PDA

Zobacz pełną wersję : Nadlanie schodów



PavvelB
07-01-2008, 15:07
Kupiłem niedawno dom w stanie surowym. Pojawił sie ostatnio pewien problemik: według projektu przewidziane jest na chudziaku 5 cm styropianu + 5 cm betonu. Odpowiednio od tego zostały wykonane schody żelbetonowe. Ponieważ w części pomieszczeń przewiduję ogrzewanie podłogowe pasuje dać min. 6 cm betonu. Ponadto wydaje mi się że te 5 cm ocieplenia to trochę mało. Otwory drzwiowe mają 2,24 m wysokości więc puszczą grubszą wylewkę i ocieplenie. Pozostaje jednak problem schodów. Do pewnego stopnia można to zniwelować grubszymi stopniami ale to nie wystarczy. Teraz moje pytanie. Czy ktoś robił dodatkową wylewkę betonową na schodach żeby je podnieść? Jakie mogą się pojawić problemy? Jak to zrobić najlepiej i na co zwracać uwagę?
A może ktoś ma jakąś inną propozycję jak to rozwiązać?
Sprawa jest dosyć pilna, z góry dziękuję za pomoc.

Grzes z Krakowa
07-01-2008, 18:53
W moim przypadku nie musialem nadlewac na szczescie wszystkich stopni ale musialem za to nadlac spocznik o wymiarach 1,2*2
Zrobilem to przy pomocy wylewki samopoziomujacej firmy Kreisel. Naprawde bardzo dobra wylewka i po wyschnieciu stwardniala na kamien. Musialem kawalek odkuc i mialem spore problemy.
W moim wypadku grubosc dotyczyla ok 2 cm. Niestety ma jedna wade tzn wydajnosc :( Ni jak nie am sie to do tego co pisze w instrukcji. Na ten kawalek zyzylem 6 workow po 25kg


Nie polecam nadlewania z tradycyjnego betonu. Za pierwszym razem zrobilem walsnie tradycyjnym betonem i pomimo zbrojenia wszystko odparzylo i musialem wywalic. Przyczyna chyba byla zbyt cienka warstwa - 2 cm :(

pluszku
07-01-2008, 19:06
a czy nie wystarczy po prostu pierwszy stopien zrobic nizszy?
nie jest on newralgiczny, nie grozi ani upadek ani potkniecie

PavvelB
08-01-2008, 08:13
Dziękuję za podpowiedzi :)
Grzes z Krakowa czy do tej wylewki robiłeś coś w stylu zbrojenia żeby to połączyć ze schodami, czy po prostu wylałeś ją na beton? Jeśli jeszcze można spytać to kiedy to było robione? U mnie pewnie też wchodzi w grę grubość 2-3 cm.
pluszku pewnie też można to tak zrobić, ale skoro jeszcze wszystko jest "na wierzchu" to chyba lepiej zrobić to jak należy :)

pluszku
08-01-2008, 08:20
Alej jak kazdy schod nadlejesz łacznie z ostatnim to bedziesz miał ostatni schod za wysoki. I co wtedy zrobisz? Podniesiesz posadzke na pietrze?
Poza tym ile chcesz nadlac?
Jak 2-3 cm to bedzie to podatne na uszkodzenia (cienka warstwa) a jak dasz 5-6 cm to masz problem z poddaszem.

PavvelB
08-01-2008, 09:10
Oczywiście biorę pod uwagę że trzeba będzie podnieść też posadzkę na poddaszu. Licząc że na podłogach będzie parkiet 2 cm a na schodach stopnie o grubości 4 cm to na schodach brakuje mi 2 cm. O tyle musiałbym je podnieść.

Grzes z Krakowa
08-01-2008, 09:13
Dziękuję za podpowiedzi :)
Grzes z Krakowa czy do tej wylewki robiłeś coś w stylu zbrojenia żeby to połączyć ze schodami, czy po prostu wylałeś ją na beton? Jeśli jeszcze można spytać to kiedy to było robione? U mnie pewnie też wchodzi w grę grubość 2-3 cm.
pluszku pewnie też można to tak zrobić, ale skoro jeszcze wszystko jest "na wierzchu" to chyba lepiej zrobić to jak należy :)

bez zbrojenia, poprostu wylalem to na ten stary beton. Wczesniej pomalowalem to Unigruntem

PavvelB
08-01-2008, 13:00
Nikt więcej nie ma takiego doświadczenia za sobą?
Zacząłem się jeszcze zastanawiać nad takim rozwiązaniem (jestem zielony więc proszę się nie śmiać jeśli to bzdura :) ): Do stopni przymocować płytę drewnianą o grubości 2 cm i do tego stopnie. Ta płyta zlicowana ze stopniem betonowym, następnie razem z betonem zasłonięte podstopnicą. Byłoby to chyba prostsze w wykonaniu niż mini wylewki na każdym stopniu. Ewentualnie stopnie grubości 6 cm ale to chyba nienajlepiej by wyglądało.

