Zobacz pełną wersję : Stoen i rachunek za prąd
Tak się zastanawiam...
W prasie czytałem, że stoen (wbrew URE) podniósł lub zamierza podnieść ceny za prąd. U mnie sytuacja jest taka, że z własnego prądu korzystam od sierpnia. Od tamtej pory jeszcze ani razu nikt nie zczytywał stanu licznika. Czy mam rozumieć, że jak teraz łaskawie wystawią mi rachunek za zużycie od sierpnia do stycznia, to będę musiał zapłacić za cały ten okres według nowych stawek?? Jeśli tak, to proponuje, poczekać ze spisywaniem jeszcze jeden rok - może znów ceny skoczą i w efekcie zapłacę jeszcze więcej... :-?
Rozdzielą Ci proporcjonalnie do daty podwyżki po starej stawce, po dacie po nowej stawce, spokojnie. Najlepiej, żeby o Tobie zapomnieli na zawsze :)
Rozdzielą Ci proporcjonalnie do daty podwyżki po starej stawce, po dacie po nowej stawce, spokojnie. Najlepiej, żeby o Tobie zapomnieli na zawsze :)
Pierwszą część wypowiedzi również potwierdzam. Jeśli chodzi o zapomnienie, to raczej bym w to nie liczył. 8) A jak by sobie przypomnieli po 3 latach :evil:
Jeżeli być przeznaczone na prąd pieniądze uczciwie odkładał - to i tak byś wyszedł na + bo przecież odsetek z własnej winy by Ci nie kazali płacić.
Jeżeli być przeznaczone na prąd pieniądze uczciwie odkładał - to i tak byś wyszedł na + bo przecież odsetek z własnej winy by Ci nie kazali płacić.
Zależy jaka podwyżka...
Tak się zastanawiam...
W prasie czytałem, że stoen (wbrew URE) podniósł lub zamierza podnieść ceny za prąd. U mnie sytuacja jest taka, że z własnego prądu korzystam od sierpnia. Od tamtej pory jeszcze ani razu nikt nie zczytywał stanu licznika. Czy mam rozumieć, że jak teraz łaskawie wystawią mi rachunek za zużycie od sierpnia do stycznia, to będę musiał zapłacić za cały ten okres według nowych stawek?? Jeśli tak, to proponuje, poczekać ze spisywaniem jeszcze jeden rok - może znów ceny skoczą i w efekcie zapłacę jeszcze więcej... :-?
U nas jak były podwyżki to w dniu zmiany taryfy dzwoniło się do Rejonu, podawało stan licznika i ten stan był na fakturze. Do tej pory zresztą jak inkasent nikogo nie zastanie to zostawia "gotowca" z numerem telefonu. A to czy ktoś oszukuje czy nie to przecież łatwo sprawdzić po historii zużycia.
Spróbuj zatem tak samo...
Tyle, że u mnie to żadnej historii zużycia nie ma. Z prądu korzystam od sierpnia, więc trudno tu mówić o jakichś długookresowych statystykach... no, ale zgodnie z wypowiedziami zakładam, że rachunek zostanie jakoś podzielony.
marcin714
11-01-2008, 19:01
Masz prawo podać stan licznika na koniec roku i tak zostaniesz rozliczony. Jeśli z tego prawa nie skorzystasz bo ci się nie chce na przykład to zdajesz się na łaskę programu komputerowego , który jakoś cie rozliczy. To tak jak z otwartymi funduszami emerytalnymi. Leniwych losują .
Barbossa
12-01-2008, 08:01
chyba: leniwi losują
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin