PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki kocioł na drewno i węgiel



biedronek
07-01-2008, 18:46
Jako, że to mój pierwszy post na forum, więc witam szanowne grono forumowiczów.

Potrzebuję porady co do wyboru kotła. Mam zamiar opalać głównie drewnem bo mam je bardzo tanio (nie trociny) i trochę węglem w razie potrzeby.
Jaki kocioł wybrać w takim przypadku?
Jest 200 m2 do ogrzania. Jeżeli macie jakieś z tym doświadczenia to piszcie. Rodzaje, polecani producenci,itp.

VIP Jacek
07-01-2008, 20:14
ja niedawno kupiłem kociołek FEX-PLUS 30H z firmy Ferrum z Suwałk. Jest to kociol z dolnym spalaniem właśnie na drewno i węgiel, aby nie uzależniać się od jednego typu paliwa.
W kociolku tym można palić prawie wszystkim pod warunkiem żeby opał byl suchy.
Kocioł mam jeszcze nie podłączony, ale na dniach bedę robił kotłownię.
Poszukaj na forum
rafałka on użytkuje ten kocioł od paru sezonów.
Na forum cieszy się on dobrą opinią użytkowników.
Zajrzyj też tu: FEX (http://www.ekokotly.com.pl/page.php?oferta=4)

Kane66
08-01-2008, 07:01
jesli FEX okaze sie zbyt drogi (acz podobno warty ceny szczegolnie z hybrydowym wyciągiem) to moze ktorys z mniej 'dostosowanych' do drewna piecykow sie nada - np Junkers/Buderus/Dakon ma w swojej ofercie pare piecy ktore teoretycznie sa dostosowane do drewna. W praktyce zobacze - jeszcze go nei uruchomilem. Za model 28kW dalem 2800zl z miarkownikiem ciągu. Dolne spalanie, bez nadmuchu (nie chccialem nadmuchu).

xmikusx
08-01-2008, 10:03
Ja palę właśnie w takim kotle Buderusa S111 20 kW. Jak dotąd mam bardzo pozytywne zdanie o tym kotle. Palę i drewnem i węglem. U rodziców jest od kilku dobrych lat identyczny tylko że firmy Dakon Dor 24 kW i też jest super. Według mnie można polecić. Ja za swój w tym sezonie płaciłem 2300 zł.

VIP Jacek
08-01-2008, 16:41
Kane66 napisał:
jesli FEX okaze sie zbyt drogi (acz podobno warty ceny szczegolnie z hybrydowym wyciągiem) to moze ktorys z mniej 'dostosowanych' do drewna piecykow sie nada - np Junkers/Buderus/Dakon ma w swojej ofercie pare piecy ktore teoretycznie sa dostosowane do drewna. W praktyce zobacze - jeszcze go nei uruchomilem. Za model 28kW dalem 2800zl z miarkownikiem ciągu. Dolne spalanie, bez nadmuchu (nie chccialem nadmuchu).

mój kociołek jest z czopuchem hybrydowym i z automatycznym palaczem.

biedronek
08-01-2008, 20:47
Popatrzyłem trochę na strony tych producentów, na razie nie działa strona ferrum więc jeszcze nic nie wiem o tych kotłach, jutro może zadzwonie do nich.
Zastanawia mnie kwestia nadmuchu wentylatorem i sterownik. Czy to zdaje egzamin w przypadku opalania drewnem?

Grzesiek13
09-01-2008, 09:09
Popatrzyłem trochę na strony tych producentów, na razie nie działa strona ferrum więc jeszcze nic nie wiem o tych kotłach, jutro może zadzwonie do nich.
Zastanawia mnie kwestia nadmuchu wentylatorem i sterownik. Czy to zdaje egzamin w przypadku opalania drewnem?

Przecież podstawowa rzecz przy kotle to nadmuch/wyciąg i sterownik do kupy.

biedronek
09-01-2008, 12:53
Pytam o to, bo mój dziadek kupił piec z nadmuchem i twierdzi, że działa on niewłaściwie jak pali drewnem,że strumień powietrza wręcz gasi materiał i przestał używać nadmuchu i reguluje płomień otwieraniem szybru.
Z drugiej strony to używa on niezłego śmiecia które ciężko nazwać drewnem.

lukol-bis
09-01-2008, 13:36
Zdecydowanie polecam Junkers Supraclass i jego odpowiedniki (Buderus, Dakon).
Jest to kociołek dolnego spalania z miarkownikiem. Doskonale spala drewno. Przy odpowiednim drewnie (leprzy jest brykiet) i technice palenia wzbudza się i pracuje na zasadzie zgazownia drewna, z bardzo duża efektywnością. Konstrukcja jest bardzo przemyślana. Wygodny w obsłudze, a zwłaszcza w czyszczeniu.
Miarkownik jest wystarczającym elementem sterującym mocą kotła. Sterownik i nadmuch są zupałnie zbędne w tym piecyku. I jeszcze jedna zaleta; jest tani w zakupie.
Naprawdę jest godny polecenia. Mam zamiar poświęcić mu w przyszłości osobny wątek, bo kociołem zasługuje na to.
Pozdrawiam

Kane66
09-01-2008, 13:46
ha ! tez mialem podobne przeczucie jak go kupowalem, konstrukcja i cena mnie uwiodły. Zobaczymy jak z trwałością.

Co do nadmuchu ogolnie: po co komu nadmuch przy paleniu drewnem czy brykietem ? Utopione pieniadze. Wyciąg owszem - moze sie przydac acz konieczny nie jest. Sterownik - czym tu sterowac ? Spalasz, jedziesz, ma byc bufor.

biedronek
09-01-2008, 17:57
Piszecie, że jesteście zadowolenie z tych piecy. A jak często, tak przeciętnie, musicie dorzucać drewna do waszych piecy?

VIP Jacek, ile zapłaciłeś za komplety kocioł? Z tego co pisałeś masz 30 KW. Jaką powierzchnię ogrzewasz?

ilzan
09-01-2008, 19:38
Dołączam się do poprzedniego pytania. Co ile godzin musicie uzupełniać paliwo w waszych kotłach ? :wink:

VIP Jacek
09-01-2008, 19:44
kocioł kupiłem w pażdzierniku ubr. i za wszystko dałem 5 tys. zł z transportem na budowę.
Do ogrzania mam ok. 175 m2 domu + garaż 36 m2 - też ogrzewany.
Tak jak pisałem wcześniej, na dniach będę robił kotłownię i wszystko montował.

Atomic
10-01-2008, 10:27
Co do nadmuchu ogolnie: po co komu nadmuch przy paleniu drewnem czy brykietem ? Utopione pieniadze. Wyciąg owszem - moze sie przydac acz konieczny nie jest. Sterownik - czym tu sterowac ? Spalasz, jedziesz, ma byc bufor.
Trochę to dla mnie dziwne co piszesz.
Z tego co czytałem na forum, to nadmuch i sterownik przyczyniają się do efektywniejszego spalania i ograniczenia ilości paliwa.
Paliwa różnią się od siebie kalorycznością, więc ma to wpływ tylko na stałocieplność. Przy drewnie będziemy częściej musieli podkładać do pieca.
Sterownik steruje też pompą cyrkulacyjną układu c.o.( chyba że posiada się układ grawitacyjny).
Mam kilku znajomych, którzy palą tylko drewnem w piecu przeznaczonym do palenia węglem i są bardzo zadowoleni. Najnowsze piece są tak skonstruowane, że kiedy nie działa nadmuch (np brak prądu), to palenisko w piecu wygasa.
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, wiec niech ktoś mnie poprawi jak się mylę.

Marek Sza.
10-01-2008, 11:30
potwierdzam słowa przedmówcy - mam piec węglowy ze sterownikiem - całe lato paliłem w nim na wodę drzewem (odpadami - efekt był bardzo dobry)
Teraz palę miałem i węglem i ostatnio djję małą węglarkę na noc i małą węglarkę rano na dzień - temp wody 40 Sam jestem w szoku że tak mało pali - ale to oczywiście jak temp na dworze ok. 0.
bez sterownika nie do osiągnięcia - wiem bo kilka lat paliłem w zwykłym piecu.

Dom ok 120 m, 12sm styro

Pozdrawiam

Kane66
10-01-2008, 13:10
to najwyrazniej ja i wielu innych w tym producenci wielu piecy na drewno (o tym jest m.in. topic) jestesmy "inni" skoro uwazamy ze nadmuch przy drewnie to sprawa nieporządana. Nie wiem takze jak nadmuch mialby ograniczyc zuzycie drewna w prawidlowej aplikacji pieca opalanego drewnem w kotlowni. Moze mi to ktos wyjasnic ? Czlowiek uczy sie cale zycie.

Miał to oczywiscie inna sprawa. Tu nadmuch to koniecznosc ;)

Atomic
10-01-2008, 17:41
Kane66 nie potrafię Ci tego wyjaśnić, bo jak wcześniej pisałem nie jestem fachowcem.
Ty prawdopodobnie mówisz o piecach typowych na drewno (piece zgazowujące drewno), lub przynajmniej działających na podobnej zasadzie.
Piece o których ja mówię, to piece tzw. wszystkopalne.

Kane66
10-01-2008, 19:26
Dyć, tak jest jak godosz ;)

milak
11-01-2008, 19:17
Ja polecę piec "Moderator" z Hajnówki. Opalany tylko drewnem, różnego rodzaju tzn. mokre, suche; liściaste lub iglaste; różne odpady drewna. Wszystko to pali się znakomicie. Nie mam doświadczenia z węglem ani groszkiem także się nie wypowiem, ale piec jest do tego przystosowany. Palą się dobrze liście i trociny (to z doświadczenia znajomych którzy też taki piec mają)
Piec ma automatykę, ale jest niewykorzystana z tego względu, że drewno spala się zbyt szybko i wytwarza wtedy zbyt dużo ciepło, można zagotować układ pomimo 90 litrów w piecu 17KW (zdarzyło się 2 razy w ciągu 6 lat)
Jednym słowem naprawdę dobry piec. Polecam

biedronek
14-01-2008, 17:40
Wg mnie to jest odpowiednik omawianego wcześniej FEXa. Słyszałem o moderatorze dobre opinie, ale mi bardziej zależy na piecu uniwersalnym: drewno + węgiel.

Pytając w sklepach o kocioł, kiklu sprzedawców namawiało mnie na Defro, np. Optima Comfort Plus. Kocioł 20 kW kosztuje ze wszystkim 4 tys. Czy ktoś z was użytkuje taki?
http://www.defro.pl/inside.php?pg=3181191f8507b7c058956c50281ffa57&srs=4589869ab586c15b3872185cc826dcc0

RadekP169
14-01-2008, 18:41
Też jestem zainteresowany piecem na drzewo, ale moja uwagę przykuł piec zagazowywujący drewno firmy Atmos czy ktoś ma taki piec?? ewentualnie czy ktoś może coś powiedzieć o tej firmie i ich piecach???

