w cenie to tylko 50 zł na stopniu czyli około 700 zł na komplecie ( i tak nie wiem jak ci się udało znależć tak tanie schody) . Różnica w jakości ( trwałość wytrzymałość), między dębem a sosną jest kolosalna i wcale nie zależy aż tak bardzo od twardości lakieru, sosna jest miękka i trzeba to przyjąć do wiadomości,
przy wytrzymałości na uderzenia ( wgniecenia) ważna jest warstwa pod lakierem (zwięzłość , gęstość drewna), a tę dąb ma zdecydowanie większą
cytat
Bardzo odradzal buk, twierdzil ze sie wypacza i rozkleja. Jezeli klient upiera sie przy buku to wpisuje do umowy, ze nie daje gwarancji gdy beda sie dzialy tego typu rzeczy


to że buk się rozkleja to tylko i wyłącznie wina stolarza jak by przeprowadzał klejenie zgodnie ze sztuką i technologią to nic się nie dzieje, generalnie spoina klejowa jest bardziej wytrzymała niż samo drewno

a teraz cena schodów
cena schodów ( ten sam model i typ) sosnowych, dębowych lub wykonanych z dowolnego gatunku drewna (również z agrestu , jaśminu, czy orzecha..laskowego) różni się tylko kosztem materiału , i jest to około 10 %-20% całości schodów (dochodzą jeszcze drobne dodatki za szybsze tępienie narzędzi przy twardym drewnie, gryzący pył np irokko)

na koniec
wybieram zdecydowanie dąb ( 400 zł za stopień z balustradą , dlaczego tak tanio?, chyba gość nie ma co robić)

metrys
11-09-2007, 06:16
Witam

Wczoraj miałem u siebie stolarza od schodów. Schody zabiegowe 1/4 16 stopni balustrada z jednej strony szerokość biegu 90 cm. Okreśłił cenę za kpl. około 7500 PLN. Czas oczekiwania 1,5 miesiąca.

Czy to dużo czy mało?

Jakie ceny są w Waszym regionie?

Pozdrawiam

Graczyk
11-09-2007, 06:41
Witam

Widzę że dyskusja jest żarliwa a dąb na schodach ma wielu zwolenników jednak mnie osobiście ten gatunek drewna się nie podoba. W salonie będzie beska barlinecka Jatoba i teraz powstał problem z obłożeniem schodów tak aby nie zbankrutować.
Macie jakieś pomysły ja to zrobić lub może najlepiej zdjęcia.

kachna28
11-09-2007, 08:21
Witam

Widzę że dyskusja jest żarliwa a dąb na schodach ma wielu zwolenników jednak mnie osobiście ten gatunek drewna się nie podoba. W salonie będzie beska barlinecka Jatoba i teraz powstał problem z obłożeniem schodów tak aby nie zbankrutować.
Macie jakieś pomysły ja to zrobić lub może najlepiej zdjęcia.
Ja mam podobny problem, u mnie podłoga będzie Merbau, a schody dąb bejcowany na merbau (użytkownik MARIO345) to najlepszy doradca od schodów -zapytaj go jaki kolor bejcy na jatobę.

denes
11-09-2007, 10:52
( 400 zł za stopień z balustradą , dlaczego tak tanio?, chyba gość nie ma co robić)
To nie sa pelne schody, tylko okladziny na schody betonowe. Do tego schody sa waskie - 90 cm. No i jeszcze jedno, slupy do poreczy beda tylko na polowie schodow, bo druga polowa ma z obu stron sciany, na ktorej bedzie tylko porecz.
Stolarz mowil, ze material bedzie kosztowal ok 2000 tys (dab). Czy 5-6 tysiecy robocizny za takie schody to malo? Przeciez nie bedzie tego robil caly miesiac, a nawet gdyby, to kto zarabia 5-6 tys/miesiac? Nie jest to wcale tak malo. Tak mi sie wydaje przynajmniej.

denes
11-09-2007, 10:54
Moje wykonane z typowych płytek klinkierowych
No to jak, pochwalisz sie nimi? Wrzuc jakies zdjecie...

meissel
11-09-2007, 16:21
za 350 zl oflizowalem wszystkie (15) schodki z czego 200 zl kosztowaly listwy aluminiowe

Darex
11-09-2007, 18:49
Moje wykonane z typowych płytek klinkierowych
No to jak, pochwalisz sie nimi? Wrzuc jakies zdjecie...

