PDA

Zobacz pełną wersję : Tynki japońskie tapety natryskowe?



Asia
11-10-2002, 23:16
Czy ktoś z Forumowiczów zna wykonawcę tapet natryskowych we Wrocławiu lub okolicach?

mirzaw
20-10-2002, 11:10
I jakie są ceny takich tapet?
Mirzaw

Asia
31-10-2002, 14:04
Czyżby nikt nie spotkał się z takimi tapetami, ja widziałam i bardzo mi się podobały. Może redakcja w swoich przepastnych zasobach ma jakieś namiary na wykonawców. Udało mi się zdobyć jeden kontakt, ale w Łodzi - powiedzieli, że w ostateczności przyjadą, ale będzie to duuużo kosztować.

Paweł.h
08-11-2002, 18:44
Mogę zaproponawać farbę natryskową zmywalną. Efekt optyczny prawie identyczny ale nie zdrapuje się ze ścian.:smile:

Bela
18-11-2002, 09:54
Właśnie widziałam takie tapety u rodziny w Łodzi, więc pewnie mają ten kontakt, który Ty już znasz. Oni robili tapety natryskowe w zeszłym roku i chyba kosztowało ich to po ok. 12 zł/m2. Mają (rodzina) poszukać numeru, bo ja mam do Warszawy z Łodzi nie tak daleko... Ale jak możesz podac swój kontakt, to bedę wdzięczna.
Ja planuję dać te tapety bezpośrednio na mur (bez tynkowania).
Gipsując tylko nierówności, których prawie nie mam...
Co Wy na to?
B

Bela
30-12-2002, 13:22
Nikt nie zna firmy robiącej takie tapety w okolicach Warszawy?
Bela

Asia
07-01-2003, 23:11
Bela,przepraszam za długie nieodpowiadanie, ale ostatnio rzadko zaglądam na forum. Otóż namiar na Łódź po ich odpowiedzi gdzieś wsadziłam i to tak dobrze, że do tej chwili nie mogę go znaleźć. Ale jeszcze się postaram.Asia

krispodkarpacie
15-01-2003, 00:15
Producentem tego typu tapet jest francuski zolpan i z tego co pamietam z materialow informacyjnych jest jeden rodzaj morzliwy do zastosowania bezposrednio na wytynkowane tylko sciany jesli hodzi o ekipe to z podkarpacia jest pare

Filo
14-12-2003, 11:15
Witam,

Jednym z rozważanych przeze mnie sposobów wykończenia ścian wew. jest zastosowanie tapet natryskowych. Przy założeniu samodzielnego położenia są umiarkowane cenowo a efekt dość ciekawy. W archiwum niewiele znalazłem na ten temat więc proszę o wszelkie Wasze doświadczenia z użytkowania bądź układania tych tapet (powłok).

rml2
16-12-2003, 14:30
Miałem z tym kontakt w jakimś hotelu. Co prawda w domu bedziesz dbał osciany lepiej niz goście hotelowi ale i tak nie ustrzeżesz sie zawadzeń o ściany , p;obrudzenia itp. Wygląda to paskudnie , zabrudzeń z tego juz nie wywabisz , rozdacia powłoki tez sam nie naprawisz. Struktura tego jest taka ,że nie dasz rady nawet pozbyć sie tłustego kurzu. Od dawna juz sie z tym nie spotkałem więcej - inna rzecz ,że jak ci sie to znudzi to będzie ciężka przeprawa ze sciągnięciem tego świństaw ze ścian. Do tego hotelu jeździłem kilka lat z rzędu i tak to wyglądało. Bardzo pięknie przykrywa wszystkie peknięcia i usterki ścian ale o funkcjonalności zapomnij.

EDZIA
17-12-2003, 19:26
rml2 - nie mogę się z Toba zgodzić. Chyba ze rozmawiamy o dwóch róznych rzeczach. Znam biurowce w których 10 lat temu połozono tapetę natryskową /naklejane łuski w innym kolorze /. Ten typ nie wymaga tak dokładnego równania ścian. Jest w kolorze ecri - wiśnia i nie widać żadnych plam ani zabrudzeń, wygląda jak nowa.
Drugi rodzaj wymaga idealnie równych/wyszlifowanych scian/. U nas została zastosowana w sali konferencyjnej i też wygląda jak nowa, łatwa w utrzymaniu czystości.
Nie wiem tylko jak wygląda nakładanie takiej tapety i czy nie wymaga jakiegoś fachowego przygotowania i sprzętu.

krispodkarpacie
17-12-2003, 22:07
Producent Zolpan francja powłoka nie do zdarcia wyglad lusek lub jak kto woli skorupek jaj to o czym pisal poprzedni rozmowca to tynk japonski zwany tapeta natryskowa gotelem i jest rzeczywiscie kiepski ale ten francuski kladziemy w obiektach o intensywnym ruchu i naprawde ciezko go uszkodzic do nakladania bedziesz potrzebowal kompresor i pistolet do natrysku platkow do wyporzyczenia u dystrybutorow no i drugiej osoby do nakladania kleju
produkuja te tapety tez inni producenci STO MineralColor i jeszcze jacys inni nie pamietam
Ja pracuje na zolpanie

18-12-2003, 10:29
Do Kris.
A co możesz powiedzieć na temat tapet korkowych? Jak się je kładzie i jaka jest ich trwałość. Bardzo proszę o odpowiedź, myślę takie nakleić na klatce schodowej otwartej na salon.
Pozdrówka Iv.

krispodkarpacie
18-12-2003, 14:07
Myśle ze sa troche przestarzale a cenowo wychodza podobnie do tapety i innych efektow dekoracyjnych jezeli chodzi o montaz to ja kleilem na kleju do parkietu a trwalosc zalezy od warstwy wierzchniej mozna polakierowac ale napewno i tak nie bedzie odporny na zarysowania ze wzgledu na miekkosc korka

rml2
18-12-2003, 16:38
Do Edzia ( i ) !

To o czym pisałem to było położone chyba kilka niezłych lat temu i pewnie obecnie technika poszła troche do przodu- ja widziałem takie przypominające z wyglądu przerzuty dobrze papier toaletowy i tylko o takich sie wypowiedziałem ( wypisałem ) . :oops:
Pozdrawiam wszystkich.

EDZIA
18-12-2003, 23:36
Chyba rzeczywiscie piszemy o różnych tapetach natryskowych. Te obecnie stosowane można umyć z łatwością a i uszkodzić dość trudno.
pozdrawiam

19-12-2003, 07:02
dzięki Krisw w takim razie jeszcze się zastanowię
Iv

VOLTA1
23-12-2003, 14:13
Mam takie tapety - 2 rodzaje w swoim obecnym mieszkaniu i naprawdę polecam.
W przedpokoju położyłam tapetę tzw. mineralną - wygląda jak by to była masa papierowa - nie kazałam jej wygładzać i jest taka trochę kosmata - jest w kolorze biało - niebieskim z dodatkiem brokatu - pod nią jest częściowo biała ściana, a częściowo brązowa lamperia z farby olejnej, której nie chciało mi się skrobać. Rzeczywiście było to nanoszone z pistoletu. W tym przypadku trzeba bardzo uważać na wszystkie metalowe elementy - trzeba je dobrze zabezpieczyć. U mnie po ścianie szedł kabel do telefonu przytwierdzony takimi małymi zaczepami - pod wpływem mokrej tapety zaczeły z nich wyłazić brązowe smugi. Takie elementy najlepiej pociągnąć wcześcniej farbą olejną lub lakierem. Ja sobie poradziłam w ten sposób, że po klilku godzinach, gdy tapeta pszeschła nałożyłam w te miejsca jej następną warstwę ręcznie - z pozostałych resztek i z tego co zebrałam z futryn, drzwi itp. Ten rodzaj tapety jest antyelektrostatyczny i po 7 latach mogę to potwierdzić - tabeta nieco zblakła, ale nie widać na niej kurzu, brudu itp. Obecnie zaczęła trochę odłazić z rur c.o. Jeśli się na nią zdecydujesz, to zostaw sobie trochę jej sproszkowanej wersji - możesz w ten sposób po latach uzupełniać ubytki, aczkolwiek odcień może być już nie ten.
Zupełnie inny rodzaj tapety mam w dużym pokoju. Jest to rodzaj farby natryskowej ale najczęściej mówi się na to "tapeta natryskowa". Polega to na tym, że ścianę maluje się farbą w wybranym kolorze a potem na to natryskuje inne farby (1 lub 2 kolory) i można dodać brokat. Można też wszystko zrobić w jednym kolorze np. sufit. Najczęściej stosuje się też różne grubości natrysku. Ten rodzaj tapety trzeba położyć na IDEALNIE równe i wygładzone ściany. Świetnie można pokryć nią rury, kaloryfery, gniazdka kontaktowe (oczywiście nie wnętrza). Warto więc przez położeniem nawiercić sobie wszystkie potrzebne haczyki na ścianach i suficie. Jeśli chodzi o trwałość to nie mogę się skarżyć. Mam fotele ratanowe, które moje dzieci (my trochę też) bez przerwy przesuwamy, przestawiamy - na ścianach nie ma ŻADNYCH śladów. Oczywiście w miarę możliwości staramy się aby te fotele nie obcierały ściany (są obrotowe), ale przez 6 lat podejrzewam że nie dałoby się zachować tych ścian w b.dobrym stanie przez pilnowanie dzieci. Nie jestem pedantką i uważam że mieszkanie jest do mieszkania, tak więc bardziej w tej chwili przeszkadza mi dźwięk towarzyszący ocieraniu się fotela niż martwię się o ściany. Nad kanapą nie ma żadnych śladów np. od opierania głowy. Nie zauważyłam też specjalnie żeby gdzieś wyblakła. Jedyne co szkodzi tej tapecie to woda - ona po prostu wtedy spływa po ścianie i koniec.
Przy tej drugiej tapecie miałam to szczęście, że robiła ją świetna firma - po remoncie kapitalnym jest to firma którą mogę polecić - mam tylko nadzieję, że nic się nie zmianiło przez te kilka lat - a może to wrażenie to tylko za sprawą dobrej ekipy, która mi ten pokój robiła?
Pozdrawiam i życzę zadowolenia z wybranej tapety.

modulor
26-02-2004, 14:05
są rózne

madziak
23-04-2005, 21:11
Witam.

Właśnie remontuję duży przedpokój w domu i zastanawiam się nad tapetami natryskowymi. Czy ktoś może ma jakieś doświadczenie w tym temacie?????????
Kompletnie nie wiem jakie są wytrzymałe, czy można zmyć z nich coś ( np. jeżeli moja córka namaluje coś kredkami ).
I rzecz najważniejsza - czy można je malować po jakimś czasie - coś na zasadzie tapet do wielokrotnego malowania( szukałam trochę w sieci ale się tej informacji nie doczytałam ).

Jeżeli ktoś przerabiał już tapety natryskowe bardzo prosze o info.

B.B.
24-04-2005, 11:06
To wszystko zależy od rodzaju tapet natryskowych. z tego co proponowali 10-12 lat temu (było to wtedy nowością) do wyboru były tapety zmywalne ( u mnie sa w łazince i kuchni) i tapety naturalne, których składnikiem może być bawełana i jedwab (miałam to w pokojach).

Osobiście zdecydowanie nie polecam tych drugich, bardzo szybko brudzą się przy kontaktach , długo schną i łatwo wtedy niechcący się opireając zsunąć część ze ściany.Po wyschnięciu wcale nie jest lepiej bo te drobinki bawełny i jedwabiu gdy oprzemy się o ścianę przyczepiają się do ubrania.Zaletą i to chyba jedyną jest to,że pokrywają wszelkie nierowności na ścianach.
Zastrzegam, że robiliśmy te tapety jak były "nowością na rynku" może teraz są inne metody i materiały, ale ja już ich nie chcę....

2112wojtek
24-04-2005, 14:44
To o czym mowi B.B jest juz troche przeszloscia. Tak jesli idzie o jakosc jak i szerokosc zastosowan.Tapety "natryskowe"/plynne/ , o ktorych mowisz /bawelniane/ to stary pomysl japonczykow z poczatku lat 80'. Bylo to wowczas drogie i domorosli technolodzy probowali je zastapic swoimi tanszymi wyrobami - podrobami. Najlepiej sprawowala sie czeska podrobka o nazwie "Wolana", ktora mozna bylo nakladac zarowno z pistoletu , jak i z pacy.Jakosciowo nie byla najgorsza, spora byla kolorystyka i oprocz bawelny byl korek, kwarc i inne o lepszych - gorszych wlasciwosciach. Tapeta taka absolutnie nie nadaje sie do pomieszczen wilgotnych a nawet o podwyzszonej wilgotnosci. Nie ma dlugotrwalej zywotnosci. Japonczycy wymyslili ja jako szybki i tani sposob tymczasowego wykonczenia scian np. bezposrednio nakladana na cegle bez tynku, drewno etc..U nas to wcale nie bylo takie tanie.
Druga "zmywalna" produkowana jest np. przez Leylanda.Jej trwalosc jest rzeczywiscie zadziwiajaca, ale jest to akryl o roznej gestosci i lepkosci natryskiwany z pistoletu na wygladzona i wyszlifowana powierzchnie.Jej wada jest uciazliwy sposob usuwania ze scian kiedy sie juz znudzi lub zniszczy.Nawet ze szkla to trudno zlazilo.
Obie techniki kiepsko sie przyjely i ze wzgledu na przewage wad nad zaletami , mozna je traktowac dzisiaj jako lekko "wyjatkowe" , a zastapily je triumfalnie wchodzace do uzytku techniki stiuku i farb strukturalnych.

Lataren
07-01-2008, 10:24
Ostanio zobaczyłem u znajomego coś co się nazywa bodajrze tynk japoński on sam nie wiedział ale to się nakłada pacą czy możecie coś podpowiedzieć ile to kosztuje jak musi być przygotowana powiuerazchnia pod to itp.

maslak
08-01-2008, 08:18
zobacz i poczytaj na stronie
http://www.fibre-decor.pl/page1.html
mam u siebie troche tego położone i jestem bardzo zadowolony wyglada też fajnie ale to juz kwestia upodobań. Na budowie kładł mi to malarz a wcześniej u siebie kładł malarz i troche sam kładłem - generalnie prosta robota tylko wymaga trochę cierpliwości. Koszt 1 szt. worka ok 80-90 PLN i starcza na 3-5 m2