Kane66
14-01-2008, 19:30
bylo o nich sporo na forum, przejrzales poprzednie topici ?
http://forum.muratordom.pl/search.php i slowo ATMOS.

14-01-2008, 20:35
Pytam o to, bo mój dziadek kupił piec z nadmuchem i twierdzi, że działa on niewłaściwie jak pali drewnem,że strumień powietrza wręcz gasi materiał i przestał używać nadmuchu i reguluje płomień otwieraniem szybru.
Z drugiej strony to używa on niezłego śmiecia które ciężko nazwać drewnem.
ja równiez uwazam, ze nadmuch przy drewnie nie jest potrzebny

fishu
14-01-2008, 22:21
co do Atmosa to moge powiedziec ze moj znajomy uzywa go w domu o powiezchni uzytkowej 160metrow
z tego co mowi to jest bardzo zadowolony
twierdzi ze oplaty za ogrzewanie sa bardzo male
dlatego sam tez zastanawiam sie nad jego zastosowaniem
ale mam jeszcze czas wiec jeszcze sie nad tym zasanowie

RadekP169
15-01-2008, 08:57
Dzięki bardzo

Szukam pieca na drewno i myślę o Atmosie albo o Viessmannie, potrzebuje około 60 kW. Cena taka sama. Szukałem na forum i znalazłem całkiem sporo informacji, niestety porównania Atmos kontra Wiesiek brak. Jak by był ktoś kto miał podobny dylemat i wybrał ten bo.. a nie tamten bo... to bym był bardzo wdzięczny za info.

sebo8877
15-01-2008, 09:50
No to może czas bym wypowiedziąl swoje :)

Mieszaj sie w tym wątku rózne konstrukcje kotłów:

Moderatoto i inne wielopaliwowce - to kotły nie mające nic wspolnego z efektywny spalniem drewna - są górniakami/ dolniakami które spalja paliwo ot tyle

- Fex, Atmos, Vigas, - to kotły wykorzystujące zjawisko pirolizy - czyli efejktywniej spalaja paliwo.
Iekszośc z kotłów na przysłowiowy HOLZGAS - potrzebuje zabezpieczenia i tak Atmos , Vigas, Buderus, - bezwzględnie wymagaja instalacji zbiornika akumulacji (jest to podane w karcie gwarancyjnej) Dodatkowo nie strawią "smiecie: gdyz posiadają układy płomiennikowe :(
Fex- po pierwsze nie potrzebuje zabezpieczenia (bufor ) a i aspirolizuje wszystko co dostanie w gardziel (warunek - musi zostac wytworzona odpowiednia grubośc żaru - ponad palnik)

Co do nadmuchu to w Fexie ma sens przy weglu - natomiast przy drewnie jest zbędny. fex ma jedną zasadniczą wade - wymaga bezwzglednego komina i dobrego ciągu - ale i na to znleziono sposób - wyciąg- który zapewnie palenie nawet przy niedostatecznym przekroju komina.

Dla porównania Fex Plus 60 kW (wegiel i drewno - to paliwo podstawowe - wszystkie ich pochodne to paliwo zastepcze z wyłaczeniem koksu) u mnie kosztuje z czupuchem hybrydowym i automatycznym palaczem (czyli komplet) łacznie z wysyłką do klienta 7140 zł.
I na tym kończy się jego instalacja.
Dla Porównania wspomniany Atmos Cena + 4 000 za bufor - bo mniejszego niż 1000 l nie ma sensu wstawić.
Jak macie pytania - pytajcie postaram się pomóc

Pozdrawiam serdecznie

Sebo8877

VIP Jacek
15-01-2008, 17:41
no i to mi się podoba :D
szybko, zwiężle i na temat.

A "propo" sebo8877, czy Ferrum już działa normalnie, no i pan Jan?

biedronek
15-01-2008, 18:39
wiem już co to czopuch hybrydowy
ale co to jest automatyczny palacz?? :oops:

sebo8877
15-01-2008, 18:49
Jacek działa ale zdarzają sie przestoje :(

Sebo8877

Atomic
15-01-2008, 19:01
fex ma jedną zasadniczą wade - wymaga bezwzglednego komina i dobrego ciągu - ale i na to znleziono sposób - wyciąg- który zapewnie palenie nawet przy niedostatecznym przekroju komina.
Sebo8877
Właśnie.
Jedną, ale jakże znaczącą wadę.
Nie każdy ma wysoki komin i dostateczny ciąg kominowy. Nie ma to znaczenia, bo można zakupić hybrydę i po sprawie. Mnie to jednak nie przekonuje.


Dla porównania Fex Plus 60 kW (wegiel i drewno - to paliwo podstawowe - wszystkie ich pochodne to paliwo zastepcze z wyłaczeniem koksu) u mnie kosztuje z czupuchem hybrydowym i automatycznym palaczem (czyli komplet) łacznie z wysyłką do klienta 7140 zł.
Sebo8877
I to jest druga podstawowa wada.
Jeżeli mam tak niski komin i niewystarczający ciąg (bo przy tak niskim kominie nie może być dobry twierdzą niektórzy), to po co wydawać tyle kasy. Czy kupię piec za 7000, czy za 2500, to i tak nie będzie się paliło.

Dla mnie istnieje jeszcze trzecia wada - jego moc.
Najmniejsza to 30KW i prawdopodobnie na moją powierzchnię 86m2 byłby przewymiarowany, a nie mam zamiaru dokupywać jeszcze zbiornika buforowego.

Jeżeli kogoś uraziłem, to przepraszam, nie było to zamierzone.
Atomic

Snowdwarf
16-01-2008, 05:53
u mnie już bodajże 5 sezon palę w kotle pro-techa.
komora spalania duza więc drewnem mogę palić.
ale najlepiej pali sie jednak węglem a jeszcze lepiej węglem+miałem.

samo drewno jest dobre przy temperaturach jesienno/wiosennych - wrzuca się mało drewna a kocioł szybko grzeje w moim przyp. wodę i szybko sie wypala.

jak pisali przedmówcy - nie jest wtedy potrzebny wentylator nadmuchowy.

konstrukcja pro-techa - klapka przy wentylatorze zbyt mocno reaguje na 'przewentylowywanie' kotła - temperatura przy drewnie w krótki m czasie potrafi poszybować pod 100 (oczywiście przy temp. ustawionej np. na 65°)
---
zgadzam się z przedmówcami, że lepsze są do spalania drewna kociołki z miarkownikiem - tu raczej nie ma obawy że kocioł sie 'przewentyluje' - bo nie ma takiej możliwości.
w protechu - niestety.

jabko
16-01-2008, 06:17
jak pisali przedmówcy - nie jest wtedy potrzebny wentylator nadmuchowy.

konstrukcja pro-techa - klapka przy wentylatorze zbyt mocno reaguje na 'przewentylowywanie' kotła - temperatura przy drewnie w krótki m czasie potrafi poszybować pod 100 (oczywiście przy temp. ustawionej np. na 65°)

Troche to dziwne.
Woda osiąga 65°, gaśnie wentylator i klapka się zamyka.
Kompletny brak powietrza do spalania a pompa wody cały czas chodzi.

Dlaczego więc temp rosnie Ci aż do 100° ??

Może masz za mało wykręcony cieżarek przy klapce i mimo wyłaczonego wentylatora klapaka się otwiera

Snowdwarf
16-01-2008, 06:25
no i tu jest clue problemu - w protechach obciążnikiem jest śruba wkręcana w nakrętką umieszczoną na klapce...
proste jak budowa cepa - ale niestety przy różnych warunkach pogodowych np. silny wiatr - obciążnik lubi się okazywać teorią - kocioł i tak się przedmucha...
---
ja mam wprawę i kocioł pali się dobrze - ale na samym drewnie ciąg robi się tak duży że nie wystarcza - a nie chce mi sie siedzieć i dopaowywać obciążnika do paliwa.
teraz palę węglem+miałem wiec jest bardzo dobrze.
w lecie -po prostu wrzucam trochę drewna przy uchylonych dolnych drzwiczkach i wyłączonej pompce - wode mam ciepłą za 15 minut (zbiornik wody blisko kotła), grawitacyjnie do podgrzania wody wystarczy...
poza tym rozpalone drewno nie przygaśnie ci od razu - bezwładność jest w tym przypadku decydująca.
---
aha - ponieważ pale w tym piecu od 5 lat, jeszcze nigdy nie udało mi sie wody zagotować choć alarm na kotle już kilka razy się włączał (95°C)...

sebo8877
16-01-2008, 06:46
fex ma jedną zasadniczą wade - wymaga bezwzglednego komina i dobrego ciągu - ale i na to znleziono sposób - wyciąg- który zapewnie palenie nawet przy niedostatecznym przekroju komina.
Sebo8877
Właśnie.
Jedną, ale jakże znaczącą wadę.
Nie każdy ma wysoki komin i dostateczny ciąg kominowy. Nie ma to znaczenia, bo można zakupić hybrydę i po sprawie. Mnie to jednak nie przekonuje.


Dla porównania Fex Plus 60 kW (wegiel i drewno - to paliwo podstawowe - wszystkie ich pochodne to paliwo zastepcze z wyłaczeniem koksu) u mnie kosztuje z czupuchem hybrydowym i automatycznym palaczem (czyli komplet) łacznie z wysyłką do klienta 7140 zł.
Sebo8877
I to jest druga podstawowa wada.
Jeżeli mam tak niski komin i niewystarczający ciąg (bo przy tak niskim kominie nie może być dobry twierdzą niektórzy), to po co wydawać tyle kasy. Czy kupię piec za 7000, czy za 2500, to i tak nie będzie się paliło.

Dla mnie istnieje jeszcze trzecia wada - jego moc.
Najmniejsza to 30KW i prawdopodobnie na moją powierzchnię 86m2 byłby przewymiarowany, a nie mam zamiaru dokupywać jeszcze zbiornika buforowego.

Jeżeli kogoś uraziłem, to przepraszam, nie było to zamierzone.
Atomic

No to ja powiem że najmniejsza Moc to 10 kW- jest to kociol etażowy - poźniej 20 30 40 50 60 70 80 Fex i Fex Plus

Tak więc z tą trzecią wadą się nie zgadzam:)

Trudno mi także się zgodzic że czopuch hybrydowy http://www.ekokotly.com.pl/page.php?oferta=9 nie jest lekarstwem na nie wystarczający ciąg

Zostaje jak dla mnei wada nr 1 - resztę podważyłem i także nie chciałbym tutaj nikogo obrazić.

Co do wyboru kotła to sprawa zawsze jest indywidualna - ktos chce efektywnie spalac drewno wybiera kociol na drewno - ktos chce palic drewnem wybiera kocioł na wszystko. Tak wiec jak widac sprawa jakby jej nie pokazywć zawsze jest indywiduum klineta.

Pozdrawiam

sebo8877

Atomic
16-01-2008, 10:24
No to ja powiem że najmniejsza Moc to 10 kW- jest to kociol etażowy - poźniej 20 30 40 50 60 70 80 Fex i Fex Plus

Tak więc z tą trzecią wadą się nie zgadzam:)sebo8877
Tylko, że pozostałe kotły nie są już tak dobre jak FEX Plus
Na stronie podanej przez Ciebie czytamy:
"...nie posiadają palnika i wkładek szamotowych."
Według mnie (choć nie jestem fachowcem) właśnie te dwa elementy przyczyniają się do efektywnego spalania drewna.


Trudno mi także się zgodzic że czopuch hybrydowy http://www.ekokotly.com.pl/page.php?oferta=9 nie jest lekarstwem na nie wystarczający ciągsebo8877
Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy śpię sobie w nocy, a tu nagle wyłączają prąd. Hybryda nie działa i nieszcząście gotowe. Ktoś zaraz powie, ża można podłączyć UPS-a, ale to następny dodatkowy koszt.

sebo8877
16-01-2008, 13:08
Atomic -Fex Posiada zaróno palnik jak i wkładki szmotowe- jeżeli towja uwaga sie go tyczy - co do innych kotłow to róznie z tymi elementami bywa

Co do hybrydy??

Pytanie zasdanicze i podstawoowe- kiedy nie będzie się paliło w kotle - na zimnym czy cieplym kominie???

Na ciepłym kominie nie ma aż tak wielkiego zagrożenia że nie pójdzie.

A co do przytoczonego przez ciebie nieszczęscia- hybryda pracuje sekwencyjnie - wtedy gdy kociol pracuje - czyt" dochodzi do zadanej temp"

Jeżłi brakuje pradu sorry - to samo zdarzyć może sie przy: nadmuchu :)

A tak dodatkowo to:
Pompa CO staje -przekroje "na miedzi" "rozdzielaczach" i na "nowoczesności" wąziutkie i zonk ta sama katastrofa co w przypadku braku prądu na hybryde ::))

A reasumując - jaka katastrofa ????

- następuje domknięcie powietrza wtórnego (potrzebnego do spalania) kocioł sie dusi i gaśnie i takie to postępowanie stosowane jest od górnika poprzez dolniak skończywszy na miałowcu czy ekogrochu z podajnikiem

Co do fexa - tu sterujesz praktycznie 3 rodzajami powietrza - ale bez wtórnego ni chu chu palić sie nie będzie :)

Sebo8877

Atomic
16-01-2008, 17:29
Nooooo dooooooobra, przekonałeś mnie sebo8877, chociaż nie do końca.

lukol-bis
20-01-2008, 17:46
Ja zastanawiam sie nad instalacja pompy ciepla, ale zniecheca mnie koszt instalacji.Czy piec na drewno zaspokoji 6-o osobowa rodzine, wszyscy dorosli 24 h w domu.Dom bedzie mial 140m+40 poddasze, parter ogrzewanie podlogowe, poddasze chyba kaloryfery.Lubimy polezec we wannie natrysk raczej latem...czy opalanie drewnem zda egzamin, jak czesto trzeba dokladac do pieca?.

Opalanie drewnem spełni Twoje oczekiwania. Jeśli pytasz o podkładanie do kotła, to zależy jaki to będzie kocioł i w jakiej instalacji.
Ja mam kocioł dolnego spalania 28kW (przy drewnie), 400m2 pow. ogrzewanej i musze podkładac co 6 do 10 godzin, przy ciągłym paleniu.
Przy obecnych temperaturach rozpalam raz dziennie, ładuje komorę do pełna i wystarcza tej energii na całą dobę.
Pozdrawiam

VIP Jacek
20-01-2008, 17:51
lukol-bis, jakiej firmy masz kociołek i jak ocieplony dom?
Bo wydaje mi się, że coś za mały? Palisz brykietem.
Brykiet musi się chyba szybko spalać, bo jest drobny?

lukol-bis
20-01-2008, 18:07
lukol-bis, jakiej firmy masz kociołek i jak ocieplony dom?
Bo wydaje mi się, że coś za mały? Palisz brykietem.
Brykiet musi się chyba szybko spalać, bo jest drobny?

Na tak osobiste pytanie musze odpowiedzieć:
Kociołek Junkers Supraclass (jak dla mnie ideał wśród kotłow na paliwa stałe, pod kazdym wzgledem - konstrukcyjnie, technologicznie i ekonomicznie).
Dom - 20 latek w technologii 3W (MAX-wełna-szczelina-MAX). Kociołek nie jest za mały. Poprzednią zimę ogrzewałem kotłem gazowym z mocą ustawioną na 17kW (moge regulowac tą moc od 17 - 40kW).
Junkersa eksploatuję pierwszy sezon i zastanawiam się czy CUW nie ogrzewać też tym kotłem.
Brykiet spala się tak jak mu miarkownik ciągu na to pozwala. Ja jestem bardzo zadowolony. Już nie chciałbym wracać do palenia drewnem.
Pozdrawiam

lukol-bis
20-01-2008, 18:17
A jakie piece polecacie do palenia drewnem?.Zeby tak kupic piec do ktorego wystarczy raz na 24 godziny dolozyc, a w domku 21-23 stopnie , a i wody do kapieli dostatek.

Sa takie kotły na brykiet, z zasobnikiem. Działanie podobne do ekogroszkowców. Cena również podobna.
Ja nie jestem entuzjastą takich kotłów.
Pozdrawiam

lukol-bis
20-01-2008, 20:49
A jakie piece polecacie do palenia drewnem?.Zeby tak kupic piec do ktorego wystarczy raz na 24 godziny dolozyc, a w domku 21-23 stopnie , a i wody do kapieli dostatek.

Sa takie kotły na brykiet, z zasobnikiem. Działanie podobne do ekogroszkowców. Cena również podobna.
Ja nie jestem entuzjastą takich kotłów.
Pozdrawiam

Pytam o piece na drewno, bo podobno jest to najtanszy sposob na ogrzanie domu procz pompy ciepla.A jakich piecow jestes zwolennikiem?

Brykiety drzewne są (jak nazwa wskazuje) produkowane z drewna i są one tańsze od drewna w przeliczeniu na ilość pozyskiwanej energii.
Jestem ostatnio zwolennikiem kotłów prostych w konstrukcji (to determinuje przystępną cenę zakupu) i obsłudze i im bardziej zgłębiam temat, tym bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.
Moja sytuacja jest moze o tyle komfortowa, ze mam gaz ziemny i dosć nowoczesną kotłownię gazową, więc jedno dotknięcie programatora uruchamia całkowitą bezobsługowość ogrzewania, a w kotle na drewno palę z "czystej" przyjemności palenia.... no przy okazji jest sporo taniej.
Gdybym nie miał gazu, to może rozważałbym zakup kotła z zasobnikiem, ale jednak nie jestewm przekonany do tej koncepcji.
Pozdrawiam

frupper
16-09-2008, 12:54
Kocioł Atmos AC (w moim przypadku AC 25) ma możliwość palenia węglem kamiennym i drewnem , rozpoczynam drugi sezon na nim i mogę potwierdzić uniwersalność kotła dla tych dwu typów paliw, co do niższych kosztów uzyskania ciepła z brykietu drzewnego vs drewno w szczapach byłbym bardzo ostrożny - doświadczenia w tym zakresie poprzedniej zimy z dokumentowaniem obliczeń i prób skłoniły mnie jednak do drewna liściastego sezonowanego (w moim przypadku mam naturalną suszarnię obok domu - w ciągu 3 m-cy wysuszyłem buka w szczapach o dl. 33 cm o grub. 10-15 cm z wilgotności średniej 45 % do 14%).
W razie czego podzielę się swoimi obserwacjami i wnioskami , nie zamierzam nikomu polecać kotłów tej firmy ani na ten rodzaj paliw (mniejszy popyt - większa dostepność i lepsza cena :lol: ) - każdy inwestor na budowie jest kowalem swojego przyszłego losu ...

Kane66
16-09-2008, 13:15
frupper wrzuc jakies blizsze dane czy swoje spostrzezenia nt brykiet vs drewno

frupper
16-09-2008, 14:10
Aby uprościć porównanie przyjąłem ,że ciepło spalania obu paliw jest podobne i wynosi 20,1 MJ /kg (choć sprawdzałem w dwu zakładach produkujących brykiet źródła zaopatrzenia w trociny - co udowodniło mi, że wcale nie ma tam gwarancji ,że brykiet jest wykonany z trocin z drewna liściastego twardego), ciężar właściwy np. buka w stanie powietrzno-suchym to 710-800 kG/m3 więc przy założeniu ,że sami zaopatrujemy się w drewno (np.papierówkę S2A) to cena brutto 1 m3 buka (nie 1mp) w moich okolicach osiąga ok. 145 PLN plus koszt transportu , pocięcia, połupania i ułożenia do suszenia daje ok. 225 PLN (zakładam ,że prace te zlecamy osobom prywatnym świadczącym takie usługi) co z kolei w przeliczeniu na tony daje koszty ok. 317 PLN/t drewna bukowego w szczapach (założyłem ciężar 710kG/m3) . W mojej okolicy brykiet (szumnie chwalony przez wytworcę jako lisciasty) kosztuje w tej chwili 380 PLN/t (przy zakupie min. 3 t , w detalu 410 PLN/t) dochodzi do tego oczywiscie koszt transportu , a w przypadku drewna w szczapach czas i słońce do suszenia. W zeszłym roku wykonywałem próby obu paliw na moim Atmosie (dość proste) - przy tych samych nastawach pieca , mieszaczy, pomp, tej samej temp. wewnątrz budynku , tej samej zewnętrznej (odczuwalnej - dość istotne) i wilgotności (udało mi się trafić w takie dni) i podobnej pogodzie , porze dnia - czas osiągnięcia temperatury zasilanie/powrót 72/65 stC na Laddomacie dla brykietu - 37 minut , dla szczap 49 min., stałopalność (tzn. do całkowitego wypalenia paliwa ) - brykiet - 2 g. 18 min, sczapy 4 g. 25 min., temperatury z bufora (góra/dół) po wypaleniu paliw - brykiet 45/32 st. C, szczapy 61/48 st.C . Dodatkowa informacja - ładunki paliwa były przed załadowaniem ważone - po 10kg - niestety ten kocioł ma trochę przymałą komorę, startowe temperatury na piecu i na buforze były niemal identyczne dla obu paliw.

W razie pytań służę pomocą

Kane66
16-09-2008, 19:42
zastanawia olbrzymia roznica temperatury bufora po wypaleniu ładunku brykietu i ładunku drewna. w kontekscie watpliwosci ktorym sie dzielisz (nie ma gwarancji wykonania brykietu z drewna lisciastego twardego) - roznica moze pochodzic z tego ze brykiet zrobiony jest z cholera wie czego tak ?:)

Ja robilem podobne obliczenia ale teoretyczne, nie sprawdzilem w praktyce temperatur po spaleniu itp. Wyszlo mi ze brykiet jest dla mnie rozsadna alternatywa w cenie 350zł z transportem - tyle ze zakladalem jego solidna wartosc opalowa - a tu praktyczny test i twoje "sledztwo" wykazalo ze brykiet wcale taki energetyczny byc nie musi mimo "slow sprzedawcy"

frupper
16-09-2008, 22:16
Zweryfikowanie z jakiego drewna są brykiety jest w warunkach domowych chyba niewykonalne - więc nie mamy pewności w jakim udziale jest tam drewno liściaste twarde a w jakim pozostałe rodzaje, brykiet jest świetną rezerwą na wypadek wyczerpania podstawowego paliwa w sezonie grzewczym - jest praktycznie gotowy do użycia po przywiezieniu do kotłowni i ja osobiście tak go traktuję - więc nie wyrzekam się go całkowicie. A propos tej różnicy na buforze - wynika ona także pośrednio z czasu spalania - w trakcie wszystkich prób niestety nigdy nie udało mi się osiągnąć czasu spalania brykietu choć trochę zbliżonego do szczap bukowych (różnica w wilgotności obu nie tak drastyczna bo około 6-8 % na korzyść brykietu). Niestety dowiedziałem się ,że ceny brykietu w mojej okolicy mają na dniach wzrosnąć (chyba zawsze przed sezonem) - więc podane wcześniej ceny mogą być już trochę nieaktualne ale wysokości wzrostu nie znam.

Kane66
25-09-2008, 20:11
Odpaliłem kocioł ;) W końcu.

Kocioł Junkers Supraclass S62 (ten "pod drewno") polaczony z buforem 1500 litrow, spięte przez zawór EsbeTV zapewniający odpowiednią temperature na powrocie. Na powrocie działa sobie pompa odpalana gdy T spalin przekroczy 70stC (wiec napewno rozpalono piecyk). Niby wszystko fajnie - piec szybko wkulał się na 60stC po czym zawędrował na okolo 80stC wg wskazania na piecu i tu stanął. Wszystko chodzi dobrze, piec przy rozpalaniu nieco dymi ale możliwe ze to kwestia odpowiedniej techniki - po rozpaleniu i przymknęciu wszystkiego tak jak trzeba - zero dymu, wszystko ok. Paliłem sezonowanym drewnem pobudowlanym - deski różniaste, obrzyny, większe kawałki, pocięte stemple. Nic się w piecyku nie zawiesiło, spalanie miało miejsce tam gdzie powinno - na dole komory na ruszcie. Ruszt obrotowy - zdarzyło się mu zblokować. Trzeba było poczekać aż dany kawałek drewna sie spali i po problemie.

Problem: uruchomiłem to bez miarkownika ciągu którego w żaden sposób nie dałem rady założyć tak jak instrukcja każe. Mianowicie instrukcja dla S62 mówi by miarkownik związać stałym ramieniem z górną klapą pieca taką małą uchylną - zamiast z dolną przy popielniku łańcuszkiem (jak to sie zwykle robi). Wszystko fajnie ale ja dostałem z piecem miarkownik ciągu z łańcuszkiem ! Zauważyłem to dopiero teraz. Reszta elementów zdaje sie pasowac do wersji bezłańcuszkowej ale połączyc do kupy sie tego nie da - czegos brakuje.

Czy ktoś może wie jaki symbol ma dokladnie ten miarkownik do tego pieca ? Musze zdobyć brakującą część ;)

Mały
26-09-2008, 08:50
Łańcuszek masz jako dodatek, chyba że ktoś przy sprzedaży dał niewłaściwy kartonik.
A powinieneś mieć miarkownik z dodatkowym pręcikiem do podnoszenia owej klapki (wsuwasz go pod tą wąską , zagiętą na końcu blaszkę).
Tyle, że palenie za pomocą dolnych drzwiczek nie jest błędem.

Kane66
26-09-2008, 09:43
Rozumiem. Mowisz z pamieci czy moze masz taki miarkownik ? Mam odpowiedni "pręcik" do podnoszenia tej klapki ale nie wiem jak go polaczyc z szesciokątnym prętem przechodzacym przez miarkownik. Tak jakby brakowało mi jakiejś części.
Mam: miarkownik, pręt szcześciokątny (wchodzi do miarkownika, potem sie ma laczyc z prętem do podnoszenia), jakis pierscień z śrubką (pierscien w srodku nie ma gwintu, śrubka na brzegu pierścienia no i owy pręt do podnoszenia klapki górnej. Pręt ten jest nagwintowany z jednej strony tak jakby mial byc z czyms skręcony - ale za cholere nie wiem jak i z czym.

I jeszcze jedno:
jaka moze byc przyczyna ze przy 80stC na piecu slyszalem delikatne jakby bulgotanie w korpusie pieca (zagotowala sie woda czesciowo ?). Bulgotanie blyskawicznie znika gdy tylko przymknac piec/komin. Termometr pieca nie wyszedl poza 80-82stC. Zepsuty termometr czy zepsuty uzytkownik pieca ? ;)

rafałek
26-09-2008, 13:44
Mam FEX'a 30kW z nadmuchem. Jak go kupowałem to nie było jeszcze z wyciągiem. Dziś na pewno by był też FEX ale z wyciągiem - szybsze, efektywniejsze rozpalanie szczególnie z moim pokręconym przyłaczem do komina. Kocioł rewelacyjnie prosty, świetnie działający, prosty w obsłudze, trochę kłopotliwy przy czyszczeniu ale gruntownie czyszczę go tylko 2x w roku - nie mówię o usuwaniu popiołu tylko dogłebnym pucowaniu po sezonie, i po letnim przepalaniu na wodę przed sezonem zimowym.
Palę drewnem - każdym byle suchym. Testowałem na wiórach i trocinach mieszanych z drewnem, spalałem deski i resztki więźby, paliłem latem korę, spalam papiery, szyszki itp. Ogólnie żre to wszystko byle suche.
Planowałem przeróbkę z nadmuchu na grawitacyjne + automatyczny palacz, ale jakoś się nie mogę do tego zabrać.
Co do palenia węglem to nie mam doświadczeń - co najwyżej pozytywne opinie zaczytane na tym forum.

volder1
26-09-2008, 18:06
Witam.
Również mam Fexa 30 KW z wyciągiem. Pali się bez zarzutu, jak na razie cały rok resztkami z budowy + trochę węgla. Z tym, że 2 lata temu dałem za niego 3,5 tys. Gdybym miał dać 7 tys. / tyle obecnie kosztuje/ kupiłbym kociołek z zasobnikiem na ekogroszek , ładowałbym raz na cztery dni.

volder

VIP Jacek
26-09-2008, 19:39
jak macie w swoich Fex-ach ustawione gałki?
Pierwszą, tą od drzwiczek załadowczych mam wkręconą-zamknietą całkowicie, bo palę suchym opałem, a z tą drugą, to nie mogę dojść do ładu.
Powinna być niby odkrecona 1-2 obrotu żeby plomień był niebieski i nie siegał za daleko w kocioł, bo wtedy dużo energi ulatuje. Jak nią reguluje to nie widzę większej różnicy.
Tak niedawno tłumaczył mi pan Oleksy z Ferrum. A jak jest u Was?
Kociołek mam na wyciągu 30H z aut.palaczem.

rafałek
27-09-2008, 07:25
W pierwszym sezonie bawiłem się w regulację, teraz już sobie odpuściłem. Jak zacznę palić ciągle (zima) to się znowu pobawię, ale wg zasady - dobrze rozpalić, lekko wystudzić (obniżyć temperaturę do ok 55 stopni i w trakcie ponownego podnoszenia temperatury na "zapasie" żaru wyregulować by przy nominalnym spalaniu uzyskać jak najmniej dymu. Przy takim regulowaniu kociołek aż "mruczy" z zadowoloenia, a temperatura nabijana jest błyskawicznie.
Ogólne zasady regulacji u mnie:
1. Powietrze od góry na minimum (nie zakręcone)
2. Powietrze z dołu na maksa
3. Palnik do osiągnięcia minimum dynu (u mnie ok 2-2,5 obrotu).

adrianek9999
30-09-2008, 09:15
No rzeczywiście bardzo ładne. A powiedzcie ile ton węgla wam te piecyki spalają? :roll:

ciapek33
12-10-2008, 21:59
Właśnie założyli mi wodę i kanalizę. Czekam teraz za tynkami i zakładam ogrzewanie co wiąże się z zakupem kociołka. Nie ulega wątpliwości że będzie to bardziej pod drewno kociołek ale żeby można w nim miałem zapalić. Czy te kociołki FEX też się do tego nadają ? Czy w ogóle są jakieś kociołki do których można narzucić bardziej mokrego drewna i nie myśleć że kociołek dostaje po plecach ? Szukam takiego kotła na drewno / miał aby dokładać do niego nie szybciej niż co 10 - 12 godzin
Może ktoś może polecić takie kotły ?

VIP Jacek
13-10-2008, 18:52
kotły FEX to kotły z dolnym spalaniem, wielopaliwowe, spalają min. drewno, węgiel, brykiet i inne, ale oprócz miału węglowego.

sacha
14-10-2008, 00:08
Mam kocioł miałowy ładowany 1 x dobę i w nim można palić wszystkim. Nie boi się nawet bardzo mokrego drewna, a że przy takim spalaniu dostaje <po plecach> - no cóż jestem tego świadomy.

naLeśnik
14-10-2008, 07:16
Mam kocioł miałowy ładowany 1 x dobę i w nim można palić wszystkim. Nie boi się nawet bardzo mokrego drewna, a że przy takim spalaniu dostaje <po plecach> - no cóż jestem tego świadomy.
a może konkretnie jaki to model pieca??

sacha
14-10-2008, 09:01
Jest to sas z Buska.