Grzes z Krakowa
08-01-2008, 18:14
A te stopnie to zamierzasz pozniej sam wykanczac czy stolarz to bedzie robil?
Jezeli zamierzasz zlecic to stolarzowi to chyba najlepiej jego zapytaj co z tym zrobic. Bo moze sie okazac ze teraz sie ebdziesz meczyl a bedzie to wszystko na marne

PavvelB
08-01-2008, 18:22
Nie będę sam tego robił. Na razie szukam różnych możliwych rozwiązań tego problemu. Ale faktycznie, trzeba będzie spytać jakiegoś stolarza czy takie coś przejdzie.

belin
09-01-2008, 07:54
Kupiłem niedawno dom w stanie surowym. Pojawił sie ostatnio pewien problemik: według projektu przewidziane jest na chudziaku 5 cm styropianu + 5 cm betonu. Odpowiednio od tego zostały wykonane schody żelbetonowe. Ponieważ w części pomieszczeń przewiduję ogrzewanie podłogowe pasuje dać min. 6 cm betonu. Ponadto wydaje mi się że te 5 cm ocieplenia to trochę mało. Otwory drzwiowe mają 2,24 m wysokości więc puszczą grubszą wylewkę i ocieplenie. Pozostaje jednak problem schodów. Do pewnego stopnia można to zniwelować grubszymi stopniami ale to nie wystarczy. Teraz moje pytanie. Czy ktoś robił dodatkową wylewkę betonową na schodach żeby je podnieść? Jakie mogą się pojawić problemy? Jak to zrobić najlepiej i na co zwracać uwagę?
A może ktoś ma jakąś inną propozycję jak to rozwiązać?
Sprawa jest dosyć pilna, z góry dziękuję za pomoc.

U nas nadlewane były wszystkie schody po ok. 4 cm - tak mi wykonawca ładnie rozmierzył. 17 stopni w tym chyba 5 zabiegowych. Właściwie robił to teść, ja mu tylko pomagałem - tzn. donosiłem materiał. Ważne jest na pewno dobre rozmierzenie i sam bym sie tego nie podjał. Wcześniej zrobiona była już wylewka - wtedy łatwiej ponoć złapać poziomy i oczywiscie wiedzieć z czego będą robione podłłogi bo materiały maja różne grubości (np. u nas deska barlinecka 1,5 cm). Stopnie nadlewane były zwykłą mieszanką cement + piasek + woda w proporcjach mniej więcej tak jak pod beton,bez kamienia (konsytencja cos jak przy wylewkach - może troszkę rzadsze). Do podstopnicy dostawiana była deska dociskana zaciskami, której górna krawędź licowała się z docelową powierzchnią stopnia ( łatwiej przy zacieraniu). Ostatni stopień na poddaszu jest ok. 1-1,5 cm niższy w stosunku do wylewki właśnie ze względu na deske barlinecką żeby zgrało się już z podłogą. Schody nadlewane były w październiku - nic nie odchodzi.
A wyglada ostatecznie to mnie więcej tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d01fb88052a49a8e.html

pozdrawiam belin

PavvelB
09-01-2008, 09:09
Dzięki belin.

g_zawada
13-01-2008, 12:18
Wtam
Z uwagą przeczytałem wasze rozważania,jeśli mogę doradzić
a jestem stolarzem i robię tylko schody. To nic z tymi stopniami nie kombinuj stolarz sobie z tym poradzi i zrobi wszystkie stopnie jednakowej wysokości

pozdrawiam

PavvelB
16-01-2008, 11:14
g_zawada mam nadzieję że sobie poradzi :) Chciałbym tylko wiedzieć w sytuacji jeśli Ty miałbyś robić takie schody, jakbyś to zrobił. Czy wchodzi w grę jakaś dodatkowa podkładka pod stopnie czy to poroniony pomysł i takich rzeczy się nie robi. Wtedy chyba zostaje tylko nadlanie schodów, bo stopni też chyba nie robi sie o dowolnej grubości. Jaka maksymalna grubość stopni jest stosowana?

Bigbeat
16-01-2008, 11:30
Stolarz sobie spoko poradzi z kilkoma cm.
Gorzej, jeśli brakowałoby np. stopni ;) - ale tutaj takiego problemu nie ma.
Zrobi odpowiednio grube stopnie - na podkład da jakieś tanie drewno, a na wierzchu będzie to, co chcesz.
Jeśli chodzi o wytrzymałość, to jest jedna wada - takie schody są na pewno mniej odporne na rąbanie siekierą.
Poza tym nie będzie różnicy - ani w wyglądzie, ani w trwałości.

Ja u siebie na dwóch najniższych stopniach chciałem dolewać zaokrąglenia z jednej strony (takie ćwiartki koła). Stolarz poradził, żebym dał sobie siana, i zrobił mi to z drewna w cenie schodów - stwierdził, że takie i podobne rzeczy robi się standardowo i nigdy jeszcze nie spotkał idealnych schodów.

PavvelB
16-01-2008, 11:54
Na szczęście stopni nie brakuje, siekiery też raczej nie przewiduję na nich używać :lol: