Zobacz pełną wersję : Szpachlowanie połączeń rigipsów
Zastanawiam sie jak szpachlowac polaczenia plyt g-k w przypadku gdy ich krawedzie nie sa fazowane. Na polaczeniach prostych trzeba zastosowac tasme zbrojaca i przykryc ja szpachla. Tylko jak to zrobic, by nie powstala gorka?
Podobnie sprawa sie ma w naroznikach. Jak umiescic profil narozny, zeby nie wystawal ponad powierzchnie wykonczonej sciany?
Zastanawiam sie jak szpachlowac polaczenia plyt g-k w przypadku gdy ich krawedzie nie sa fazowane. Na polaczeniach prostych trzeba zastosowac tasme zbrojaca i przykryc ja szpachla. Tylko jak to zrobic, by nie powstala gorka?
Podobnie sprawa sie ma w naroznikach. Jak umiescic profil narozny, zeby nie wystawal ponad powierzchnie wykonczonej sciany?
Ja robiłem fazki ręcznie.
musisz zrobić "fazlki" jak kolega wczesniej radzi ..... bylo kupic plyty gotowe ...teraz bedziesz mial duzo wiecej roboty .... "zaoszczedziłeś ...jak jasna cholera" :)
artureski
07-01-2008, 10:25
Przy łączeniu po długości "fazki" muszą być zrobione ręcznie (strugiem, nożykiem) Na to szpachla i flizelina (lub siatka). Górka zawsze będzie - jej wysokość i widoczność zależy od wprawy i długości jej rozciągnięcia, im niższa i szersza tym mniej widoczna. Niektórzy pedanci zaciągają całą płytę gładzią... Z narożnikami tak samo - trzeba rozciągnąć jak najszerzej.
musisz zrobić "fazlki" jak kolega wczesniej radzi ..... bylo kupic plyty gotowe ...teraz bedziesz mial duzo wiecej roboty .... "zaoszczedziłeś ...jak jasna cholera" :)
Płyt jeszcze nie kupiłem i pewnie wybiorę fazowane, ale przecież cięcia płyt nie da się uniknąć i zawsze pojawią się jakieś krawędzie bez fazy. Teraz już wiem, że trzeba sfazować ręcznie. Dzięki za pomoc.
Cięte krawędzie (krótsze boki) obowiązkowo muszą być fazowane! Jeśli już są zamontowane to można wyciąć rowek nożykiem... trochę praktyki i dobrze to idzie! Przed spoinowaniem dobrze jest "przejechać" takie "fazy" gruntem by odkurzyć ...może być to rozcieńczony grunt. Wstępnie się wypełnia rowek masą szpachlową (polecam Vario lub C 45) i na to daje się siatkę... flizelinę... lub taśmę papierową. Ja daję 2x siatkę lub siatkę i na to flizelinkę. Zaszpachlowuję to jeszcze Vario i dopiero na to naciągam gładź. By nie było widać górek naciągam "po całości" i to pacą długą na 50-60cm! Jeśli dobrze się to zrobi to nawet "pod halogen" nie widać górek! Po szlifie grunt (rozcieńczony) później biała farba (również jeszcze rozcieńczona) i dopiero poprawki gotową szpachlówką z wiaderka... np. Śnieżka (8kg za 20zł a wystarcza na ho ho a może jeszcze dłużej) Tak przygotowane płyty maluje się jeszcze 2x (dobra farba) lub 3x jeśli zamiast gładzi (białej) był szary gips szpachlowy lub kiepskiej jakości farba...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin