PDA

Zobacz pełną wersję : List matki



Redakcja
07-01-2008, 10:26
Apel


Jestem mamą 3-letniego Pawła, który urodził się 31.03.2005r. z niedorozwojem lewej komory serca (HLHS).Zespół niedorozwoju lewego serca należy do grupy wad, które możemy określić mianem serc jednokomorowych. Wada ta stanowi ogromne zagrożenie dla życia dziecka, gdyż lewa komora serca - odpowiedzialna za pompowanie krwi do organizmu (motor serca), jest całkowicie do tego niezdolna. Bez interwencji chirurgicznej w przeważającej liczbie przypadków dochodzi do śmierci. Korygowanie defektu serca dziecka, przeprowadza się w pierwszych latach życia dokonując trzech operacji.
W 26 tygodniu ciąży dowiedziałam się że moje dziecko jest chore i że ma tylko połowę serduszka. Nie ukrywam był to dla naszej rodziny szok, dlaczego akurat to właśnie nas spotkało?- ciągle zadawałam sobie to pytanie. Do końca ciąży byłam pod stałą opieką kardiologa, który zaproponował abym urodziła w Krakowie, ponieważ w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pracuje wybitny specjalista prof. Edward Malec. Jest On światowej sławy kardiochirurgiem dziecięcym, specjalizującym się w tego typu wadach. Po porodzie przewieziono dziecko do wyżej wymienionego szpitala gdzie 11.04.2005r. odbyła się pierwsza operacja serca metodą Norwood’a w krążeniu pozaustrojowym i hipotermii głębokiej, natomiast druga operacja wykonana metodą hemi-Fontana odbyła się 14.11.2005r. To co do tej pory przeżyliśmy razem było koszmarne, umieraliśmy ze strachu o życie i zdrowie naszego dziecka. Dzięki tak wspaniałemu lekarzowi moje dziecko żyje i każdego dnia daje nam mnóstwo szczęścia i radości. Jest bardzo żywym i energicznym dzieckiem. Wspaniale się rozwija i pozornie nie widać po nim choroby. Jedynym dowodem jest blizna na klatce piersiowej. Niestety aby nasze dziecko mogło dalej żyć i prawidłowo się rozwijać wymaga kolejnego etapu leczenia operacyjnego wady serca. Problem jaki się pojawił jest związany z tym, że Prof. E. Malec wyjechał z Polski do Monachium, gdzie podjął prace w tamtejszej klinice. Operował On dzieci z całej Polski niestety dyrekcja szpitala ograniczyła przyjmowanie pacjentów spoza terenu Małopolski do tego doszły kłopoty personalne w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Wszystko to spowodowało, że Prof. E. Malec opuścił kraj.
Jedyny ratunek dla naszego synka to wyjazd do Monachium i przeprowadzenie tam operacji. Niestety koszty jakie musimy ponieść związane z operacją uniemożliwiają nam wyjazd do kliniki. W związku z tym szukam pomocy w zbieraniu pieniędzy na operację naszego dziecka. Nawiązaliśmy kontakt z Prof. i dowiedzieliśmy się, że ogólny koszt operacji w niemieckiej klinice wynosi 16.200 EURO, natomiast pobyt jednego z rodziców na oddziale kosztuje 45 EURO za dobę.
My jako rodzice nie jesteśmy w stanie sfinansować operacji naszego dziecka. Sami nie pokonamy tej bariery jaką stanowią środki finansowe. Nie damy rady bez pomocy dlatego też zwracamy się do Państwa. Zebrane pieniążki będą przeznaczone na operację wady serca. Mam nadzieje, że nasze dziecko dostanie od losu kolejną szansę aby mogło cieszyć się życiem i otaczającym go światem.
Z góry dziękujemy za każdą wpłaconą kwotę. Rodzice Pawełka.
Wpłaty prosimy kierować na konto:

Fundacja Dzieciom „ Zdążyć z Pomocą”
nr konta: PKO BP XV o/Warszawa
50 1020 1156 0000 7902 0007 7248
z dopiskiem: darowizna na rzecz Pawła Pszczółkowskiego

Żelka
21-01-2008, 22:52
Szanowna Redakcjo, czy nie dalo by sie tego apelu przeniesc gdzies "troche wyzej", bo tu na dole strony to ledwo zauwazalne jest... :roll:

Jerzysio
22-01-2008, 18:47
podciągam
J

Jerzysio
01-02-2008, 13:04
... może jednak ?
J

Jerzysio
01-02-2008, 13:05
... może jednak ?
J

ava80
04-02-2008, 15:07
popieram jerzysia

Radakcjo - UP UP UP Z WĄTKIEM!!!!

Piątka
16-03-2008, 16:50
W górę .. serca

nitubaga
27-07-2008, 21:12
no to może teraz ja.....do góry podnosimy....do góry....