No dobra. Nie kwestionuję uroku drewnianych schodów tylko nie bardzo wierzę w zrobienie schodów dębowych za 6-8tys.zł (nawt za 10tys.). Realna wg moich ocen jest kwota od 12 tys. wzwyż, oczywiście cena zależy od ich wielkości. Gdy szuka się oszczędności podczas wykończeniówki to każdy grosz się liczy. A oto moje schody

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/102b446235424cff.html

Darex
11-09-2007, 19:13
Darex a masz jakiś pomysł na schody wiszące niedrewniane?? Oczywiście tańsze od drewnianych? ;)

Ja nie mowię o wiszących schodach, gdzieś w reprezentacyjnej części domu, tylko jestem przekonany, że większość budujących okleja betonowe schody okładzinami drewnianymi i narzeka na koszty. :x :-?

Darex
11-09-2007, 19:27
[/quote]
Masz rację z tymi klinkierowymi - ale, cóż, nie są tak ładne jak drewno ;)
Osobiście nie lubię półśrodków - a takim byłyby dla mnie schody, które mi się nie podobają.[/quote]
Z gustami się nie dyskutuje. Kwestia pieniędzy :)

Edybre
11-09-2007, 19:34
Mnie się bardzo spodobały te klinkierowe schodki i właśnie się teraz nad tym zastanawiam.

Darex
11-09-2007, 20:02
Mnie się bardzo spodobały te klinkierowe schodki i właśnie się teraz nad tym zastanawiam.
Gorąco polecam. :)

Agdula
11-09-2007, 23:25
Derex, ładne te Twoje schody :) Gdyby nie silna moja sympatia dla dębu.. :) pewnie bym się skusiła na Twoje schody.

Darex
12-09-2007, 07:04
Derex, ładne te Twoje schody :) Gdyby nie silna moja sympatia dla dębu.. :) pewnie bym się skusiła na Twoje schody.

Dzięki. Jak sami widzicie u mnie schody są typowym ciagiem komunikacyjnym, nie leżą w reprezentacyjnej części domu, kolorystycznie są dopasowane do podłogi korytarza, na której znajduje się terrakota i wydaje się rzeczą naturalną aby schody stanowiły pewna kontynuację. Ja z kolei nie wyobrażam sobie w tym przypadku obłożenie ich drewnem, bo wygldałyby jak kwiatek do kożucha. W każdym bądź razie z moich schodów jestem zadowolony :D

kagan_sk
12-09-2007, 07:27
ja właśnie zastanawiam się nad alternatywą dla drewnianych schodów - schody z paneli firmy KOSPAN;
mają grubość 38mm i kupuje się je po 3metry długości
koszt około 150zł za 3m

może ktoś je już składał?

kachna28
12-09-2007, 07:57
Derex, ładne te Twoje schody :) Gdyby nie silna moja sympatia dla dębu.. :) pewnie bym się skusiła na Twoje schody.

Dzięki. Jak sami widzicie u mnie schody są typowym ciagiem komunikacyjnym, nie leżą w reprezentacyjnej części domu, kolorystycznie są dopasowane do podłogi korytarza, na której znajduje się terrakota i wydaje się rzeczą naturalną aby schody stanowiły pewna kontynuację. Ja z kolei nie wyobrażam sobie w tym przypadku obłożenie ich drewnem, bo wygldałyby jak kwiatek do kożucha. W każdym bądź razie z moich schodów jestem zadowolony :D
Dokładnie darex -fajne te schody, ale do salonu z parkietem nie bardzo pasują -a u mnie schody są właśnie w salonie :roll:

malagocha
12-09-2007, 09:47
Czy macie moze jakies doswiadczenia, jesli chodzi o schody, jakby to opisac - wiszace? mam na mysli azurowa konstrukcja. Kute mi sie podobaja, ale proste zupelnie, bez ozdobnikow, nie kręte ale ze spocznikiem. Jestem na etapie projektowania domu i takie schody w okolicach salonu sobie wymyslilam. Czy ktos sie moze orientuje jaki jest koszt takich schodkow?

qlpiak
12-09-2007, 10:22
Czy ło taką ekstrawagancyję chodzi?
http://www.konsmet.pl/gall_view.schody.php?id=11
Znaczy maja byc samonosne, azurowe, a nie okladzina na zelbetonie, tak? Mozesz popytac wykonawcow z http://schody.pl/stol.php, masz tam takie oznaczenie, ze wykonawca wykonuje schody ze stali, ale zapewne rzecz nietypowa - wyceny indywidualne.

malagocha
12-09-2007, 11:02
Dziekuje za linki, no wlasnie o cos takiego mniej wiecej. Chodzi mi o takie maksymalnie proste i kute ze stali, szukam na sieci na stronkach z kowalstwem artystycznym, ale tam kwiatki i inne zakretasy....Nie dosc ze na pewno drozej, to jakos tak mi sie nie podoba ;) Ciekawa jestem czy takie schody to wiekszy koszt niz takie tradycyjne, wybetonowane

qlpiak
12-09-2007, 11:04
Do kosztu takich schodow musisz doliczyc prowizorke na czas budowy. Poza tym nie zawsze proste rowna sie tanie. Czasem masowe=tanie.

metrys
12-09-2007, 11:05
NIe potrafie sobie wyobrazić schodów wew obłożonych płytkami i balustardą kutą ze stali.
Jak chodzić po czyms takim np. bosą noga?

Po drewnianych to co innego. Jescze nie mam u siebuie schodów, ale przez chwile nie zastanawiałem się nad materiałem z jakich będa wykonane.
TYLKO DREWNIANIE, DĘBOWE.

malagocha
12-09-2007, 11:10
No tak o prowizorce na czas budowy nie pomyslalam, hmmmm. A ze stali cala konstrukcja, stopnie drewniane czemu nie.

Jesli chodzi o cene to troszke mnie pociesza uwaga metrysa, bo oznacza ze nie wszyscy chca miec takie schody, a nie ze nie maja takich bo sa za drogie ;)

metrys
12-09-2007, 11:21
Robiłem rozpoznanie w moim regionie i wychodzi na to że schody debowe
ażurowe na 16 stopni z zabiegiem 1/4 to cena ok 8-9 tys netto.

Mam nadzieje że w połączeniu z parkietem dębowym efekt będzie zaskakujący... :wink:

kachna28
12-09-2007, 11:29
Oni naprawdę powariowali z tymi cenami. Ja robiłam rozpoznanie w kwietniu i wtedy dębowe zabiegowe kosztowały w naszym mieście na gotowo 6tys, w tamtym tyg. w tym samym sklepie pani podała już cenę 8tys :( .... Na wiosnę 2008r wejdę w etap wykończeniówki i boję się, że bum na mat. budowlane z tego roku -naturalną koleją rzeczy przeciągnie się w przyszłym na wykończeniówkę -płytki, parkiety itp...

malagocha
12-09-2007, 11:29
Prowizorka to chyba moze byc drabina jakas sprytnie przytwierdzona, mysle ze koszt minimalny w porownaniu do calosci schodow.

malagocha
12-09-2007, 11:40
A czy sa jakies koszty, ze tak powiem okoloschodowe w przypadku azurowych schodow? Debowe azurowe schody to juz wyzsza polka i koszt mojego wynalazku nie powienen byc wyzszy chyba....

andopo
28-09-2007, 20:08
Witam,
pewien stolarz zaproponowal mi zrobienie schodow wewnetrznych z brzozy - chcialem Was podpytac czy te drzewo nadaje sie do tego? Musze przyznac ze kusi mnie atrakcyjna cena :)

Pozdrawiam

28-09-2007, 20:36
ostatecznie ... jak nie lubisz dębu, graba, buka, jesiona, klona ...
brzoza może byc ... :-?

Witos
28-09-2007, 20:37
no to kładź sie :)

28-09-2007, 21:12
na leżąco ? jak ten pies ?http://matkaziemia.blox.pl/resource/wilczek_z_mama_400x400.jpg
no nieeee

:wink:

Barbossa
28-09-2007, 21:16
co by nie pisać - brzoza jest za mientki

28-09-2007, 21:23
dokładnie - tak

:D

justa*
28-09-2007, 22:34
Rodzice mają schody z brzozy na styszek. Wchodzi się tam tylko zimą powiesić pranie. Osobiście nie polecam bo drzewo bardzo miękkie , łatwo je wgnieść i zarysować, te wgniecenia szczególnie na stopniach na wysokości oczu są bardzo widoczne :-?

bartek kopec
29-09-2007, 19:43
w schodach z brzozy atrakcyjna jest tylko cena

boorg
30-09-2007, 22:19
Brzozowe stopnie może są miękkie ale jakie piękne (pod warunkiem, że stolarz nie zrobi ich z byle czego). :) Jeżeli będziesz chodził po nich w miękkim/sportowym obuwiu i nie na obcasie :wink: to specjalnych zniszczeń nie przewiduję. :P

...Rodzice mają schody z brzozy na styszek...
A jakie to są schody? :o "Gotowce" czy stolarska robota? A jak stolarska robota, to jaki na nich lakier leży? :-?

daggulka
04-01-2008, 08:08
Witam.
Chciałam już zamówić trepy do obłożenia schodów betonowych...zdecydowałam się na buk.
I teraz pytanie: jaką grubość powinny mieć stopnie?
Dostałam wyceny na stopnie o grubiści 2,5cm i 4cm.
Te 2,5cm wydają mi się za cienkie, a te 4c za grube :lol: .... jak to jest u Was?

04-01-2008, 08:48
dąb, 2,5 cm i doklejone noski od czoła

Duży Boban
04-01-2008, 09:21
4 cm

ashca
04-01-2008, 09:30
Chciałam już zamówić trepy do obłożenia schodów betonowych...zdecydowałam się na buk.
I teraz pytanie: jaką grubość powinny mieć stopnie?
Dostałam wyceny na stopnie o grubiści 2,5cm i 4cm.
Te 2,5cm wydają mi się za cienkie, a te 4c za grube .... jak to jest u Was?

Też drąże teraz ten temat i podobnie mi proponował stolarz, czyli 4 cm a jak chcę cieńsze to 2,5 cm + doklejane noski.
Możesz się podzielić wiadomościami o różnicach w cenie, bo jak coś się robi po znajomości, tak jak w moim przypadku to ciężko się o cenach dyskutuje.
Jeśli nie chcesz podać na forum to poproszę na priva [email protected]

daggulka
04-01-2008, 12:12
Mam 15 schodów :
11sztuk o wielkości 30/105
4 sztuki zabiegi o wymiarach mniej Więcej: 142/100/105

I mam takie wyceny za stopnie niepomalowane bukowe(za cały komplet):
-grubość 2,5cm...1000zł
-grubość4cm ... 1400zł
-grubość 4cm...1350zł
-grubość 4cm...2100zł

Wszystkie na tyle blisko , ze sama sobie je moge przywieźć , więc kosztów transportu nie liczę. Czekam jeszcze na dwie wyceny.

za montaż i malowanie liczą róznie....ale zawsze mało to nie jest :wink:

pomiar we własnym zakresie...zawozi sie im wymiary stopni prostokątnych i szablony zbiegów

ashca
04-01-2008, 12:25
To u mnie jest troche inna sytuacja i niestety nie bardzo wiem jak to porównać.
Prostych schodów jest 14 szt.
Zabiegowe 3 szt
Podest

Stopnie i podstopnie z dębu z malowaniem i montażem 5 tys. zł te 4 cm

daggulka
04-01-2008, 20:19
podnoszę :D
ma ktoś jeszcze jakieś spostrzeżenia?
a może ktoś sam montował i może doradzić jakich materiałów użyć do pomalowania i w skrócie w jaki sposób zamontowć trepy do do stopni betonowych? na piankę? na kołki? :roll:

masza
04-01-2008, 21:13
Ja mam z buku 3,5 cm i zpałaciłem za 18 stopni prostokątnych 2100 zł. Stopnie były niepolakierowane, i kupiłem je w Castoramie. Polakierowałem lakierem do parkietów Dulux.

daggulka
04-01-2008, 22:13
dziękuję za odpowiedzi- i proszę o więcej :D ... a może ktoś pochwali się fotkami? :roll:

Kulin
05-01-2008, 05:58
Ja mam 17 stopni dębowych o grubości 4 cm, każdy jest podświetlany ledami.

Janewa
05-01-2008, 07:04
4 cm

Cypek
05-01-2008, 07:08
Dębowe, zabiegowe, 4 cm grube, barierka drewniana.
Daj maila wyślę fotki.

Olkalybowa
05-01-2008, 07:41
Stopnie bukowe, 4cm, przemalowane lakierobejcą, przyklejone klejem do parkietu.
http://www.olkalybowa.republika.pl/salon%20i%20schody/schody1.JPG
http://www.olkalybowa.republika.pl/salon%20i%20schody/schodydol.JPG
http://www.olkalybowa.republika.pl/salon%20i%20schody/PICT0019.JPG

Kris2222
05-01-2008, 08:19
Jeżeli stopnie sa juz gotowe ,tzn.podane obróbce to powinny mieć 4 cm , jeśli zaś kupujesz stopnie przeznaczone do dalszej obróbki(typowe bole)to muszą mieć
5 cm najmniej.
Miałem ostatnio stolarza u siebie na pomiarach i tak mi powiedział

daggulka
05-01-2008, 08:55
No, kochani...utwierdziliście mnie w przekonaniu , że te 4cm też bedzie dobrze... wygląda ok na zdjęciach... nie wiem czemu jak se odmierzyłam na linijce 4cm to jakoś tak dużo mi sie wydało :roll:

fotki oczywiście wstawiać , kochani...

Olkalybowa...czyli spokojnie sami sobie poradziliście? to ja też muszę sobie poradzić :wink: ... ambicja by mi spokoju nie dała :D ....żartuję... w czasach gdy za samo omalowanie i montaż stopni wołają 1500-2000zeta trza se samemu radzić :wink: :D

Kris2222
05-01-2008, 09:26
mój stolarz bierze 200-250 za stopień z montażem u klienta

bimbelt
05-01-2008, 09:43
Bardzo mi sie podobaja twoje schody. Zastanawiam sie jak zabezpieczyles ich pionowe czesci, zeby sie nie brudzily.

daggulka
05-01-2008, 10:32
Kris...no to teraz policz: u mnie wykonanie 15 schodów w tym 4 duże zabiegi, więc policzę 11 *200zł + 4*300zł, co daje 3400zł

nieomalowane przygotowane pod montaż stopnie bukowe wyniosą mnie 1350zł
+ lakierobejca jakiś 300zł
+ wkręty, pianki i co tam trzeba do montażu 200zł
=1850zł ...przy własnym montażu (pomoc wujka :wink:)

czyli jakieś 1550zeta zostaje w kieszeni ... za tą kasę to mam balustradę do tych schodów (kuta-800zł) , i jeszcze zostanie :wink:

Kulin
05-01-2008, 10:56
ja swoje podstopnie wykończyłem mozaiką, łatwa do zmycia i w miarę odporna na kopniaki.

daggulka
05-01-2008, 11:09
jeśli chodzi o podstopnice... chcę wykończyć tynkiem mozaikowym
tylko nie wiem czy pod ten tynk trzeba jakoś specjalnie podstopnie przygotować... jak na razie to mam po prostu beton :roll:

Olkalybowa
05-01-2008, 12:20
Z braku środków podstopnice są otynkowane, wygipsowane i pomalowane zwykłą farbą. Nie brudzą się od kopniaków bo przecież nie stawia się stopy przy krawędzi podstopnicy (głębokosć stopnia 33cm,dodatkowo stopień nie kończy się równo z podstopnicą, ale wystaje jakieś 2cm), brudzą się od mopa.

Janewa
07-01-2008, 17:08
Chcę podstopnie wykleic wykladziną dywanową

Kris2222
07-01-2008, 18:21
daggulka ale nigdy nie zrobisz takich schodów ja prawdziwy stolarz :wink:

daggulka
28-03-2008, 07:50
wiem, że nie zrobię takich super wypaśnych...ale teraz, gdy najtańszy stolarz zawołał mi 4000 za wykonanie i montaż samych trepów (bez podstopnic), to trza se jakoś radzić samemu :wink: